17 odpowiedzi w tym temacie

[Slasheer]

Witam!

Otóż mam pewien problem od jakiegoś czasu...

Mam wrażenie, że czuję czyjąś obecność w domu gdy jestem sam, ale niestety nikogo nie ma. Którejś nocy (chyba z 3 dni temu położyłem się spać. Coś nie dawało spokoju, przewracałem się z boku na bok (nie wiem czy zasnąłem ale ... ) nagle obróciłem się i zamknąłem oczy i usłyszałem okropny pisk dziecka do mojego ucha które stało nade mną ... Chciałem otworzyć oczy ale tak się bałem, że nie mogłem, milion igieł w ciele i serduchu - gdy otworzylem oczy niczego już nie było, wybiegłem z pokoju a na zegarze ujrzałem godzinę 3:00 w nocy. Nie wiem co się dzieje, ale wiem, że coś jest cholera w tym mieszkaniu nie tak. Mama miała też podobne sytuacje, nagle gasł komputer, telewizor (podłączone w innych miejscach) i dźwięk jakby ktoś siadał i wstawał z kanapy - no masakra. Siostra kiedyś nwm czy była aż tak zaspana czy to było coś .... ale była w toalcie, gdy otworzyła drzwi śmiertelnie przerażona wbiegła do pokoju mówiąc, że widziała jakiegoś mężczyznę ... nie widziała twarzy ale wiedziała - to tak jak Ja gdy leżałem przerażony na tym łóżku z zamknietymi oczami. Później też siostrze przydarzyła się podobna sytuacja z tym, że chyba coś słyszała, śmiertelnie przerażona chciała włączyć muzykę i telewizor - nagle telewior nie chciał się włączyć a słuchawki w telefoni buczały i nie dało się nic włączyć gdzie wszystko działa cały czs do teraz bez zarzutu. Po ok. minucie wszystko wróciło do normy. Czy to wszystko jest normalne? Nie wiem co o tym sądzić, ale nadchodzi noc i jestem totalnie zesrany po tym co mi się zdarzyło, coś nie daje spokoju, czuje czyjaś obecność. Co robić w tej sprawie? Dodam, że nikt tu raczej nie zginął z rodziny na chwilę obecną nie - dzięki Bogu. Więc naprawdę nie wiem co robić, ma ktoś jakiś pomysł albo jest w stanie cokolowiek doradzić ? Mam dość... po prostu dość... Jak tak dalej pójdzie do w wieku 20 lat wysiąde z siwymi włosami na zawał bo serducho tamtej nocy waliło chyba z 1000/1000. Liczę na jakiekolwiek rady, może się jakoś przygotować, może coś zrobić, z kimś o tym porozmawiać? sam nie wiem.

[Zaciekawiony]

Nie macie przypadkiem w domu piecyka gazowego?

[Akira]

Podajesz zdarzenia żywo wyjęte z serialu "A Haunting", więc podejrzewam, że po prostu nudzi Ci się w sobotnie popołudnie. Jeśli faktycznie takie zdarzenia mają miejsce często, to może nagraj coś i tutaj umieść, wtedy będzie można dyskutować o tym, czy to prawda i co zrobić, bo na słowo to raczej tutaj nikt Ci nie uwierzy.

Użytkownik Akira edytował ten post 22.08.2015 - 15:50

[Slasheer]

Hmm więc reasumują- nigdy w życiu nie miałem takiego przypadku, stało się to raz w jedną noc, nigdy wcześniej nic tez takie wgl, zero. Psycholog, psychiatra? hmm może to i jest jakieś rozwiązanie, żeby z kimś kompetentnym porozmawiać. Z jakiegoś serialu to wyjęte? nie rozśmieszaj mnie. Kto wie czy wgl mi się to jeszcze przydarzy, a Ty oczekujesz nagrywania i cudowania - skoro to forum paranormalne i nikt w to nie urwierzy, to zaczynam powoli tracić wiarę w sens tego forum. Wszystko jest normalne! Żadnych zmian w życiu nic.! Boję się nocy gdy leżę, że przytrafi się podobna sytuacja - jakoś nie daje mi to po prostu spokoju.

O psych. myślałem, jeśli zdarzy się podobna sytuacja to na pewno się tam udam. Tak myślę, czy by kamery nie zostawić na noc, ew strzelić kilka fotek aparatem z fleshem, może wtedy jeśli coś się wydarzy bd to zarówno Wy jak i Ja traktować poważnie bo nie ukrywam, że do takich zjawisk mam sceptyczne nastawienie, ale ostatnie wydarzenie zostawia po sobie kilka wątpliowści.

[Akira]

Hmm więc reasumują- nigdy w życiu nie miałem takiego przypadku, stało się to raz w jedną noc, nigdy wcześniej nic tez takie wgl, zero. Psycholog, psychiatra? hmm może to i jest jakieś rozwiązanie, żeby z kimś kompetentnym porozmawiać. Z jakiegoś serialu to wyjęte? nie rozśmieszaj mnie. Kto wie czy wgl mi się to jeszcze przydarzy, a Ty oczekujesz nagrywania i cudowania - skoro to forum paranormalne i nikt w to nie urwierzy, to zaczynam powoli tracić wiarę w sens tego forum. Wszystko jest normalne! Żadnych zmian w życiu nic.! Boję się nocy gdy leżę, że przytrafi się podobna sytuacja - jakoś nie daje mi to po prostu spokoju.

