Skocz do zawartości


Zdjęcie

E=mc2

Einstein energia masa

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
38 odpowiedzi w tym temacie

#31

Szostek.
  • Postów: 25
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jest względna to wynika z natury rzeczywistości.

...

Najprostszym przykładem niejednoczesności jest np. światło docierające z dalekich gwiazd. Widzimy te gwiazdy jakimi były miliardy lat temu.

Na tym filmiku jest to dobrze pokazane

Mówisz jak kaznodzieja religijny. Moja natura rzeczywistości jest inna :)

 

Przykład z gwiazdami o którym wspominasz jest nieodpowiedni. Czas obserwacji to coś innego niż czas zajścia zdarzenia. To co obsewujemy na niebie było jednoczesne z tym co wydarzyło się dawno temu na Ziemi, a nie jest jednoczesne, z tym co jest teraz na Ziemi, gdy robimy tą obserwację.

 

Filmik, który załączyłeś niczego nie dowodzi. To jest wyjaśnienie niejednoczesności zdarzeń na podstawie STW. Gdyby STW była prawidłowa, to byłoby tak jak na tym filmiku. Ponieważ STW jest teorią błędną, więc filmik przedstawia fikcję.

 

Jest względna to wynika z natury rzeczywistości. Tak samo pisałeś że nie ma doświadczeń potwierdzających że prędkość światła nie zależy od układu odniesienia a kiedy podałem ci przykład takiego eksperymentu to jakoś ten aspekt pominąłeś.

Chodzi Ci zapewne o eksperyment

http://surveys.web.c... Relativity.pdf

Ja tam nie znalazłem informacji o pomiarze prędkości światła w jedna stronę. Wytłumacz mi jeżeli czegoś nie rozumiem.

 

A poza tym skoro jesteście tak pewni tej waszej teorii zróbcie tak jak wyżej było pisane czyli opublikujcie ją w jakimś piśmie. A wymówki że nie chcą przyjąć to możecie sobie darować.

Publikujemy. Spokojnie. Na wszystko przyjdzie czas. Jeżeli chcesz nam pomóc redagować artykuły, albo zrobisz tłumaczenia na j. angielski krótkich wstępów i zakończeń, to chętnie skorzystamy.


Pseudonaukowcy nie lubią ArXiv, bo ostatnio repozytorium wymaga polecenia przez innego autora, aby móc odsiać amatorów.

Dlaczego nie przyjmuje Pan do wiadomości, że arXiv odrzuca liczna prace na podstawie niejasnego klucza, bez żadnej recenzji. Dlatego, powstały alternatywne strony takie jak www.vixra.org. Proszę sobie przeczytać informację na samym dole tej strony. Widzi Pan, że jest wielu naukowców na świecie, którzy mają problem z arXiv.

 

My na vixra mamy prace tutaj:

http://www.vixra.org/abs/1512.0236

http://www.vixra.org/abs/1512.0237


  • 0

#32

Sun_man.
  • Postów: 2
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Fajnie sobie tutaj dyskutujecie, ale dlaczego nikt nie kuma, że projekty takie jak arxiv oraz cała ta lista filadelfijska czasopism naukowych jest kontrolowana przez USA. Jest tutaj tak samo jak w przypadku agencji ratingowych, które służą do prowadzenia polityki międzynarodowej poprzez naciski.

Te naukowe projekty są narzędziami, które mają umożliwić awans naukowy agenturze amerykańskiej w krajach kolonialnych. Jednocześnie mają utrudniać taki awans ludziom niezależnym.

Dla ludzi którzy to kontrolują pewnie nauka też jest ważna, ale ważniejsza jest władza.


  • 0

#33

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A to że teoria względności ma zastosowanie w praktyce też obalisz tym samym argumentem?
  • 0



#34

Szostek.
  • Postów: 25
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A to że teoria względności ma zastosowanie w praktyce też obalisz tym samym argumentem?

STW ani OTW nie ma żadnych zastosowań. Pozornie wyjaśniają one pewne fizyczne efekty, które można znacznie lepiej wyjaśnić bez tych teorii. Nie słyszałeś o tym, ponieważ prawda jest filtrowana przez cenzorów nauki.

 

5 etapów żałoby po STW

 

1. ZAPRZECZENIE – Nie, to nie może być prawda. To na pewno jakaś pomyłka. STW jest wieczna.
2. GNIEW – Jak oni mogą krytykować teorię Einsteina. To zarozumialcy.
3. TARGOWANIE – Ta STE wcale nie jest nowa. To już było. Właściwie, to można tworzyć bardzo różne modele tego samego.
4. DEPRESJA – To wszystko nie ma najmniejszego sensu. Czyżbym wierzył w tą błędną STW? Czyżby można było mną tak manipulować? Jakim ja jestem naukowcem?
5. AKCEPTACJA – Trzeba się pogodzić z losem. Niech nauka się rozwija dla wspólnego dobra.

 

Psycholodzy twierdzą, że w przypadku faktycznej żałoby po osobie bliskiej nie można do razu przejść do etapu 5-go. Każdy przechodzi wszystkie etapy pośrednie.


Użytkownik Szostek edytował ten post 07.02.2016 - 15:42

  • 0

#35

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dobra wróćmy do podstaw. Czym się różni eter jako uniwersalny układ odniesienia od układu inercjalnego?
Nie wiem o co chodzi z tą prędkością światła w jedną stronę. Przecież w eksperymencie michelsona morleya w jednym kierunku jak i w drugim jest taka sama.
  • 0



#36

Szostek.
  • Postów: 25
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dobra wróćmy do podstaw. Czym się różni eter jako uniwersalny układ odniesienia od układu inercjalnego?

Uniwersalny układ odniesienia ma wyjątkowe własności, które wyróżniają go od innych układów inercjalnych.

W naszej teorii wychodzi, że tylko obserwator nieruchomy względem uniwersalnego układu odniesienia (eteru) obserwuje prędkość światła taką samą w każdym kierunku.

Obserwatorzy poruszający się względem eteru, czyli związani z układami inercjalnymi innymi niż eter, będą obserwowali różne prędkości światła, zależnie od kierunku jego emisji. Dla takich obserwatorów ich prędkość względem eteru powoduje, że przestrzeń jest dla nich anizotropowa, czyli niesymetryczna i różne zjawiska będą przebiegały różnie w zależności od tego jaki mają kierunek w przestrzeni w stosunku do kierunku ich własnego ruchu.

 

Nie wiem o co chodzi z tą prędkością światła w jedną stronę. Przecież w eksperymencie michelsona morleya w jednym kierunku jak i w drugim jest taka sama.

W eksperymencie M-M nie wiadomo jaka jest prędkość światła w jedną, a jaka w drugą stronę. W eksperymencie tym strumień światła biegnie sobie do zwierciadła i nie wiadomo, w której chwili się odbija. Nie wiadomo, więc nic na temat prędkości w poszczególne strony. Dopiero, gdy światło powróci do interferometru, to jego łączny czas przepływu (tam i z powrotem) może być porównany z czasem przepływu (także łącznym tam i z powrotem) drugiej wiązki. Te dwie wiązki są łączone i tworzą obraz interferencyjny. Potem interferometr jest obracany i gdyby czas przepływu jednej wiązki zmienił się inaczej niż drugiej, to obraz interferencyjny powinien się zmienić. Ponieważ obraz interferencyjny się nie zmienia, wiec eksperyment ten dowodzi, że łączny czas przepływu światła (tam i z powrotem) jest taki same w każdym kierunku. Czyli średnia prędkość w obie strony jest stała, niezależna od kierunku.

Einstein założył, że prędkość w każdą stronę jest taka sama, czyli, że stała jest prędkość chwilowa. Jako podstawę swojej teorii przyjął więc najprostszy przypadek. Myśmy osłabili założenia i dzięki temu otrzymaliśmy inne wyjaśnienie eksperymentu M-M. Otrzymaliśmy wzory na prędkość światła w postaci (377) dla próżni oraz (378) dla ośrodka materialnego. Ostatecznie nasza STE jest teorią ogólniejszą od STW Einsteina.

Zresztą lepiej wykonanym eksperymentem był późniejszy eksperyment Kennedy-Thorndike, ale mniej nagłośnionym.

 

Skąd te nieporozumienia? No cóż poziom nauki jest jaki jest :)

Obserwujemy jakiś niezrozumiały dla nas strach przed atakowaniem teorii Einsteina.


