Skocz do zawartości


Zdjęcie

IG-NOBLE 2006 przyznane!


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
2 odpowiedzi w tym temacie

#1

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

IG-NOBLE 2006 przyznane!

Na ogłoszenie przyznawanych od 1991 roku Ig-Nobli dziennikarze i czytelnicy czekają niemal równie niecierpliwie jak na werdykt ze Sztokholmu.




Skąd nazwa?

Popularna nazwa Ig-Noble pochodzi od legendarnego Ignacego Nobla, wynalazcy wody sodowej. Uważa się go, za dalekiego krewnego Alfreda Nobla. Powszechnie przyjęto jednak wyjaśnienie, jakoby była to jedynie gra słów - „ignoble” znaczy bowiem po angielsku „haniebny”. Formuła Ig-Nobli ulegała zresztą metamorfozie i wbrew nazwie wyróżnienie to przestało być traktowane pejoratywnie. Organizatorzy podkreślają dziś, że chodzi o prace badawcze, "które najpierw skłaniają nas do śmiechu, a później do refleksji". W tym roku nagrody przyznano w 10 kategoriach.


Tegoroczni nagrodzeni

W dziedzinie ornitologii zostali wyróżnieni dwaj kalifornijscy badacze, Ivan Schwab i (pośmiertnie) Philip May, którzy wyjaśnili, dlaczego dzięcioły choć tłuką głową w drzewo 20 razy na sekundę z siłą 1200 razy większą od ziemskiej grawitacji, nie cierpią na wstrząsy mózgu ani na zaburzenia wzroku. Wyniki badań ogłoszono w "British Journal of Ophthalmology", ale ich praktyczne znaczenie nie jest jeszcze znane.

W dziedzinie dietetyki nagrodę otrzymali Wasmia Al-Houty i Faten Al-Mussalam z Kuwejtu za publikację zatytułowaną (w wolnym tłumaczeniu) "Preferencje smakowe kuwejckich żuków gównożernych Scarabaeus cristatus". Czytelników, którzy chcieliby hodować szczęśliwe skarabeusze, informujemy, że przedkładają one odchody owcze nad wielbłądzie, ale w razie braku takich przysmaków zadowolą się nawet psią kupą.

Pokojowym IgNoblem wyróżniono Walijczyka Howarda Stapletona, który wynalazł elektromechaniczne urządzenie do odstraszania nastolatków. Jest to rodzaj ultradźwiękowego gwizdka wytwarzającego dźwięk tak wysoki, że słyszalny tylko dla młodych uszu.

W dziedzinie akustyki przyznano zresztą jeszcze jedną nagrodę. Otrzymał ją amerykański psycholog Randolph Blake za wyjaśnienie, dlaczego dźwięk paznokcia skrobiącego po szkle lub szkolnej tablicy jest dla nas tak nieprzyjemny.

Z matematyki nagrodę otrzymała para Australijczyków: Nic Svensonow i Piers Barnes za oszacowanie, ile razy należy wykonać zdjęcie grupowe, aby mieć pewność, że żadna z portretowanych osób nie ma zamkniętych oczu. W przypadku grup liczących poniżej 20 osób wystarczy liczbę tę podzielić przez 3. Jeśli jednak fotografujemy więcej niż 50 ludzi jednocześnie - forget it! - jak mawiają Australijczycy; szans na dobre zdjęcie praktycznie nie ma.

W dziedzinie literatury nagrodzono odkrycie Daniela Oppenheimera ogłoszone w publikacji "Konsekwencje używania erudycyjnego słownictwa bez względu na potrzebę: problem niepotrzebnego stosowania długich słów". Intuicyjnie przekonująca konkluzja brzmi: "im chcemy mądrzej brzmieć, tym mają nas za głupszych".

W dziedzinie fizyki nagrodzono Basile'a Audoly'ego i Sebastiena Neukircha z Universite Pierre et Marie Curie w Paryżu. Na łamach „Physical review Letters” opublikowani oni dociekania, dlaczego podczas zginania suchego spaghetti zwykle łamie się ono na kilka kawałków, zamiast pękać w połowie.

Antonio Mulet, Jose Javier Benedito i Jose Bon z Uniwersytetu w Walencji otrzymali IgNobla w dziedzinie chemii za badania nad prędkością rozchodzenia się ultradźwięków w serze cheddar.

Inny ser, tym razem limburski, był przedmiotem badań laureatów nagrody biologicznej, którą otrzymali Holendrzy Bart Knols i Ruurd de Jong. Ich badania dowiodły, że ser ów przyciąga samice komarów Anopheles gambiae z równą skutecznością jak niedomyte ludzkie stopy.

Na koniec, przełamując wrodzoną delikatność, należy wspomnieć dla porządku o nagrodzie IgNobla z medycyny, którą przyznano pracującym niezależne od siebie badaczom amerykańskim i izraelskim. Odkryli oni, że masaż odbytu może być zabiegiem uwalniającym cierpiącego pacjenta od uporczywej czkawki. Niech pozostaną bezimienni.

Nagrody w dziedzinie ekonomii w tym roku nie przyznano, choć pewien komentator zauważył, że z powodzeniem mogłaby do niej pretendować praca na temat "analizy międzyokresowych kompromisów w polityce makroekonomicznej".


Wspomnienia i wspominki...

W 2004 r. nagrodę Ig Nobla otrzymał Chris Niswander z Tuscon w Arizonie (USA) za wynalezienie PawSense – oprogramowania, które miałoby zabezpieczać komputer przed kocimi pląsami na klawiaturze.
Program ten analizuje szybkość, z jaką są wciskane klawisze, a także ich kombinacje. Gdy „zauważy” niepokojące sygnały, natychmiast odcina klawiaturę od komputera. Następnie stara się odstraszyć kota różnymi dźwiękami. Podobno jednym z nich jest odtworzenie śpiewu arii operowej w wykonaniu autora programu.

Głośny był też przypadek przyznania nagrody Andriemu Geimowi z Uniwersytetu Nijmegen (Holandia) oraz Sir Michaelowi Berry'emu z Uniwersytetu w Bristolu (Wielka Brytania) za „zastosowanie magnesów do lewitacji żaby”. Praca „O latających żabach i lewitronach” została wydrukowana w prestiżowym „European Journal of Physics”. Uczeni znani są z tego, że przedstawiają wyniki eksperymentów, w których zmuszają do lewitacji rozmaite obiekty. Wśród nich znajdują sie m.in.: konik polny, żaba czy orzechy laskowe.

- Żeby unieść w powietrze małą żabkę (długości ledwie centymetra), użyli jednego z najsilniejszych magnesów na świecie wytwarzającego pole magnetyczne o indukcji ponad 16 tesli, czyli kilkaset tysięcy razy silniejsze od ziemskiego. Obiekty lewitowały w tzw. równowadze trwałej, co obala zasadę Earnshawa sformułowaną w 1842 roku. Głosi ona, iż żadna konfiguracja sił magnetycznych, elektrycznych i grawitacyjnych nie może utrzymać w równowadze trwałej nieruchomego obiektu, który jest w sposób stały naładowany lub namagnesowany – pisze w swoim artykule „Anty-Noble” Piotr Cieśliński.

Laureaci Id Nobla są zdania, że żaba musiałaby być uparta, jak również wykonywać wysoce skoordynowane ruchy, ale w praktyce nawet nie próbowała się poruszać i przez cały czas eksperymentu – ok. 30 minut – pozostawała w samym środku solenoidu”.



- Tym, którzy nie zdobyli nagrody w tym roku, a zwłaszcza tym, którym się to udało, życzę więcej szczęścia w przyszłym roku – te tradycyjne już słowa (wymyślił je pomysłodawca Ig-Nobli, harwardzki wykładowca matematyki Marc Abrahams) zakończyły tegoroczną inaugurację przyznania nagród.


źródło:
http://www.edu.info.pl
http://www.gazeta.pl
  • 0



#2

Pit.

    pies Darwina

  • Postów: 1034
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Bliźniaczo podobny temat istnieje:
http://www.paranorma...?showtopic=3843
  • 0



#3

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Oki, skoro jest prawie blizniaczy, to ten zamykam, choc szczerze mowiac temat bardziej pasowalby do tego dzialu. Klozet.
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych