Skocz do zawartości


Zdjęcie

Poprzednie wcielenie?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3 odpowiedzi w tym temacie

#1

Obserwowanyobserwator.
  • Postów: 1
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam , jestem nowy na forum , aczkolwiek wątki sprawdzałem już wcześniej i stwierdziłem że moja historia także pasuje do forum , jeśli nie bezpośrednio do tego działu przepraszam i proszę przenieść.

 

O tym zdarzeniu opowiedział mi tata i choć jest entuzjastą zjawisk paranormalnych jestem pewien że by mnie nie wkręcał.
 Mówił że siedzieliśmy wtedy w pokoju , jako jedyni ogólnie przebywający na ten czas w domu , ja bawiłem się żołnierzykami (nie podał dokładnego wieku ale stwierdził że już coś mówiłem , ponieważ dość wcześnie zacząłem mówić , ale mało ) .Nagle przybrałem "poważną mine dorosłego człowieka" spojrzałem na niego wciąż tym poważnym wzrokiem i zagadałem

-Tato...

-Tak?

-Ja też kiedyś byłem żołnierzem ...

-Tak i co?

Ponoć w tym momencie westchnąłem , zrobiłem smutną minę , spojrzałem w dół na żołnierzyki i dodałem :

- No i mnie zastrzelili 

 

Dalej jakbym wyszedł z transu , śmiałem się bawiłem jak zwyczajne dziecko . Tata mówi że się wręcz przez chwile mnie przeraził ale nigdy już nie wróciłem do tematu, kiedy mi to wspomniał poczułem się z jednej strony zafascynowany a z drugiej strony zmieszany .

Jakieś sugestie ? Wyobraźnia dziecka? Czy może wspomnienie z poprzedniego wcielenia ?

Na początku rozważałem że może jako dziecko wymyśliłem bajkę tacie , ale on szczególny nacisk w tej opowieści stawiał na mój wyraz twarzy , który przeobraził się w wyraz twarzy dorosłego człowieka który wspomina o swoim życiu.


  • 0

#2

Rzeźnik z Blaviken.

    Biały Wilk

  • Postów: 83
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Dzieci robią dużo dziwnych rzeczy. Słyszą coś lub widzą oczami wyobraźni, więc kiedy bawiłeś się tymi figurkami poprostu coś sobie wyobraziłeś i opowiedziałeś to ojcu.


Użytkownik Rzeźnik z Blaviken edytował ten post 08.01.2015 - 16:48

  • 0

#3

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To jest pomieszanie tego co widziałeś w bajkach, filmach z tym co ci się śniło.
  • 0



#4

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja mam w tym temacie pewne wątpliwości. O ile to co mi się przydarzyło można wytłumaczyć racjonalnie to na mnie osobiście wywarło to ogromne wrażenie. Historia jest podobna do tej którą opisał nam autor tematu. Kiedy jedenaście lat temu urodził się mój pierworodny syn byłem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Nie było mnie przy porodzie w związku z tym czekałem na zewnątrz sali.  Kiedy położna otworzyła drzwi i zaprosiła mnie do środka byłem naprawdę w sporym szoku. Wpadłem na salę porodową moja żona trzymała synka na rękach, nachyliłem się nad nimi, spojrzałem w jego twarz i zamarłem. Zobaczyłem duże ciemne oczy człowieka o ogromnej wiedzy i z wielkim bagażem doświadczeń. Grymas jaki na moment przemkną po twarzy mojego syna stworzył niesamowite wrażenie iż ma przed sobą kogoś.... no właśnie nie wiem jak to opisać ale na pewno nie były to twarz i oczy noworodka. Można to wytłumaczyć na wiele racjonalnych sposobów. Sam jakoś sobie to wytłumaczyłem szokiem radością oczekiwaniami ale jakiś niepokój pozostał. Może niepokój to niewłaściwe słowo gdyż nie było wrażenie nieprzyjemne, straszne, czy w jakikolwiek sposób negatywne. Ale naprawdę niesamowite. Czytając posta @Obserwowanyobserwator niejako automatycznie znalazłem się w roli jego ojca. I to jest powodem dla którego o tym piszę. 


  • 2





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych