Witam.. Jest to mój drugi temat, związany jest z moim pierwszym..
Pare miesięcy temu. miałem dziwny sen.. była tam huśtawka podszedłem do tej huśtawki zacząłem się na nie bujać, z każdą chwila coraz mocniej wymachując nogami, w pewnym momencie z niej wyskoczyłem i jak wylądowałem na ziemii.. To przebudziłem się w środku nocy.. Poszedłem do ubikacji załawiłem się, po czym poszedłem do kuchni by się czegoś napić.. zgasiłem światło, poszedłem do pokoju i moim oczu ujrzało się coś, czego nigdy w życiu nie widziałem.. Mianowicie widziałem siebie jak śpie, nigdy czegoś takiego nie przeżyłem widziałem wszystko normalnie z pierwszej osoby, dotyk, zapach był normalny.. Stałem tak, i się patrzałem zamrozony.. w pewnym momencie, obudziłem się w taki sposób czyli tak jak bym spadł, że głowa, plecy, nogi były kilka centymetrów nad łóżkiem.. Opowiedziałem to wujkowi, który mnie nastraszył.. bo powiedział że jest to oznaką tego, że dusza uwarza że ciało jest nie czyste, że jest brudne i nie chce w nim przebywać.. zastanawiam się nad tym co jakiś czas i nie wiem czy w to wierzyć.. Jak dla mnie to jest coś w rodzaju Oobe, bo słyszałem o tym kiedyś.. A wy co o tym sądzicie ? Dodam, że jestem osobą denerwująca się, lecz duszącą w sobie emocje.. Tak samo jestem osobą wierzącą, i uczęszczająca do Kościoła..
Użytkownik dOminiC527 edytował ten post 13.08.2014 - 15:02