Dzisiaj miałem bardzo dziwny sen o Donaldzie Tusku. Śniło mi się, że został zabity przez osobę ubraną cało na czarno, która stała do niego prosto. Widziałem nawet w śnie paski informacyjne, gdzie pisało, że Donald Tusk nie żyje. Możliwe, że to efekt wpływu informacji o wydarzeniach w Paryżu nie mniej jednak jutro ma się pojawić na marszu sam Donald Tusk, więc jest to trochę dziwne. Z najnowszych informacji wynika, że jest podwyższony stan gotowości w związku z jutrzejszym marszem, gdyż możliwy jest atak. Nie wiem co o tym myśleć, a na wszelki wypadek lepiej to gdzieś napisać.