W szpitalu działającym w ramach centrum medycznego Uniwersytetu Miami na Florydzie urodziło się dziecko, którego serce znajdowało się poza klatką piersiową. Organ częściowo był umieszczony pod skórą, częściowo wystawał na zewnątrz - pisze ABC.
Według lekarzy taki przypadek jest bardzo rzadki - zdarza się kilkakrotnie na milion urodzeń.
Chirurdzy zdecydowali się natychmiast operować. Przemieścili serce we właściwe miejsce - pisze serwis ABC.Sześciogodzinny zabieg udał się. Lekarze twierdzą, że niemowlaka czeka praktycznie normalne życie. Tylko pewne wymagające sporty będą w jego przypadku niedozwolone.
