Amerykanka pije ludzką krew. Twierdzi, że czuje się zdrowsza i silniejsza
Kobieta wampir pije ludzką krew
Należy do subkultury wampirzej w USA. Od 30 lat ta kobieta pije ludzką krew. Twierdzi, że dzięki niej czuje się zdrowsza i silniejsza
Amerykanka Julia Caples (45 l.) jest prawdziwym krwiopijcą. Od 30 lat pije ludzką krew. Nawet do dwóch litrów miesięcznie. A jej ofiary chętnie... wystawiają karki na jej zęby.
Julia, matka dwojga dzieci, uważa, że dzięki piciu krwi czuje się młoda i zdrowsza. – Zaczęło się, gdy jako nastolatka poczułam potrzebę ugryzienia mojego chłopaka, z którym się całowałam – wyznaje Julia.
Kobieta należy do wampirzej subkultury w USA. Ze swoimi „ofiarami" spotyka się w lokalnym sklepie z przedmiotami okultystycznymi w Pensylwanii, albo jeździ do wampirzych klubów w Nowym Jorku. – Zanim wypiję czyjąś krew, muszę zobaczyć zaświadczenie lekarskie, że nie jest zarażony HIV-em – zapewnia.
Wampirza subkultura w USA niepokoi lekarzy. Zwracają uwagę na niebezpieczeństwa związane z wampiryzmem. – Można zarazić się HIV-em, żółtaczką, czy innymi chorobami przekazywanymi we krwi. Ryzyko jest realne – ostrzega dr Steven Gruenstein, hematolog z Mount Sinai Hospital w Nowym Jorku. Ale też dodaje: – W ludzkiej krwi znajduje się wiele ważnych składników, takich jak sól, żelazo, białko. Być może niektórzy ludzie skłonni są ją pić, bo właśnie takich składników brakuje w ich organizmie.
Jak widać wampiry są wśród nas
Zapraszam do dyskusji o wampirach.