Skocz do zawartości


Kabała - tajna nauka


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gość_muhad

Gość_muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Kabała - tajna nauka


Wstęp

Już od dawna człowiek szukał odpowiedzi na główne kwestie życia: kim jestem, na czym polega cel mojego istnienia, po co istnieje ten świat, czy istniejemy nadal po śmierci itd...

Każdy usiłuje w swoim zakresie w jakiś sposób otrzymać odpowiedzi na te pytania, czerpiąc przy tym z dostępnych nam źródeł informacji. Każdy z nas tworzy swój światopogląd, biorąc jako podstawę podejście, które wydaje się najbardziej pewne.

Rzeczywistość i życie codzienne w każdej chwili zmusza nas do sprawdzania i uzasadnienia naszych poglądów oraz ciągłego ich korygowania. Ten proces odbywa się u jednych świadomie, u innych - nie.

Przyczyną pobudzającą do zmian i poszukiwań odpowiedzi, jest chęć otrzymania rozkoszy i uniknięcia cierpień. Z tego punktu widzenia jesteśmy podobni do wszystkich zwierząt. Krowa, żaba i ryba, każda w swój sposób pragnie również otrzymać jak najwięcej przyjemności i jak najmniej cierpienia.

Prawa natury, doświadczenie życiowe oraz sposób życia innych istot żywych, uczą nas, że nie ma żadnego rozumnego sposobu aby absolutnie uniknąć cierpień. W najlepszym wypadku można się znimi pogodzić i przyjąć je jako zło konieczne.

Kwestia celu, sensu życia dodaje do codziennych ludzkich cierpień następujące pytanie: "a po co ja w ogóle cierpię?" Ono, to pytanie o sensie życia, nie daje nam odczuwać satysfakcji nawet wtedy, gdy któreśkolwiek z naszych codziennych pragnień czasowo się spełnia.

Człowiek który osiągnął upragniony cel, dosyć szybko zaczyna odczuwać, że brak mu innej rozkoszy. Nowe pragnienie nie pozwala mu spoczywać na laurach i cierpienia wznawiają się. Oglądając się wstecz, stwierdza on, że większą część czasu spędził na męczącym wysiłku aby osiągnąć różne cele, lecz po ich osiągnięciu - prawie nigdy nie rozkoszował się ich sukcesem.

Ponieważ na powyżej postawione pytania, nie ma odpowiedzi, to co pewien okres powstaje dążenie do dawnych wierzeń. Młodzież w poszukiwaniu, zwraca się do Indii, na Daleki Wschód albo znajduje czasowe zadowolenie przy pomocy różnych technik "duchowych".

Medytacje, systemy odżywiania, te lub inne ćwiczenia fizyczne i umysłowe pobudzają w człowieku naturalne instynkty i pozwalają mu czuć się bardziej komfortowo w swym ciele materialnym. On czuje, że kontroluje swoje reakcje, że jego samouświadomienie - rozwija się.

Człowiek uczy wsłuchiwać się w potrzeby swojego ciała, ograniczając je i racjonalnie je zaspokajać. Ta metoda uczy zmiejszać zapotrzebowanie tzn. zamiany pragnienia na ograniczenie.

Niestety, to jest tylko próba zapomienia się, ponieważ pragnienia nie zostały spełnione (zadowolone), a sens życia nie znaleziony. Wszystkie te metody uspokajają i zmniejszają cierpienia kosztem obniżenia aspiracji, zmniejszenia pragnień.

Jednak człowiek szybko stwierdza, że od prawdy - nie jest możliwe opędzić się, a zmniejszenie chęci rozkoszowania - nie wybawia od niej. Kto obiektywnie analizuje swój stan, rozumie, że nie osiągnął upragnionego celu tzn. pozbycia się cierpienia i osiągnięcia wiecznej rozkoszy.

Za pomocą badań naukowych ludzkość szuka logicznego uzasadnienia celu swego istnienia, a także celu istnienia całego wszechświata. Człowiek bada prawa natury już od wielu tysięcy lat.

Nauka korzysta z aksjomatów, które nie przeczą naszej logice i naszym przyrządom. Wszystko, czego nie możemy zmierzyć za pomocą przyrządów naukowych, znajduje się poza granicami badania. Dlatego też dusza człowieka, sposób jego zachowania się i motywacja, znajdują się poza zakresami naukowego badania.

Współcześni naukowcy odkrywają, że im bardziej posuwają się w swoich badaniach naukowych, tym bardziej obraz świata staje się mglisty i powikłany. Najbardziej postępowe książki naukowe stają się coraz bardziej podobne do mistycznych, do fantastyki naukowej, nie dając przy tym odpowiedzi na pytania o sensie życia.

Kabała jako nauka oferuje swój sposób badania świata - poprzez rozwój dodatkowych zdolności człowieka w odczuwaniu otaczającego go świata. Słowo "Kabała" (hebr. otrzymanie) wyraża dążenie otrzymania wyższego uświadomienia, odczucia prawdziwego obrazu świata.

Kabaliści opowiadają nam o technice, u której podstaw leży ich własne doświadczenie. Oni przedstawiają i wykładają w swoich księgach, swoją metodykę badania wszechświata, otrzymania odpowiedzi na sens życia. Tą metodykę nazwali "nauką otrzymywania" inaczej "Chochma ha-Kabbalah".


Czym jest Kabała?

Kabała jest najbliższą człowiekowi nauką, ponieważ opowiada nam o tym, po co on istnieje, po co się rodzi, dlaczego żyje, w czym jest sens jego życia, skąd przyszedł, dokąd odchodzi i jak kończy swoją drogę ziemską.

Odpowiedź na te pytania kabalista otrzymuje w swoim życiu, tu i teraz. W zasadzie Kabała, to metodyka pojęcia światów duchowych i naszego świata jako ich skutku. Z jednej strony studiowanie Kabały daje nam wiedzę o światach duchowych, a z innej sama nauka, rozwija w nas dodatkowy narząd zmysłów, ekran "Masach" i odbijane światło "Or Chozer".
Za pomocą tego nowego narządu zmysłów otrzymujemy możliwość wejścia w kontakt ze światami duchowymi.

Studiowanie Kabały nie jest teoreteczne lub abstrakcyjne, ono jest nierozerwalne z praktyką: człowiek poznaje siebie, swoją naturę, co powinien zrobić i co zmienić u siebie. Dlatego też niema im nic bliższego, niż ta wiedza, ponieważ poznaje swój świat i los.

Studiujący Kabałę dowiaduje się wszystkiego o sobie i otaczającym go świecie - samemu i w sobie. Przed innymi, otaczającymi go, jego uczucia i wiedza są ukryte. Właśnie z tego powodu Kabałę nazywa się "tajną nauką", bo tylko on sam wie, co się z nim dzieje i co widzi.

Przyczyną postępków ludzkich jest chęć otrzymywania przez człowieka różnego rodzaju przyjemności, w celu osiągnięcia których gotów jest on ponosić niemały wysiłek. Całe pytanie polega na tym, w jaki sposób osiągnąć możliwie największe przyjemności z najmniejszymi wydatkami. Każdy stara się odpowiedzieć na to pytanie na swój sposób.

Chęć człowieka do otrzymywania rozwija się i wzrasta: nieduża chęć rozkoszowania się, rodzi w człowieku chęć przyjemności zwierzęcych. Jeżeli chęć rozkoszowania się wzrasta, to człowiek zaczyna pragnąć jeszcze dodatkowo pieniądze i poważanie.

Dalszy wzrost chęci rozkoszowania się, rodzi w człowieku chęć rozkoszowania się władzą. Jeszcze większa chęć rozkoszowania się, powoduje dążenie do wiedzy, a największa chęć rozkoszowania się, przejawia się w dążeniu do duchowego rozwoju.

Człowiek na każdym etapie rozwoju swoich chęci bezwzględnie podporządkowuje się ich wymaganiom i wykonuje wszystko to, aby osiągnąć rodzaj rozkoszy do której dąży.

Nie wiemy, jak rodzi się w nas uczucie, w jaki sposób działają na nas takie pojęcia jak: słodki, gorzki, przyjemny, gruby. Nie jesteśmy w stanie skonstruować przyrządów naukowych do pomiaru i analizy naszych uczuć.

Kabała jest matematyką naszych uczuć. Ona bierze pod uwagę całość ludzkich uczuć i ich chęci, analizuje je i do każdego zjawiska, każdego odcienia uczucia i pojęcia, stawia jako odpowiednik ścisłą formułę matematyczną.

Nowicjuszowi wydaje się, że Kabała operuje gematriami, matrycami i wykresami, lecz ci, którzy rzeczywiście dalej się w niej posuwają, za tą powłoką zewnętrzną zauważą ścisłą naukę odczucia wyższego.

Nauka Kabały jest dawną, sprawdzoną metodyką przy pomocy której człowiek może uzyskać wyższe uświadomienie i duchowe pojęcie celu wszechświata, jego sensu, sensu swego życia prywatnego i jego urodzenia.

Jeżeli w człowieku powstaje chęć duchowego rozwoju i jeśli chęć ta nie daje mu już spokoju, to wykorzystując metodykę kabalistyczną może on ją w sobie na tyle rozwinąć, aby zacząć odczuwać światy duchowe.

Czy warto studiować Kabałę?

Za każdym razem gdy mowa jest o nauce Kabały, to przytaczane są następujące wymówki:
• od studiowania Kabały można stracić rozum,
• można studiować Kabałę tylko po 40 latach,
• studiujący Kabałę powinien być żonaty,
• kobietom zabronione studiować Kabałę,
• Kabałę może studiować tylko wypełniający wszystkie żydowskie prawa religijne,
• Kabała sprawia, że człowiek staje się religijny,
• przed studiowaniem tajnej części Tory powinno się wiedzieć otwartą część Tory.
Czyli opinia ogólna to: "lepiej w ogóle zostawić to w spokoju".
Częściowo odpowiedź dawana jest w rozdziale "Z przedmowy do Talmud Eser ha-Sfirot". Źródło tych obaw - strach, że wskutek studiowania Kabały, wypełniający przykazania, wierzący z przyzwyczajenia, odejdą od Tory i przykazań religijnego sposobu życia.

Jednak my obserwujemy, że odejście od religii jest zjawiskiem powszechnym, oto już w ciągu kilku pokoleń i przy tym bez wszelkiego związku z Kabałą. Jeszcze sto lat temu prawie wszyscy Żydzi byli religijni.

Jednakże w momencie gdy do naszego świata zaczęły opuszczać się bardziej rozwinięte dusze, skończył się okres tego snu wiekowego, nastała epoka oświecenia. Te nowe dusze nie potrafiły zadowolić swojego pociągu do poznania świata, jego sensu i celu w studiowaniu tylko praw Tory.

Właśnie dlatego wyodrębnienie studiów Kabały od judaizmu wywołuje masowe odejście od niego, ponieważ zwykłe religijne nauczanie nie daje odpowiedzi na to, co rzeczywiście ciekawi każdego człowieka na świecie. Dlatego o ile zwykły judaizm pozostaje obojętnym, o tyle Kabała przyciąga wszystkich na świecie do siebie.

Wielki kabalista AR"I w 16 wieku pisał, że zaczynając od jego czasów, Kabała przeznaczona jest mężczyznom, kobietom, dzieciom, nie-Żydom tyn. wszyscy nie tylko mogą, lecz powinni studiować Kabałę. Największy kabalista naszych czasów rabi J.Aszlag w "Przedmowie do Talmud Eser ha-Sfirot", p.2 mówi:
"Rzeczywiście, jeżeli zwrócimy naszą uwagę tylko na jedno słynne pytanie, jestem pewien, że wszystkie wątpliwości o konieczności studiowania Kabały natychmiast znikną. To jest pytanie, które zadają sobie wszyscy śmiertelnicy: "W czym jest sens naszego życia?!"

Rabi Aszlag nawet nie spiera się z tymi, którzy sprzeciwiają się studiowaniu Kabały lub usprawiedliwiają swoją bezczynność wymówkami. On zadaje tylko jedne, jedyne pytanie: "W czym jest sens mojego życia?".

On się zwraca do tych, którzy wewnątrz zadają sobie to pytanie. Do poważnego studiowania Kabały, pojęcia wiecznego, dotrze tylko ten, kto rzeczywiście siebie pyta: "W czym jest sens mojego życia?"

Kim jest kabalista?

Kabalista - to człowiek, który zewnętrznie niczym nie różni się od innych. On nie powinien być ani rozumnym, ani uczonym. W jego powierzchowności nie ma żadnej świętości. Po prostu na pewnym etapie swego życia jako zwykły człowiek otrzymał prawdziwe wyczerpujące odpowiedzi na pytania o sensie życia.

Następnie ten zwykły człowiek, studiując Kabałę, uzyskał dodatkowy "szósty" zmysł duchowy. Przy pomocy tego zmysłu jest on w stanie odczuwać świat duchowy jako rzeczywistość bezpośrednią, tak samo jak i my odczuwamy naszą rzeczywistość codzienną - nasz świat.

Kabalista sam odczuwa wyższy świat i sam bezpośrednio go poznaje. "Wyższym" - nazywa się ten świat dlatego, że znajduje się poza granicami naszych zwykłych odczuć. Kabalista widzi jak wszystko z wyższego świata opuszcza się i rodzi w naszym świecie. Kabalista znajduje się jednocześnie w obu światach, wyższym i naszym.

Kabaliści otrzymują realną informację która istnieje wokół nas, lecz nie jest przez nas postrzegana w całości. Zwykły człowiek postrzega tylko nieduży fragment otaczającego go wszechświata. Ten fragment nazywa on naszym światem, a kabalista pojmuje cały obraz wszechświata.

Kabaliści mają możliwość opanowywania, badania i przekazywania nam danych o całym wszechświecie, o źródle naszego życia, o tym co powinno nastąpić. Oni dają nam metodykę poznania świata wyższego. Swoją wiedzę kabaliści przekazują w księgach, napisanych specjalnym językiem.

Dlatego aby poprawnie studiować te księgi, trzeba robić to pod kierownictwem kabalisty i według specjalnej metodyki. Wtedy księgi te staną się środkiem umożliwiającym pojęcie prawdziwej rzeczywistości.


Dlaczego jest ważne studiować Kabałę?

Kabaliści nie bez powodu przekazują swoją wiedzę o układzie wyższego, duchowego świata. To co oni piszą, uzupełnia się jednym bardzo ważnym zjawiskiem: rzecz w tym, że każdy człowiek posiada w sobie możliwość rozwoju szóstego zmysłu.

Czytając księgi napisane przez kabalistów, którzy byli w momencie ich pisania pod bezpośrednim wpływem i odczuciem światów duchowych, czytelnik, nawet jeżeli nie rozumie tego, co jest w nich zawarte, lecz stara się to zrozumieć, pobudza tzm samym wpływ "otaczającego światła" na siebie.

Wszystkie "księgi święte" napisane są przez kabalistów, lecz tylko napisane w języku kabalistycznym posiadają właściwość promieniowania intensywnego światła otaczającego na studiującego. Datego studiując w nich czyny duchowe, duchową rzeczywistość, człowiek przyciąga to światło do siebie, które jednoczesnie naprawia go, stopniowo otwierając przed nim obraz prawdziwej rzeczywistości.

W każdym człowieku drzemie ten szósty, duchowy zmysł, zdolność odczuwania całego wszechświata. On się nazywa "punktem w sercu". Do napełnienia tego uczucia przeznaczone jest otaczające światło. Ono powinno napełnić "szósty" zmysł wtedy, gdy dostatecznie się on rozwinie. Światło nazywa się otaczającym "Or Makif", ponieważ ono otacza naczynie "Kli", które jeszcze nie jest w stanie napełnić się nim.

Po śmierci naszego ciała materialengo, "szósty" zmysł nadal istnieje, ale już poza rzeczywistością materialną. Podczas studiowania księg kabalistycznych, światło świeci do "punktu w sercu" rozwijając go jednocześnie. Stopniowo "poszerza" się on, nabierając "objętość", wystarczającą do przyjęcia otaczającego go światła. Wejście światła do "punktu w sercu" rodzi w człowieku pierwsze duchowe odczucie. Im więcej światła wchodzi do tego "punktu", tym bardziej człowiek odczuwa, coraz bardziej szeroko i jawnie wyższy świat, swoją przeszłość i przyszłość.

Nie jest to możliwe obejść się bez pomocy z góry, bez przychodzącego z góry otaczającego światła "Or Makif", które stopniowo oczyszcza człowieka. Nie zważając na to, że my nie wiemy, co to jest za światło, istnieje bezpośrednia więź między punktem w sercu a światłem, które zgodnie z wyższym programem wszechświata powinno go napełnić.

