36 odpowiedzi w tym temacie

[fakolpet]

Czym jest odbicie na pewno każdy z Was wie. Nie raz nad ranem wstajemy z łóżka i podchodzimy do lustra coby się uczesać, umyć zęby, przygotować się do kolejnego dnia. Niby nie ma w tym nic dziwnego, ale zastanawiałeś się kiedyś Drogi Czytelniku co jest w stanie odbić się w lustrze a co nie? Postaram się tu przybliżyć kilka spraw.


Otóż każdy przedmiot, jaki by to nie był posiada swoistą energię, którą emanuje bez przerwy (chyba, że te energia zostanie zachwiana, ale o tym później), Posiada też taką swoją „duszę” która jest odzwierciedleniem. Dlatego przedmioty w lustrze odbijają się. Ale na pewno słyszałeś też o tym, że są rzeczy, które nie odbijają się w lustrze. Przykład: wampiry. Co to są wampiry opisałem w innym artykule.


Ale dlaczego tak się dzieje? Czasami się zdarza, że przedmioty i różne „byty” tracą swą energie. Dlaczego tak się dzieje? Ano, coś ją zakłóca. Ale co zapytacie? Tego nigdy nie wiadomo, może to być spowodowane zmianą namagnetyzowania ziemi (tak, tak, ale to się zdarza bardzo rzadko i miejscowo. ). Może też to spowodować Poltergeist, który działając swą energią na przedmioty pozbawia ich własnej energii, co sprawia, że w lustrze nie widzimy żadnych dziwnych zjawisk. Jak opowiada Liv Maxwell z USA „Siedziałam przed lustrem czesząc włosy, gdy nagle poczułam czyjąś obecność w pokoju. Odwróciłam się i zobaczyłam „rzucający” się po całym pokoju wazon. Odwróciłam się z powrotem do lustra w którym tego zjawiska nie zaobserwowałam. Czym prędzej uciekłam z pokoju.”


Jeśli chcesz dowiedzieć się, dlaczego wampiry i niektóre duchy nie odbijają się w lustrach poczytaj inne moje artykuły, które będą wychodzić co parę dni.
Fakolpet

[Aquila]

A więc w lustrze nie odbija się światło, ale "energia", która jak mniemam tymże światłem nie jest? A jakie masz dowody potwierdzające tę śmiałą hipotezę? Zdajesz sobie sprawę z tego, że w lustrze odbija się światło, które wcześniej odbija się od innych przedmiotów? Czy energia różnych obiektów jest różnokolorowa? A jak wyjaśnisz to, że odbicie w lustrze białego przedmiotu w świetle białym jest białe a odbicie w lustrze tego białego przedmiotu oświetlanego światłem czerwonym będzie się odbijało jako czerwone?
Czyli prościej mówiąc sytuacja jest taka:

-obiekt się nie zmienił (jak był biały tak jest biały)
- rozumiem, że jego energia, czy też"dusza" też się nie zmieniła, no bo w sumie zmienił się tylko kolor światła nań padającego
- zmieniło się jedynie oświetlenie (z białego na czerwone).

I teraz wniosek - zmiana koloru odbicia w lustrze jest spowodowana:

- zmianą "energii wewnętrznej/duszy tego obiektu
- czy po prostu zmianą oświetlenia?

Jeżeli uważasz, że zmianą energii wewnętrzej (która jak uważasz odbija się w lustrach) to na jakiej podstawie tak twierdzisz?

A jeżeli spowodowane to zostało zmianą oświetlenia, to zaprzeczysz, że to jednak światło odbite od obiektu się odbija w lustrze?

To samo tyczy się wszelkiego mieszania barw i ich odbić w lustrzach.

Jak zbyt zakręcone - śmiało pytać o wyjaśnienie

[fakolpet]

Generalnie chodzi o to, że energia przedmiotu albo jest, albo jej nie ma. Nie można jej zmienić... Wyjątkiem jest podobno ultrafiolet ale musiałbym jeszcze trochę po książkach poszperać. Dlatego to światło nie wpływa na energię i dlatego przedmiot "zmienia swój kolor". Generalnie jednak to energia może wpłynąć na światło i może spowodować właśnie, że nie odbije się w lustrze. Jeśli więc energii nie będzie, światło się nie odbije i nie będzie odbicia w lustrze.

[Fenix]

Energia może wpłynąć na światło sprawiając, że obiekt stanie się niewidzialny. Ale jak energii nie będzie to nic nie wpłynie na światło i też będzie obiekt niewidzialny... ???

[Aquila]

Ale skoro energia sięnie zmienia, a podobno to ona, a nie światło, odbija się w lustrze, to jak wyjaśniesz mi to, że wystarczy zmienić oświetlenie danego przedmiotu, aby zmieniło się też jego odbicie w lustrze?

Więc nie oznacza to, że to właśnie światło a nie ta energia odbija się w nim?

A czemu te przedmioty w ogóle nie odbijają się, jak jest zwyczajnie ciemno?

Czy to nie wystarczy, aby udowodnić, że "odbijalność w lustrze" jest zależna od światła?

[fakolpet]

Energia może wpłynąć na światło sprawiając, że obiekt stanie się niewidzialny. Ale jak energii nie będzie to nic nie wpłynie na światło i też będzie obiekt niewidzialny... ???

Nie, nie. Chodziło mi o energię " z zewnątrz" (czyli naprzykład właśnie poltergeist) wtedy następuje ew. zakłócenie energii przedmiotu i wtedy się nie odbija. Czyli nie ma energii przedmiotu nie ma odbicia

Może w poprzednim poście źle to ująłem i mogły być niejasności, przepraszam :ojej:

Edit:

Jak jest ciemno to Ty tego po prostu nie widzisz, ale przedmiot jest odbity o każdej porze dnia i nocy. To już tylko zależy od naszych oczu.
Co do reszty Twych pytan przecztaj wszystko jeszcze raz Pozatym na ten temat możemy się spierać i tak każdy postawi na swoim...

[Aquila]

Jak jest ciemno to Ty tego po prostu nie widzisz

Chodziło mi o absolutnąciemność, czyli brak światła. Nie ma światła - nie ma odbicia i jest to niezależne od wzroku obserwatora.

Zresztą, co się będę meczył na darmo - udowodnione jest, że odbicie w lustrze zależy od światła, a nie od jakiejś energii przedmiotu. Sama teoria o energii jest oczywiście wyssana z palca i stosuje sięna siłę uniki mające ją "potwierdzić", ale są to jedynie czcze marzenia.

Oczywiście zaraz zostanę ślepym sceptolem, bo nie wierzę komuś na słowo, które jest na dodatek bezpodstawnym zaprzeczeniem nauki

[fakolpet]

Chodziło mi o absolutnąciemność, czyli brak światła. Nie ma światła - nie ma odbicia i jest to niezależne od wzroku obserwatora.

Zresztą, co się będę meczył na darmo - udowodnione jest, że odbicie w lustrze zależy od światła, a nie od jakiejś energii przedmiotu. Sama teoria o energii jest oczywiście wyssana z palca i stosuje sięna siłę uniki mające ją "potwierdzić", ale są to jedynie czcze marzenia.

Oczywiście zaraz zostanę ślepym sceptolem, bo nie wierzę komuś na słowo, które jest na dodatek bezpodstawnym zaprzeczeniem nauki

Dlatego nie będę się z Tobą kłócić Duchy podobno istnieją, ale nie można ich udowodnić naukowo, ale szanuję Twoje zdanie oczywiście Nie zawsze wiara musi iść w parze z nauką


chciałbym jeszcze dodać, że źródło na którym się opierałem to:

Książka "Energia" Wiktora Dębskiego oraz kilka innych książek... Ale ta była najważniejsza.

[Vindel]

Materia jest niewidzialna, ale jakoś jednak ją widzimy. Nie potrafimy zaobserwować samej materii ale światło odbite od niej. To światło decyduje czy coś widzimy czy nie, niewielka zmiana natężenia światła czy jego barwy wpływa na postrzeganie przedmiotów. Kiedy nie ma światła w lustrze nie ma odbicia, no bo niby jak?

Lustro to gładka powierzchnia odbijająca światło, dzięki czemu powstaje obraz odbity przedmiotów znajdujących się przed lustrem(materiały udostępnione dzięki życzliwości wikipedii )

[pawki]

wampiry ? Co to w ogole za glupoty ?

[Percepcja]

Widze że ktoś tutaj wogóle nie ma zielonego pojęcia o fizyce. Postaram ci sie przybliżyć pewne proste zjawiska które tworzą to co widzimy.

1. Tak naprawde przedmiot jako taki nie ma wogóle żadnego koloru.
2. Światło białe składa się z kilku kolorów
3. Światło ma nature dwoistą (jest falą a zarazem fotonami (cząsteczkami) )
4. Każdy kolor ma własną częstotliwość
5. Nasze oko odbiera tylko pewny zakres tych częstotliwości.

Efektem:

1. Kolor przedmiotu zależy od jego struktury fizycznej i chemicznej. Każdy materiał odbija fale o innej częstosliwości. Dlatego widzimy kolory. Białe światło odbija się od przedmiotu przedmio pochłania częśc kolorów i wraca inny kolor a nie biały. Bo do białego potrzebna jest pełna gama kolorów składowych.
2. Materiał z którego zbudowane jest lustro prawie wszystkie fale. Dlatego widzimy odbicia takie same. Dlaczego lustro weneckie działa? Bo odbija z jednej strony a z drugiej przepuszcza fale.
3.Dlaczego czarne rzeczy się szybciej nagrzewają? Bo struktury fizyczno chemiczne widziane dla nas jako czarne pochłaniają większy zakres częstotliwości niż inne.

Co do ultra fioletu:

Ultra fiolet to światło takie same jak każde inne. Pewne struktury fizyko-chemiczne odbijają tylko ten zakres fal i dlatego widzimy je dopiero po oświetleniu specjalnie lampą ultrafioletową.

Co do niewidzialności z tego co wiem jacyś Japończycy badali niedawno jakiś materiał który nie odbija nic i go nie widać. Ale nie moge znaleźć źródła.

(Wszystkie te wiadomości można wynieść choć troche uwarzając w 1 klasie gimnazjum. Albo czytając choć troche)

Po co pd razu tłumaczyć to jakimiś mocami duszami i energiami?

Polecam zaznajomienie się z http://pl.wikipedia.org/wiki/Światło panu Fakolpet`owi

I tutaj sporo ciekawych informacji: http://pl.wikipedia....fulltext=Szukaj

[Berith]

Mnie w pierwszej klasie gimnazjum nikt tego nie uczył

[Fenix]

Z lustrem wiąże się ciekawy trick, otóż siadamy naprzeciwko lustra i zaczynamy się wpatrywać w swoją postać w lustrze. Jeżeli będziemy to robić odpowiednio długo to w pewnym momencie nasza świadomość "przeniesie się" na drugą stronę lustra. Jest to oczywiście złudzenie, ale za to jakie fascynujące uczucie .

[Berith]

To tak, jakbyśmy byli w lustrze a nie w ciele Próbowałem tego już dosyć dawno, i to faktycznie ciekawe przeżycie, zwłaszcza gdy kuzyn Ci durnot naopowiada, a ty masz 11 lat

[Darth_Luk]

hmmm według tej teorii z energia widziana w lustrze jest taki mały kruczek
bo jak postawimy coś martwego przed lustrem to to zobaczymy ale przecież
co nie żyje to nie ma energii albo ja sie myle