Witam.
Dnia wczorajszego, tj. dwudziestego czwartego czerwca bieżącego roku, o godzinie ok 22:30 miało miejsce zjawisko, które obserwowałem wielokrotnie w minionych latach, a którego do dziś nie udało mi się wyjaśnić. Utworzyłem na forum nawet temat, w którym opisałem to, co wtedy dane mi było zobaczyć, jednak wpis nie został potraktowany poważnie. Zdaję sobie sprawę, że w rozmowach związanych z tematyką, jaka poruszana jest na tym portalu ciężko utrzymać powagę - zwłaszcza podobnemu mi sceptykowi, na jakiego wyrosłem podczas tych wszystkich wieloletnich rozważań o tym, czy istnieje bóg, ale do brzegu - chcę wreszcie do cholery wiedzieć, z czym mam do czynienia. Oto nagranie cudu ( zdaje sobie sprawę, że jakość powalająca nie jest, ale nawet film w rozdzielczości Ultra HD nie może być przekonujący - to po prostu trzeba zobaczyć samemu ):
Usunąłem dźwięk, bo pewnie nikomu nie w smak jest słuchanie wykrzyczanych w uniesieniu wulgaryzmów, w dodatku z beznadziejną dykcją. Trzy pomarańczowe kropki w poziomej linii w dole kadru to latarnie drogowe. Zaś pojawiające się i znikające kule to.. no własnie, co?
Oto lokalizacja, z jakiej została dokonana i uwieczniona obserwacja.
https://www.google.p...5ff3c25!6m1!1e1
Nie wiem, w jaki jeszcze sposób potwierdzić autentyczność moich zeznań. Zasugerować mogę jedynie przekonanie się na własne oczy, że to co tutaj opisuję, to nie wymysł znudzonego gimnazjalisty cierpiącego na bezsenność, ale zdarzenie, które faktycznie miało miejsce. Od dwóch dni widzę, jak te przeklęte iluminacje tańczą nocą na niebie. Jeżeli ktoś mieszka w pobliżu wskazanego miejsca - albo i nie - oraz nie posiada bardziej rozkosznego zajęcia, któremu mógłby się oddawać w godzinach wieczornych, w pojedynkę, bądź w duecie/grupie, niech wyjdzie na dwór i spojrzy w kierunku północnym. Niech tak patrzy od godziny dwudziestej drugiej, do powiedzmy dwudziestej trzeciej. Może mu się poszczęści i zobaczy to, co ja. Wtedy niech mi odpowie w temacie, co to jest.
Pozdrawiam forumowiczów, którym nie chce się spać, albo nie mogą. I tych, którzy przeczytają post po przebudzeniu się.
Użytkownik ICM600 edytował ten post 25.06.2015 - 00:51