Sprawa Księżycowej Jaskini zaczęła się jak u Hitchcocka – od twierdzeń, które mogły wywołać naukowe trzęsienie ziemi. W trzecim numerze biuletynu amerykańskiego National Speleological Society (Krajowego Towarzystwa Speleologicznego) z 1965 r. opublikowano wspomnienia dr. Tony’ego Horáka – lingwisty, inżyniera górniczego i partyzanta, który po wojnie uciekł za ocean i osiedlił się w Kolorado. Opowiadał on o przedziwnej strukturze, jaką odkrył na końcu jaskini, gdzie ukrywał się wraz z dwoma towarzyszami w październiku 1944 r. – w ostatniej fazie antyfaszystowskiego powstania na Słowacji.
Czytaj więcej na forum