Mój kumpel ma W800i z aparatem 2MPix, a ja mam Nokię 3220 0,3MPix. I muszę szczerze powiedzieć, że mój telefon robi ładniejsze zdjęcia.
W tych soniakach z 2.0MPix z autofocusem bardzo wazne jest odpowiednie dobranie BALANSU BIELI (Auto, Swiatlo dzienne, Pochmurno, Fluorescencyjne, Zarowkowe)- tryb auto jest do d**y
. Trzeba po prostu recznie ustawiac wybierajac jeden sposrod 4 pozostalych (jak sie nie jest pewnym ktory wybrac, to wybrac ten, na ktorym kolory na wyswietlaczu beda najbardziej odpowiadac kolorom rzeczywistym). Po wybraniu odpowiedniego balansu bieli, mozna jeszcze pobawic sie dzojstikiem lewo/prawo- przyciemnienie/rozjasnienie zdjecia. I przy robieniu zdjec przedmiotom z bliska wlanczac "Włącz zbliżenie". I jakosc zdjec ulegnie diametralnej poprawie (choc do cyfrowek nadal bedzie duzo brakowac- jedyna cyfrowka jaka wali gorsze foty niz se z 2.0MPix to jakis 5-letni HP mojego kumpla
: )
A co do 10 pixeli samsunga- to juz przesada. Lepiej producenci aparatokomorek
zajeli by sie problemem trzesacej reki (czyli potrzeby zelaznego chwytu komorki w czasie robienia zdjecia- inaczej, szczegolnie przy slabszym oswietleniu, obraz staje sie rozmazany).