Mimo iż od historycznego przelotu sondy kosmicznej New Horizons obok Plutona minęło już prawie dziesięć miesięcy, na Ziemię wciąż spływają kolejne interesujące dane z tej misji. Naukowcy stworzyli właśnie nową kompozytową mapę ukazującą najostrzejszy i najbardziej szczegółowy wgląd w tę planetę karłowatą.
Zaktualizowana, panchromatyczna, globalna mapa Plutona zawiera wszystkie obrazy powierzchni tej planety, wykonane przez New Horizons od 7 do 14 lipca 2015 roku. Niektóre z fotografii widocznych na mapie dotarły na Ziemię zupełnie niedawno, bo dopiero 25 kwietnia (ze względu na ograniczenia przepustowości, przesłanie wszystkich danych zebranych podczas przelotu, zajmie New Horizons około roku).
Nowa mapa ukazuje najostrzejszy jak dotąd widok Plutona, o rozdzielczości wynoszącej 30 km na piksel po stronie Charona (lewy i prawy brzeg mapy) oraz 235 metrów na piksel od strony New Horizons (kiedy miało miejsce jej najbliższe podejście do Plutona, 14 lipca).
NASA wydała również ten cieniowany obraz (3 zdjęcie pod tekstem) przedstawiający obszar otaczający lewą stronę regionu o nieformalnej nazwie Sputnik Planum, który ma kształt serca i jest wielką równiną lodowego azotu (długość tego regionu wynosi ok. trzech tysięcy kilometrów, a jego maksymalna szerokość – 750 km).
Ostatni obraz przedstawia rozległy obszar oblodzonej powierzchni Plutona, który jest średnio około 3 km niższy niż otaczający go teren. Widzimy na nim kawałki lodu o ostrych kątach, „pływające” pośród jasnych depozytów miękkiego, gęstego stałego azotu. Zespół pracuje obecnie nad ulepszonymi mapami w kolorze.
Oto Pluton, jakiego jeszcze nie widzieliście:
Najnowsza mapa Plutona wypuszczona przez NASA została starannie „zszyta” ze wszystkich otrzymanych jak dotąd obrazów, które zostały wykonane przez sondę kosmiczną New Horizons.
Powiększony obraz Sputnik Planum.
Chropowate, pokryte kraterami równiny Plutona.
Powiększony widok na północne regiony Plutona.
Lewa strona obszaru o kształcie serca, znanego jako Sputnik Planum.
Autor: Anna Borkowska
Źródło: Wiedzoholik