17 odpowiedzi w tym temacie

[Jarecki]

Japoński koncern elektroniczny Sony opracował technologię przesyłania danych za pośrednictwem ludzkiego ciała - informują komputerowe portale internetowe.

Możliwe jest w ten sposób np. przesyłanie sygnału z odtwarzacza nagrań muzycznych do słuchawek. Nie potrzeba do tego ani kabla, ani fal radiowych, czy podczerwieni. Wystarczą elektrody nadawcze i odbiorcze, umieszczane zresztą nie bezpośrednio na ciele, a jedynie "bardzo blisko ciała".

Sony wystąpił już w USA o patent na ten wynalazek, noszący angielską nazwę "human body communication system and communication device". Nośnikiem sygnału jest w tym systemie pole elektryczne ludzkiego ciała.

We wniosku patentowym poinformowano m.in., że z powodzeniem przetestowano przesyłanie w ten sposób nagrań muzycznych.

Sony wskazuje też, że skoro elektrody nie muszą być umieszczane bezpośrednio na ciele, możliwe jest opracowanie odzieży, która będzie zarazem służyć transmisji danych.
http://www.wprost.pl/ar/?O=96856&C=75

[Pit]

Nawet fajny wynalazek. Tylko nie wiem, czy bym chciał stać się kablem między odtwarzaczem, a słuchawkami, albo robić za kabelek USB... :-D

[Raziel]

ciekawe jaki miałbym transfer :

a tak powaznie to ciekawy bajer widac ze to Japonczycy

[AlienGrey]

Ciekawe jakie są skutki uboczne takiego słuchania muzyki...

[ciemność]

Super, nigdy więcej kabli! To jest genialne, tylko właśnie...czy nie szkodzi.

[Szefo]

bardzo mi się podoba ten pomysł

tylko wkurza mnie to że japońcy muszą się ładnie spytać USA czy mogą patent sobie zrobić na to

może niedługo wyjdą z mody pendrivy i to my staniemy się nimi

[Raziel]

tylko wkurza mnie to że japońcy muszą się ładnie spytać USA czy mogą patent sobie zrobić na to

no to jest bezsensowne i znajac USA nizgodza sie na to bo sie wku....ią ze to nieoni to wymyslili i zasłonia sie jakimis fałszywymi wynikami jakis tandetnych badan które stwierdza ze to jest zbyt szkodliwe heh :cry:

[ciemność]

Patrząc w przyszłość, to pewnie wystarczy dotknąć komputera i muzyka zostanie przesłana do mózgu z prędkością 500Gb/s i jak pomyślisz 'play' to będziesz słyszał ją w standardach THX 6, Dolby Digital 10, Pro Logic 12 i w dźwięku przestrzennym. Oczywiście będzie możliwość oglądania w głowie także filmów. Dodatkowo mózg będzie miał pojemność 400TB...

Kto wie...za 100 lat ?? :-D

[Raziel]

ciemność, to by było dobre bo lubie słuchac muzy w nocy fajnie mi sie w tedy zasypia a wtedy niemusialbym płaic tyle za prad no chyba ze byłbym na baterie

[Mariush]

W przyszłości pewnie będzie się pewnie bezpośrednio stymulować odpowiednie ośrodki w mózgu. Przyczepimy sobie jakąś mała elektrodkę za uchem i już będzie nam w głowie gralo.

[Tiamat]

Tylko patrzec jak za kilkaset lat atrakcyjnosc u plci przeciwnej bedzie mierzona tym, kto ma wiekszy transfer :

[rsn.arush]

heh... jeszcze prąd zmienny zaczniemy stosowac <Nicola Tessla - jak ktos nie wie>
i ziemia bedzie o poziom wyzej w ewolucji

[Raziel]

heh... jeszcze prąd zmienny zaczniemy stosowac <Nicola Tessla - jak ktos nie wie>
i ziemia bedzie o poziom wyzej w ewolucji

ta ale gtorzej bedzie w czasie burzy te wsszystkie wyładowania heeh


powoli zmierzamy w strone zrobienia z ludzi terminatorów :

[Gagatek]

Ale bajer, zaniedługo będe wgrywał sobie mp3 do głowy w końcu 98% jest nie wykorzystane to w sam raz na muze bedzie

[aph]

tylko wkurza mnie to że japońcy muszą się ładnie spytać USA czy mogą patent sobie zrobić na to

eee? oni wynalezli cos nowego i wystapili o ochrone patentowa na terenie stanow zjednoczonych. co w tym dziwnego?
jak by tego nie zrobili to momentalnie rynek zaleje fala tanich bezprzewodowych sluchawek.

natomiast obawiam sie, ze z sama technologia puki co moze byc wiecej problemow niz konkretow. dotkniecie innej osoby slychajacej tego spowodowalo by conajmniej zaklucenia (a moze nawet dalo by sie sluchac cudzej muzyki). dotkniecie czegokolwiek uziemionego jak kalryfer, znak, cokolwiek powodowalo by umilkniecie muzyki. bliskosc urzadzen elektronicznych, jak komputer tez mogla by byc 'zabojcza' dla tego.