Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dowód na teorię uskoku skorupy ziemskiej

Hapgood Carlotto epoka lodowcowa

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7 odpowiedzi w tym temacie

#1

Bartek94.
  • Postów: 22
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wstawiam swój artykuł zamieszczony na portalu Wolne Media 10 września 2024 https://wolnemedia.n...rupy-ziemskiej/ wersja poprawiona.

 

Dowód na teorię uskoku skorupy ziemskiej

 

W 1958 roku historyk Charls Hapgood wydał książkę „Earth’s Shifting Crust”. Postulował w niej, że skorupa ziemska może ślizgać się po warstwie płaszcza ziemskiego i jako całość zmienić swoje położenie względem osi obrotu planety. To tak jakby skórka pomarańczy przesuwała się po miąższu, gdyby nie była do niego przytwierdzona. W 1970 ukazało się ponowne wydanie pt. „The Path of Pole”. Zdaniem Hapgooda przesunięcie skorupy miało mieć miejsce aż 3-krotnie w ciągu ostatnich 100 000 lat.

 

W jego hipotezie oś obrotu Ziemii pozostaje bez zmian, ale odnosi się wrażenie pozornej wędrówki biegunów geograficznych. Przesunięcia miały trwać po 5000 lat i każdorazowo doprowadzać do zmian klimatycznych. Hapgood tłumaczył tak występowanie epok lodowcowych, np. Ameryka Północna była skuta lodem dlatego, że większa jej część miała leżeć za kołem podbiegunowym. Hipotetyczna wędrówka geograficznego Bieguna Północnego wyznaczona przez Hapgooda na podstawie danych zmian klimatycznych była następująca: 80-75 tys. lat temu przesunął się z zachodniej Kanady (Yukon) w rejon Morza Norweskiego, 55-50 tys. lat temu do Zatoki Hudsona, a 17-12 tys. lat temu biegun przyjął obecne położenie.

 

W roku 2000 Rand Flem-Ath w książce „The Atlantis Blueprint” pisał, że w Ameryce Środkowej jest przynajmniej 50 indiańskich miast, których główne aleje czy budynki nie są zorientowane wg linii północ-południe, ale odchylają się o kilkanaście stopni na wschód od północy. Np. Aleja Umarłych w Teotihuacán jest odchylona na wschód o 15,6 stopni. Flem-Ath, który korespondował z Hapgoodem, przypuszczał, że miasta mogły być zorientowane wg bieguna w Zatoce Hudsona. Przynajmniej tak to wyglądało na mapie dla miast Teotihuacán, Tula, Tenayucan, Xochicalco i Copan. Ale po dokładniejszych poszukiwaniach okazało się, że tak nie jest. Aleja Umarłych nie wskazywałaby hipotetycznego bieguna wg położenia wyznaczonego przez Hapooda, ale odchylała się o 11,6 stopni na wschód od niego.

 

Mark J. Carlotto zauważył, że gdyby biegun z Zatoki Hudsona przesunąć na wschód o 320 km to główna oś Teotihuacan wskazywałaby na ówczesną północ. Carlotto ma doktorat z inżynierii elektrycznej, przez 30 lat pracy zajmował się obrazowaniem satelitarnym i mapowaniem terenu. Zmotywowany tą hipotezą opracował algorytm, wykorzystując azymut i współrzędne starożytnych budowli z Google Earth w celu oszacowania położeń biegunów, które najlepiej wyjaśniałyby zorientowanie starożytnych budowli. W 2020 roku w amerykańskim czasopiśmie „Journal of Scientific Exploration” ukazał się jego artykuł „A New Model to Explain the Alignment of Certain Ancient Sites”.

 

Algorytm brał pod uwagę orientację budowli względem przesileń słonecznych, zenitalnego górowania Słońca, skrajnych deklinacji Księżyca (ang. lunar standstill) i kierunki kardynalne dla obserwacji równonocy. Program skorygował pozycje biegunów Hapgooda w Zatoce Hudsona i na Morzu Norweskim, zamiast w zachodniej Kanadzie miał znajdować się na Morzu Beringa; jeszcze jeden biegun miał znajdować się w zachodniej Grenlandii, pytanie pozostaje jak umieścić go chronologicznie pomiędzy pozostałymi.

 

qEDKq3Ml.png

 

Współrzędne biegunów geograficznych północnych wg Corlotto:
Zatoka Hudsona: 59,75°N – 78,0°W
Morze Beringa: 56,25°N – 176,75°W
Morze Norweskie: 70,0°N – 0°E
Grenlandia: 79,5°N – 63,75°W

 

Współrzędne biegunów geograficznych północnych wg Hapgooda:
Zatoka Hudsona: 60°N – 83°W
Morze Beringa: 63°N – 135°W (Yukon)
Morze Norweskie: 72°N – 10°E

Grenlandia: (brak danych)

 

Corlotto sprawdził w ten sposób 95 starożytnych lokacji i znalazł wyjaśnienie dla 78 miejsc. Dla przykładu:

Piramida Słońca w Bośni (zakładając, że to faktycznie piramida) swoimi ścianami byłaby zorientowana według kierunków kardynalnych dla Bieguna Północnego na Morzu Beringa. Tak samo Grób Agamemnona w Mykenach, budynki w Knossos, Świątynia Skrzydlatych Lwów w Petrze, budowle w peruwiańskim Cuzco oraz Świątynia Trzech Okien w Machu Picchu.

 

HSpUpDn.png

 

Partenon w Grecji jest zorientowany wg kierunków kardynalnych dla bieguna na Grenlandii. Co prawda Partenon jako taki powstał w V wieku p.n.e. ale stoi na starszych fundamentach. Tak samo zorientowane byłyby budynki w Tenochtitlán, Puma Punku, Tiahuanaco (Tiwanaku).

 

Przy położeniu bieguna północnego na Morzu Norweskim zachodzą następujące związki: Świątynia Ramzesa II, Angkor Wat oraz kompleks Por-Bażyn (w rosyjskiej Republice Tuwy) są zorientowane astronomicznie dla obserwacji przesileń słonecznych; Świątynia Horusa w Edfu, Świątyia Isis w Shenchyu czy świątynia w Yeaha w Etiopii są zorientowane dla obserwacji skrajnych deklinacji księżyca.

 

Palenque, Teotihuacán, Świątynia Quetzalcoatla w Meksyku i Brama Lwa w Grecji byłyby zorientowane kardynalnie dla bieguna w rejonie Zatoki Hudsona.

 

aEDtuhT.png

 

Dla niektórych obiektów zachodzą relacje dla kilku lokalizacji. Budynki w Hattusie (Turcja) są dziś zorientowane do obserwacji dużych deklinacji księżyca; przy biegunie na Morzu Beringa i Morzu Norweskim do małych deklinacji; a przy położeniu w Zatoce Hudsona dla przesileń słonecznych. Algorytm nie wykazał dla piramid w Gizie zależności astronomicznych dla poprzednich biegunów. Są zorientowane kardynalnie według dzisiejszych kierunków geograficznych, co by znaczyło, że postawione je już po ostatnim uskoku skorupy ziemskiej. Podobnie liczne piramidy chińskie czy miasto Harappa.

 

Można teraz wyznaczyć z jakiej epoki pochodzą starożytne budowle, a przynajmniej ich fundamenty. Nierzadko bywało tak, że nowi osadnicy budowali na porzuconych ruinach. Jak ktoś chciał dowodu na istnienie przedpotopowych cywilizacji, to właśnie go dostał. Według modelu Corlotto były 4 wielkie uskoki skorupy ziemskiej, a bieguny zajmują już piąte z kolei położenie. Aztekowie twierdzili, że cztery poprzednie epoki skończyły się kataklizmami, a obecnie żyjemy w epoce piątego Słońca. Niesamowite jak elementy układanki zaczynają do siebie pasować. Ale żeby nie było tak fajnie, twierdzili też, że epokę piątą również czeka kataklizm…

 

autor: Bartosz W. Pietrzak

ilustracje: Quentin Bernard (CC BY-SA 4.0), Por-Bajin Fortress Foundation (CC BY 4.0)

 

źródło: Journal of Scientific Exploration (nr 2/2020) https://journalofsci...ticle/view/1619


Użytkownik Bartek94 edytował ten post 26.01.2025 - 02:33

  • 2

#2

Mariush.
  • Postów: 4332
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W 1958 roku historyk Charls Hapgood wydał książkę „Earth’s Shifting Crust”. Postulował w niej, że skorupa ziemska może ślizgać się po warstwie płaszcza ziemskiego i jako całość zmienić swoje położenie względem osi obrotu planety. To tak jakby skórka pomarańczy przesuwała się po miąższu, gdyby nie była do niego przytwierdzona. W 1970 ukazało się ponowne wydanie pt. „The Path of Pole”. Zdaniem Hapgooda przesunięcie skorupy miało mieć miejsce aż 3-krotnie w ciągu ostatnich 100 000 lat.

Podstawowa wiedza z zakresu nauk geologicznych taki scenariusz absolutnie wyklucza.

 

Skorupa ziemska jest tylko górną warstwą litosfery, której grubość sięga miejscami ok. 100 km. W rejonach subdukcji, które mają na Ziemi ok. 55 000 km długości, tektoniczna płyta oceaniczna wsuwając się pod kontynentalną potrafi osiągnąć głębokość nawet przekraczającą 500 km i nadal zachować właściwości sprężyste charakterystyczne dla ciała stałego (o czym świadczą bardzo głębokie hipocentra części trzęsień ziemi). Nie wyobrażam sobie, aby taki mocno "zakotwiczony" w astenosferze układ tektoniczny mógł, ot tak, bez poważniejszych konsekwencji ślizgać się po jej powierzchni. Każde poważniejsze, gwałtowniejsze przemieszczenie litosfery jako całości musiałoby spowodować apokaliptyczne skutki rodem z filmu "2012" R. Emmericha, a niczego takiego zapis geologiczny nie ujawnia.

 

Jest wręcz przeciwnie. Cała powierzchnia Ziemi wskazuje, że ruchy płyt litosfery są procesami, których charakterystyczna skala czasowa to dziesiątki milionów lat. Bardzo obrazowym przykładem jest ruch hawajskiej plamy gorąca (odpowiedzialnej za powstanie Grzbietu Hawajskiego), która z dużą dokładnością pozwala odtworzyć historię przemieszczania się płyty pacyficznej względem płaszcza w ostatnich dziesiątkach milionów lat.


  • 0



#3

Bartek94.
  • Postów: 22
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

I dlatego (chyba) hipotezę Hapgooda odrzucono. Ale teraz z pomocą przychodzi archeoastronomia, 78 miejsc na całym świecie jest skorelowane z 4 poprzednimi biegunami, w tym 62 lokacje ustawione kardynalnie, 21 względem przesileń słonecznych i 21 dla obserwacji przesileń księżycowych. Mnie to przekonuje. Skrajny sceptyk pewnie by powiedział że to przypadek, ale na korzyść Carlotto przemawia też fakt że 2 lokalizacje wskazane przez program leżą blisko biegunów Hapgooda.

 

Także za wersją katastroficzną przemawiają mitologia i archeoastronomia. Przeciwko stoi geologia. Pytanie jak bardzo geologowie mogli przeoczyć ewentualne dowody czy je źle zinterpretować.


Użytkownik Bartek94 edytował ten post 28.01.2025 - 00:39

  • 0

#4

Mariush.
  • Postów: 4332
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Także za wersją katastroficzną przemawiają mitologia i archeoastronomia. Przeciwko stoi geologia. Pytanie jak bardzo geologowie mogli przeoczyć ewentualne dowody czy je źle zinterpretować.

Geologicznych dowodów katastrofy, która towarzyszyłaby "ślizganiu" się skorupy nie dałoby się przeoczyć. Po prostu takie dowody nie istnieją, bo takie wydarzenie nie miało miejsca.
 

I dlatego (chyba) hipotezę Hapgooda odrzucono. Ale teraz z pomocą przychodzi archeoastronomia, 78 miejsc na całym świecie jest skorelowane z 4 poprzednimi biegunami, w tym 62 lokacje ustawione kardynalnie, 21 względem przesileń słonecznych i 21 dla obserwacji przesileń księżycowych. Mnie to przekonuje. Skrajny sceptyk pewnie by powiedział że to przypadek, ale na korzyść Carlotto przemawia też fakt że 2 lokalizacje wskazane przez program leżą blisko biegunów Hapgooda.

Swego czasu na forum analizowałem różne przypisywane starożytnym budowlom astronomiczne koincydencje. I najczęściej okazywało się, że wszystko jest naciągane do granic możliwości - korelacje okazywały się tak słabe, że równie dobrze mogły być losowe, część rzeczy można było wyjaśnić w bardziej prozaiczny sposób, część przypadków była zupełnie pominięta, bo nie pasowała do tezy itd...

Przyjrzałem się tym kilku przykładom z artykułu i póki co mam dość podobne odczucia. Mam kilka pytań. Jedne bardziej ogólne, inne bardziej szczegółowe:

  1. Liczebność znaczących starożytnych budowli zapewne idzie co najmniej w setki, więc te 95 przypadków zbadanych przez Corlotto stanowi zapewne tylko nieznaczny ułamek ogółu. Czy dysponujesz pełną listą tych analizowanych przez Corlotto budowli, bo chciałbym sprawdzić czy to, co wybrał wygląda na w miarę reprezentatywną próbę
  2. Czy istnieją jakieś inne niż astronomiczne przesłanki (bo geologicznych nie ma) wskazujące, że wspomniane budowle wybudowano w czasach, gdy bieguny znajdowały się rzekomo w innych położeniach np. potwierdzające, że kompleks w Teotihuacan wybudowano co najmniej 12 tys. lat temu?
  3. W starożytnych kompleksach orientacja konkretnych, wchodzących w ich skład budowli często różni się od siebie. Co stoi za wyborem konkretnego przedstawiciela oprócz tego, że pasuje do tezy? Przykład: W Petrze jest więcej, nawet bardziej okazałych budowli niż Świątynia Skrzydlatych Lwów, których orientacja względem stron świata jest zupełnie odmienna.
  4. Czy Świątynia Quetzalcoatla i Teotihuacan są traktowane jako osobne przypadki, czy jako jeden? Pytam, bo wspomniana świątynia jest częścią kompleksu w Teotihuacan i traktowanie ich niezależnie tworzy sztuczną korelację.

Edit:

Zmieniłem pyt 2.


  • 1



#5

Bartek94.
  • Postów: 22
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Geologicznych dowodów katastrofy, która towarzyszyłaby "ślizganiu" się skorupy nie dałoby się przeoczyć. 

A tak czysto hipotetycznie gdyby cała planeta zmieniła kąt nachylenia? Nie pamiętam dokładnie, ale Hapgood chyba wycofał się z pomysłu ślizgania skorupy bo nie wytrzymało to krytyki(?)

  1. Lista jest tutaj: https://journalofsci.../view/1619/1075  od strony 8. Przy czym wcześniej opublikował inny artykuł też o zorientowaniu budowli starożytnych: https://journalofsci.../view/1617/1027 ale pod uwagę brano tylko "normalne" wyjaśnienia bez wzmianki o innych biegunach. Sprawdzono 224, dla prawie 100 nie znaleziono wyjaśnień i większość z nich pojawia się ponownie w artykule o dodatkowych biegunach.
  2. Nie ma.
  3. Wyjaśnień dla konkretnych miejsc nie podano, napisane jest ogólnie że wybierano te, które mają struktury prostoliniowe i są dobrze widoczne na zdjęciach.
  4. Z tego co pisze wygląda że potraktowano całe Teotihuacan jako jedną całość, ale na zdjęciu przykładowym jest Piramida Słońca.

Użytkownik Bartek94 edytował ten post 01.02.2025 - 06:45

  • 0

#6

Bartek94.
  • Postów: 22
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Część 2

 

W latach 50-tych Wendell Phillips prowadził wykopaliska w zachodnim Jemenie w Timna, stolicy królestwa Qataban z I tysiąclecia p.n.e. Na podstawie odnalezionych figur typowych dla okresu hellenistycznego miasto datowano na II wiek p.n.e. Jednocześnie stwierdzono też obecność dwóch wież, które uznano za dzieło jakiejś starszej kultury. Kopano też w pobliskim Mar'ib (Mariama) identyfikowanym jako stolica królestwa Saby. Odnalezione fragmenty muru świątynnego wskazywały, że był budowany w kilku etapach na przestrzeni wielu lat. Zdaniem Marka Carlotto zabudowania obu miast były zorientowane kardynalnie oraz dla obserwacji małych deklinacji księżyca, odpowiednio Timna dla bieguna na Morzu Beringa, zaś Mar'ib dla Zatoki Hudsona.

d6SJ2okl.jpg

 

Kompleks Shabwa, również w Jemenie, był zorientowany dla obserwacji przesileń słonecznych i deklinacji księżyca dla bieguna w Zatoce Hudsona. W dniu przesilenia letniego o wschodzie słońca promienie padały na wejście do świątyni (czerwona linia). Wejście wydaje się też być powiązane z obserwacjami skrajnych pozycji księżyca (niebieskie przerywane). Pod piaskami może kryć się jeszcze jakaś budowla. W 1991 roku odkopano ruiny w Shis'r w południowym Omanie. Podejrzewa się że są to pozostałości miasta Ubar (Wabar) którego zagłada jest opisana w Koranie. Trzy lata później wykonano zdjęcia radarowe okolicy, które zdaja się uwidaczniać, że jest tam zakopana liniowa struktura. Nie wiadomo czy to twór sztuczny czy naturalny, ale najciekawsze jest to, że w osi długiej wskazuje biegun na Morzu Beringa.

Zorientowanie budowli wskazuje, że oryginalne konstrukcje powstały w czasach gdy Biegun Północny był w Zatoce Hudsona oraz na Morzu Beringa. Carlotto zakłada, że to nie przypadek, gdyż w tamtych czasach powinien panować tu bardziej przyjazny ludziom klimat. Przyjmując wyżej wymienione pozycje bieguna, przez półwysep arabski przebiegałby równik i panowałby tu klimat tropikalny. Na zdjęciach satelitarnych dostrzeżono koryta dawnych wyschniętych rzek. Zdaniem francuskiego naukowca Remy Crassarda w Arabii Saudyjdkiej blisko granicy z Jemenem istniało słodkowodne jezioro, miało powstać około 100 tysięcy lat temu.

Ciekawe korelacje występują też w Azji Środkowej. Na przełomie III i II tysiąclecia p.n.e. istniała tam rozwinięta kultura. Archeolodzy nazwali ją Cywilizacją Oxus od nazwy oazy w Uzbekistanie, gdzie odkryto pierwsze ruiny. Nie zostawiła po sobie źródeł pisanych. Wzniesione przez nią konstrukcje relatywnie rzadko są zorientowane według stron świata czy zjawisk astronomicznych. Jednak zdaniem Carlotto zostały one zbudowane według ściśle wytyczonych kierunków, ale względem poprzednich biegunów.

rv44fjUl.png 3ovilJAl.jpg

 

Świątynia Koi Krylgan Kala w Uzbekistanie. Na zdjęciach zaznaczone są kierunki kardynalne (białe linie), kierunki przesileń słonecznych latem (czerwone linie) i zimą (niebieskie). Pierwsze przedstawia sytuację obecną, na drugim widoczne wyrównanie do stron świata w czasach bieguna na Grenlandii.

iM5UMA7l.jpg

Zdjęcie przedstawia miasto Gonur-Tepe w Turkmenistanie. Było zorientowane astronomicznie według przesileń słonecznych dla bieguna w Zatoce Hudsona: południowa ściana wyrównana dla wschodu słońca podczas przesilenia zimowego i zachodu podczas przesilenia letniego; południowo-zachodni i północno-wchodni narożniki murów tworzą linię wyrównaną ze wschodem słońca podczas przesilenia letniego i zachodem podczas przesilenia zimowego. Miasto jest też przykładem, że te same ośrodki były wielokrotnie zasiedlane i odbudowywane. Archeolog Viktor Sarianidi odkrył że na przestrzeni lat istniały łącznie cztery świątynie budowane jedna na drugiej. Zabudowania pałacowe w centrum (widoczne większe działki) powstały zapewne w epoce brązu i są wyrównane kardynalnie dla dzisiejszego bieguna w Arktyce.

Azja Środkowa nie ogranicza się tylko do cywilizacji Oxus. Powyższe cechy wykazuje też Twierdza Ark w Bucharze w Uzbekistanie powstała w V wieku naszej ery oraz Aleksandrie czyli miasta zakładane przez Aleksandra Wielkiego.
6J7kmLJ.jpg
Ślady są też obecne na pustyni Takla Makan w zachodnich Chinach. Znajdują się tam chińskie forty strzegące jedwabnego szlaku oraz świątynie będące dziełem buddyjsakiego Królestwa Khotan, budowle powstały nie później niż III wiek p.n.e. Również odnośnie tych budowli podejrzewa się, że część z nich powstała na fundamentach postawionych przez poprzednie kultury.

 

11gnkisl.jpg

Ruiny w Endere odkryte na początku XX wieku przez Aurela M. Steina. Wydaje się że budowniczowie stawiali konstrukcje zgodnie z kierunkami kardynalnymi dla Zatoki Hudsona.

Carlotto ma zamiar opublikować artykuły z powyższymi przykładami. Obecnie są one dostępne za darmo w serwisie papers.ssrn.com, jest to strona do dzielenia się pracami oczekującymi na publikację w odpowiednim czasopiśmie.

W poprzednim wpisie popełniłem błąd, rysunek przedstawiający fort Por-Bażyn. Jest przedstawiony jako wyrównany kardynalnie względem bieguna na Morzu Norweskim. Prawda jest taka, że obiekt miał być wyrównany do obserwacji przesileń słonecznych. W dniu przesilenia zimowego, podczas wschodu słońca światło padało na bramę fortu, główną aleję i wejście do pałacu. Tak wygląda poprawny schemat:

cCXZHJfl.png

 

Źródłografia:
Mark J. Carlotto, Ruins in the ‘Stans: Evidence of a Lost Civilization in Central Asia, SSRN, 3 września 2020 https://papers.ssrn....ract_id=3677452
Mark J. Carlotto, The Ruins of the Taklamakan Desert, SSRN, 1 kwietnia 2022,
https://papers.ssrn....ract_id=4030080
Mark J. Carlotto, Atlantis of the Sands: Evidence of a Previous Civilization in Arabia, SSRN, 28 czerwca 2021,
https://papers.ssrn....ract_id=3882093

Por-Bajin Fortress Foundation (CC BY 4.0) , serwis Google Maps


  • 0

#7

Bartek94.
  • Postów: 22
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

"żółty Morze Norewskie, żółty Zatoka Hudsona"  Nie byłbym sobą gdyby wszystko było tak jak powinno.


  • 0

#8

Bartek94.
  • Postów: 22
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Część 3

 

Mark Carlotto podaje też przykłady z południowej Europy. Wygląda na to, że Rzymu i greckiech miast nie zbudowano na przypadkowych terenach, ale postawiono je na zastanych fundamentach. Wiadomo, że budynki w Rzymie są zorientowane dla obserwacji wschodów i zachodów słońca w ciągu roku oraz pozycji księżyca na niebie. Z tego schematu wyłamuje się Panteon. To rzymska świątynia na Polu Marsowym, pochodzi z II wieku naszej ery i została wybudowana na miejscu poprzedniej starszej o 100 lat. Prawdopodobne jest, że i na jej miejscu znajdował się poprzedni budynek. Normą było, że Rzymianie w ciągu stuleci budowali na własnych konstrukcjach. Jeśli przesunąć biegun północny na Zatokę Hudsona to Panteon oraz pobliski plac Piazza Navona byłyby wyrównane dla obserwacji zatrzymań księżyca. W centralnym miejscu w suficie Panteonu znajduje się otwór (oculus), ale gdyby dziś stanąć pośrodku i chcieć obserwować księżyc to byśmy go nie zobaczyli. Jednak w czasach poprzedniego bieguna księżyc znajdowałby się niemal w zenicie nad oculusem.

 

AItxfr8.jpg

 

Zależności dla poprzednich biegunów wykazuje też wiele greckich budowli wzniesionych za kultury minojskiej, mykeńskiej i okresu klasycznego np. Świątynia Hery (E) w Selinunt na Sycylii. Wzniesiona na przełomie VI i V wieku p.n.e. byłaby zorientowana kardynalnie dla bieguna na Morzu Beringa. Na Sardynii znajduje się budowla zwana z języka włoskiego Monte d’Accoddi. Jest to ziemny kopiec obłożony tarasowymi warstwami kamieni, że kształtem przypomina mezopotamskie zigguraty. Przyjmuje się, że to dzieło neolitycznej kultury Ozieri z początku 4 tysiąclecia p.n.e. Jest zorientowany kardynalnie dla dzisiejszych stron świata. Co jednak ciekawsze jest też wyrównany dla obserwacji dużych zatrzymań księżyca dla bieguna na Morzu Norweskim oraz przejść zenitalnych słońca dla bieguna na Morzu Beringa. Autor podaje, że we Włoszech doszukał się łącznie 14 stanowisk wyrównanych dla poprzednich biegunów, choć na swojej stronie nie wymienia pozostałych przykładów. Inna ciekawa konstrukcja to rzymski mur otaczający Saragossę w Hiszpanii. Wyjście z północnej strony murów jest odchylone od geograficznej północy o 6 stopni na wschód. Gdyby przesunąć biegun na Morze Norweskie, brama wskazywałaby dokładnie na ówczesną północ. Również główne drogi rozchodzące się promieniście z centrum miasta byłyby wtedy skorelowane z występowaniem przesileń słonecznych i zatrzymaniami księżyca. Najdalej wysuniętym na północ obiektem w basenie Morza Śródziemnego byłoby wzgórze Visočica w Bośni i Hercegowinie. Jest uznane za formację naturalną, ma wysokość względną 223 metrów i jest porośnięte lasem, ale patrząc z daleka, wyobraźnia podpowiada kształt piramidy. Archeolog amator Semir Osmanagić ogłosił w 2005 roku, że to sztuczny obiekt i nazwał go Piramidą Słońca. Carlotto twierdzi, że jeśli pociągnąć linię ze szczytu przez północną ścianę tak, aby dzieliła ją na połowy, to linia ta celuje w biegun na Morzu Beringa, a ściany wzgórza byłyby wyrównane zgodnie ze stronami świata.

 

SBja9Ke.jpg

 

W tym momencie można sobie zadać pytanie czy cywilizacja przedpotopowa działała także na terenie dzisiejszej Polski. Dowodów na to nie ma, Carlotto nie przyglądał się temu rejonowi Europy, po prostu nie ma budowli, które można by zbadać.Pytanie też kiedy miałaby istnieć, gdyż powszechnie przyjmuje się, że w latach ok. 25-14 tys. lat temu na terenie Polski występował lądolód. W tym miejscu hipoteza Charlesa Hapgooda jest sprzeczna z tą ogólnie przyjętą. Jego zdaniem epoka lodowcowa nie występowała jednocześnie na całej półkuli północnej. Przesunięcia biegunów pociągały za sobą przesunięcia całych stref klimatycznych, tak że tylko określone rejony znajdowały się w strefie arktycznej. Carlotto na swoim blogu proponuje nowe zakresy lat dla poprzednich biegunów, cofając je jeszcze bardziej w przeszłość. I tak np. Biegun Północny miał znajdować się na Morzu Beringa ponad 130 tysięcy lat temu, kiedy to przesunął się na Grenlandię, 83 tysiące lat p.n.e. biegun zawędrował na Morze Norweskie, 20 tysięcy lat później do Kanady, a 16 tysięcy lat p.n.e. przemieścił się do Arktyki.

 

W pierwszej epoce na ziemiach dzisiejszej Polski panowałby klimat suchy, Zwrotnik Raka bowiem przechodziłby przez Morze Bałtyckie powyżej Gotlandii. W kolejnej występowałby u nas klimat umiarkowany. Później biegun przesunął się blisko Norwegii i znaleźlibyśmy się w strefie polarnej. Jednak gdy biegun przesunął się do Kanady, klimat znów stał się umiarkowany. Obrazek poniżej przedstawia koła polarne dla biegunów na Grenlandii i Morzu Norweskim:

 

mL2aLx2.jpg

 

Naukowcy do dziś głowią się, dlaczego podczas ostatniej epoki lodowcowej część Syberii była wolna od lodu. Hipoteza Hapgooda tłumaczy to w prosty sposób, rejon ten nigdy nie znalazł się w strefie polarnej. Najdalej wysunięte na północ stanowiska w Azji, o których pisze Carlotto są w Kazachstanie na ternie Bramy Turgajskiej. Znajdują się tam geoglify odkryte w 2008 roku, cztery z nich są zorientowane dla dawnych biegunów. Na tej szerokości geograficznej leżą też dwa scytyjskie kurhany Arżan w Republice Tuwy, które wykazują zorientowanie dla Zatoki Hudsona.

 

SG6S6dG.jpg

 

Powyższa ilustracja to wizja artystyczna, ale niewykluczone, że tak właśnie kończyły cywilizacje. Odnalezienie ruin na terenach, gdzie był lodowiec, byłoby naprawdę fascynujące. Mark Carlotto na swoim blogu podaje, że w Europie Północnej (Wyspy Brytyjskie, Skandynawia) doszukał się 10 stanowisk wyrównanych dla Zatoki Hudsona. Nie podał przykładów, są zapewne dostępne w jego książkach „Before Atlantis” oraz „Beyond Atlantis”. Niektórzy pewnie poczują się rozczarowani, ale nie chodzi tu o Stonehenge ani Glastonbury. Autor wziął też pod lupę 21 stanowisk archeologicznych w USA takie jak kurhany, puebla czy geoglify. Większość wykazuje zorientowanie tylko dla Arktyki, ale 8 lokalizacji wskazuje na Zatokę Hudsona. W ich rozmieszczeniu na kontynencie widać korelację z granicą zlodowacenia. Obiekty zorientowane dla Arktyki występują również w stanach północnych, ale te dla Zatoki Hudsona sięgają najdalej środkowych stanów USA. Wydaje się to układać w całość, nie budowano dalej na północ, gdyż w tamtym czasie ziemie te leżały za kołem polarnym i były pokryte lądolodem.

 

k6t1dC2.jpg

 

W latach 40-tych XIX wieku w Teksasie podczas prac gospodarskich odkryto pod powierzchnią gruntu zagadkowy mur. W ciągu następnych lat odkrywano kolejne jego fragmenty. Konstrukcję nazwano poprostu Rock Wall i tak samo nazwano miejscowość, gdzie dokonano pierwszego odkrycia.

 

urtoAK6.jpg

2uK6T5F.jpg

 

Zdaniem geologów jest to formacja naturalna, konkretnie dajki klastyczne piaskowca powstałe w związku z uskokami geologicznymi. Nie zgadza się z tym geolog naftowy James J. Shelton, zwraca uwagę na kamienie niewystępujące w tym rejonie, połączone czymś w rodzaju zaprawy oraz obecność gipsopodobnych materiałów. W oczy rzuca się wygląd typowy dla ludzkiej budowli ze strukturami przypominającymi okna, łuki czy puste przestrzenie pod ziemią. Mur tworzy zamkniętą strukturę o kształcie prostokąta foremnego Carlotto podaje, że gdyby biegun znajdował się w Kanadzie, to boki tego prostokąta byłyby wyrównane do stron świata.

 

Mark Carlotto na swoim blogu doszukuje się też związków między przemieszczeniem biegunów a legendarnymi władcami Sumeru. Tabliczki gliniane wymieniają 8-10 królów rządzących przed potopem, który według mitologii mezopotamskiej miał wydarzyć się 20 tysięcy lat p.n.e. Opowieści te traktowane są jako mity, gdyż władcy mieli rządzić po tysiące lat, a początek rządów pierwszego króla wybiega ponad 180 tysięcy lat w przeszłość. Według przekazów z pierwszymi władcami związane są Babilon i Eridu. Okazuje się, że Pałac w Eridu jest wyrównany kardynalnie dla grenlandzkiego bieguna. Takie same zależności wykazują babilońska Świątynia Marduka (E-sagila) oraz ziggurat E-temenanki. Ostatni władcy mieli rządzić z miast Szuruppak, Sippar i Larsa. W Szuruppak i Sippar występują budowle odnoszące się do ostatniego bieguna w Kanadzie. Wyjątkiem jest Larsa, gdzie świątynia boga Szamasza wykazuje związek jednocześnie z Zatoką Hudsona i Morzem Beringa. Kierując się tym schematem, powinny istnieć ośrodki wskazujące na Morze Norweskie. Przedpotopowi władcy ze środkowego okresu mieli rezydować w Larak i Bad-Tibira, jednak ośrodki te do dziś pozostają nieodnalezione. Podsumowując, w Mezopotamii jest 47 stanowisk zorientowanych dla dawnych biegunów i występują one głównie wokół wymienionych wyżej miast. Są też 33 stanowiska odnoszące się do dzisiejszego bieguna, ale są rozproszone na terenie całego Międzyrzecza.

 

W roku 2000 kanadyjska firma Advanced Digital Connections prowadziła badania oceanograficzne wokół Kuby na zlecenie tamtejszego rządu. Niedaleko półwyspu Guanahacabibes na głębokości 600-750 metrów na obrazie sonarowym dostrzeżono struktury, które wyróżniały się wyglądem spośród dna oceanu.

 

OGZ7afz.jpg

W mediach poszła plotka, że to sztuczne budynki, ekscytowano się nawet odnalezieniem Atlantydy. W 2004 roku miała odbyć się ponowna wyprawa z udziałem załogowego batyskafu, ale termin przesunięto i na tym ślad w mediach się urywa. W 2014 roku główny inżynier wypraw Manuel Hurralde-Vincent zamieścił w „Journal of Scientific Exploration” artykuł opisujący badania wspomnianych formacji. Opierając się na jego raporcie i zdjęciach Carlotto stwierdza. że jedna z konstrukcji, ta najbliżej wyspy odchyla się o 5,6 stopnia na wschód od geograficznej północy. Jak się zapewne domyślacie, przy położeniu bieguna w Kanadzie struktura wskazywałaby na ówczesną północ. Poniższa grafika przedstawia świat w tamtej epoce i przykładowe stanowiska zorientowane kardynalnie, kolejno od lewej: Teotichuacan, Mitla, Uxmal, Copan i ruiny u wybrzeży Kuby.

 

7F4H6Ln.jpg

 

Zachęcam do odwiedzenia bloga Marka Carlotto pod adresem beforeatlantis.com. Patrząc na inne alternatywne hipotezy o starożytności odkrycie Carlotto jest wyjątkowe. To już nie kwestia interpretacji mitów czy malowideł, to jest dowód ścisły, matematyczny. Ponad 300 lokalizacji jest usytuowanych względem czterech punktów na Ziemi, w tym dwóch blisko biegunów wyznaczonych przez Charlesa Hapgooda. Najstarsze konstrukcje ukierunkowane dla Morza Beringa musiałyby powstać ponad 130 tysięcy lat temu, w czasach kiedy Homo sapiens stawiał pierwsze kroki w Afryce.

 

Ancient Civilizations, Joel Salinas, https://www.devianta...tions-416149789
zdjęcia: Beforeatlantis.com


  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych