Skocz do zawartości


Zdjęcie

Polskie potwory


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
17 odpowiedzi w tym temacie

#16

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Byłeś dzieckiem a dziecięca wyobraźnia już nie takie figle płatała. Nic tam nie było. 


  • 0



#17

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A tymczasem na Lubelszczyźnie, i to w moich okolicach, pojawiła się... puma.
 

 

Albo to znak, że sezon ogórkowy mamy w pełni, albo w lasach w okolicach Białej Podlaskiej grasuje… puma. Pod koniec czerwca drapieżnika miał tam widzieć leśnik.

– To był wielki szaropopielaty kot, 80 centymetrów wysokości, 2 metry długości z grubym i długim ogonem. Widziałem go z odległości 15 metrów – relacjonuje 21-letni Mateusz Kiczyński, leśnik z nadleśnictwa Chotyłów.

 

http://www.dziennikw...adrenaliny.html

http://lublin.tvp.pl...-na-to-wskazuje

 

 

Kilka dni temu o dużym kocie w okolicach Kodnia poinformowała leśników Straż Graniczna. To prawdopodobnie ta sama puma, którą pod koniec czerwca widzieli pracownicy Nadleśnictwa Chotyłów.

Skąd się wzięła w naszych lasach, nikt nie wie. – Puma to gatunek północnoamerykański. Naturalnie nie występuje nawet na naszym kontynencie – mówi Artur Soszyński, nadleśniczy Nadleśnictwa Chotyłów. Stąd podejrzenia, że kot może pochodzić z jakiejś prywatnej hodowli. Niestety mógł przejść wiele kilometrów z miejsca, z którego się wydostał na wolność. – Wilk w trakcie nocy może przejść do 40 km w poszukiwaniu pożywienia. Dla dużych drapieżników takie odległości nie są niczym nadzwyczajnym. Puma żeruje nocą, żerując się przemieszcza. Skąd przyszła, nie jesteśmy w stanie ustalić – przyznaje nadleśniczy Soszyński.

Pierwsze sygnały o dzikim kocie przekazał kolegom leśniczy, który na pumę się w lesie natknął. – Łącznie do tej pory widziało ją 4 osoby. Nasz pracownik, rolnik w trakcie prac na polu widział ją, gdy wychyliła się z lasu, na skraju którego ma pole, a ostatnio 2 mieszkanki Łęgów Kodeńskich – wylicza Mariusz Kiczyński, zastępca nadleśniczego. – Na razie trzyma się w pasie nadbużańskim. Pracownicy nadleśnictwa patrolujący lasy zostali poinformowani, by zachować szczególną ostrożność.

 

http://bialskie24.in...olicach-kodnia/

 

Tymczasem na wiosnę zaobserwowano w kraju szalala złocistego. Było kilka obserwacji z połudnowo-wschodniej polski ale bytność gatunku potwierdzono dopiero po znalezieniu jednego zdechłego. W czerwcu w Piszczacu zrobiono zdjęcie innego osobnika, a to przecież ten sam region.

Zastanawiam się czy można pomylić pumę z szakalem?

http://wiadomosci.on...w-polsce/n2eqb5


  • 0



#18

ghost25.

    My life in my hands

  • Postów: 67
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Byłeś dzieckiem a dziecięca wyobraźnia już nie takie figle płatała. Nic tam nie było. 

Może i nic, powiem ci że z perspektyw czasu też mam takie poczucie że była to wyobraźnia a nie faktyczne zjawisko i upierać się nie będę, tyle że mam co do tego dziwne uczucie ale fajnie było sie tym podzielić.


  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych