20 odpowiedzi w tym temacie

[iwasawa]

Tydzień temu zmieniłam szkołę. Z mojej obecnej klasy nie znałam nikogo, a rozmowy do dziś zdążyły rozwinąć się jedynie do poziomu rozmów o poprzedniej szkole.
Dziś jeden z chłopaków, popatrzył na mnie i dodał, że czuje do mnie coś dziwnego. Patrząc mi cały czas w oczy pisał coś na kartce, którą później pokazał innemu chłopakowi. Po namowach, które trwaąły około 30 minut dał mi tę kartkę. Były tam opisane moje relacje z rodzicami, wydarzenia z mojej przeszłości czy też to, że rysuję. Ba, wiedział nawet, że rysuję jedynie ołówkiem. Przeraziłam się i odruchowo odpowiedziałam, że to jakiś bzdury, tym bardziej, że były tam fakty wstydliwe dla mnie, np to, jak często się masturbuję. Dodam, że nawet nie mamy żadnych wspólnych znajomych, którzy mogli mu o mnie opowiedzieć, a poza tym niektóre rzeczy wie tylko moja rodzina.
Nie wiem, czy to ma jakieś znaczenie, ale tennn  chłopak często się "zawiesza", jest nieobecny, poza tym samookalecza się i nie są to bynajmniej płytke, kilkumilimetrowe nacięcia ostrzem ze strugawki, jak to większość robi.
Czy da się to w jakiś sposób wyjaśnić? Jestem przerażona, pomocy.

[StatystycznyPolak]

Fajna ściema. Na kartce zeszytu zmieścił szczegółowy Twój życiorys?

[iwasawa]

Przecież nie opisywał każdego dnia mojego życia. Jednak był w stanie napisać, jak wyglądają moje relacje z rodzicami, to co najbardziej mnie boli, czym się interesuję. Nie miał prawa tego wszystkiego wiedzieć. 

[StatystycznyPolak]

Tydzień temu zmieniłam szkołę[....]
Nie wiem, czy to ma jakieś znaczenie, ale tennn  chłopak często się "zawiesza", jest nieobecny, poza tym samookalecza się i nie są to bynajmniej płytke, kilkumilimetrowe nacięcia ostrzem ze strugawki, jak to większość robi.
Czy da się to w jakiś sposób wyjaśnić? Jestem przerażona, pomocy.

Po tygodniu znajomości wiesz już o nim takie szczegóły jak samookaleczanie... Niby skąd skoro piszesz że rozmawiasz tylko o byłej szkole?

[Kronikarz Przedwiecznych]

Proponuję zgłosić przynajmniej nauczycielom, jeśli nie pójść dalej, że się samo okalecza - to poważny problem. Ciężko w Twoją historię uwierzyć na słowo, jesteś nowa, nie masz żadnego dowodu na to co piszesz. 

[iwasawa]

Nauczyciele to wiedzą. Nie muszę z nim rozmawiać, w mojej szkole mamy raz w tygodniu zajęcia na basenie, więc nie trudno jest zobaczyć jego ciało. 

[Wszystko]

kilka możliwych wyjaśnień

1. ściema czyli wymysł autorki

2. Koleś przeczytał jakąś książkę o cold readingu

3. dowiedział się tego od innych którzy cię znają

 

No i akurat wie jak często miętosisz myszę? no chyba że opowiadasz o tym na lewo i na prawo. Wątpliwe.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 01.12.2014 - 20:45

[Krzys19911]

poza tym samookalecza się i nie są to bynajmniej płytke, kilkumilimetrowe nacięcia ostrzem ze strugawki, jak to większość robi.

 

 

To zdanie jest bardziej frapujące niż cała wypowiedź. Dobrze, że dzieciństwo mam już za sobą, bo bym się nie odnalazł w nowym pokoleniu.

 

Czy da się to w jakiś sposób wyjaśnić?

 

Pewnie. Najprostszym wyjaśnieniem jest to, że macie wspólnych znajomych- i niekoniecznie musisz o nich wiedzieć. Resztę "faktów", których Twoi znajomi nie wiedzieli, po prostu zgadł- w końcu kto się nie masturbuje? Oczywiście jest też opcja, że chłopak jest telepatą. W takim razie zrób mu test i napisz, jak wypadł

[luk26]

powinnaś przez miesiąc zapisywać kiedy sie zabawiasz a potem porównaj to z zapiskami twojego kolegi,dla pewności zamknijcie kartki w kopertach i niech przewodniczący klasy ze skarbnikiem rozpiszą to jednocześnie na tablicy tak ,żeby klasa mogła porównać i prze Analizować zawartość.....

 

 

Nie masz nic do dodania - nie pisz.

 

Kronikarz

[Krzys19911]

O ile dobrze pamiętam to wf chłopców oraz dziewczynek jest osobno. Tak więc jak z tym basenem ?

 

Na basenie wszyscy są razem, przynajmniej tak było u mnie.

[Slaviola]

Heh... dokładnie.

Jak chodziłem do szkoły, to zajęcia na basenie były razem z dziewczynami (co wcale a wcale mi nie przeszkadzało )

Jeżeli chodzi o to czy to fake czy nie, ja myślę, że jeżeli autorka tematu chce abyśmy uwierzyli w cokolwiek co napisała, wstawiła jakiś prosty dowód (np. zdjęcie tej kartki).

Nie, że jestem jakimś mega sceptykiem i niedowiarkiem, ale ta historia wydaje się strasznie naciągana!

[Strega]

Po co Ci zdjęcie kartki?

[McNugget]

 

(co wcale a wcale mi nie przeszkadzało )

Idziesz ćwiczyć, a nie patrzeć. I właśnie dlatego zajęcia winny być rozdzielane. Nie, nie jestem święty, bo sam nieraz dostaję głupawki na widok co niektórych "kąsków" w mojej grupie. Ale wiem, że te osoby, gdyby wiedziały, czułyby się źle. Mam nadzieję, że dojrzewające osoby płci męskiej też to wiedzą...

 

Po zobaczeniu profilu na Facebooku nieraz też już wiem dużo o tej osobie. Wiesz, wchodzisz na FB i aska, a potem już wiesz, kto z kim się kłócił, kogo nie lubi, za kim tęskni, czego chce, czego nie. Resztę można dopowiedzieć, czasem według schematu. Nie znam cię, więc nie wiem, czy jesteś w schemacie. Na pewno nie masz rozbudowanego FB, aska, tumblra ani kogoś, kto chętnie ci namiesza w życiu? Ja jednej osobie prześledziłem kilka lat aska, miałem pomysły z włamaniem na konta, a ją samą doprowadziłem do samookaleczenia. Można dużo wiedzieć o człowieku bez osobistego kontaktu.

 

 

Wymysł nastolatki całkiem nie odzwierciedlający toku rozumowania chłopaków

Reinkarnacja, zamieniasz się ciałami czy student psychologii?