Użytkownik Szostek edytował ten post 12.02.2016 - 02:23

  • 0

#37

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czyli ten wasz eter to jakiś wyigiminowany twór. Jest czymś innym niż eter w dawnej koncepcji, bo tamten eter miał być jakimś ośrodkiem w którym miały się rozchodzić fale elektromagnetyczne. Twoje twierdzenie że tylko względem eteru światło rozchodzi się z tą samą prędkością, w względem układu inercjalnego- już nie jest wg.mnie błędne. Bo dla obserwatora który znajduje się w układzie odniesienia pociągu(który spoczywa) a takim który porusza się ruchem jednostajnym nie ma większej różnicy ponieważ w obu przypadkach uzna że sygnał świetlny który wędruje ze środka pociągu w obu kierunkach dotrze na jego końce w tym samym czasie. Po za tym obserwator w pociągu nie jest w stanie wykazać żadną metodą że pociąg się porusza.
Skoro sam piszesz że prędkość jest stała w obu kierunkach więc przecież o to w tym chodzi. W tym doświadczeniu prędkość okazała się taka sama obojętnie czy sygnał był zgodny z ruchem eteru czy przeciwny.

Jeszcze jedno. Powiedz mi z czego wynika to że zegary w ruchu zwalniają, a czas życia cząstek elementarnych się wydłuża kiedy poruszają się z dużymi prędkościami. Chyba że uważasz że tak nie ma.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 13.02.2016 - 19:07

  • 0



#38

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Eksperyment M-M nie mierzył średniej prędkości światła tylko miał rejestrować zmiany prędkości między dwoma odbitymi promieniami, podróżującymi w kierunkach prostopadłych, podczas obracania interferometru. Oni także zakładali, że w związku z ruchem ziemi w eterze następuje anizotropia rozkładu prędkości, w związku z czym prędkość światła będzie równa C w kierunku prostopadłym do ruchu, a w równoległym mniejsza lub większa, i będzie się zmieniała podczas obracania układu pomiarowego.

 

W zasadzie wasza teoria to teoria eteru Lorentza na etapie około 1895 roku.


  • 0



#39

Szostek.
  • Postów: 25
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czyli ten wasz eter to jakiś wyigiminowany twór. Jest czymś innym niż eter w dawnej koncepcji, bo tamten eter miał być jakimś ośrodkiem w którym miały się rozchodzić fale elektromagnetyczne. Twoje twierdzenie że tylko względem eteru światło rozchodzi się z tą samą prędkością, w względem układu inercjalnego- już nie jest wg.mnie błędne.

OK :) W Szczególnej Teorii Eteru eter jest układem odniesienia, a nie substancją podobną do powietrza w którym rozchodzi się fala. Nie można wytłumaczyć wyników eksperymentu M-M w ramach mechaniki klasycznej, stąd jest potrzeba konstrukcji innych modeli rzeczywistości które będą zgodne z tym eksperymentem.

 

Bo dla obserwatora który znajduje się w układzie odniesienia pociągu(który spoczywa) a takim który porusza się ruchem jednostajnym nie ma większej różnicy ponieważ w obu przypadkach uzna że sygnał świetlny który wędruje ze środka pociągu w obu kierunkach dotrze na jego końce w tym samym czasie.

Dla obserwatora nieruchomego w eterze oraz dla obserwatora ruchomego w eterze światło ma inną prędkość. Czas przepływu sygnału świetlnego ze środka pociągu do jego końców będzie różny dla ruchomego obserwatora. Jest więc różnica pomiędzy tymi obserwatorami.

 

Nie rozumiem w jaki sposób wyciągnąłeś inne wioski. Tego typu wnioski można wyciągać tylko w ramach jakiejś konkretnej teorii. To co napisałeś dotyczy STW Einsteina, ale niestety jest to teoria wewnętrznie sprzeczna i w związku z tym bezużyteczna. Jest tak pomimo tego co piszą na ten temat podręczniki :)

 

To co ja piszę, to są wnioski wyciągnięte w ramach Szczególnej Teorii Eteru. Wszystko jest policzone w książce o takim tytule. W każdym bądź razie każdy tego typu wniosek powinien być poparty matematycznym rachunkiem, gdyż opieranie się na wyobraźni prowadzi często do błędnych konkluzji.

 

Po za tym obserwator w pociągu nie jest w stanie wykazać żadną metodą że pociąg się porusza.