Czytając księgi, łączymy się z źródłem tego światła, przez co nieświadomie formujemy w sobie chęć odczuwania duchowych światów. To jest chwyt irracjonalny opanowania nowych, "nieziemskich" właściwości. Raw J.Aszlag w "Przedmowie do Talmud Eser ha-Sfirot" p.155 pisze o tym:

"Dlaczego kabaliści zobowiązują każdego do studiowania Kabały? Sprawa polega na tym, że wszyscy którzy zajmują się Kabałą, nawet gdy nie rozumieją tego czego się uczą, swoją chęcią zrozumienia, pobudzają otaczające ich dusze światło. Ponieważ każdej osobie gwarantowane jest otrzymanie wszystkiego, co przygotował dla niej Stwórca - podczas planu stworzenia świata, zakładającym narozkoszowanie wszystkich tworów. Lecz kto nie został wyróżniony osiągnięciem tego podczas wędrówki w tym życiu, będzie on wyróżniony w jednym z następnych, kończąc przy tym początkowy plan, zamierzony przez Stwórcę."

Dopóki człowiek nie osiągnął doskonałości, to światło, które uzyska on w przyszłości, jest określane jako światło otaczające "Or Makif", oczekujące na moment, gdy człowiek uzyska chęć jego odczucia.

Dlatego jeśli nawet tych naczyń (chęci) jeszcze nie ma, lecz człowiek zajmuje się Kabałą, nazywając imiona świateł i naczyń, imiona, które dotyczą jego duszy, to otaczające go światło natychmiast zaczyna go oświetlać, nie oblekając się przy tym w wewnętrzną część jego duszy, ponieważ nie posiada on jeszcze naczyń, mogących przyjąć to światło. Jednak to świecenie, które człowiek otrzymuje za każdym razem podczas swoich zajęć, oczyszcza go i staje się godnym otrzymania światła wewnątrz siebie.

Samo studiowanie Kabały pobudza chęć odczucia prawdziwego świata. Możemy poznać wyższy świat tylko wtedy, gdy go odczujemy. Można rozważać o świecie duchowym, lecz dopóki go nie ujrzymy, wszystko to pozostanie tylko słowami, nie napełnionymi konkretnym sensem.

W dzisiejszych czasach księgi kabalistyczne szeroko się rozpowszechniły. Kabaliści pragną aby jak najbardziej szeroko rozpowszechniać ich materiały i nawołują wszystkich do dołączenia się w ich studiowaniu. Zajmowanie się nimi powoduje wzrost pragnienia poznania światów duchowych, a światło otaczające nas tzn. ten sam ukryty przed naszym wzrokiem świat, świecąc na nas, zaczyna stopniowo odkrywać się przed nami.
Historia Kabały
Wiedza o Stwórcy, wyższym świecie, tj. Kabała była przekazywana przez kabalistów ustnie i pisemnie. Pierwsza księga Kabały "Tajny anioł" ("Raziel ha-Malach") została napisana przez Adama. On otrzymał swoją wiedzę bezpośrednio z góry, a nie jak inni kabaliści, wskutek nauki i poprzez wysiłki własnej woli. Pierwszy ze znanych nam kabalistów, tj. ten, który sam pojął Stwórcę, był praojciec - Abraham. On, jak opowiada Tora, postawił przed sobą zagadnienia sensu życia i był zaszczycony odkryciem się Stwórcy, wyższego świata. Zebraną przez niego wiedzę i metodykę jej otrzymania przekazał on następnym pokoleniom ustnie w księdze "Sefer Jecira".

Każdy kabalista dodawał do zebranego doświadczenia swoją indywidualność, lecz Mojżesz dokładnie przedstawił całą tą wiedzę w księdze, nazwanej przez niego Torą od słowa "or" światło i od słowa "horaha" instrukcja (pojęcia światła).

Po napisaniu Pięciu Ksiąg Mojżeszowych, Kabała nadal rozwijała się. W okresie między Pierwszą i Drugą Świątynią rozpoczęło się studiowanie Kabały w organizowanych grupach kabalistów. Od czasów zburzenia Drugiej Świątyni i do naszych dni, historię Kabały można podzielić na trzy okresy rozwoju:

Okres pierwszy odnosi się do trzeciego wieku naszej ery. W tym czasie rabi Szymon bar Jochaj (RASZB"I), uczeń rabi Akiwy, piszę księgę "Zohar". Rabi Szymon otrzymał od rabiego Akiwy pełnomocnictwo do przekazania Kabały kolejnym pokoleniom. On słynął wśród swoich współczesnych jako znawca zarówno jawnej jak i tajnej Tory.

Po tym, gdy rabi Akiwa został uwięziony, rabi Szymon ze swoim synem Elazarem uciekł do wsi Pekiin, na północy kraju, gdzie w ciągu 13 lat ukrywali się w jaskini.

On wyszedł z jaskini z księgą "Zohar" i z gotowym systemem wykładania Kabały, przekazu wiedzy o świecie duchowym. Do tego momentu pojął on wszystkie 125 stopni, które jest w stanie pojąć człowiek podczas trwania swego życia ziemskiego.

"Zohar" napisany jest w sposób szczególny: w przenośni i w języku aramejskim. Język aramejski stanowi "stronę odwrotną hebrajskiego", jego ukrytą część. Rabi Szymon dyktował, a jego uczeń, rabi Aba, który posiadał specjalny dar wykładania ukrycie tak, żeby zrozumiały dusze o określonym typie, przedstawiał materiał w formie pisemnej.

Następnie księga "Zohar" została ukryta w jaskini koło Cfatu. Po ubiegu kilku stuleci odnaleźli ją mieszkający w pobliżu Arabowie. Oni ucieszyli się z powodu znalezienia papieru, który był wtedy rzadkim towarem i zaczęli wykorzystywać go jako papier do zawijania na targu.

Jeden z mędrców z Cfatu po kupieniu pewnego dnia ryby na targu, wielce zdziwiony zauważył, że ryba była zawinięta w nieoceniony dokument.

On natychmiast wykupił od Arabów cały pozostały papier i zebrał go w jedną księgę. To i jest ta księga "Zohar", która doszła do nas. Poprzez stulecia, księgę "Zohar" studiowano tajnie, w maleńkich grupach kabalistycznych. Jako pierwszy wydał ją raw Mojżesz z Leonu, który żył w XIII wieku.

Okres drugi - to okres AR"I (16 wiek). Do czasów AR"I Kabałę studiowano tajnie, w niedużych grupach. AR"I wygłosił, nawołał do masowego studiowania Kabały.

AR"I , raw Izaak Luria urodził się w 1534 r. W Jerozolimie. W młodym wieku stracił ojca i razem z matką przeniósł się do Egiptu. Wyrósł w domu swego wujka i studiował Torę u słynnego rawa Dawida ben Szlomo ibn Zamra (RADBA"Za) i u rawa Becalela Aszkenazi. AR"I był wielkim znawcą Tory.

W 1570 r. AR"I przesiedla się do Cfatu. Nie zważając na swoją młodość, natychmiast zaczyna wykładać Kabałę. Mędrcy z Cfatu po ocenie jego wiedzy uczą się u niego. W ciągu półtora roku, ile i istniała szkoła AR"I w Cfacie, jego uczeń raw Chajim Vital zapisuje wszystko, co studiowano.

AR"I pozostawił nam fundamentalny system nauczania Kabale, nadający się wszystkim. Korzystając z jego metodyki, każdy człowiek, studiujący Kabałę, może przyjść do celu dzieła stworzenia.

AR"I zmarł piątego awa 1572 r. W wieku 38 lat. Zgodnie z jego wolą wszystkie jego dzieła zostały ukryte po to, je otworzyć w tym pokoleniu, które będzie już tym zaszczycone.

W osobie AR"I spotykamy się ze zjawiskiem, znamiennym zwiastunom nowego okresu wykładania Kabały: oni zwiastują początek nowej epoki i wskazują na najbardziej odpowiednią współczesnemu pokoleniu technikę, a z inną starają się ukryć swoje dzieła, by ten, komu one są adresowane w przyszłości, sam je odkrył.

Sprawa polega na tym, że proces zmiany wymaga dotrzymania dwóch warunków: odpowiedniego czasu i odpowiedniego poziomu dojrzałości dusz, żeby zapotrzebowanie w nowej metodzie nauczania pochodziło od samych dusz.

Wielcy kabaliści odsłaniają nowy system nauczania, wykładają go, jednak ich współcześni nie są w stanie ocenić całą skalę dokonanych przez nich zmian. Dlatego częstokroć wolą ukryć lub nawet spalić swoje dzieła.

Wiadomo, że Baal ha-Sulam spalił znaczną część swoich utworów. Jest to niezwykłe odsłonięcie w naszym świecie wyższego, gdy wiedza jest przekazywana na papier, który następnie się spala. To, co przynajmniej raz się odsłoniło w postaci materialnej, wpływa na przyszłość i ułatwia swoje powtórne odsłonięcie.

W księdze "Szaar ha-Gilgulim" są przytoczone przedśmiertne słowa AR"I o tym, że on nakazuje zajmowanie się Kabałą tylko jednemu ze wszystkich uczniów Chajimowi Vitalowi, zajmować się tajnie, samemu. Chajim Vital zapisał po śmierci AR"I wszystko, co usłyszał, nawet nie systematyzując.

Część papierów, 600 stron, on ukrył, a inną część, nakazał pochować ze sobą, a część pozostawił w spadku swemu synowi. Z 600 ukrytych, w następnym pokoleniu jego uczeń raw Cemach zebrał księgę "Drzewo Życia" i inne księgi. Z wydobytych z mogiły kartek zebrano serię księg "Osiem wrót". Następnie raw Cemach wydobył z mogiły i pozostałe notatki Chajima Vitala.

W czasach AR"I studiowanie księgi "Zohar" w grupach tylko się zaczynało. Następnie w ciągu dwustu lat trwał okres aktywnych studiów nad księgą "Zohar", pojawiło się mnóstwo kabalistów Polsce i Rosji.

Od połowy ubiegłego stulecia zainteresowanie Kabałą gaśnie, zajęcia Kabałą prawie całkiem się wstrzymują. Raw J.Aszlag pisze o tym w "Przedmowie do księgi "Zohar" i wskazuje na to, jako na przyczynę wszystkich bied ubiegłego i naszego stulecia.

Okres trzeci - to metodyka rawa Jehudy Aszlaga. Ona maksymalnie odpowiada typowi dusz naszego pokolenia. Raw J.Aszlag lub "Baal ha-Sulam", jak nazywają go zgodnie z nazwą ułożonego przez niego komentarza "Sulam" do księgi "Zohar", urodził się w 1885 roku w polskim mieście Łódź.

W młodości nabył głębokie rozpoznanie w jawnej Torze i przez pewien czas był sędzią i autorytetem Prawa Żydowskiego w Warszawie. W 1921 roku repatriował on wraz z całą rodziną do Izraela.

Przez pewien czas był rabinem rejonu Giwat Szaul w Jerozolimie. Już wtedy zaczął opracowywać swoją naukę, lecz za komentarz do "Zohar" wziął się dopiero w 1943 roku, gdy katastrofa europejskiego żydowstwa zbliżała się ku końcowi.

W tym czasie świat jeszcze nie wiedział o zagładzie nad Żydami, lecz Baal ha-Sulam już czuł wyższą konieczność wykładania i rozpowszechniania Kabały w naszym pokoleniu, żeby ona dotarła do każdego człowieka. W "Przedmowie do księgi "Zohar" on pisze: "Z całej wspaniałości zostały już tylko drobiny".

Na ocalałych, nałożono obowiązek naprawy przyczyny wszystkich nieszczęść, każdy z nas ocalałych, powinien od tego momentu całą swoją duszą wzmacniać wewnętrzną część Tory". Baal ha-Sulam skończył komentarz do "Zohar" w 1953 roku. On zmarł w 1954 roku i pochowany został na cmentarzu "Ar ha-Menuchot" w Jerozolimie.

Starszy syn Baal ha-Sulama, raw Baruch Aszlag (RABA"SZ) kontynuował prace ojca. Jego księgi zbudowane są na ścisłych wskazówkach ojca. To w pewnym stopniu ułatwia pojmowanie komentarzy, pozostawionych nam przez Baal ha-Sulama.

Raw Baruch urodził się w Warszawie w 1907 roku. W 1922 roku przybył do Jerozolimy razem z ojcem. Tylko wtedy, gdy się ożenił, ojciec pozwolił mu zajmować się Kabałą, a następnie prowadzić grupę nowych uczniów. Po zgonie ojca, powziął się on do jego pracy tzn. dalszego rozpowszechniania Kabały.

Nie zważając na swoją unikatowość w świecie, raw Baruch prowadził skromne życie, pracował będąc: szewcem, budowlanym, urzędnikiem. Strona zewnętrzna jego życia nie wyróżniała się od życia innych ludzi, lecz cały swój czas wolny oddawał nauce i wykładaniu. Raw Baruch zmarł w 1991 roku.

Metodyka opracowana przez Baal ha-Sulama, pasuje dla każdej osoby, a drabina ("sulam"), stopniowego poznania świata wyższego, którą zbudował on swymi utworami, gwarantuje każdemu w ciągu 3-5 lat dojście do poznania świata wyższego. Nauczanie polega na tym, żeby obudzić w nas chęć poznania świata wyższego, a następnie go poznać.

Wiadomo, że wszyscy trzej, wielcy kabaliści są jedną duszą, która poraz pierwszy pojawiła się na tym świecie jako rabi Szymon, poraz drugi, jako AR"I, a w trzeciej wędrówce, wcieliła się w rabiego Jehudę Aszlaga. Za każdym razem, gdy następował czas większego odsłonięcia, gdy współczesne pokolenie było do tego gotowe, ta dusza opuszczała się i dawała światu nowy system, odpowiedni do danego pokolenia.

Rabi Szymon był jednym z największych ludzi swego pokolenia. On wytłumaczył więcej niż 3000 tematów w Talmudzie. Te tłumaczenia były wydane i doszły do naszych dni. Jednak księga "Zohar" po jej napisaniu znikła. To ma związek z tym, że natura tajnej części Tory jest taka, że może ona być odsłonięta w odpowiednim czasie, gdy odpowiednie dusze przychodzą na ten świat. Tak i "Zohar" odsłania się nam z czasem.

Każde następne pokolenie jest gotowe do odsłonięcia "Zoharu" bardziej niż poprzednie. To, co było napisane w czasach rabi Szymona bar Jochaja i następnie ukryte, po raz pierwszy odsłoniło się w czasach rawa Mojżesza z Leonu i trwało w dalszym ciągu w czasach AR"I, który jako pierwszy zaczął traktować "Zohar" w języku Kabały.

Te utwory były również ukryte i otworzyły się częściami, gdy nastąpił ich czas. Nasze pokolenie zostało wyróżnione komentarzem "Sulam", który pozwala każdemu studiować Kabałę i osiągnąć swą naprawę już dzisiaj.

W każdym pokoleniu, "Zohar" mówi nam coraz więcej. On coraz bardziej się odsłania i z każdym rokiem, staje się bardziej zrozumiały i bliższy opuszczającym się do naszego świata duszom.


Który z kabalistów jest dla nas najbardziej ważny?


Dusze schodzące w każdym pokoleniu, potrzebują specjalnego systemu nauczania. Aż do lat dwudziestych naszego stulecia, kabalistów było sporo. Prawie każdy wielki raw był kabalistą, tj. odczuwał światy duchowe, korzenie, źródła naszego świata.

Zaczynając od lat dwudziestych sytuacja się zmieniła. Typ dusz, które opuszczają się dzisiaj do naszego świata jest taki, że ich podstawowe pragnienie - to uciechy cielesne, władza i bogactwo. Nieduża ich część pragnie wiedzy i jeszcze mniejsza część pragnie poznać wyższą, prawdziwą rzeczywistość.

Opuszczające się dusze dążą do celów duchowych i materialnych. O ile dzisiaj jest możliwość pojąć różnorodne dobra materialne, o tyle istnieje możliwość, właśnie dzisiaj osiągnąć najwyższy stopień duchowy.

Jedyną dzisiaj skuteczną metodyką nauczania Kabały, jest metodyka opracowana przez wielkiego kabalistę rawa Jehudę Aszlaga (Baal ha-Sulama). On jest autorem jedynego pełnego komentarza do księgi "Zohar" i do prac AR"I. Jego księgi, oraz księgi jego starszego syna, rawa kabalisty Barucha Aszlaga (Raba"sz) są jedynym źródłem prawdziwej i pełnej wiedzy kabalistycznej. Oboje są jedynym źródło naszej pomocy.

Wraz z rozwojem dusz i opuszczaniem się nowych dusz do naszego świata, naturalnie wyniknie potrzeba nowego wyłuszczenia nauki Kabały. Sama nauka jest niezmienna, lecz metodyka jej opanowywania różni się w każdym pokoleniu.

Kto może studiować Kabałę?

Studiować Kabałę może każdy, kto tego pragnie! Te słowa należą do rawa Kuka i mowa jest w nich o tych, którzy rzeczywiście odczuwają konieczność poszerzenia wiedzy o sobie, o swojej duszy, swojej przeszłości, przyszłości, swojego źródła i celu po śmierci.

Konieczność studiowania Kabały jest podpowiadana przez duszę, która odczuwa potrzebę naprawy. W gruncie rzeczy to jest jedyny sprawdzian, czy potrzeba człowiekowi studiować Kabałę, i jeżeli te pytania go niepokoją, więc tak!

Człowiek zaczyna zajmować się Kabałą w momencie gdy materialne otoczenie już więcej go nie zadowala. On ma nadzieję, że Kabała da mu odpowiedzi na nurtujące go pytania dotyczących życia, których rozstrzygnięcia szuka on daremnie w naszym świecie, otworzy mu nowe horyzonty.

Nadzieja na rozstrzygnięcie tych kwestii bywa przeważnie nieświadomiona, człowiek myśli, że jest zaciakawiony, on odczuwa potrzebę studiowania Kabały, niby w celu dalszego posunięcia się w życiu lub żądzy wiedzy...

Człowiek zadając sobie pytania: "Kim jestem? Po się urodziłem? Skąd przyszedłem? Dokąd idę? Po co istnieję na tym świecie? Czy byłem tu wcześniej? Czy będę potem? Dlaczego na świecie tak dużo cierpień? Jak osiągnąć rozkosz, doskonałość, spokój? Podświadomie czuje on, że odpowiedzi na te pytania znajdują się poza naszym światem.

I rzeczywiście, jedyna odpowiedź na wszystkie te pytania - to poznanie i odczucie świata wyższego. Droga do osiągnięcia tego nazywa się "Kabałą".

Przy pomocy nauki "Kabały" człowiek wszystkimi swoimi uczuciami wchodzi do świata wyższego, świata przyczyn wszystkiego tego, co się z nim dzieje tutaj. Widząc przyczyny tego, co się dzieje, człowiek kieruje swoją drogą, przez to osiąga cel swego życia, spokój, rozkosz i nieskończoną doskonałość jeszcze podczas życia na tym świecie.

W naszych czasach prawdziwa chęć studiowania Kabały jeszcze nie ujawiła się u wielu ludzi. Oni bardziej wolą studiować takie rzeczy jak magia, medytacja, medycyna, itd. wiążąc je z Kabałą, mając nadzieję, że sztuczkami uda im się osiągnąć sukces w tym, czego ludzkość nie osiągnęła już od wielu wieków swojego istnienia.

Dla większości, odkrywanie światów duchowych, to nie ciekawe zajęcie. Nie zadają oni sobie trudu rozwinięcia swojej duszy w celu osiągnięcia pojęcia duchowego.

W świecie duchowym nie ma przemocy. Wszystko jest określane punktem w sercu człowieka i o ile dojrzał on do naprawy i wzniesienia duchowego. Jeżeli rzeczywiście nadszedł czas jego naprawy, to człowiek zacznie szukać miejsca, w którym będzie on mógł to zrealizować i nie uspokoi się, dopóki go nie znajdzie. Prawdziwa chęć odczuwania światów wyższych prowadzi go do właściwego uczenia się Kabały.
Duchowość i Kabała
Człowiek nie jest w stanie uczynić nawet najmniejszego ruchu bez jakiegokolwiek zysku. On nic nie będzie robić, jeżeli nie widzi w tym żadnej wygranej dla siebie. Zysk jest energią wewnętrzną, na której pracuje ciało i rozum człowieka.

Zysk powinien być odczuwalny obowiązkowo teraz lub w przyszłości. Ten, który nie odczuwa więcej zysku, natychmiastowo zakańcza wszelką działalność, nie jest w stanie wykonanać nawet najmniejszego ruchu. Przyczyną tego jest to, że nasze tworzywo - to chęć rozkoszowania się i tylko ze względu na to, jesteśmy gotowi robić wszelkie wysiłki.

Kabała dana jest nam z góry. To jest ogólne prawo dzieła stworzenia, w jaki sposób można się rozkoszować. Stwórca stworzył człowieka i dał mu instrukcję sposobu prowadzenia jego życia. Życie dla nas - to otrzymywanie rozkoszy.

Dlatego instrukcją pokazującą w jaki sposób człowiek powinien istnieć, nazywa się Kabałą, inaczej nauką o otrzymywaniu rozkoszy. Jest tak daltego, że istnieje bardzo surowa zasada otrzymywania rozkoszy, ponieważ Stwórca pragnął przyprowadzić człowieka nie po prostu do rozkoszy, ale do rozkoszy wiecznej, doskonałej!

Jeżeli człowiek trzyma się tej zasady, to wtedy on się rozkoszuje, jeżeli nie wykonuje tej zasady, lecz również dąży do rozkoszy, to otrzymuje w zamian rozkoszy cierpienia.

Cierpienia - to ostre odczucie braku rozkoszy. Ono wdaje się do zmysłów tylko po to, aby zmusić człowieka by zastanowił się nad przyczyną jego cierpień i znalezł drogę do prawdziwej rozkoszy. Tę drogę ludzkość stale poszukuje, wszyscy i każdy, z wieku na wiek.

W naszym świecie posiadamy niezwykle małe chęci rozkoszowania się. Po to, aby osiągnąć światy duchowe, człowiek powinien zwiększyć swoją chęć do otrzymywania, a nie uciekać od niej. Zwiększyć ją, aż do chęci "pochłonięcia" wszystkiego, wszystkich światów z naszym włącznie. Lecz czynić to należy we właściwy sposób. To jest własnie calem stworzenia człowieka.

Człowiek nie powinien być odludkiem, który ucieka przed życiem. Kabała prawie na odwrót, zobowiązuje człowieka aby się ożenił, dał światu dzieci, pracował i żył pełnią życia. Cały świat jest stworzony w taki sposób, aby szczególną, właściwą drogą przyprowadzić człowieka do naprawy.

Jednak najpierw trzeba nauczyć się otrzymywać, nauczyć się prawidłowego wykorzystywania wszystkich danych człowiekowi chęci tak, aby ich nie ograniczać. Człowiek w niczym nie powinien sobie odmawiać, nie ma potrzeby oddalania się od życia.

Kabała całkowicie odrzuca wszystkie rodzaje przemocy. W światach duchowych nie istnieje przymuszanie. Na początku nauki człowiek nie posiada jeszcze odczucia duchowego, dlatego na pierwszym etapie nauka jest oparta na rozumie: wykorzystując rozum, powinniśmy rozwić odczucie w sercu.

Kiedy serce zaczyna się rozwijać, człowiek uzyskuje odczucie, co jest słuszne i co fałszywe i w naturalny sposób pociągnie się do prawidłowego zachowania się i prawidłowych decyzji.

W zależności od poziomu swego duchowego pojęcia człowiek oddala się od określonych rzeczy, które go więcej nie pociągają, jak i dorosłego nie pociągają już więcej zabawy dziecięce.

Świat duchowy pojmuje się wykorzystując:

1. Naukę z prawidłowej książki, napisanej przez prawdziwego kabalistę. Wszystkie księgi Tory są to księgi kabalistyczne, napisane przez kabalistów, jeden drugiemu, w celu wymiany zdań i pomocy wzajemnej. Ten, kto w swych uczuciach podnosi się do światów duchowych, widzi, jak te księgi pomagają mu iść dalej i się rozwijać. To przypomina przewodnik po nieznajomym kraju. Za jego pomocą człowiek stopniowo zapoznaje się z krajem, uczy się działać w nowych mu warunkach.
Księgi powinne odpowiadać naszym duszom, tj. one powinne być napisane przez współczesnego kabalistę, ponieważ dusze, opuszczające się w każdym pokoleniu, nie są jednakowe i wymagają specjalnego, odpowiedniego dla nich podręcznika.
2. Grupę prawdziwie pragnących wzniesienia duchowego, grupę która uczy się wspólnie, na podstawie książek prawdziwego kabalisty, pod kierownictwem Rawa (Nauczyciela). Grupa daje siłę. Chęć rozwoju duchowego jest niezwykle mała, lecz można ją zwiększyć, wykorzystując kolektywną chęć. Kilku uczni z niewielką chęcią każdy, wspoólnie pobudzają duże światło otaczające.
Już od samego początku kabaliści zajmowali tą nauką w grupach. Rabi Szymon bar Jochaja, a także AR"I zajmowali się Kabałą w grupie. Grupa jest niezbędnym warunkiem aby posuwać się do przodu.

3. Rawa, kierownictwo prawidłowego rawa, który w swojej kolejności uczył się z prawdziwych książek u prawdziwego kabalisty. Grupa w żadnym wypadku nie zamieni Rawa, posuwanie się nie jest możliwe bez Rawa, tylko Raw daje grupie prawidłowy kierunek.

Otrzymanie światła duchowego zaczyna się od niedużych porcji, które wzrastają w miarę wzrostu chęci. Im większa jest chęć człowieka, tym większe jego zrozumienie i pojęcie. W końcu każdy człowiek powinien wyhodować swoje naczynie duchowe, duszę i całkowicie wypełnić ją światłem.

To się nazywa naprawą ostateczną. W tym momencie człowiek osiąga najwyższy stopień, korzeń swojej duszy, gdzie się urodził w Stwórcy. I ten stan powinien on osiągnąć, będąc jeszcze w tym świecie, w swoim ciele.


C.D.N

źródło: http://www.kabbalah..../index_pola.htm
  • 0

#2

RedHousePainters.
  • Postów: 182
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Bardzo Ciekawa "książka" ! Miałem okazje przeczytać ją jakieś 2 lata temu i jestem pod wrażeneim. Polecam każdemu, który chce sie jkaoś "wykrystalizować"
Najlepsze w niej jest to, ze jej nauki można przenieść na płaszczyne innych religii. Dlatego też chrześcijanie czytający tę "ksiązkę" nie muszą sie obawiac zachwiania wiary :D

Pozdro :)
  • 0

#3

PRUS.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Bardzo Ciekawa "książka" ! Miałem okazje przeczytać ją jakieś 2 lata temu i jestem pod wrażeneim. Polecam każdemu, który chce sie jkaoś "wykrystalizować"
Najlepsze w niej jest to, ze jej nauki można przenieść na płaszczyne innych religii. Dlatego też chrześcijanie czytający tę "ksiązkę" nie muszą sie obawiac zachwiania wiary :D

Pozdro :)

Raz przeczytać to mało. I wcale nie dlatego, że za pierwszym razem czegoś można nie zrozumieć czy coś ważnego można przeoczyć. Nie. Po prostu, kiedy ją czytasz stajesz się lepszy i bardziej szczęśliwy.
Takie są moje odczucia.
Z książek o tej tematyce zdecydowanie najbardziej polecam: "Moc Kabbalah".
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych