Naukowcy z Northwestern University (Evanston, USA) przeprowadzili przy użyciu superkomputera serię symulacji ewolucji galaktyk. Wynika z nich, że wybuchy gwiazd w mniejszych galaktykach rozsiewają materię daleko poza ich obrzeża po czym jest ona przyciągana przez większe układy. W wyniku tego procesu sama Droga Mleczna powiększa się corocznie o materiał równy masie Słońca. Ale to nie wszystko. Okazuje się, że niemal połowa atomów składających się na nasze ciała mogła przybyć do Układu Słonecznego z sąsiednich galaktyk, a to wszystko dzięki wichrom wzniecanym przez wybuchy gwiazd – wyjaśniają uczeni.
Czytaj więcej na forum