Napisano
13.11.2006 - 13:06
3 Rzesza w czasie drugiej wojny światowej już na samym początku zaczęła opracowywać plany zbudowania samolotu, który byłby wstanie poruszać się z większą prędkością, przenieś większy ładunek oraz być bardziej zwrotnym. W 1944 r., gdy Niemcy już przegrywali drugą wojnę światową samolot został już skończony, a nazwano go spodkiem latającym. Hitler nie chcąc stracić najbardziej znaczącego sojusznika tzn. Włoch zaprosił do tajnej bazy, w której budowano spodek Benito Mussolini'ego. Pokazano mu latający spodek, który już wtedy był sprawny i latał bardzo dobrze, niedługo miał zostać produkowany masowy i użyty do ataku na Nowy York. Na szczęście wojska alianckie szybko przejmowały tereny należące do Niemiec, więc nie zdążyli oni ulepszyć spodka ani rozpocząć jego produkcji. Te spodki, który były oraz wszystkie plany ich zasad działania oraz budowy zostały zniszczone na oczach wszystkich, którzy je budowali. Przeżyli jednak badacze. Ameryka i Rosja zdawałby sobie sprawę, że ich wiedza jest bardzo cenna, dlatego zaczęli zabiegać o nich. Z początku większość kluczowych badaczy bydowy spodka było po stronie Rosji, zdesperowani Amerykanie bawili się rakietami V2... W końcu jednak po wielu próbach, akcjach wywiadu najbardziej znaczący badacze byli po stronie USA. Zaczęto więc badania. Niemiecki spodek podobno opierał się na zasadzie różnic ciśnień, tzn. od góry zasysał powietrze, przekazywał je na dół gdzie były obrotowe łopatki napędzane silnikiem odrzutowym. Spodek podobno sprawował się bardzo dobrze. Po paru latach Ameryka zbudowała własne spodki, które coraz częściej zaczęły pojawiać się na niebie. Ludzie, widzący to wszystko byli zafascynowani. Ameryka musiała coś z tym zrobic, dlatego w czasie rady w pentagonie osoby odpowiedzialne za projekt oraz inne znane osobistości zaczęły zaprzeczać jakoby USA budowała jakie kolwiek spodki latające, twierdząc że latające talerze to przybysze z kosmosu. Coraz więcej osób przyjęło tą teorie i tak to się rozpowszechniło. Zimna wojna była czasem, gdy USA i ZSRR zabiegały o Niemieckich badaczy, którzy pracowali nad spodkiem latającym... Teraz technika jest jednak o wiele bardziej rozwinięta, spodki stały się bez głośne i widujemy ich coraz więcej.
Źródło: Discovery Channel