
Krążą pogłoski, że pod każdą posiadłością Billa Gatesa znajduje się bunkier. Współtwórca Microsoftu nie jest wyjątkiem. Wśród najbogatszych panuje trend na przygotowywanie schronów na wypadek nadejścia apokalipsy. "Skoro się szykują, coś musi być na rzeczy!" – sugerują zwolennicy teorii spiskowych. Można się bać wojny jądrowej, upadku asteroidy, zmian klimatu, zabójczego wirusa, ataku zombie, wojny domowej czy po prostu rozpadu państw i społeczeństw po katastrofalnym kryzysie gospodarczym. Wariantów apokalipsy jest bardzo dużo. Większość ludzi nie zaprząta sobie tym głowy. Jest jednak pokaźna grupa osób, które chcą być gotowe na najgorsze.
Czytaj więcej na forum