- Najstarszy kompletny szkielet z epoki lodowcowej, jaki kiedykolwiek znaleziono na terenie obu Ameryk, pomoże rozwiązać zagadkę różnic między tym, jak wyglądali pierwsi ludzie, którzy przybyli do Ameryki, a wyglądem późniejszych rdzennych Amerykanów - ogłosili wczoraj naukowcy na łamach magazynu "Science".
"Antropolodzy od dawna zastanawiali się nad tym, dlaczego rdzenni Amerykanie nie wyglądają jak ich praprzodkowie, którzy przybyli do obu Ameryk w plejstocenie (popularnie zwanym epoką lodowcową - red.)" - pisze "National Geographic".
Skąd wynikają różnice?
Czaszki praprzodków dzisiejszych Amerykanów są większe, ich części twarzowe są węższe i bardziej wystające. Bardziej przypominają czaszki rdzennych mieszkańców Afryki, Australii i rejonu południowego Pacyfiku niż te należące do ich następców.
Czy te różnice wynikają ze zmian ewolucyjnych? A może paleo-Amerykanów (pierwszych mieszkańców obu Ameryk) zastępowali ludzie przybyli z innych rejonów świata o cechach zbliżonych do późniejszych rdzennych Amerykanów?
Archeolog James Chatters ogłosił wczoraj w magazynie "Science", że jego zespół znalazł duży element układanki, który pomoże odpowiedzieć na powyższe pytania. Tym elementem jest najbardziej kompletny szkielet ludzki, jaki kiedykolwiek znaleziono na terenie obu Ameryk. Jego wiek oceniany jest na 12-13 tys. lat. Twarzoczaszka znalezionego szkieletu posiada cechy czaszek paleo-Amerykanów, ale w kościach znajduje się DNA charakterystyczne dla późniejszych rdzennych Amerykanów.
Szkielet należał do młodej dziewczyny
Odkrywcy szkieletu nadali mu imię Naia. Kości należały do nastoletniej dziewczyny, która zginęła wskutek upadku z wysokości ok. 30 metrów w sieci krasowych jaskiń na Półwyspie Jukatan, które wtedy były suche, a dziś zalane są wodą. Odkrycia szkieletu dokonali nurkowie już w 2007 r. - jak podaje serwis Smithsonian.com - jednak dopiero teraz do publicznej wiadomości podane, jak bardzo rewolucyjnego odkrycia dokonano.
- To pierwszy raz, kiedy mamy materiał genetyczny ze szkieletu, którego czaszka wykazuje charakterystyczne rysy twarzy paleo-Amerykanów - powiedziała Deborah Bolnick, genetyk i antropolog z Uniwersytetu w Teksasie, jedna ze współautorek badań.
Co jeszcze można wywnioskować ze znaleziska? Naia miała próchnicę i cierpiała na osteoporozę, najprawdopodobniej wskutek zajścia w ciążę w bardzo młodym wieku. "National Geographic" podaje, że naukowcy planowali pozostawić szkielet w miejscu, w którym go znaleziono. Jednak podwodne jaskinie są atrakcyjnym miejscem eksploracji dla nurków, którzy mogliby uszkodzić znalezisko. Dlatego też podjęta została decyzja o jego wydobyciu.
źródło : http://wiadomosci.ga...1,15973212.html