Skocz do zawartości


Zdjęcie

Świadkowie Jehowy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
150 odpowiedzi w tym temacie

#31

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To jest właśnie Manipulacja. Nie można uznać Gadhiego za Chrześcijanina , gdyż on sam nie uznawał się za niego.

Rozwlekasz się, a sprawa jest prosta.
Zaproponowałeś pewną definicję chrześcijanina:
"Uznają i starają się się żyć zgodnie z naukami Jezusa? Więc są chrześcijanami. Kropka."
Ja zatem podałem Ci przykład Gandhiego, który do tej definicji pasuje.

I nieważne tu jest, czy uznawał się, czy nie uznawał za chrześcijanina. Kropka.

 

Swoją drogą...

Ghandi był religijnym uniwersalistą. I zdarzyło mu się nazywać siebie chrześcijaninem. ;)

Jedno z wielu źródeł

 

Fragment obsypanego Oscarami "Gandhiego" z 1982 roku z Benem Kingsley'em w roli głównej:


  • 0



#32

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Amontillado

 

 

Spokojnie. Czym wobec moich dyrdymałów jest podana wcześniej definicja, że chrześcijaństwo sprowadza się do wiary w NT jako przekaz Boga i uznanie Jezusa za proroka.

 

A kto pisał o wierze w NT?  W życiu nie słyszałem, aby ktoś wierzył w Nowy testament. :szczerb:

@Zaciekawiony wyraźnie napisał:

 

 

Generalnie wspólną cechą jest uznawanie Nowego Testamentu za przekaz od Boga, a Jezusa za bądź osobę boską bądź syna bądź proroka o szczególnym znaczeniu.

 Czyli muszą być spełnione dwa warunki, a tutaj już Muzułmanów się nie da podciągnąć, gdyż nie uznają oni nowego testamentu. Więc twoje porównanie nie ma sensu.

 

 

Z Twoją opinią o stosunku islamu do chrześcijaństwa nie będę polemizował, bo jak sam podkreśliłeś jest to "Twoje zdanie"; mające słabe podparcie w rzeczywistości, dodam.

 A tutaj to już brzydko pogrywasz. Moją opinię wyraziłem jedynie na temat Jezusa w Koranie. A co do biblijnych świętych w islamie to proszę
: sura 19 "Maria - Marjam" Tlumaczenie profesora Józefa Bielawskiego:

 

 

W Imię Boga Miłosiernego i Litościwego

1 Kaf. Ha. Ja. Ajn. Sad.

2 Wspomnienie o miłosierdziu twego Pana
względem Jego sługi Zachariasza.

3 Oto wezwał on swego Pana wezwaniem skrytym.

4 Powiedział on:
"Panie mój! Moje kości osłabły,
a głowa rozjaśniła się siwizną.
A ja nigdy nie byłem, Panie mój,
w modlitwie do Ciebie nieszczęśliwy.

5 Oto obawiam się moich bliskich
po mojej śmierci.
A moja żona jest bezpłodna.
Daj mi więc od Ciebie następcę!

6 On będzie po mnie dziedziczył;
on będzie dziedzicem rodu Jakuba.
Panie mój! Znajdź w nim upodobanie!"

7 "O Zachariaszu!
Oto My obwieszczamy ci radosną wieść
- syna, którego imię będzie Jan!
Nie daliśmy tego samego imienia nikomu przedtem."

8 On powiedział:
"Panie mój !
Jakże ja będę miał syna,
skoro moja żona jest bezpłodna,
a ja osiągnąłem już podeszły wiek starca."

9 Powiedział On:
"Tak będzie!
Powiedział twój Pan:
To jest dla Mnie łatwe.
Ja przecież stworzyłem cię przedtem,
kiedy byłeś niczym."

10 Powiedział:
"Panie mój!
Uczyń mi jakiś znak!"
Rzekł:
"Oto mój znak dla ciebie:
nie będziesz mówił do ludzi
przez trzy noce, będąc zdrowym."

11 Wyszedł on wtedy z sanktuarium
do swojego ludu i zasugerował im:
"Głoście chwałę rano i wieczorem!"

12 "O Janie!
Trzymaj Księgę mocno! "
Daliśmy mu mądrość,
kiedy był małym chłopcem;

13 i współczucie pochodzące od Nas,
i czystość.

14 Był on bogobojny;
był dobry dla swoich rodziców;
nie był tyranem, buntownikiem.

15 Pokój mu:
w dniu, kiedy się urodził,
w dniu, kiedy będzie umierał,
w dniu, kiedy zostanie wskrzeszony do życia!

16 I wspomnij w Księdze Marię!
Oto ona oddaliła się od swojej rodziny
do pewnego miejsca na wschodzie.

17 I oddzieliła się od nich zasłoną.
Wtedy posłaliśmy do niej Naszego Ducha
i on ukazał się jej jako doskonały człowiek.

18 Powiedziała:
"Szukam schronienia u Miłosiernego przed tobą,
jeśli jesteś bogobojny."

19 On powiedział:
"Ja jestem tylko posłańcem twego Pana,
aby dać tobie chłopca czystego."

20 Ona powiedziała:
"Jakże mogę mieć syna,
kiedy nie dotknął mnie żaden śmiertelnik
ani też nie byłam występną?"

21 On powiedział:
"Tak będzie!
Powiedział twój Pan:
To jest dla Mnie łatwe.
Uczynimy z niego znak dla ludzi
i miłosierdzie pochodzące od Nas.
To jest sprawa zdecydowana!"

22 I poczęła go,
i oddaliła się z nim w dalekie miejsce.

23 I doprowadziły ją bóle porodowe
do pnia drzewa palmowego.
Powiedziała:
"Obym była umarła przedtem;
obym była całkowicie zapomniana!"

24 Wtedy będące u jej stóp dziecko
zawołało do niej:
"Nie smuć się!
Twój Pan umieścił u twych stóp strumyk.

25 Potrząśnij ku sobie pień palmy,
ona ci zrzuci świeże, dojrzałe daktyle.

26 Jedz, pij i daj oczom ochłodę!
A jeśli zobaczysz jakiegoś człowieka,
to powiedz:
ślubowałam Miłosiernemu post,
nie będę więc dziś mówić z nikim."

27 I przyszła z nim do swego ludu
niosąc go.
Oni powiedzieli:
"O Mario!
Uczyniłaś rzecz niesłychaną!

28 O siostro Aarona!
Twój ojciec nie był złym człowiekiem
i matka twoja nie była występna."

29 Wtedy ona wskazała na nie.
Oni powiedzieli:
"Jakże będziemy przemawiać
do kogoś, kto jest w kołysce,
do małego chłopca?"

30 On powiedział:
"Zaprawdę, ja jestem sługą Boga!
On dał mi Księgę
i uczynił mnie prorokiem.

31 On mnie błogosławi,
gdziekolwiek się znajduję.
On nakazał mi modlitwę i jałmużnę
- jak długo będę żył -

32 i dobroć dla mojej matki.
On nie uczynił mnie
ani tyranem, ani nieszczęśliwym.

33 I pokój nade mną
w dniu, kiedy się urodziłem,
w dniu, kiedy będę umierał,
w dniu, kiedy będę wskrzeszony do życia."

34 To jest Jezus, syn Marii,
słowo Prawdy, w którą powątpiewają.

35 Nie jest odpowiednie dla Boga,
aby przybrał Sobie syna.
Niech Mu będzie chwała!
Kiedy On postanowi jakąś rzecz,
to tylko mówi:
"Bądź!", i ona jest.

36 Zaprawdę, Bóg jest moim Panem
i waszym Panem!
Czcijcie Go!
To jest droga prosta!

37 I powstały wśród nich sekty.
Lecz biada tym, którzy nie uwierzyli,
na widok Dnia Wielkiego!

38 Jakże szybko oni usłyszą i zobaczą
w Dniu, kiedy przyjdą do Nas!
Lecz niesprawiedliwi są dzisiaj
w błędzie oczywistym.

39 I ostrzegaj ich przed Dniem westchnienia
kiedy sprawa zostanie rozstrzygnięta;
oni jednak są niedbali
i nie wierzą.

40 Zaprawdę, My dziedziczymy ziemię
i tych, którzy są na niej;
oni zostaną do Nas sprowadzeni.

41 I wspomnij w Księdze Abrahama!
To był człowiek sprawiedliwy, prorok!

42 Oto powiedział on do swojego ojca:
"O mój ojcze!
Dlaczego czcisz
to, co nie słyszy,
to, co nie widzi,
to, co ci nic nie pomoże?

43 O mój ojcze!
Ja otrzymałem wiedzę,
która nie przyszła do ciebie;
postępuj więc za mną,
poprowadzę ciebie drogą równą!
O mój ojcze!
Nie czcij szatana!
Zaprawdę, szatan jest buntownikiem
względem Miłosiernego!

45 O mój ojcze!
Boję się, aby cię nie dotknęła kara
od Miłosiernego
i abyś nie był poplecznikiem szatana."

46 On powiedział:
O Abrahamie!
Czy ty wyrzekasz się moich bogów?
Jeśli nie zaprzestaniesz,
to ja ciebie ukamienuję!
Oddal się ode mnie na jakiś czas!"

47 Powiedział:
"Pokój tobie!
Będę prosił mego Pana o przebaczenie dla ciebie.
On przecież jest dla mnie miłościwy.

48 Ja się odłączam od was
i od tego, co wy wzywacie poza Bogiem.
Ja wzywam swego Pana.
Być może, nie będę nieszczęśliwy
w modlitwie do mego Pana."

49 A kiedy Abraham odłączył się od nich
i od tego, co oni czcili poza Bogiem,
obdarzyliśmy go Izaakiem i Jakubem;
i wszystkich uczyniliśmy prorokami.

50 I obdarzyliśmy ich Naszym miłosierdziem;
uczyniliśmy dla nich język prawdy wyniosłym.

51 I wspomnij w Księdze Mojżesza,
który był szczerze oddany i był prorokiem!

52 Wezwaliśmy go z prawej strony góry
i sprowadziliśmy go blisko dla poufnej rozmowy.

53 I podarowaliśmy mu, z Naszego miłosierdzia,
brata jego Aarona, proroka.

54 I wspomnij w Księdze Isma`ila,
który był szczery w obietnicy;
był on posłańcem, prorokiem.

55 On nakazał swojej rodzinie
modlitwę i jałmużnę;
i Pan znalazł w nim upodobanie.

56 I wspomnij w Księdze Idrisa,
który był sprawiedliwy, był prorokiem.

57 I wynieśliśmy go na miejsce wyniosłe.

58 Oto ci, których Bóg obsypał dobrodziejstwami:
spośród proroków z potomstwa Adama;
spośród tych, których zabraliśmy z Noem;
spośród potomstwa Abrahama i Izraela;
spośród tych, których prowadziliśmy drogą prostą
i których wybraliśmy.
Kiedy były im recytowane znaki Miłosiernego,
oni padali na twarz,
wybijając pokłony i płacząc.

59 Po nich przyszli następcy,
którzy zaniechali modlitwy
i poszli za swoimi namiętnościami;
niebawem spotka ich zguba.

60 Z wyjątkiem tych, którzy się nawrócili,
którzy uwierzyli i czynią dobro.
Ci wejdą do Ogrodu
i nie doznają w niczym niesprawiedliwości.

61 Do Ogrodów Edenu, które obiecał Miłosierny
swoim sługom wierzącym w to, co skryte.
Zaprawdę, Jego obietnica się spełnia!

62 Nie będą oni tam słyszeć pustej gadaniny,
lecz tylko: "Pokój!"
Będą tam mieli zaopatrzenie
rano i wieczorem.

63 Oto jest Ogród,
który My dajemy w dziedzictwo
tym spośród Naszych sług, którzy są bogobojni.

64 My zstępujemy
tylko na rozkaz Tego Pana.
Do Niego należy
to, co jest przed nami,
to, co jest za nami,
i to, co jest między tym wszystkim.
Twój Pan nie zapomina!

65 On jest Panem niebios i ziemi,
i tego, co jest między nimi.
Przeto oddawaj Mu cześć
i bądź wytrwałym Jego czcicielem!
Czy ty znasz kogoś,
kto może być nazwany Jego imieniem?

66 Człowiek mówi:
"Czy kiedy umrę,
to z pewnością zostanę wyprowadzony żywy?"

67 Czy człowiek sobie nie przypomina,
iż My stworzyliśmy go poprzednio,
kiedy był niczym?

68 Na twego Pana!
My zbierzemy z pewnością ich i szatanów
i rzucimy ich wokół Gehenny na kolana!

69 Następnie wydzielimy z każdej sekty
tych spośród nich,
którzy byli najbardziej zbuntowani
przeciwko Miłosiernemu.

70 My przecież najlepiej znamy
tych, którzy najbardziej zasługują na to,
by się tam palić.

71 Nie ma wśród was takiego,
kto by tam nie miał przybyć.
To jest rozstrzygające postanowienie
twojego Pana!

72 Następnie My uratujemy
tych, którzy byli bogobojni,
a niesprawiedliwych pozostawimy tam
na kolanach.

73 Kiedy są im recytowane Nasze znaki,
jako jasne dowody,
mówią ci, którzy nie uwierzyli,
do tych, którzy uwierzyli:
"Która z tych dwóch grup jest lepsza
pod względem swego położenia
i przebywa w lepszym towarzystwie?"

74 Ileż to pokoleń wytraciliśmy przed nimi,
które były wspanialsze bogactwem i wyglądem!

75 Powiedz:
"Każdemu, kto znajduje się w błędzie,
niech Miłosierny przedłuży czas;
aż zobaczą oni to, co im zostało obiecane:
albo karę, albo Godzinę."
Wtedy oni się dowiedzą,
kto ma gorsze miejsce
i kto jest słabszy jako wojsko.

76 Bóg pomnaża drogę prostą
tym, którzy nią idą.
A dobre dzieła, które są trwałe,
otrzymają u twego Pana
jeszcze lepszą nagrodę i lepszą odpłatę.

77 Czy ty widziałeś
tego, który nie wierzy w Nasze znaki?
On mówi:
"Z pewnością dane mi będą majątek i dzieci!"

78 Czy on zbadał to, co skryte,
albo czy zawarł on przymierze z Miłosiernym?

79 Wcale nie!
My zapiszemy to, co on mówi,
i znacznie przedłużymy mu karę.

80 My odziedziczymy po nim
to, co on mówi,
i on przyjdzie do Nas sam jeden.

81 Oni wzięli sobie bogów poza Bogiem,
aby byli dla nich potęgą.

82 Wcale nie tak!
Oni odrzucą ich cześć
i okażą się ich przeciwnikami.

83 Czy ty nie widziałeś,
iż posłaliśmy szatanów przeciw niewiernym,
aby ich stale pobudzali do złego?

84 Dlatego nie śpiesz się przeciwko nim!
My dajemy im tylko pewną liczbę.

85 W Dniu, kiedy zbierzemy bogobojnych
ku Miłosiernemu, jako wybrane poselstwo,

86 popędzimy grzeszników ku Gehennie,
jako stado do wodopoju.

87 Oni nie będą mieli żadnego wstawiennictwa
oprócz tych, którzy zawarli przymierze
z Miłosiernym.88 Oni powiedzieli:
"Miłosierny wziął Sobie syna!"
89 Popełniliście rzecz potworną!

90 Niebiosa omal nie rozrywają się,
a ziemia omal nie popęka szczelinami,
a góry omal nie rozpadną się w proch
91 - od tego, iż oni przypisali Miłosiernemu syna.

92 A nie godzi się Miłosiernemu,
aby wziął sobie syna!
93 Każdy, kto jest w niebiosach i na ziemi,
przychodzi do Miłosiernego jako sługa.94 On ich przeliczył
i policzył ich dobrze.
95 I oni wszyscy przyjdą do Niego,
w Dniu Zmartwychwstania, pojedynczo.

96 Zaprawdę, tym, którzy uwierzyli
i którzy pełnili dobre dzieła
- Miłosierny przygotuje miłość.
97 I My uczyniliśmy go łatwym, w twoim języku,
abyś głosił radosną wieść bogobojnym
i ostrzegał przezeń ludzi opornych.

98 Ileż pokoleń wytraciliśmy przed nimi!
Czy ty przeczuwasz choć jednego z nich?
Czy ty słyszysz choć najmniejszy ich szept?

Wstawiłem całą surę żeby nie było że wyrwane z kontekstu.

 Spotkałem się z opinią iz wedłóg niektórych uczonych islamskich Maria jest prorokinią.

 

mające słabe podparcie w rzeczywistości, dodam.

 

Chyba tylko w Twojej rzeczywistości.

 

 

Jestem tu jednym z ostatnich, który mógłby pomylić katolicyzm z chrześcijaństwem ;)

 A to dla czego?

 

Akurat tak się składa, że najpoważniejsze obiekcje co do uznania Świadków Jehowy za chrześcijan mają niemal wszystkie Kościoły poza katolickim właśnie, tj. protestancki, prawosławny, anglikański. Wiąże się to z nieuznawaniem przez Świadków dogmatu Trójcy Świętej.

A nie wiesz że kościół anglikański jest kościołem protestanckim?

 Po za tym niegdzie nie pisałem że ŚJ są kościołem chrześcijańskim.

za wiki:

 

Uznanie wiary w Trójcę Świętą jest pierwszym koniecznym warunkiem wstąpienia do Światowej Rady Kościołów[

 Ale to nie wyklucza danej wiary z kręgu chrześcijaństwa. Kościół to nie Wiara.

 

 

Co do kwestii wracania Świadków Jehowy do korzeni chrześcijaństwa - ekhm... Mało poważna opinia, znów niczym niepodparta.

 

Jezus i Apostołowie nie budowali kościołów, nie modlili się do obrazków, głosili "Słowo Boże" bezpośrednio i osobiście. O chrzcie już pisałem. Mniej więcej to miałem na myśli pisząc o powrocie do korzeni. To że czegoś nie wiesz, nie znaczy że to nie istnieje.

 

 

Oj, wystarczy zapytać o opinię samych zainteresowanych. Zresztą dość znane cytaty z czasopisma "Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy" mówią same za siebie, np.:

 

"Oj, wystarczy zapytać o opinię samych zainteresowanych. Zresztą dość znane cytaty z czasopisma "Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy" mówią same za siebie, np.:

 

"Nadzieje chrześcijaństwa na wybawienie nie mają podstaw biblijnych; muszą wobec tego się rozwiać! Niechybnie nadejdzie czas, gdy zwolennicy chrześcijaństwa powiedzą: „Minęły żniwa, skończyła się letnia pora [w której należało zapracować na przetrwanie], a my nie jesteśmy wybawieni” (Jer. 8:20). Obyśmy się nie znaleźli wśród tych, którzy tak będą wołać!"

; muszą wobec tego się rozwiać! Niechybnie nadejdzie czas, gdy zwolennicy chrześcijaństwa powiedzą: „Minęły żniwa, skończyła się letnia pora [w której należało zapracować na przetrwanie], a my nie jesteśmy wybawieni” (Jer. 8:20). Obyśmy się nie znaleźli wśród tych, którzy tak będą wołać!"

 

 Wygląda na to że sformułowanie : "Nadzieje chrześcijaństwa na wybawienie nie mają podstaw biblijnych" to jedynie skrót myślowy. Nie oznacza to że ŚJ nie są Chrześcijaninami.

 

@Kubala95

 

 

To kim jest ten Duch Święty i kto jest tym dosłownym ojcem wg Ciebie ? Jezus ojcem nazywa tylko Boga. Wybacz, ale to już jest bełkot powtarzany po gnostykach.

 Co do genezy Trójcy świętej:

 

 

Chociaż nowo-testamentalne rozumienie Ducha Bożego jest w dużym stopniu kontynuacją rozumienia Starotestamentalnego, w Nowym Testamencie, następuje stopniowe objawienie, że Duch Boży jest osobą. Większość tekstów Nowego Testamentu ukazuje ducha Bożego jako coś, a nie kogoś; widać to zwłaszcza w paralelnym zestawieniu ducha z mocą Bożą. (...) Jedynym fragmentem w Ewangeliach Synoptycznych, który jasno mówi o Osobie Ducha Świętego jest formuła trynitarna w Mt 28,19. (...). Konsekwentnie, należy stwierdzić, że św. Jan myślał o Duchu Świętym jako o Osobie. która jest różna od Ojca i Syna, i jest obecna w wierzącym (J 14,16; 15,26; 16,7). (L.A. Bushinski, hasło: Spirit of God, w: New Catholic Encyclopedia (2 wyd.), t. 13. Waszyngton: The Catholic University of America, 2003, s. 428. ISBN 0-7876-4017-4.)

Biblia chrześcijańska jest prawomocnym źródłem późniejszej doktryny trynitarnej Kościoła: W Nowym Testamencie nie ma intelektualnej świadomości (dosł. reflective consciousness) metafizycznej natury Boga (‚trójcy immanentnej’). Nowy Testament nie zawiera też technicznego języka późniejszej doktryny (hypostasis, ousia, substantia, subsistentia, prosōpon, persona). Niektórzy teolodzy doszli do wniosku, że cała post-biblijna doktryna trynitarna ma charakter arbitrarny. Podczas gdy, bezspornie, doktryny tej nie da się zbudować na samym świadectwie Pisma Świętego, szukanie jej początków w Biblii jest prawomocne, nie w sensie „dowodów na piśmie” (proof-texting) lub odnajdywania zasad metafizycznych, lecz dlatego, że Biblia jest oficjalnym (autoritative) zapisem Bożej relacji zbawczej z ludzkością. To co Pisma opisują jako działanie Boga wśród nas, co jest wyznawane w Credo i celebrowane w liturgii, jest źródłem (wellspring), z którego wypłynęła późniejsza doktryna trynitarna. (C. Mowry LaCugna, hasło: Trinity, w: The Encyclopedia of Religion. Mircea Eliade (red.). T. 15. Nowy Jork – Londyn: Macmillan Publishing Company, 1987, s. 54. ISBN 0-02-909880-7.).

Por. New Catholic Encyclopedia: „Wyrażenie‚ 'jeden Bóg w trzech Osobach' przyjęło się na stałe i zostało na dobre wcielone do chrześcijańskiego życia i wyznania wiary pod koniec IV stulecia. Dopiero to sformułowanie zasługuje na miano dogmatu Trójcy. U Ojców Apostolskich nie spotyka się niczego, co by w najmniejszym stopniu przypominało taki pogląd czy punkt widzenia” (t. 14, s. 299)

Zob. np. „Twierdzimy, że doktryna o Trójcy ukształtowała się stopniowo i stosunkowo późno; że pochodzi z całkiem innego źródła niż żydowskie i chrześcijańskie Pismo Święte; że rozwinęła się i została wszczepiona w chrystianizm rękoma platonizujących Ojców Kościoła; że w czasach Justyna i długo po nim powszechnie nauczano o odrębnej naturze i niższości Syna; że stał się wtedy widoczny dopiero pierwszy mglisty zarys Trójcy”(Jaroslav Pelikan, The Church of the First Three Centuries, strona 52).

Jaroslav Pelikan, The Christian Tradition, 1971, strona 173. E. Washburn Hopkins, profesor Uniwersytetu Yale stawia tezę: „ostateczne ustalenie ortodoksyjnej definicji trójcy było w znacznej mierze sprawą polityki kościelnej”. Origin and Evolution of Religion, 1923, strona 339; The New Encyclopædia Britannica tak komentuje odnośne fakty historyczne: „W Nowym Testamencie nie spotykamy słowa Trójca ani wyraźnego sformułowania tej doktryny (...). Doktryna ta rozwijała się stopniowo przez kilka stuleci wśród licznych sporów. (...) Odmienność tych trzech [osób] oraz ich jedność połączono w jednej, ścisłej doktrynie o jednej istocie i trzech osobach nie wcześniej niż w IV wieku”. (The New Encyclopædia Britannica, wydanie XV, 1985, tom 11, Micropædia, strona 928).

https://pl.wikipedia...rójca_Święta

 

Wiki nie gryzie:)

 

 

Jeśli ktoś jest niewierzący, to ma w zadku to, że go kiedyś oblali wodą i na pewno nie uznaje wieczystej mocy tego. Inaczej to ateista hipokryta.

 

 A jeżeli ktoś wierzy, ale akurat nie w Katolickiego boga? Widzę że podchodzisz do tematu zero-jedynkowo.  Albo katalik - albo ateista.

 

Edit.

 

@Mariush

 

 

Ghandi był religijnym uniwersalistą. I zdarzyło mu się nazywać siebie chrześcijaninem.

 

 Czytałem parę książek Swami Prabhupady, I jedno przesłanie utkwiło mi w głowie. "Nie ważne jak ma na imię twój Bóg. Ważne że w niego wierzysz ".  (niestety cytuję z głowy a parę lat minęło więc może nie być dosłownie) I w tym kontekście masz rację. Mógł nazywać siebie Chrześcijaninem.  Ale formalnie rzecz biorąc chrześcijaninem nie był.


Użytkownik Panjuzek edytował ten post 07.07.2016 - 23:34

  • 0



#33

KXYZ.
  • Postów: 186
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Nie lubię czepiania się, ale w ramach oczywistego uzupełnienia jak ktoś wierzy w innego Boga, to chrzest ma dla niego takie samo znaczenie jak dla ateisty.

Z odpowiedzi zrozumiałem, że wg Ciebie ojcem Jezusa jest bliżej nieokreślone "coś". Ta teoria jest chyba trochę niekonsystentna.

Użytkownik Kubala95 edytował ten post 07.07.2016 - 22:44

  • 0

#34

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Panowie tu gadu gadu o definicjach, a tymczasem umknęła nam chyba najważniejsza wątpliwość co do ŚJ - zakaz przetaczania krwi.

 

Zakaz wywodzi się z fragmentów Biblii gdzie mowa jest o zakazie spożywania krwi z mięsem, przy czym dotyczyło to zwierząt ofiarnych. Bierze się to z wiary dziś już raczej nieobecnej w Judaizmie, że krew dosłownie przenosi życie, czy duszę, więc spożycie krwi spowoduje, że człowiek będzie miał dwie dusze. Ponieważ jednak transfuzja w czasach biblijnych nie były znana trudno przekładać żywieniowy zakaz na zupełnie inne sytuacje.

Zakaz jest na tyle obostrzony, że dotyczy także dzieci przed chrztem. Za pogwałcenie zakazu wierny zostaje wykluczony ze wspólnoty.

 

 

Swego czasu ŚJ byli też przeciw szczepionkom, uznając je za pogwałcenie praw bożych, ale potem raczej się z tego wycofali.


  • 0



#35

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Widzę że koledze @Amontillado skończyły się argumenty więc łapka w dół :)

 

@Kubala95

 

Nie lubię czepiania się, ale w ramach oczywistego uzupełnienia jak ktoś wierzy w innego Boga, to chrzest ma dla niego takie samo znaczenie jak dla ateisty.

 Niekoniecznie. Gdybym był nawróconym Baptystą, to być może uwierał by mnie fakt iż zostałem ochrzczony jako niemowlę. A gdybym wierzył w innego boga? No cóż. Bogowie bywają zazdrośni. Gdybać sobie można.

  Nie wiesz jakie znaczenie może mieć chrzest dla innowiercy. A i ateizm nie jest jednorodny.

 

 

Z odpowiedzi zrozumiałem, że wg Ciebie ojcem Jezusa jest bliżej nieokreślone "coś". Ta teoria jest chyba trochę niekonsystentna.

 

Nic nie zrozumiałeś. To że ojcem Jezusa był Bóg, Nie musi wcale oznaczać że Jezus był bogiem. @Zaciekawiony to fajnie ują :

 

 

Czy syn Pawła to... Paweł?

 

 A i może wyjaśnisz co znaczy słowo "niekonsystentna" Łatwiej się będzie odnieść do do tego co napisałeś.


Użytkownik Panjuzek edytował ten post 07.07.2016 - 23:32

  • 0



#36

KXYZ.
  • Postów: 186
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Niekonsystentna czyli pozbawiona w pewnych obszarze spójności. Jezus zbawiciel, wykonawca doskonałego boskiego planu, a tu nagle jakiś sobie Duch Święty, Twoim zdaniem "coś", co niewątpliwe ma zdolność samodzielnego działania, ale odmawiasz mu osobowości i odżegnujesz się od jego bardziej szczegółowej definicji, chociaż odgrywa w tym procesie istotną rolę.

 

Chrzest to nie gwałt, godności nie ogranicza, jeśli nie wierzysz w jego duchowe działanie (w dowolnym sensie), to dla ciebie byłoby to tylko polanie głowy wodą. Zazdrosnym można być tylko o coś przyjętego świadomie, tacy hipotetyczni bogowie nie mieliby racjonalnego powodu do niezadowolenia.

Zapewne jakaś grupa ludzi w wieku dorosłym uświadamia sobie, że szkoła podstawowa, do której kiedyś posłali ich rodzice, nie była najlepszym wyborem, ale czy to oznacza, że nie powinni chodzić do żadnej podstawówki, bo nie wiadomo jak będą na to patrzeć po latach ?


  • 0

#37

Amontillado.
  • Postów: 631
  • Tematów: 50
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 21
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Widzę że koledze @Amontillado skończyły się argumenty więc łapka w dół :)

 

Na pewno znasz taki zwrot: "strzelać ślepakami". Niekiedy mówi się - "Ten człowiek strzela ślepakami". Pośród wielu życiowych sytuacji do jakich można odnieść to zabawne wyrażenie zdarza się i taka, w której jedna ze stron uczestniczących w dyskusji przytacza argumenty w założeniu groźne, a w rzeczywistości pozbawione sensu, treści, logiki, bez uzasadnienia w rzeczywistości. W łusce prawdy kryje się fałsz. Tak się zdarza.

 

Bywa też dokładnie tak jak teraz w Twoim przypadku. Ty już nawet nie 'strzelasz ślepakami' co nimi r z u c a s z. Nie masz nawet broni-straszaka, atrapy z której mógłbyś przynajmniej narobić hałasu - nie dość, że używasz ślepych argumentów, to w dodatku sposób w jaki ich używasz przypomina dziecko ciskające kamienie w przelatujący samolot. Na koniec głośno wołasz: "Panie pilocie, dziura w samolocie!"

 

 

 Czyli muszą być spełnione dwa warunki, a tutaj już Muzułmanów się nie da podciągnąć, gdyż nie uznają oni nowego testamentu. Więc twoje porównanie nie ma sensu.

 

 

Uczeni świata islamu (celowo odnoszę się do tych z muzułmanów) uznają treść Nowego Testamentu w sposób niewiele odbiegający od znakomitej części chrześcijan. Twierdzą bowiem, że Ewangelie są przetworzonym, tj. zniekształconym, z mnóstwem zmian i dodatków, opracowaniem nauk Jezusa. Odnieś to teraz do swobody interpretacji niektórych chrześcijan, w tym katolików, którzy w identyczny sposób traktują NT. Głoszą przy tym niemożność dojścia do prawdziwych słów Jezusa, gdyż te zostały na zawsze utracone - w innych wariantach: celowo zmienione, przez diaboliczny Kościół i wszystkich złych tego świata.

 

"Po Prorokach, posłałem Jezusa syna Marji, dla potwierdzenia Pentateuchum; dałem mu Ewangelję, która jest pochodnią wiary i daje piętno prawdy starożytnemu pismu. Księga ta oświeca i uczy bojących się Pana." / Koran / Surah al-Mâ'ida, 5:50 

 

A nie wiesz że kościół anglikański jest kościołem protestanckim?
Po za tym niegdzie nie pisałem że ŚJ są kościołem chrześcijańskim.

 

 

Nie, między Kościołem anglikańskim a Kościołem protestanckim są różnice natury zasadniczej, więc stawianie między nimi znaku równości świadczy o niewiedzy, bądź o wiedzy pobieżnej (tzw. wiki-wiedza; patrz niżej [i wyżej zresztą też]).

 

 

Ale to nie wyklucza danej wiary z kręgu chrześcijaństwa. Kościół to nie Wiara.

 

Świadkowie Jehowy nie dość, że swoimi poglądami sami siebie wykluczają z kręgu chrześcijaństwa to jeszcze są (z tych samych powodów) wykluczani przez świat chrześcijański. 

 

Oczywiście Ty, w swojej własnej wizji świata możesz sobie wykluczać i dodawać co Ci się podoba. Nigdy nie znajdziesz jednak poparcia w kręgu religioznawstwa, historii kultury i idei. Sam przeciw prawdzie - to teraz bardzo modna postawa, co paradoksalne.

 

 Jezus i Apostołowie nie budowali kościołów, nie modlili się do obrazków, głosili "Słowo Boże" bezpośrednio i osobiście. O chrzcie już pisałem. Mniej więcej to miałem na myśli pisząc o powrocie do korzeni. To że czegoś nie wiesz, nie znaczy że to nie istnieje.

 

 

Ależ buta. Za takie brednie, powierzchowne "znawstwo" (wiesz, takie z pogranicza nieuctwa), za ignorancję i ciemnotę dałbym i 100 minusów, tak bardzo dla Ciebie bolesnych. Tak, to wszystko jest warte dokładnie tyle.  

 

 

Wygląda na to że sformułowanie : "Nadzieje chrześcijaństwa na wybawienie nie mają podstaw biblijnych" to jedynie skrót myślowy. Nie oznacza to że ŚJ nie są Chrześcijaninami.

 

 

Wygląda na to, że ktoś tutaj traktuje fakty w sposób wybiórczy. Naturalnie przytoczony przez Ciebie fragment sury (swoją drogą, po co?) nie jest "skrótem myślowym". 

Zanim zaczniesz orzekać co takim skrótem jest, a co nie, zastanów się gdzie nabyłeś taką władzę. Na razie wszystkie Twoje argumenty są jednym wielkim "skrótem myślowym".

 

Po pierwsze - nie uważaj się za jedną osobę, która w swoim życiu zetknęła się ze Świadkami Jehowy ('a to takie spoko ziomki, mówię wam'). Po drugie - przeczytaj ich teksty, a znajdziesz więcej "skrótów myślowych" świadczących o poczuciu odrębności ŚJ względem chrześcijaństwa.

 

 Wiki nie gryzie:)

 

 

 

Przed Tobą jeszcze dużo czytania :) :D


  • -1



#38

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Widzę że koledze @Amontillado skończyły się argumenty więc łapka w dół :)

 

Na pewno znasz taki zwrot: "strzelać ślepakami". Niekiedy mówi się - "Ten człowiek strzela ślepakami". Pośród wielu życiowych sytuacji do jakich można odnieść to zabawne wyrażenie zdarza się i taka, w której jedna ze stron uczestniczących w dyskusji przytacza argumenty w założeniu groźne, a w rzeczywistości pozbawione sensu, treści, logiki, bez uzasadnienia w rzeczywistości. W łusce prawdy kryje się fałsz. Tak się zdarza.

 

Bywa też dokładnie tak jak teraz w Twoim przypadku. Ty już nawet nie 'strzelasz ślepakami' co nimi r z u c a s z. Nie masz nawet broni-straszaka, atrapy z której mógłbyś przynajmniej narobić hałasu - nie dość, że używasz ślepych argumentów, to w dodatku sposób w jaki ich używasz przypomina dziecko ciskające kamienie w przelatujący samolot. Na koniec głośno wołasz: "Panie pilocie, dziura w samolocie@

 Ładnie napisane. Szkoda tylko że to wyłącznie Twoje rojenia. Te kilka zdań, i reszta twojego posta, utwierdziły mnie tylko w przekonaniu ze nie możesz uzasadnić Swojego zdania więc plujesz jadem, i uzywasz brzydkich sztuczek, aby zdyskredytować swojego adwersarza.

 

 

Uczeni świata islamu (celowo odnoszę się do tych z muzułmanów) uznają treść Nowego Testamentu w sposób niewiele odbiegający od znakomitej części chrześcijan. Twierdzą bowiem, że Ewangelie są przetworzonym, tj. zniekształconym, z mnóstwem zmian i dodatków, opracowaniem nauk Jezusa.

 

 A którzy uczeni, i gdzie można znaleźć ich twierdzenia. Zanim to do czegokolwiek odniosę, chciałbym poczytać źródła "Panie konkretny" Po tym co tu wyskrobałeś mam wrażenie że To kolejne imaginacje.

 

 

Głoszą przy tym niemożność dojścia do prawdziwych słów Jezusa, gdyż te zostały na zawsze utracone - w innych wariantach: celowo zmienione, przez diaboliczny Kościół i wszystkich złych tego świata.

 A i do tego jakieś źródełko też poproszę, a propos strzelania ślepakami.

 

 

Nie, między Kościołem anglikańskim a Kościołem protestanckim są różnice natury zasadniczej, więc stawianie między nimi znaku równości świadczy o niewiedzy, bądź o wiedzy pobieżnej (tzw. wiki-wiedza; patrz niżej [i wyżej zresztą też]).

 Dziobak https://pl.wikipedia...ak_australijski

 Nie dość że ma dziób, to jeszcze wydziela jad, i znosi JAJA, a mimo to ssak. podobnie jest z Anglikanami  Protestantami i Świadkami Jehowy.  Po pierwsze mimo różnic, to Chrześcijanie.

 

 

Świadkowie Jehowy, pełna nazwa Chrześcijański Zbór Świadków Jehowy

 

Świadkowie Jehowy

Klasyfikacja systematyczna wyznania

Chrześcijaństwo
└ Restoracjonizm
   └ Ruch badacki

https://pl.wikipedia...ehowy#Wierzenia

 

Anglikanie:

 

 

Anglikanizm – jedna z gałęzi chrześcijaństwa, która powstała w Anglii w XVI wieku. Anglikanizm związany jest z tradycją protestancką, jednak w dużym stopniu zachował także teologiczną więź z katolicyzmem.

 

 

Anglikanizm

Klasyfikacja systematyczna wyznania

Chrześcijaństwo
└ Protestantyzm

https://pl.wikipedia...iki/Anglikanizm

 

 

Świadkowie Jehowy nie dość, że swoimi poglądami sami siebie wykluczają z kręgu chrześcijaństwa to jeszcze są (z tych samych powodów) wykluczani przez świat chrześcijański.

 

Oczywiście Ty, w swojej własnej wizji świata możesz sobie wykluczać i dodawać co Ci się podoba. Nigdy nie znajdziesz jednak poparcia w kręgu religioznawstwa, historii kultury i idei. Sam przeciw prawdzie - to teraz bardzo modna postawa, co paradoksalne.

  Klasyfikacja jest jednoznaczna. I nie ma co tu fantazjować. A wiedziałeś że Delfin to też ssak?

 

 

 

Jezus i Apostołowie nie budowali kościołów, nie modlili się do obrazków, głosili "Słowo Boże" bezpośrednio i osobiście. O chrzcie już pisałem. Mniej więcej to miałem na myśli pisząc o powrocie do korzeni. To że czegoś nie wiesz, nie znaczy że to nie istnieje.

Ależ buta. Za takie brednie, powierzchowne "znawstwo" (wiesz, takie z pogranicza nieuctwa), za ignorancję i ciemnotę dałbym i 100 minusów, tak bardzo dla Ciebie bolesnych. Tak, to wszystko jest warte dokładnie tyle.

 

 Minusy nie są dla mnie bolesne, po prostu mam bekę jak ktoś tupie czerwonymi paluszkami :))  A co do nieuctwa:.

Tak się zacietrzewiłeś iż mam wrażenie, że twierdzisz iż Jezus Apostołowie Budowali piękne i bogate świątynie, padali krzyżem przed świętymi obrazami, Słowo Boże głosili z bogato zdobionej ambony a Chrztu udzielali małym dzieciom ? Czy tak?

 

 

Wygląda na to, że ktoś tutaj traktuje fakty w sposób wybiórczy. Naturalnie przytoczony przez Ciebie fragment sury (swoją drogą, po co?) nie jest "skrótem myślowym".

 Przytoczyłem Całą surę. ty natomiast wyrwałeś zdanie z ... no właśnie. Jakieś źródła???

 

Cytowana prze zemnie sura.:

http://www.planetais..._bielawski.html

 

 Jeżeli coś tam się nie wkleiło to przepraszam. Nie czytałem podczas kopiowania. Ale czytałem normalnie kilka razy. 

 

 

swoją drogą, po co?)

 

Gdybyś czytał uważnie co napisałem to byś wiedział.

 

 

Po pierwsze - nie uważaj się za jedną osobę, która w swoim życiu zetknęła się ze Świadkami Jehowy ('a to takie spoko ziomki, mówię wam')

 Nie uważam się za taką osobę, i nigdzie nie pisałem że to spoko ziomki.  Trywializujesz i upraszczasz,  tylko dla tego że... coś jak brak argumentów?

 

 

Po drugie - przeczytaj ich teksty, a znajdziesz więcej "skrótów myślowych" świadczących o poczuciu odrębności ŚJ względem chrześcijaństwa.

 

Swojego czasu, sporo Strażnic przeczytałem. Ciotka mnie nimi zasypywała. I najbardziej wryło mi się w pamięć że że najwięcej pisali o Jezusie.

 

 

Chrześcijaństwo (gr. Χριστιανισμóς, łac. Christianitas) – monoteistyczna religia objawiona, określana niekiedy jako chrystianizm[1]. Jest oparta na nauczaniu Jezusa Chrystusa przekazanym w ewangeliach kanonicznych oraz treści pism religijnych składających się na Biblię. Chrześcijaństwo narodziło się w I wieku n.e. w Palestynie.

 https://pl.wikipedia...rześcijaństwo

 

 

Przed Tobą jeszcze dużo czytania :) :D

 

 Masz rację, szkoda tylko że przed Tobą jest znacznie więcej :szczerb: . Nie wiem czy udźwigniesz :beer2:

 

Edit

 Umknęło mi.

 

 

"Po Prorokach, posłałem Jezusa syna Marji, dla potwierdzenia Pentateuchum; dałem mu Ewangelję, która jest pochodnią wiary i daje piętno prawdy starożytnemu pismu. Księga ta oświeca i uczy bojących się Pana." / Koran / Surah al-Mâ'ida, 5:50

 Według Bielawskiego wersy te brzmią tak:

 

 

50 Czyż oni pragną sądu z czasów pogaństwa?
Któż jest lepszy od Boga
w sądzeniu ludzi,
którzy posiadają pewność?

http://www.planetais..._bielawski.html

 Może pomyliłeś numery? Albo co.

 Swoją drogą następne wersy są ciekawe w świetle toczonej tu dyskusji:

 

 

51 O wy, którzy wierzycie!
Nie bierzcie sobie za przyjaciół
żydów i chrześcijan;
oni są przyjaciółmi jedni dla drugich.
A kto z was bierze ich sobie za przyjaciół,
to sam jest spośród nich.
Zaprawdę, Bóg nie prowadzi drogą prostą
ludu niesprawiedliwych!

 

Nie bez powodu opieram się na Bielawskim:

 

 

Koran został po raz pierwszy przetłumaczony na język polski przez Jana Murzę Tarak Buczackiego, polskiego Tatara, w 1858 roku. Jest to przekład poetycki. Niedawne badania Z. J. Wójcika dowiodły, że podstawą tego tłumaczenia był filomacki przekład Koranu, przeznaczony dla Tatarów polskich, dokonany w latach 20. i 30. XIX w. przez ks. Ignacego Chlewińskiego i Ignacego Domeykę. Ostateczną wersję tego przekładu ustalił Joachim Lelewel. Wersję tę, która ukazała się w 1848 w Poznaniu, ale została skonfiskowana przez cenzurę, wykorzystał później Buczacki[12]. Filomacki przekład Koranu pod tytułem: Koran. Przekład filomatów został wznowiony w 2010 roku przez Wydawnictwo Armoryka.

Drugiego przekładu Koranu na język polski dokonał w 1986 Józef Bielawski, z oryginału arabskiego. Jest to tłumaczenie filologiczne, w odróżnieniu od przekładu literackiego Taraka Murzy Buczackiego. Kolejne tłumaczenie Koranu na polski ukazało się w 1990, firmowane przez grupę wyznaniową ahmadija, dokonane jednak nie z oryginału, lecz z przekładu angielskiego. Najnowszy przekład (według tłumaczenia angielskiego Alego Ünala) został dokonany przez Jarosława Surdela i wydany w r. 2011 przez wydawnictwo Tughra Books.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Koran

 

 O Bielawskim:

 

Absolwent Gimnazjum Klasycznego w Brzozowie z 1930[1]. W 1938 roku ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie Jagiellońskim, a dodatkowo studiował literatury i języki orientalne - arabski, perski i turecki u prof. Tadeusza Kowalskiego. Po uzyskaniu w 1947 roku tytułu doktora prawa, przeniósł się do Instytutu Orientalistycznego UW, gdzie pracował jako asystent. W latach 1948-1950 przebywał w Turcji jako attaché kulturalny ambasady polskiej. W roku 1951 doktoryzował się z orientalistyki, w 1955 roku został docentem, 4 marca 1968 mianowany profesorem nadzwyczajnym. W 1969 roku założył Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Arabskiej, a w 1979 został członkiem Irackiej Akademii Nauk w Bagdadzie. Do ostatnich dni swego życia, już jako profesor emerytowany, współpracował z Zakładem Arabistyki i Islamistyki UW, gdzie prowadził seminaria islamistyczne i od 31 marca 1969 był jego kierownikiem.

Tłumaczył z języka arabskiego na język polski między innymi traktaty filozoficzne, pozycje z klasycznej i współczesnej literatury arabskiej. Jako pierwszy w Polsce przełożył z oryginału arabskiego Koran. Napisał także kilka książek dotyczących islamu, filozofii muzułmańskiej i kultury arabskiej.

https://pl.wikipedia...wski_(arabista)


Użytkownik Panjuzek edytował ten post 11.07.2016 - 20:45

  • -1



#39

Bohun.
  • Postów: 229
  • Tematów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Panjuzek

1. Dogmat o trójcy świętej jest podstawą chrześcijaństwa. Zresztą w publikacji "Prowadzenie rozmów na podstawie pism" wydanie z 1991, na str. 23 JW sami określają że nie są chrześcijanami, wiec określanie ich jako chrześcijan jest bezsensu.

2. Anglikanie nie są protestantami, przede wszystkim różni ich podejście do biblii. https://pl.wikipedia..._protestantyzmu

Lepiej posługiwać się ogólnie przyjętymi definicjami niż tworzyć nowe podpierając się wikipedią która sama sobie przeczy.

 

To co ich odróżnia np. od Katolików, to to, że kierują się biblią a nie katechizmem. Padły tu zarzuty (@Jooe) o dowolnej interpretacji biblii, ale przecież biblia nie jest tekstem jasnym i dosłownym.

 

Masz rację że Biblia jest tekstem mocno niejednoznacznym, i można ją interpretować na wiele sposobów. Z tym że świadkowie robią to mocno wybiórczo jedne fragmenty interpretują dosłownie, inne nie, bez jakiejkolwiek logiki, zgodnie z wytycznymi centrali.

Przykładem może być wiara w 144 tysiącach  powołanych do nieba, problem transfuzji, czy też całkowita apolityczność prowadząca do takich absurdów jak zakaz śpiewania hymnu czy też to by nie głosować w wyborach na przewodniczącego klasy.

 

 

Śmiem twierdzić że ogromna większość katolików, i tych, którzy wieszają psy na świadkach Jehowy biblię widziała tylko z daleka, w rękach księdza odprawiającego mszę.

 Ps. W czasie mszy używa się lekcjonarza i ewentualnie ewangeliarza.


  • 1

#40

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Bohun

 

 

Dogmat o trójcy świętej jest podstawą chrześcijaństwa.

 

  Nie Chrześcijaństwa, tylko kościoła katolickiego. Został zatwierdzony na soborze konstantynopolitańskim w roku 381.

 

 Jednym z powodów było to iż ówcześni Chrześcijanie byli często posądzani o politeizm. W prawdzie w Biblii Jest mowa o Bogu, Jezusie i Duchu Świętym ale nie ma ani słowa o tym iż jest to ta sama osoba. To jedna z pierwszych katolickich interpretacji Pisma.

 

 

Zresztą w publikacji "Prowadzenie rozmów na podstawie pism" wydanie z 1991, na str. 23 JW sami określają że nie są chrześcijanami, wiec określanie ich jako chrześcijan jest bezsensu.

 Temat nie interesuje mnie tak bardzo, aby szukać książki. Podaj linka. Bo mam wrażeni że to nadinterpretacja, z którą spotkałeś się na jakiejś katolickiej stronie. Ale nie wyprzedzajmy faktów. poproszę o linka, tym bardziej że @Amontillado o tym wspominał, ale źródeł NIET :wtf: .

 

 Chrześcijanie, w moim tego słowa znaczeniu, to ludzie wierzący w boskość Jezusa i uznający jego nauki. ŚJ mimo że nie uznają Trójcy Świętej, to wierzą w to iż Jezus jest Synem Bożym, a Duch Święty jest bezosobową energią, taką siłą sprawczą Boga pozwalającą mu na ingerencję w naszym świecie. Czego przykładem było niepokalane poczęcie. I tak wieżą również że Maryja była dziewicą, aż do momentu rozwiązania. Znajdź sobie definicję słowa Chrześcijanin.

 

 

Anglikanie nie są protestantami, przede wszystkim różni ich podejście do biblii.

 

 Tak jasne. A Prawosławni nie są Katolikami :szczerb: . I ty mnie posądzasz o niewiedzę.

 

 Anglikanie wywodzą się z nurtu protestanckiego, Pozostali wierni wielu tradycjom Katolickim, Dlatego różnią się od nich w wielu kwestiach.  I tyle.  Nie wiem co tu jest niezrozumiałego.

 

 

Lepiej posługiwać się ogólnie przyjętymi definicjami niż tworzyć nowe podpierając się wikipedią która sama sobie przeczy.

 

 Nie opieram się na wiki, tylko na własnej wiedzy. W wiki znajduję tylko potwierdzenie tego co wiem. I dla tego wklejam. Nie mam czasu na grzebanie w internetach, dlatego posiłkuję się cytatami z wiki. ale chyba lepsza Wiki niż niczym, jak w przypadku @Amontillado i Twoim.

 

 

Masz rację że Biblia jest tekstem mocno niejednoznacznym, i można ją interpretować na wiele sposobów. Z tym że świadkowie robią to mocno wybiórczo jedne fragmenty interpretują dosłownie, inne nie, bez jakiejkolwiek logiki, zgodnie z wytycznymi centrali.

 Podobnie jak kościół katolicki czyni to od wieków. Porównaj sobie 10 przykazań w Biblii i w katechizmie. Dodaj do tego celibat, i kult Maryjny,  niezły bigos z tego wychodzi, a o wszystkim decyduje centrala w Watykanie. Czyż nie?  

 

 

W czasie mszy używa się lekcjonarza i ewentualnie ewangeliarza.

 

 Tego nie wiedziałem. Nigdy nie skupiałem się na szczegółach obrządku katolickiego. Zawsze myślałem że ta wielka księga na stole przed ołtarzem to Biblia. Widać myliłem się. Ale ale, to chcesz mi powiedzieć że katolicy nawet podczas mszy nie korzystają z biblii? :facepalm:


  • 0



#41

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Chrześcijanie, w moim tego słowa znaczeniu, to ludzie wierzący w boskość Jezusa i uznający jego nauki.

Więc w Twoim znaczeniu ŚJ nie są chrześcijanami, bo nie uznają boskości Jezusa.
Uważają, że jest tylko Bożym stworzeniem, które w swojej przedludzkiej egzystencji utożsamiają z archaniołem Michałem.
  • 1



#42

Bohun.
  • Postów: 229
  • Tematów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Panjuzek

 

 

Temat nie interesuje mnie tak bardzo, aby szukać książki. Podaj linka. Bo mam wrażeni że to nadinterpretacja, z którą spotkałeś się na jakiejś katolickiej stronie.

Proszę bardzo: http://www.piotrandr...escijanami.html

Skan z książki znajdziesz na dole strony.

 

Tak jasne. A Prawosławni nie są Katolikami

A są? Od kiedy?

 

Anglikanie wywodzą się z nurtu protestanckiego, Pozostali wierni wielu tradycjom Katolickim, Dlatego różnią się od nich w wielu kwestiach.  I tyle.  Nie wiem co tu jest niezrozumiałego.

Linkowałem link do wikipedii o 5 zasadach protestantyzmu, anglikanie ich nie spełniali, po za tym wikipedia raz klasyfikuje ich jako protestantów innym razem nie.

 

Podobnie jak kościół katolicki czyni to od wieków. Porównaj sobie 10 przykazań w Biblii i w katechizmie. Dodaj do tego celibat, i kult Maryjny,  niezły bigos z tego wychodzi, a o wszystkim decyduje centrala w Watykanie. Czyż nie?

JW biorą naukę o 144 tysiącach powołanych do nieba z apokalipsy, czyli 144 tysiące traktują dosłownie, ale to że będzie to 12 tysięcy osób z 12 pokoleń Izraela to już biorą jako symbol. Nie ma w tym żadnej logiki. Możesz dać podobne przykłady z KK?

 

Zawsze myślałem że ta wielka księga na stole przed ołtarzem to Biblia. Widać myliłem się. Ale ale, to chcesz mi powiedzieć że katolicy nawet podczas mszy nie korzystają z biblii?

Ta wielka księga na ołtarzu to mszał. Jeśli chodzi o Biblię to na każdej mszy są czytane jej fragmenty, lecz znajdują się one w lekcjonarzu. Czasami używa się też ewangeliarza (są tam fragmenty Ewangelii).


  • 0

#43

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Proszę bardzo: http://www.piotrandr...escijanami.html

Skan z książki znajdziesz na dole strony.

 

No i wszystko jasne. Autor tych słów nie był Świadkiem Jehowy tylko zagubionym katolikiem.

 

http://wiadomosci.on...4888,watek.html

 

 

A są? Od kiedy?

 

A słyszałeś nazwy "Kościół Rzymskokatolicki" i "Kościół Greckokatolicki" ?

 

 

Linkowałem link do wikipedii o 5 zasadach protestantyzmu, anglikanie ich nie spełniali, po za tym wikipedia raz klasyfikuje ich jako protestantów innym razem nie.

 

 No i kto tu się na wiki opiera?

 Anglikanie wypłynęli na nurcie protestanckim. Jedna wyspa, jeden król (mniej więcej). Historia się kłania. Nie wszyscy chcieli się definitywnie odciąć od głównego nurtu, więc nastąpił podział.

 

 

JW biorą naukę o 144 tysiącach powołanych do nieba z apokalipsy, czyli 144 tysiące traktują dosłownie, ale to że będzie to 12 tysięcy osób z 12 pokoleń Izraela to już biorą jako symbol. Nie ma w tym żadnej logiki. Możesz dać podobne przykłady z KK?

 

 Brakiem logiki względem Biblii jest celibat księży. W Biblii nie ma o tym słowa.  W Biblii jest historia o złotym cielcu. Ołtarze katolickie są obwieszone złotem.  W Biblii jest napisane że prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne niż bogaty dostanie się do królestwa niebieskiego (czy jakoś tak), a centrala katolicka posiada własne państwo o nazwie Watykan.

 

 

Ta wielka księga na ołtarzu to mszał. Jeśli chodzi o Biblię to na każdej mszy są czytane jej fragmenty, lecz znajdują się one w lekcjonarzu. Czasami używa się też ewangeliarza (są tam fragmenty Ewangelii).

 

 A więc jednak katolicy znają biblię jedynie z opowieści księży? :facepalm:

 Większość z nich, biblii nawet na oczy nie widziała. (choć myślałem że jednak),

 

ps.

I jeszcze jedno.Piszemy po polsku więc trzymajmy się polskich skrótów, a więc nie:  JW (Jehovah's Witnesses) tylko: ŚJ (Świadkowie Jehowy)

 

 Znaczenia to nie dodaje, a tylko głupio wygląda. A gdy ktoś nie do końca ogarnia temat, to może być dla niego mylące.


Użytkownik Panjuzek edytował ten post 08.08.2016 - 23:50

  • 0



#44

Bohun.
  • Postów: 229
  • Tematów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

 

No i wszystko jasne. Autor tych słów nie był Świadkiem Jehowy tylko zagubionym katolikiem.

Podałem ci konkretną książkę Świadków Jehowy z konkretną stroną. Podałem ci konkretną stronę gdzie jest skan ze stron tejże książki. Jeżeli ta strona ci się nie podoba to znajdź inną.  :facepalm:

 

A słyszałeś nazwy "Kościół Rzymskokatolicki" i "Kościół Greckokatolicki" ?

Oczywiście, z tym że grekokatolicyzm to nie prawosławie.

 

Anglikanie wypłynęli na nurcie protestanckim. Jedna wyspa, jeden król (mniej więcej). Historia się kłania.

Anglikanie mają inne podejście do Biblii, oraz mają kapłanów którzy są wyświęcani przez biskupów i tylko oni mogą udzielać sakramentów i teoretycznie zachowana jest zachowana sukcesja apostolska.

 

Brakiem logiki względem Biblii jest celibat księży. W Biblii nie ma o tym słowa.

Mt 19:12

Oprócz tego Św. Paweł wychwalał celibat. Zresztą Kościół Katolicki nigdzie nie mówi że jest on wprowadzony ponieważ tak twierdzi Biblia i to podoba się Bogu.

 

W Biblii jest historia o złotym cielcu. Ołtarze katolickie są obwieszone złotem.

1 Księga Królewska rozdział 6.

 

W Biblii jest napisane że prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne niż bogaty dostanie się do raju, a centrala katolicka posiada własne państwo o nazwie Watykan.

Ostrzeżenie przed tym by troska o dobra materialne nie przysłoniły tego co najważniejsze, oprócz tego pieniądze dają władzę, a władza poczucie bezkarności, co sprawia że bogacz ma mniej zewnętrznych zahamowań by nie grzeszyć.

 

Dalej nie rozumiesz: ŚJ niektóre cytaty biorą dosłownie, inne nie bez żadnej logiki.

 

http://www.piotrandr...nca-swiata.html

Zobacz w jaki sposób na podstawie Biblii przepowiadali koniec świata.

 

 

A więc jednak katolicy znają biblię jedynie z opowieści księży? :facepalm:

Większość z nich, biblii nawet na oczy nie widziała. (choć myślałem że jednak),

Na bierzmowaniu zazwyczaj się dostaje Nowy Testament, może też czasem ksiądz przyniesie na lekcje religii by pokazać fundament wiary. :szczerb:

 

 

I jeszcze jedno.Piszemy po polsku więc trzymajmy się polskich skrótów, a więc nie:  JW (Jehovah's Witnesses) tylko: ŚJ (Świadkowie Jehowy)

 

Znaczenia to nie dodaje, a tylko głupio wygląda. A gdy ktoś nie do końca ogarnia temat, to może być dla niego mylące.

Na wszelkiego rodzaju logach i publikacjach widnieje JW i jest częściej używane w internetach, ale ok.


Użytkownik Bohun edytował ten post 09.08.2016 - 00:34

  • 0

#45

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Dalej nie rozumiesz: JW niektóre cytaty biorą dosłownie, inne nie bez żadnej logiki.

 Tak samo jak katolicy.

 

 

Oczywiście, z tym że kościół grekokatolicyzm to nie prawosławie.

A co ?

 

 

Anglikanie mają inne podejście do Biblii, oraz mają kapłanów którzy są wyświęcani przez biskupów i tylko oni mogą udzielać sakramentów i teoretycznie zachowana jest zachowana sukcesja apostolska.

 I co w związku z tym ?

 

 

 

 A i jeszcze coś:

 

Podałem ci konkretną książkę Świadków Jehowy z konkretną stroną. Podałem ci konkretną stronę gdzie jest skan ze stron tejże książki. Jeżeli ta strona ci się nie podoba to znajdź inną.

 

 W linku który podałeś, są skany czegoś, wybrane przez pana Piotra Andryszczaka. I przez niego opisane. no chyba że to nie jest ten link :http://www.piotrandr...escijanami.html


Użytkownik Panjuzek edytował ten post 09.08.2016 - 00:38

  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych