Zastanawiałem się ostatnio jak to jest po stracie pamięci. Czy osoba która straciła pamięć jest cały czas tą samą osobą którą była przed stratą pamięci? Czy może tworzy się inna osoba po wyzerowaniu pamięci? Zastanawiające jest to czy to nasze "ja" tworzą wspomienia czy po prostu jest to nasza integralna część ciała a wspomienia to tylko dodatek. Bo jeśli po stracie pamięci tracimy nasze "ja" i w naszym ciele pojawia się zupełnie nowa osoba to co się dzieje z tym naszym poprzednim ja? Umieramy żyjąc? Czy można to sobie to wyobrazić jako sytuację podobną do skrajnego upojenia alkholem w której np nie pamiętamy gdzie mieszkamy itd? Zachęcam do dyskusji.