O psych. myślałem, jeśli zdarzy się podobna sytuacja to na pewno się tam udam. Tak myślę, czy by kamery nie zostawić na noc, ew strzelić kilka fotek aparatem z fleshem, może wtedy jeśli coś się wydarzy bd to zarówno Wy jak i Ja traktować poważnie bo nie ukrywam, że do takich zjawisk mam sceptyczne nastawienie, ale ostatnie wydarzenie zostawia po sobie kilka wątpliowści.

 

Gdyby wszyscy ludzie, którzy tutaj piszą byli prawdomówni nie byłoby problemu z podejrzewaniem oszustwa. Musisz zrozumieć, że na tym forum co drugi dzień pojawiają się historie wymyślone, a Ty od razu oczekujesz, że wszyscy będą wierzyć w Twoje słowa. Spróbuj zostawić na noc kamerę, albo porobić zdjęcia. Nie mam zamiaru Cię od razu wysyłać do psychiatry, bo Cię nie znam, ale gdyby był jakiś materiał dowodowy to takie coś by można przeanalizować.

[Slasheer]

Nie macie przypadkiem w domu piecyka gazowego?

Jest Junkers w kuchni. Ma to jakieś znaczenie?

[Slasheer]

Ok. rozumiem w 100% - gyby ktoś mi cocś takiego opowiedział sam bym Mu to doradził także luz - zesztą zawsze istnieje jakieś normalne wyjaśnienie, więc nie ma co się dziwić. Kamerę postaram sie zarzucić na noc, foty tez zrobię, no zobaczymy co i jak. Może faktycznie tej nocy zasnąłem, a sen wydawał się być aż mega realistyczny. Dzisiaj zobaczymy co i jak, napiszę jutro jak wygląda sytuacja.

[Zaciekawiony]

Czytałem ostatnio o przypadku rodziny, która sądziła że jest nawiedzona. Członkowie byli zmęczeni, mieli poczucie zagrożenia i że byli obserwowani. Zdarzały się im halucynacje dźwiękowe i wzrokowe. Sprawa się wyjaśniła gdy jedno z dzieci o mało się nie udusiło podczas kąpieli. Mieli nieszczelny przewód spalinowy piecyka gazowego. Przewlekłe podtrucie małymi dawkami czadu powodowało takie objawy.

[Slasheer]

hmm słuszna uwaga, zawsze można sprawdzić nawet gdyby to nie miało zz tym nic wspólnego.

[Legendarny.]

Chwila moment - to jak to w końcu było? Wszystkie te zdarzenia miały miejsce jednej nocy? Tej samej nocy usłyszałeś pisk dziecka leżąc w łóżku, siostra zobaczyła mężczyznę w toalecie, później nie chciał jej się włączyć telewizor i słuchawki buczały, mamie wyłączył się telewizor i komputer, i słyszała dźwięk siadania i wstawania z kanapy? I tę czyjąś obecność gdy byłeś sam też czułeś tylko tej nocy czy czujesz to wciąż? To była ta jedna noc czy to wciąż się dzieje?

Użytkownik Legendarny. edytował ten post 22.08.2015 - 19:20

[Slasheer]

Nie nie nie. Matka z siostrą wmiały te przypadki o wiele wcześniej. Mi się to zdarzyło 3 dni temu pierwszy raz w życiu, jakoś od tej pory mam takie kurde dziwne uczucie.

[pishor]

...nie rozśmieszaj mnie. Kto wie czy wgl mi się to jeszcze przydarzy, a Ty oczekujesz nagrywania i cudowania

(...)

Tak myślę, czy by kamery nie zostawić na noc, ew strzelić kilka fotek aparatem z fleshem

I to wszystko z jednego tylko wpisu
 

 

...skoro to forum paranormalne i nikt w to nie urwierzy, to zaczynam powoli tracić wiarę w sens tego forum.

 

Zaledwie w pół godziny po zarejestrowaniu się na nim? Dość szybko, powiedziałbym.
Trudno powiedzieć, czy forum się po tym podniesie ale ja nie tracę nadziei.

 

...nagle obróciłem się i zamknąłem oczy i usłyszałem okropny pisk dziecka do mojego ucha które stało nade mną

 

Dziecko, czy ucho stało nad tobą?
 

 

...a na zegarze ujrzałem godzinę 3:00 w nocy.

 

A to zaskoczenie - w życiu bym nie przypuszczał.

 

Nie wiem co się dzieje, ale wiem, że coś jest cholera w tym mieszkaniu nie tak.

 

Bo trzecia w nocy, czy pisk do ucha? Bo to, że siostra CHYBA widziała kogoś w kibelku albo CHYBA coś słyszała, to taki sobie powód. Podobnie jak to, że telewizor się nie chciał włączyć, czy tam wyłączyć.

 

Dolary przeciw orzechom stawiam, że to wakacyjny temat. Szkoda czasu na komentarze.

[Wszystko]

Ujrzał godzinę 3 w nocy. Jakie to orginalne.
Historia fikcyjna. Koleś miał paraliż senny i wymiślił do tego bardziej niezwykłe zdarzenia.