Skocz do zawartości


Grób Jezusa w Japonii


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
13 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gość_muhad

Gość_muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Grób Jezusa w Japonii
Ostatnia aktualizacja: 13 czerwca 2001
Autor: Kormak Mak Art





Dla wszystkich chrześcijan jasne jest jedno - Jezus Chrystus został ukrzyżowany, pochowano go i zmartwychwstał. Są jednak tacy, dla których nie jest to wcale takie oczywiste. Koran na przykład jednoznacznie stwierdza, że Jezus wcale nie umarł na krzyżu. Przeróżne gnostyckie sekty mają swoją wersję żywota Mesjasza, łącznie z historią jego ślubu z Marią Magdaleną, losami jego potomstwa itd. Właśnie na tym opiera się cała legenda linii krwi Graala, być może właśnie to wiedzieli templariusze (dlatego pluli na krzyż i wypierali się fałszywego Jezusa). Ale nie tym chciałem się zająć, bo to całkiem inna historia. Napiszę o grobie Jezusa, znajdującym się... w Japonii.
Dołączona grafika
Grób Jezusa, Shingo.

Małą wioska o nazwie Shingo (dawniej znana jako Herai), dumnie nazywa się "Miastem Chrystusa". To leżące 500 kilometrów od Tokio miejsce jest wielką atrakcją turystyczną. Całą okolica roi się od krzyży: są na przystankach, na rogach ulic, na wizytówkach lokalnych przedsiębiorców. Krzyżowm najczęściej towarzyszy japoński zwrot "Kirusato no sato", co w wolnym tłumaczeniu oznacza właśnie "Rodzinne miasto Chrystusa". Tysiące wiernych, naukowców, badaczy tajemnic i sceptyków ściąga do tego niezwykłego miejsca i udają się na kopiec, który wg miejscowych legend jest grobem Zbawiciela.

Przed drugą wojną światową, do urzędu prefektury Ibaraki (na północ od Tokio) trafiły dokumenty na temat dwóch zapomnianych grobów leżących na ziemi rodu Sawaguchi w Shingo. I chociaż nikt nie wiedział, kto w nich spoczywa, tradycja rodziny Sawaguchi nakazywała nie zakłocać spokoju grobów. Koma Takeuchi, kapłan shinto z rodziny o długiej tradycji kapłańskiej wszedł w posiadanie tych dwóch starozytnych zwojów. Kiedy zdał sobie sprawę, jakiego sekretu strzegła jego rodzina od wieków, udał się do Shingo wraz z Banzanem Toya, artystą i badaczem starożytnej japońskiej historii. 26 maja 1935 roku odnaleźli dwa groby, w bambusowym gaju na szczycie małego wzgórza.
Dołączona grafika
Dokument znaleziony przez Takeuchiego

Ludność Shingo nazywa te zwoje testamentem i ostatnią wolą Jezusa Chrystusa. Zostały zapisane tak starym japońskim, że większość ludzi nie potrafi ich odczytać. Uczeni jednak odcyfrowali te dokumenty i przetłumaczyli je na współczesny japoński. Zapisano w nich, że w grobie po prawej spoczywa sam Jezus, a w drugim złożono uszy jego brata i pukiel włosów Dziewicy Maryi. Oryginalne dokumenty zostały przewiezione do Tokio, gdzie zaginęły podczas wojennej zawieruchy. Na szczęście kopie ocalały.
Dołączona grafika
Kopia "testamentu Jezusa", muzeum w Shingo.

Według zwojów Jezus przybył dwa razy do Japonii aby odbyć duchowy trening w okresie swoich "zgubionych lat" (czyli okresie od dzieciństwa do 30 roku życia, o którym Biblia milczy), na dwanaście lat przed rozpoczęciem swojej misji. Jego "testament" opisuje jego podróż przez Azję, Syberię i Alaskę i tereny obecnego Władywostoku, zanim w końcu dotarł do północnej Japonii w swoich poszukiwaniach oświecenia. Te przekazy nie są niczym nowym, pokrywają się z relacjami przeróżnych grup religijnych i okultystycznych, według których Jezus odbył podróż do Indii. Podobno w tybetańskich dokumentach jest zapisana relacja z pobytu Chrystusa w Himalajach. Jeszcze inni utrzymują, że odwiedził on obie Ameryki.

Zgodnie z lokalnymi podaniami, Jezus zmarł w spokoju w wieku 106 lat, przedtem płodząc trzy córki, które miał z Japonką o imieniu Yumiko.

Ludność Shingo praktykuje zwyczaje nieznane reszcie Japonii. Ubranka małych dzieci ozdabiane były Gwiazdami Dawida, a jeszcze dziesięc lat temu każdemu noworodkowi malowano na czole czarnym atramentem znak krzyża. Nawet słownictwo, którego używali wieśniacy, rózni się od innych. Na przykład słowa "ojciec" - "APA" i "matka" - "AYA", jak sami twierdzą pochodzą z języka, którym mówił Jezus. Mimo że nikt z nich nie jest chrześcijaninem, ponad połowa mieszkańców z naczelnikiem wioski, Tomekichi Shimotochidana, święcie wierzy w to, że Jezus żył i umarł w Shingo. To właśnie Shimotochidana jest ostatnią żyjącą osobą, która widziała oryginalne zwoje.
Dołączona grafika
Laleczka z krzyżem na czole, muzeum w Shingo

Jak napisałem wcześniej, zwoje opisują dwie wyprawy Jezusa do Japonii. Za pierwszym razem przybył tu w wieku 21 lat aby studiować teologię i wieść ascetyczne życie u podnóża góry Fuji w centralnej Japonii. 10 lat później powrócił do Palsetyny, aby nauczać. Zagrożony ukrzyżowaniem uciekł, zamiast niego na krzyżu zginął jego brat, Iskiri. To właśnie jego uszy spoczywają w drugim grobie wraz z włosami ich matki (według innej wersji włosy także należą do Iskiriego).
Dołączona grafika
Grób Iskiriego, młodszego brata Jezusa

Toyoji Sawaguchi, 67-letni farmer, na którego ziemi znajdują się obydwa groby, wg przybyłych tu w 1935 roku badaczy jest potomkiem Jezusa. Staruszek jest jednak nastawiony do tego pomysłu bardzo sceptycznie: "Nie jestem chrześcijaninem i wątpię, żebym był potomkiem Jezusa. Jakoś nie potrafię wyobrazić sobie Jezusa, wielkiego człowieka, jako mojego przodka."

Jaka nie byłaby prawda, mieszkańcy Shingo święcie są przekonani o swojej racji. Od roku 1960 przy wzgórzu odbywa się "Święto Chrystusa", a od 1997 roku podziwiać można małą wystawę poświęconą Jezusowi. W muzeum przechowywane są takie pamiątki jak dziecięce ubranka przyozdobione gwiazdami Dawida, lalka dzieca z wymalowanym krzyżem na czole, oraz historia lokalnej pieśni, która po japońsku nic nie oznacza, ale prawdopodobnie ma swoje korzenie w starożytnej hebrajskiej pieśni (fragment pieśni możecie ściągnąć stąd). Także poprzednia nazwa wioski, Herai, ma pochodzić od słowa "hebrajski".
Dołączona grafika
Taniec podczas Święta Jezusa, Shingo.

Mitsuru Takahashi, lokalny sprzedawca "Sake Jezusa Chrystusa" i filiżanek do kawy ozdobionych krzyżami, sam wątpi w prawdziwość legendy. Ale nie przeszkadza mu to w zarabianiu na niej. Uważa jednak, że w tym grobie spoczywa ktoś wielki i dlatego nalezy mu się szacunek.
Dołączona grafika
Na legendzie Jezusa da się zarobić, np. na sake.

Według niektórych w grobie w Shingo spoczywa przywódca Ajnów, rdzennych mieszkańców wysp japońskich, mieszkających tu zanim jeszcze przybyli tu Japończycy. Jeszcze inna hipoteza mówi o tym, że w grobie spoczywa chrześcijański misjonarz, który uciekał przed prześladowaniem chrześcijan w Japonii pod koniec XVI wieku. Najbliższy katolicki ksiądz, Kanadyjczyk wielebny Marcel Poliquin (mieszkający w Towada, 45 km od Shingo), patrzy z rozbawieniem na sprawę: "To tylko sposób na przyciagnięcie turystów, zarabianie pieniędzy. Często mówię w żartach, że Chrystus umarł w mojej parafii".

Odrzucając biblijny dogmat, teza o podróżach Jezusa nie wydaje się wcale taka nieprawdopodobna. W poszukiwaniu duchowego oświecenia nie mógł wybrać lepszego kierunku niż Wschód. Do Jerozolimy docierali z pewnością kupcy i podróżnicy z tamtych terenów, a wraz z nimi dotarły religie i filozofie. Możliwe jest więc, że Chrystus podróżował po Azji, pobierając nauki. W Indiach także znajduje się rzekomy grób Jezusa - czyżby chodziło o symboliczną śmierć, odrodzenie, przejście inicjacji? Pobyt na Syberii również nie jest tak niedorzecznym pomysłem - w końcu stamtąd wywodzi się to co obecnie nazywamy szamanizmem (gorąco polecam cykl artykułów Wojciecha Jóźwiaka na temat wpływów szamanizmu w Starym i Nowym Testamencie, które możecie znaleźć w wirtualnym magazynie TARAKA, z którym Gildia Tajemnic nawiązała współpracę. Aby przejść do Biblii Szamanów kliknijcie tutaj).

Patrząc na trasę podróży, układa się ona w logiczną całość. Miejsca postoju Jezusa: Indie, Himalaje, Tybet, Syberia i w końcu Japonia to przecież żródła niezwykle znaczących systemów duchowego rozwoju.

Nie wiem co mam o tym myslec...gdy przeczytalem ten temat to mnie zatkalo...co wy o tym myslicie?
  • 0

#2

ktosiuf.
  • Postów: 1007
  • Tematów: 13
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tak zaraz mi zaczniecie jeździć, ale nawet nie chce mi sie tego czytać...a grób Jezusa ponoć jest na Księżycu.....zresztą jaki ma sens czytanie skoro wiadomo że Chrystus zmartwychwstał
  • 0

#3

Traper.

    Tajny Współpracownik

  • Postów: 1485
  • Tematów: 31
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

wiadomo

- ja bym raczej powiedział "sądzi się", ale wiem że to dla Ciebie niedorzeczne :D
  • 0



#4

ktosiuf.
  • Postów: 1007
  • Tematów: 13
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A widzisz, Traper, zacząłem pisac tak samo jak wy, bo w wielu dyskusjach wy odpowiadajac na moje "dowody" piszecie: "ze wiadomo przecież" albo "zrozum wreszcie że nie masz racji" itp.itd.
  • 0

#5 Gość_muhad

Gość_muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

tylko my Twoje teksy czytamy a Ty naszych nie! o czym mowa kotsiuf? :D
  • 0

#6

ktosiuf.
  • Postów: 1007
  • Tematów: 13
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ale jaki jest sens czytania tekstu o grobie Jezusa skoro wiem że ona zmartwychwstał....
  • 0

#7 Gość_muhad

Gość_muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

nikt Cie nie zmusza...tak jak zarzucasz nam niektore rzeczy to ja sie zapytam,czemu wierzysz w zmartwychwstanie? Bo tak glosi kosciol? czy tak glosi sprzeczna Biblia?
  • 0

#8

ktosiuf.
  • Postów: 1007
  • Tematów: 13
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wierze w to bo tak mówi Biblia i tak głosi Kościół, wierzę w to po gdyby tego nie było to by po 2000 lat nikt o Jezusie nie mówił
  • 0

#9 Gość_muhad

Gość_muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

nie przecze Istnieniu Jezusa z tym ze wez pod uwage ze Jezus walczyl z Ta(juz w tamtych czasach) rozpustna i chciwa Instytucja.Zabili go bo byl niewygodny i swietnie wykorzystali Jego osobe bo wiedzieli ze moglbyc najwiekszym autorytetem by zaskarbic sobie jak najwieksza ilosc duszyczek i pieniazkow ma sie rozumiec. Jak juz wczesniej napisalem w innym poscie Biblia juz nie jest tylko ksiega (pseudo) prawdy lecz Bardziej dzielem literackim.NIestety nawet w telewizji coraz wiecej ksiezy tak uwaza..NIestety to prawda..a tylko dlatego ze jest malowiarygodna ze wzgledu na swoje niescislosci. Ogladaj czescie programy edukacyjne z udzialem ksiezy,ktorymi tak bardzo sie podpierasz w swoich wypowiedziach :D
  • 0

#10

Gosia.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mam pytanie: wierzycie w Boga (niewazna jest religia) czy jestescie ateistami?
  • 0

#11

Ejael.
  • Postów: 1261
  • Tematów: 56
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Hahahhaha dawno tak się nie uśmiałem :D
Myślę że "prawdę" o tym "grobie Jezusa" może znać ten kto ostatni widział "oryginalne zwoje" czyli naczelnik wioski :D Biznes is biznes.
  • 0

#12

korki89.
  • Postów: 8
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Przecież tak naprawdę nikt z nas nie wie jak naprwadę było. Wszystko co wiemy opiera się na przekazach. my wierzymy w zmartwychwstanie Jezusa, mieszańcy tej wioski uważają że to jest Jego grób inne religie mają inne prawdy i rytuały a inni wieżą w co innego. I tylko nie wiem jednego dlaczego w Piśmie Świętym nie ma wszystkich ksiąg dlaczego zostały zatajone przez kościół. Może to właśnie dzięki nim moglibyśmy poznać prawdę. Może bez nich biblia zmienia sens ??????????
  • 0

#13

Ejael.
  • Postów: 1261
  • Tematów: 56
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

korki89, jakie księgi zostały "zatajone"? Czytałem wiele tzw. apokryfów i tam są takie bajki że hej - gadające ptaki, chodzące drzewa itp. Ewangelie kanoniczne są najbardziej rzeczywiste ze wszystkich ewangelii.
  • 0

#14

tsode.
  • Postów: 31
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jego fizyczne cialo zostalo zlozone w wiosce Srinagar [Indie-Kashmir].

/
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych