Skocz do zawartości


Zdjęcie

Historia Kitty Smith


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4 odpowiedzi w tym temacie

#1

Simba.

    Simbarosa

  • Postów: 441
  • Tematów: 290
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 51
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

"Historia Kitty Smith, którą zwyrodniały ojciec pozbawił rąk."

 

 

Kathryn M. Smith urodziła się 29 października 1882 roku w biednej rodzinie w Chicago. Podobnie jak jej dwóch braci i młodsza siostra, Kitty żyłaby sobie nijakim, szarym życiem, gdyby nie okropny wypadek. Jej życie zmieniło się diametralnie i ostatecznie Kitty stała się bogata i sławna w całej Ameryce.

 

t9uuyo.jpg

 

Kiedy Kitty miała 9 lat, jej matka zmarła nagle, zostawiając dziewczynkę pod "opieką" ojca - alkoholika. Tego samego roku, w Święto Dziękczynienia ojciec polecił Kitty, by ugotowała obiad i przyniosła mu alkohol. Dziewczynka odmówiła, więc ojciec postanowił ją ukarać.

 

spkd2x.jpg

Kitty (po prawej) z rodzeństwem

 

Pan Smith najpierw zbił dziewczynkę, a następnie wepchnął jej ręce do rozgrzanego piekarnika i przytrzymywał, aż dłonie i przedramiona dziewczynki uległy zwęgleniu. Od śmierci uratował ją brat i dziewczynka trafiła do Cook County Hospital. Tam amputowano jej ręce, pozostawiając jedynie 3-centymetrowe kikuty. Dziewczyna przebywała na oddziale intensywnej terapii do lutego 1892 roku.

 

Wyrodny ojciec został skazany, a dziewczynka trafiła do domu dziecka w stanie Illinois. Przez kilka lat mieszkała w domu dla ubogich i kalekich dzieci. Losem Kitty zainteresował się doktor Frank M. Gregg. Zorganizował on fundację, by zebrać środki na edukację panny Smith zarówno jeśli chodzi o przedmioty szkolne, jak i umiejętności życia bez rąk. "Fundacja Kitty Smith" okazała się udanym przedsięwzięciem. Znaleziono dobrych specjalistów, którzy uczyli dziewczynę używania nóg i palców u nóg w celu wykonywania różnych domowych i twórczych czynności. Kitty najbardziej lubiła malować oraz rysować ołówkiem i kredkami. Potrafiła także grać na pianinie palcami u nóg, pisać na maszynie i haftować na jedwabiu. Wszystkiego tego dziewczyna nauczyła się w czasie krótszym niż 3 lata. W 1896 roku za pieniądze z Fundacji przeniosła się do Wisconsin, gdzie chodziła do szkoły dla normalnych dzieci.

 

102o2f9.jpg

 

W 1904 roku, gdy Kitty skończyła 21 lat, nie mogła już zwrócić się po pomoc do państwa. Rodzina również nie mogła jej wesprzeć - ojciec już nie żył, bracia zarabiali grosze pracując "na czarno", a młodsza siostra została adoptowana. Panna Smith zdecydowała wziąć sprawy w swoje ręce, a właściwie w swoje nogi. Palcami u nóg pisała autobiograficzne eseje, wyszywała serwetki, rysowała zwierzęta. Wszystko to rozsyłane było do potencjalnych nabywców, a do przesyłek dołączano specjalne pocztówki z adresem zwrotnym i kieszonką na monetę 25-centową. Pieniądze przesyłały tylko te osoby, które choć trochę wzruszył los bezrękiej Kitty. Dzięki tytanicznemu uporowi i optymizmowi dziewczyny, wiosną 1906 roku na koncie panny Smith było już 35 tysięcy dolarów.

 

2uo5d80.jpg

 

W swych opowieściach Kitty nigdy nie poruszała tematu ojca-potwora, hołdując zasadzie, że "o zmarłych mówi się dobrze albo wcale". Pisała, że ręce straciła przez własną głupotę, upadając prosto w ogień po tym, jak wypiła szklankę alkoholu. Współczucie ludzkie wcale z tego powodu nie zmalało.

 

hsjccj.jpg  

 

2ueiw3o.jpg

 

Za zarobione pieniądze Kitty otworzyła własną firmę. Chciała pomagać dzieciom niepełnosprawnym w pokonywaniu ich problemów, by stali się, tak jak i ona, ludźmi sukcesu. Kitty była członkiem Epworth League, śpiewała też w chórze Metodystów.

 

W 1913 roku kobiety w Illinois otrzymały prawa wyborcze. Kitty oczywiście zagłosowała, nogą wypełniając kartę wyborczą.

 

214g7b.jpg

 

W latach 30. XX wieku Kitty występowała w trupach najlepszych cyrków USA, pokazując ludziom, jak sprawnie można władać palcami u nóg. Co działo się z utalentowaną i silną duchem panną Smith po odejściu z cyrku, gdzie mieszkała i kiedy zmarła - nie wiadomo.

 

 

 

 

 

 

                                  źródło : http://joemonster.or...ec_pozbawil_rak

 

 

O kobiecie można poczytać tu : http://www.todayifou...-with-her-feet/

 

                                     i tu : http://www.sideshoww...ittySmith1.html

 

Dziękuję  Mirabilis


Użytkownik Simbarosa edytował ten post 03.11.2014 - 19:51

  • 7



#2

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Oglądałem kiedyś film, w którym zazdrosny kochanek (?) z obawy przed utratą / odejściem kobiety, do której żywił płomienne uczucia, amputuje jej po kolei wszystkie członki (nogi i ręce) - w efekcie czego, pod koniec filmu, na łożu z baldachimem spoczywa piękny kadłubek, który nigdzie nie może się oddalić.

Nie pamiętam jego tytułu ale to bez znaczenia - chodzi mi o to, że to pierwsze skojarzenie które (nie wiedzieć czemu - bo nie czytałem tego artykułu) przyszło mi na myśl po przeczytaniu tytułu.

Najpiękniejsze w tym filmie było to, że na koniec okazało się to fikcją - chorymi marzeniami rojącymi się w głowie głównego bohatera.

Jak się domyślam, w opisywanym przypadku o fikcji mowy być nie może.

Life is brutal - jak się okazuje, nie po raz pierwszy.


  • 1



#3 Gość_Mira

Gość_Mira.
  • Tematów: 0

Napisano

Miała wspaniałe i wielkie serce :) Dawała bardzo wiele z siebie, żeby pomóc innym, tak jak ona doświadczonym przez los ludziom. Pracowała w ośrodku dla niepełnosprawnych dzieci w Maywood, gdzie otaczała troską i wsparciem 10 niepełnosprawnych uczniów. Pewnego razu dotarła do jej uszu wieść, że jedna dziewczynka z Nebraski (podobnie jak Kitty pozbawiona rąk) nieszczęśliwa z powodu losu, który przyszło jej wieść zapragnęła umrzeć. Smith usłyszawszy to postanowiła wybrać się do niej w podróż, by udowodnić jej, że warto żyć. Pragnęła pokazać jej jak wiele szczęścia może sprawić pomaganie innym, jak za pomocą stóp tworzyć rzeczy, które większość ludzi otrzymuje dzięki pracy rąk... Stała się dla wielu ludzi inspiracją. Pokazała, że prawdziwe szczęście daje nam czasem tylko mały gest.  

"Pragnę pokazać im, że nawet dziewczyna pozbawiona rąk, wychowana w trudnych i niesprzyjających warunkach, potrafi zrobić wiele dobrego dla innych niepełnosprawnych, sprawić by ich życie było lepsze, piękniejsze. Często przysłuchując się ludziom, którzy nawet nie zdawali sobie o tym sprawy, słyszałam, że woleliby umrzeć, niż być w mojej sytuacji. Doszłam do wniosku, że to głupie, wolę być pozbawiona rąk niż wzroku... i wciąż mogę przydać się światu. Wielu moich podopiecznych poczułoby ogromną stratę, gdyby mnie im odebrano". 

http://idnc.library....B19121223.1.23#

To piękne. Wydaje mi się, że nigdy nie byłabym w stanie dać z siebie innym tyle co ona. Może właśnie dlatego anioły takie jak Kitty przychodzą na świat.
Twierdziła, że najważniejsze w życiu jest posiadanie zajęcia, które zajmowałoby cały nasz czas.
Wiadomo, mając ręce pełne roboty nie ma czasu na użalanie się nad sobą, wtedy każdą wolną chwilę poświęca się pracy poprzez np. pomaganie innym tak jak Kitty :)
 I zgadzam się tu powtarzanym przez nią stwierdzeniem - chcieć to móc :)


  • 2

#4

sickman.
  • Postów: 82
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Film o którym wspominasz pishor to Uwięziona Helena: http://www.filmweb.p...lena-1993-11417 A tak w ogóle to w pale mi się nie mieści jakim trzeba być zwyrodnialcem, żeby zrobić coś takiego jak ojciec tej kobiety.

 


  • 2

#5

Blitz Wölf.
  • Postów: 495
  • Tematów: 7
  • Płeć:Nieokreślona
  • Artykułów: 1
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Tak jak pisali poprzednicy - kobieta-anioł o wielkim sercu. Z tym, że mnie uderzyła zgoła inna rzecz; zwróćcie uwagę na to zdanie:

W swych opowieściach Kitty nigdy nie poruszała tematu ojca-potwora, hołdując zasadzie, że "o zmarłych mówi się dobrze albo wcale". Pisała, że ręce straciła przez własną głupotę, upadając prosto w ogień po tym, jak wypiła szklankę alkoholu.

  • 0





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych