
Nie ma takiego okrętu, którego nie byłaby w stanie zatopić pycha i brak wyobraźni jego dowódcy. Violet Jessop siedziała w szalupie z rozbitą głową i z przerażeniem patrzyła, jak potężny kadłub Britannica pogrąża się w morskiej otchłani. To był już trzeci „niezatapialny” okręt, na którym pracowała i z którego musiała się ewakuować.
Czytaj więcej na forum