Na takim założeniu opiera się Szczególna Teoria Względności Einsteina. To jest założenie jego teorii, a nie udowodnione eksperymentalnie fakty! Nie da się słuszności tego jego założenia wykazać eksperymentalnie.

 

Według mnie to założenie jest błędne. W książce przedstawiamy trzy metody wyznaczenia prędkości absolutnej (czyli naszej prędkości względem eteru). Nie są to metody proste technicznie, ale pracujemy nad innymi prostszymi :) Jeżeli zostanie przeprowadzony eksperyment wykazujący naszą prędkość absolutną, wtedy ostatecznie zostanie wykazana błędność STW Einsteina.

 

Już teraz wiadomo, że STW Einsteina jest teorią błędna, gdyż popełnione zostały błędy w jej wyprowadzeniu oraz jest wewnętrznie sprzeczna (pokazujemy to w książce). Okazuje się jednak, że dla naukowego betonu jest to za mało. Trzeba więc przeprowadzić odpowiedni eksperyment, chociaż może się okazać, że nawet ewidentny eksperyment pokazujący błędność STW Einsteina to może być za mało dla niektórych twardogłowych uczonych.


Skoro sam piszesz że prędkość jest stała w obu kierunkach więc przecież o to w tym chodzi. W tym doświadczeniu prędkość okazała się taka sama obojętnie czy sygnał był zgodny z ruchem eteru czy przeciwny.

Nie pisałem, że prędkość światła jest stała w różnych kierunkach, tylko że prędkość światła w układzie eteru jest stała w różnych kierunkach. Czyli jest stała dla obserwatora nieruchomego w eterze!

 

Co do eksperymentu Michelsona-Morleya, to już to wyjaśniałem. Teb eksperyment wykazał, że średnia (!) prędkość światła które biegnie do lustra i z powrotem jest stała. Einstein przyjął mocniejsze założenie, że prędkość światła jest stała w każdym kierunku (że stała jest prędkość chwilowa). Przyjął założenie, które nie wynika z eksperymentu i to doprowadziło do sprzecznej teorii. Po prostu założenie jego teorii jest sprzeczna z faktycznymi własnościami światła. Myśmy w Szczególnej Teorii Eteru przyjęli założenie dokładnie takie jakie wynika z eksperymentu M-M dlatego nasza teoria okazała się wewnętrznie spójna.

 

Jeszcze jedno. Powiedz mi z czego wynika to że zegary w ruchu zwalniają, a czas życia cząstek elementarnych się wydłuża kiedy poruszają się z dużymi prędkościami. Chyba że uważasz że tak nie ma.

Bardzo mnie cieszy, że nasza teoria wzbudza zainteresowanie i różne kontrowersje. Jednak z Twoich pytań wynika, że nie wiesz o co chodzi w Szczególnej Teorii Eteru.

Popatrz do naszej książki (www.ste.com.pl) do rozdziału 2.6.1 na wzory (175) i (187) oraz rysunki 12 i 14.

 

STW Einsteina niczego nie wyjaśnia. Ta teoria wszystko zaciemnia. Natomiast STE świetnie wyjaśnia zwalnianie zegarów i skrócenie długości !

 

Eksperyment M-M nie mierzył średniej prędkości światła tylko miał rejestrować ...

Eksperyment M-M miał mierzyć co innego, a mierzył co innego. Prawie zawsze pomiary są robione pośrednio a nie bezpośrednio. Jeżeli Cię to interesuje, to musisz zapoznać się z opisem samego eksperymentu, a nie jego opisami robionym przez niekompetentnych "naukowców".

 

W zasadzie wasza teoria to teoria eteru Lorentza na etapie około 1895 roku.

Nie wydaje mi się, aby tak było. Jeżeli masz jakieś prace na tan temat to bardzo proszę o informację.

 

Szukamy wszelkich prac o eterze. Okazuje się na przykład, że równania Maxwella w pierwotnej formie były zapisane dla eteru, ale tak je potem przerobione żeby ten eter z nich usunąć. Jest bardo trudno odnaleźć oryginalną postać równań Maxwella. Oczywiści w podręcznikach przedstawiane są równania Maxwella bez eteru! Dział tutaj jakaś dziwna cenzura :)


Użytkownik Szostek edytował ten post 22.02.2016 - 12:08

  • 0


 


Inne tematy z jednym lub większą liczbą słów kluczowych: Einstein, energia, masa

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych