Zaznaczam, że obraz nie należy do mnie, nie został też namalowany przeze mnie ani nikogo kogo znam. Znajduje się w domu, do którego się wprowadziłam, nie posiada żadnej sygnatury, ale z pewnością nie ma więcej niż kilka(naście) lat. Przyznam, że z początku nie zwracałam na niego uwagi - ot, w domu jest kilka innych obrazów, wszystkie mniej więcej abstrakcyjne. Kiedyś mu się przyjrzałam i zobaczyłam coś niepokojącego. Potem wpadli goście z dzieckiem i dziecko zawołało matkę, twierdząc, że widzi tam coś ciekawego. Okazało się, że dziecko zobaczyło zupełnie inną rzecz niż ja. Dla mnie obraz jest straszny, dla dziecka - wręcz przeciwnie. Moje pytnie do was - żebyście nie sugerując się moją opinią, to wam nie powiem co dokładnie widzę - napisali co wy tu zauważyliście.