Tak zimno na równiku jeszcze nie było. Winna jest Arktyka
W Kongo, równikowym kraju afrykańskim, w ostatnich dniach temperatura spadła do najniższego poziomu w całej historii tamtejszych pomiarów. Dotarło tam zimne powietrze aż znad Arktyki, które wcześniej przyniosło śnieżyce na Bliskim Wschodzie.
Lasy deszczowe w Kongo.
Skutki bardzo łagodnej zimy w Europie są coraz poważniejsze. Zamiast do nas, lodowate masy powietrza znad Arktyki spływają dalej na południe niż kiedykolwiek wcześniej. Najpierw w europejskiej części Rosji temperatura spadła do minus 45 stopni.
Następnie gigantyczne śnieżyce nawiedziły czarnomorskie wybrzeża Turcji. Miejscami spadł tam metr śniegu. Pochód zimnych mas powietrza na tym się jednak nie skończył. Przyniosły one prawdziwą zimę również na greckich wyspach. Zabieliła się Kreta i Santoryn, gdzie śnieg na plażach to ewenement widziany raz na kilkadziesiąt lat.
Śnieg na Krecie w Grecji. Fot. Siganos J / Severe Weather Greece.
Jeszcze później mróz i śnieg dotknęły Izrael, Syrię, Liban i Zachodni Brzeg Jordanu. Ludzie umierali tam z zimna. Gdy masy arktycznego powietrza wkroczyły nad Afrykę, nagrzany ląd zaczął je stopniowo ocieplać, ale mimo to temperatura była nadzwyczaj niska. Chłody dały się we znaki mieszkańcom Egiptu, Sudanu, Czadu, Nigru, Nigerii, a nawet Konga.
Na poniższej mapie anomalii bardzo dobrze widoczny jest obszar, gdzie temperatura była znacznie niższa od normy dla tej pory roku. Kolor niebieski i zielony ciągną się od rejonu Morza Czarnego niemal po południowe regiony Afryki. Największe spadki temperatury odnotowano na obszarze oznaczonym kolorem zielonym, a więc także na równiku.
Anomalie temperatury w dniach 1-15 stycznia 2015. Dane: WeatherBell.
W miejscowości M'Pouya, położonej zaledwie niecałe 300 kilometrów na południe od równika, temperatura spadła do 12,5 stopnia i była to najniższa wartość kiedykolwiek mierzona w tej części kraju. Rekordowy chłód sprawił, że mieszkańcy zaczęli chorować na grypę i zapalenie płuc.
Służby medyczne odnotowały znaczny wzrost liczby przyjęć pacjentów do szpitali. Przed niskimi temperaturami w kraju, który słynie ze swoich nieprzemierzonych dżungli zamieszkiwanych przez goryle, trudno jest się ochronić. Ziemianki nie posiadają przecież ogrzewania.
Sytuacja może się powtarzać, o ile nie dojdzie do zmiany cyrkulacji w Europie. Podobne zjawiska obserwowano już poprzedniej zimy, gdy śnieg pierwszy raz od ponad 100 lat spadł w stolicy Egiptu. Wówczas ochłodziło się również na równiku, ale nie aż tak bardzo, jak tym razem.
Źródło: [TwojaPogoda.pl]