Skocz do zawartości


Zdjęcie

Tajemniczy notatnik znaleziony w mieszkaniu

notatnik odnalezione

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
28 odpowiedzi w tym temacie

#1

Dagmii.
  • Postów: 109
  • Tematów: 49
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 3
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Historia nie jest moja, opowieść i zdjęcia skopiowane ze strony anonimowe.pl

 

Zacznę od tego, że do mojego mieszkania wprowadziłam się pięć lat temu. Jest ono własnością moich rodziców, dostali je po zmarłej ciotce, która nie miała ani męża, ani dzieci.
Mieszkanie znajduje się w kamienicy/domu wielorodzinnym, który najprawdopodobniej liczy sobie już kilkadziesiąt lat. Od czasu kiedy się tam wprowadziłam czuję się bardzo źle. Przytłacza mnie czyjaś obecność, towarzyszy mi uczucie ciężkiego kamienia na sercu kiedy tylko tam wchodzę. Na początku zwalałam winę na zły układ mieszkania, jego małą powierzchnię czy nawet wysokie sufity.
Zrozumiałam, że nie jest to wina żadnej z tych rzeczy dopiero po jakimś czasie.

Przemalowałam ściany, poprzestawiałam meble, zaaranżowałam mieszkanie tak aby było przytulne, niezagracone i dobrze naświetlone. Prawda jest taka, że żadna z tych rzeczy nie pomogła, a ja nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek się tutaj porządnie wyspała. I o ile śpiąc u rodziców czy u chłopaka problemów ze snem nie mam, to tutaj non stop dręczą mnie koszmary i budzę się w nocy. Sytuacja przeraziła mnie jeszcze bardziej, kiedy podczas remontu wymienialiśmy stare panele na puchatą wykładzinę, zrywając przy tym listwy i część podłogi. Chłopak, który pomagał przy remoncie znalazł właśnie za jedną z listw zapisany notatnik, sugerujący, że osoba, która go pisała zajmowała się czarną magią lub wróżeniem.

Nie mam pojęcia czyją jest on własnością, nie należał do mojej ciotki, bo według rodziców miała ona inny charakter pisma + większość nie została nawet napisana po polsku. Poza tym jedyną rzeczą jaką się zajmowała było chodzenie do kościoła czy robienie dżemów i plotkowanie z sąsiadami. Z drugiej strony jednak nie sądzę, żeby był on aż tak stary.
Chłopak kiedy u mnie nocuje nie ma problemów ze snem, ale kiedyś pracując przy komputerze powiedział, że panuje tutaj tak gęsta atmosfera, że ciężko jest mu się chociażby skupić. Rodzice mówią, że czują się tutaj w miarę okej, chociaż oni nigdy nie spędzają u mnie więcej niż kilka godzin w ramach gościny.
Niestety moje mieszkanie jest blisko centrum i dopóki studiuję nie mogę go zmienić, tym bardziej że tutaj nie płacę za wynajem.
Jeżeli ktoś ma jakąś wiedzę na ten temat, to może się odezwać w komentarzu, a ja wkleję link ze zdjęciem notesu, który znalazłam. Chętnie poczytam też jakieś artykuły na ten temat, bo obecnie nie mam już pojęcia co robić.

 

 

de4072d7dadc7.jpg707378a92c7c7.jpg4a4f695de404c.jpgc38202c92d6c6.jpg53d5ea64e7b67.jpg

 

Cały notatnik ma kartki jak te babcine zeszyty z przepisami kucharskimi.
Nie wydaje się być stary, czarny tekst pisany jest czymś błyszczącym, nie sądze żeby był to tusz albo atrament. To co jest napisane niebieskim atramentem (wydaje mi się że piórem) jest już pożółkłe i rozmyte. Na końcu znalazłam stronę z książki i jedną kartę z tarota, chyba. Kiedy szukaliśmy z chłopakiem w internecie niczego konkretnego nie znaleźliśmy.

 

 

źródło: https://anonimowe.pl/DUmHl

 

 

Powiem szczerze, że o ile nie do końca wierzę w opisaną historię, to sam notatnik wydaje się dość ciekawy. Czy ktoś orientuje się, o co może chodzić?


  • 4



#2

Agnieszka81.
  • Postów: 321
  • Tematów: 29
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Myślę, że sam notatnik to ot...po prostu czyjeś zapiski. Podejrzewam, że osoba do której należał interesowała się tarotem i jakieś zapiski, przemyślenia notowała sobie właśnie w takim zeszycie.

Przypomniała mi się historia mojego znajomego z czasów szkoły podstawowej. Koleś uwielbiał muzykę death/black metalową i był nieźle odjechany. Też miał taki swój zeszyt, w którym rysował dziwne okultystyczne symbole, własną krwią mazał kartki (samookaleczanie). Kiedy się wyprowadzili z tego mieszkania, na ich miejsce wprowadziła się rodzina, której jedną z córek znałam. Pamiętam, jak opowiadała, że znaleźli ten jego zeszyt, cały we krwi. Spalili go, ale przerażenie jakie im towarzyszyło długo nie odchodziło. 

Myślę, że chodzi o coś podobnego: ktoś się interesował magią/tarotem i prowadził jakieś swoje zapiski. 

 

Co do dziwnych odczuć w domu - ściany niejednej starej kamienicy nasiąknięte są kawałkiem historii, niekiedy tragicznej. Energia zostaje w murach i co bardziej wrażliwe osoby mogą ją właśnie odczuwać. 


  • 0

#3

riseman.
  • Postów: 705
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja bym pokazał te notatki jakiejś starszej cygance. Serio! :) Tylko żeby mieć dojście do takiej po znajomości, przez kogoś, która szczerze pogada bo pierwsza lepsza za pieniążki to bzdur nagada i weźmie zapłatę. Może by przynajmniej jakąś wskazówkę podsunęła, czemu to wszystko mogło służyć a może i by nawet coś z tych zapisków zrozumiała.

 

Albo inna ewentualność, niedawno na TV leciał jakiś program odcinkowy Kobiety Mocy czy jakoś tak, można by się skontaktować z jedną z tych pań i również poprosić o interpretację. Występowały tam i przedstawiały swoje zwyczaje wikanki i szeptuchy z Podlasia oraz jakieś inne wiedźmy.


Użytkownik riseman edytował ten post 04.05.2018 - 18:50

  • 0



#4

Vitatu.
  • Postów: 23
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Zacznę od tego że z autorką tego posta na anonimowych usilnie staram się skontaktować. Interesuję się okultyzmem a ten notatnik to praktyki z Lemegetonu (Mniejszy klucz salomona) stanowczo odradzam praktykowanie wypisanych tam rzeczy, ale mniejsza z tym. Podzielę się z wami tym do czego udało mi się dojść porównując treść notatnika do zawartości ww. Lemegetonu.

 

Na pierwszym zdjęciu widać wypisane trzy słowa wokół trójkątu: Primeumaton, Tetragrammaton oraz Anaphaxeton zaś wewnątrz trójkąta MI-CHA-EL.

A teraz tłumaczenie według Lemegetonu: "Trójkąt: Jest to figura do kształcie trójkąta, do którego Salomon zapędzał nieposłuszne duchy." Co więcej widać że trójkąt został narysowany ołówkiem, sugeruje to że autor notatnika przywołał demona, jeszcze nie wiem dokładnie jakiego a następnie dorysował trójkąt bo nie był w stanie nad nim zapanować. Jeżeli chodzi o tłumaczenie tych trzech słów wokół samego trójkąta, to są to trzy "modlitwy' zawarte w 3 słowach.

 

Jeżeli kogoś one interesują to niżej mogę przepisać znaczenie tych 3 słów według książki a właściwie grimoiru(Lemegetonu)

 

"Anaphaxeton lub Anaphazeton(zależy od tłumaczenia): O wielki Boże wszystkich niebieskich zastępów;"

"Tetragrammaton: O Boże wszechmogący, bądz zawsze przy nas, aby nas strzec i chronić, i niech Twój Duch Święty będzie z nami teraz i na wieki;"

"Primeumaton: Ty, któryś jest Pierwszy i ostatni, spraw by wszystkie duchy oddały się pod nasze władanie i niech Duch, nawiedzający to miejsce zostanie związany w tym trójkacie;"

"Michael: Przez Twego świętego anioła Michaela, dopóki go nie zwolnię"

 

Jak widać wcześniejszy właściciel/właścicielka notatnika ewidentnie znała się na rzeczy i nie są to bazgroły.

A wy co myślicie? Może macie jakieś pytania? I trzymajcie kciuki żeby autorka posta z anonimowych się do mnie odezwała. :)


  • 7

#5

Vitatu.
  • Postów: 23
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Sporo czasu nad tymi screenami spędziłem, ale dopóki nie zobaczę tego na własne oczy to chyba nic więcej ponad to co wyżej nie wykombinuję.

Jeżeli ktoś chciałby podyskutować o tym temacie poza forum to zapraszam na GG:52252059


  • 0

#6

Dagmii.
  • Postów: 109
  • Tematów: 49
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 3
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Zacznę od tego że z autorką tego posta na anonimowych usilnie staram się skontaktować. Interesuję się okultyzmem a ten notatnik to praktyki z Lemegetonu (Mniejszy klucz salomona) stanowczo odradzam praktykowanie wypisanych tam rzeczy, ale mniejsza z tym. Podzielę się z wami tym do czego udało mi się dojść porównując treść notatnika do zawartości ww. Lemegetonu.

 

Na pierwszym zdjęciu widać wypisane trzy słowa wokół trójkątu: Primeumaton, Tetragrammaton oraz Anaphaxeton zaś wewnątrz trójkąta MI-CHA-EL.

A teraz tłumaczenie według Lemegetonu: "Trójkąt: Jest to figura do kształcie trójkąta, do którego Salomon zapędzał nieposłuszne duchy." Co więcej widać że trójkąt został narysowany ołówkiem, sugeruje to że autor notatnika przywołał demona, jeszcze nie wiem dokładnie jakiego a następnie dorysował trójkąt bo nie był w stanie nad nim zapanować. Jeżeli chodzi o tłumaczenie tych trzech słów wokół samego trójkąta, to są to trzy "modlitwy' zawarte w 3 słowach.

 

Jeżeli kogoś one interesują to niżej mogę przepisać znaczenie tych 3 słów według książki a właściwie grimoiru(Lemegetonu)

 

"Anaphaxeton lub Anaphazeton(zależy od tłumaczenia): O wielki Boże wszystkich niebieskich zastępów;"

"Tetragrammaton: O Boże wszechmogący, bądz zawsze przy nas, aby nas strzec i chronić, i niech Twój Duch Święty będzie z nami teraz i na wieki;"

"Primeumaton: Ty, któryś jest Pierwszy i ostatni, spraw by wszystkie duchy oddały się pod nasze władanie i niech Duch, nawiedzający to miejsce zostanie związany w tym trójkacie;"

"Michael: Przez Twego świętego anioła Michaela, dopóki go nie zwolnię"

 

Jak widać wcześniejszy właściciel/właścicielka notatnika ewidentnie znała się na rzeczy i nie są to bazgroły.

A wy co myślicie? Może macie jakieś pytania? I trzymajcie kciuki żeby autorka posta z anonimowych się do mnie odezwała. :)

 

Niestety problem z anonimowymi jest taki, że kontakt można złapać jedynie przez komentarze, ale przynajmniej tutaj autorka udzielała się pod wpisem i odpowiadała na różne pytania. Udało Ci się z nią porozmawiać?


  • 0



#7

Vitatu.
  • Postów: 23
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Niestety jeszcze nie złapałem z nią kontaktu, ale kto wie? Może autorka już poradziła sobie z problemem!  :lol


  • 1

#8

Anunnaki.
  • Postów: 540
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

dysponuje mniejszym i większym kluczem salomona. stanowczo odradzam grzebanie w tych sprawach przez osoby nie odpowiednie,wiedza dosyć niebezpieczna bo można  coś "przyciągnąć" a potem będzie płacz że np. kogoś nękają koszmary co każdą noc.

Udało mi się jednego demona przywołać i potem go "odwołać" a nic złego się nie stało,da się? da.

 

wykonanie niezbędnych pieczęci niestety to problem,o ile pieczęć z ołowiu i cyny w domu można wykonać samemu to żelaznej i miedzianej już nie choć próbowałem to jednak miedź nie chciała się topić jak powinna a  wręcz paliła się na popiół,pieczęć z żelaza można zrobić w pracowni kowalstwa artystycznego.mam pieczęć rycerską i prałata.

 

sama wiedza jest dobra ale jak ktoś ma złe intencje nic z tego dobrego nie będzie.


Użytkownik Anunnaki edytował ten post 09.05.2018 - 14:32

  • 0

#9

Vitatu.
  • Postów: 23
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Up

 

Długo zastanawiałem się czy w ogóle odpisywać.

 

"stanowczo odradzam grzebanie w tych sprawach przez osoby nie odpowiednie,wiedza dosyć niebezpieczna bo można  coś "przyciągnąć""

Wiedza ta jest niebezpieczna i z założenia ma służyć temu aby coś przyciągać/odpędzać. Dodam więcej ona jest

po prostu błędna Lemegeton (Mniejszy i Większy klucz) Obydwa w prawdzie zawierają bardzo szczegółowe opisy z gatunku: Co jak i kiedy.

Jednakże obydwa posiadają też w cholerę błędnych informacji które potem prowadzą do niebezpiecznych sytuacji.

Osobiście uważam że obydwie te książki to dno dna, bez obrazy Anunnaki jeżeli to praktykujesz.

 

Cytowanie jest zbędne jeśli wypowiadasz się bezpośrednio do postu napisanego wyżej. Poza tym regulamin 3.12

TheToxic


  • 0

#10

Anunnaki.
  • Postów: 540
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

obydwie książki owszem są "pisane na kolanie" ale nie narzekam,dokonałem pewnych postępów i wg mnie Lemegeton nie jest aż tak fatalny,dla osoby nie znającej tematu faktycznie bedzie dnem dna ,najwyżej przywoła nie właściwego demona albo co gorsza przywoła i nie odwoła.w tej książce łatwo się pogubić i popełnić błędy dlatego niech lepiej tym nie zajmuje sie jedna osoba,pomocnik byłby wskazany. A praktykuję to od dłuższego czasu,wcześniej pomagały mi dwie osoby teraz sam daję rady.


Użytkownik Anunnaki edytował ten post 10.05.2018 - 11:47

  • 0

#11

Vitatu.
  • Postów: 23
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Widzę że nie do końca zrozumiałeś o co mi chodziło, więc wytłumaczę.

Uważam że jest on dnem dna gdyż każdego nowego od razu wprowadza w błąd, dla przykładu imiona,opisy a nawet płeć demonów często nie jest zgodna z prawdą.

 

 

EDIT: Więc po części nasze opinie co do niego się zgadzają.


Użytkownik Vitatu edytował ten post 10.05.2018 - 13:16

  • 0

#12

Churchyard dweller.
  • Postów: 356
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

"Imiona, opisy, plec demonow czesto nie jest zgodna z prawda."

Z jaka prawda? Z innymi ksiegami gdzie tez sa opisane? Bo chyba nie masz na mysli ze se stanem faktycznym, bo zadne demony nie istnieja.

I nie piszcie tez glupot ze mozna cos przywolac albo odwolac. Zadne opisane tam zaklecia, rytualy nie maja faktycznej mocy. Maja moc tylko jesli w to wierzycie, ale to juz sprawka psychiki a nie dzialania magii.
  • 0

#13

Vitatu.
  • Postów: 23
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

UP

 

WOW..

Skoro tak uważasz to może je przetestuj, błagam zrób to dla żartu.


  • 0

#14

Churchyard dweller.
  • Postów: 356
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Przetestuje. Ludzie juz podpisywali krwia cyrografy z diablem czy wywolywali duchy tabliczka Ouija i nic im nie bylo. Tylko napisz na priw co i jak mam robic.

Użytkownik Color Coelestinus edytował ten post 10.05.2018 - 18:29

  • 0

#15

Dagmii.
  • Postów: 109
  • Tematów: 49
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 3
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Przetestuje. Ludzie juz podpisywali krwia cyrografy z diablem czy wywolywali duchy tabliczka Ouija i nic im nie bylo. Tylko napisz na priw co i jak mam robic.

Tylko uważaj żebyś Ty niedługo nie musiał pisać takiego anonimowego wyznania  ;p


  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych