Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kasowanie koszmarów


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
Brak odpowiedzi do tego tematu

#1

Kazuhaki.
  • Postów: 589
  • Tematów: 176
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 6
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Złe wspomnienia potrafią dręczyć nas całe życie. Na szczęście już wkrótce będzie można je definitywnie wyrzucić z pamięci.

                                      64981920990439689123.jpg

 

Naukowcom z San Diego udało się dokonać rzeczy niesłychanej – wykasować wspomnienie z mózgu, a potem je przywrócić. Wyniki swojego eksperymentu przedstawili w piśmie „Nature”. Badacze z University of California byli zapewne uszczęśliwieni, ale szczury, których mózgi posłużyły do tego doświadczenia, były pewnie mniej zadowolone. Naukowcy nauczyli najpierw zwierzęta kojarzyć impuls światła laserowego z bólem, a potem próbowali to przykre wspomnienie im wykasować. Szczury biorące udział w eksperymencie nie były jednak zwykłymi zwierzętami, zostały bowiem poddane genetycznej modyfikacji, dzięki której światło lasera o określonej częstotliwości mogło stymulować lub osłabiać tworzenie się połączeń między neuronami, który to proces – jak uważali badacze – leży u podstaw zapisywania wspomnień w mózgu.

 

Okazało się, że mieli rację – wysłanie do szczurzych mózgów impulsów laserowych o niskiej lub wysokiej częstotliwości było w stanie sprawić, że zwierzęta jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zapominały lub przypominały sobie o bólu towarzyszącym pojawieniu się światła.

 

– Wygląda na to, że potrafimy już wykasować wspomnienie, a następnie całkowicie je przywrócić – zapewnia dr Roberto Malinow, szef badania. Dziś ta bardzo skomplikowana metoda nie może mieć zastosowania u ludzi, ale stanowi dowód na to, że w proces zapisywania się wspomnienia w neuronach można na różne sposoby ingerować, zmieniając jego treść albo sprawiając, że pamięć o wydarzeniu czy uczuciu zostaje wymazana. Na razie udaje się to u szczurów, ale zapewne w przyszłości będzie możliwe także u ludzi. Na świecie prowadzone są już bowiem eksperymenty z wykorzystaniem różnych metod i substancji, które mają dać nam możliwość uwolnienia się od traumatycznych wspomnień.

 

Klucz do opracowania takiej terapii tkwi w tym, w jaki sposób wspomnienia zapisywane są w mózgu. Neurolodzy wiedzą, że każde zdarzenie, jakie jest naszym udziałem – podobnie jak pierwszy impuls bólowy w eksperymencie ze szczurami – najpierw trafia do pamięci krótkotrwałej. Potem, jeżeli mózg uznaje je za znaczące, zostaje przeniesione do pamięci długotrwałej i tam zapisane w neuronach jako tzw. trwały ślad pamięciowy. Ten proces trwałego rejestrowania wspomnienia naukowcy nazywają konsolidacją. Im silniejsze zabarwienie emocjonalne ma dla nas wydarzenie, tym trwalej zostaje zapisane w pamięci. Jeszcze kilkanaście lat temu byli przekonani, że konsolidacja w przypadku jednego wspomnienia zachodzi tylko raz. Innymi słowy, ślad pamięciowy zostaje zapisany w mózgu raz na zawsze i już nic nie da się z tym zrobić.

Pogląd ten został obalony dzięki badaniom prowadzonym przez amerykańskiego neurologa, prof. Karima Nadera z McGill University w Kalifornii. Prof. Nader odkrył, że ślad pamięciowy wcale nie zapisuje się w pamięci tylko raz. Przeciwnie, każde wywołanie go z pamięci sprawia, że musi zapisać się na nowo, a mówiąc językiem naukowców – ulec ponownej konsolidacji. Czyli – jak przypuszczał prof. Nader – można na niego wpływać i być może zablokować jego powtórne zapisanie w mózgu. A stąd już tylko krok do pierwszej terapii zapominania, którą naukowcy postanowili wypróbować na grupie kilkunastu weteranów wojennych cierpiących na zespół stresu pourazowego (PTSD), ciężką dolegliwość psychiczną będącą skutkiem traumatycznych przeżyć.

Głośny na całym świecie eksperyment został przeprowadzony w 2008 r. pod kierownictwem psychologa klinicznego, dr. Alaina Bruneta z McGill University, który zajmował się chorymi na PTSD. Do badania wybrano 19 pacjentów, w czasie cotygodniowych sesji kazano im przypominać sobie dokładnie traumatyczne wydarzenie, z powodu którego cierpieli. Jednak w trakcie tych sesji badani mieli zażywać lek przeciwlękowy propranolol. Okazało się, że osoby, które podczas przywoływania z pamięci traumy zażywały lekarstwo, z sesji na sesję doświadczały coraz mniej dokuczliwych objawów PTSD, jakby każda powtórna konsolidacja wspomnienia w mózgu zawierała coraz mniejszy ładunek negatywnych emocji, a co za tym idzie, była zapisywana też coraz słabiej.

 

Podobnie może przeprogramowywać wspomnienia także narkotyk MDMA, czyli ecstasy, wywołujący uczucie euforii i rozluźnienia. W jednym z eksperymentów naukowcy w podobnych sesjach przypominania traumatycznych przeżyć podawali badanym ecstasy. To bardzo szybko zmieniło treść śladu pamięciowego w ich mózgu – przypominane wydarzenie chorzy zaczynali kojarzyć z przyjemnością. A lęk i objawy PTSD powoli ustępowały.

 

Oczywiście te próby były połowicznym sukcesem, bo pozwoliły jedynie na osłabienie emocjonalnej pamięci zdarzenia i zlikwidowanie towarzyszącego mu cierpienia, nie usuwając go całkowicie z mózgu. Ale wkrótce i to najprawdopodobniej będzie możliwe dzięki manipulacji poziomem produkowanej przez nasz organizm substancji PKMzeta.

 

Jak dowiódł przed kilku laty międzynarodowy zespół badaczy z Weizmann Institute of Science w Izraelu oraz SUNY Downstate Medical Centre w nowojorskim Brooklynie pod kierownictwem dr. Todda C. Sacktora, PKMzeta jest jedną z kluczowych, choć, jak się okazało w trakcie późniejszych badań, niejedyną z substancji stymulujących tworzenie się nowych połączeń w mózgu i sprawiających, że wspomnienie przechodzi z pamięci krótkotrwałej do długotrwałej i staje się trwałym śladem pamięciowym.

 

Naukowcy odkryli, że kiedy poziom PKMzeta zostanie w mózgu obniżony, zarejestrowane już wspomnienia ulegają szybkiemu usunięciu, jeżeli są stosunkowo świeże. Uznali więc, że wystarczy tylko znaleźć odpowiedni lek obniżający ilość PKMzeta w mózgu. W trakcie dalszych badań okazało się, że tym lekiem, który być może będzie w stanie blokować zapisywanie długotrwałych wspomnień i kasowanie już istniejących, jest substancja zwana ZIP, wpływająca na poziom PKMzeta w mózgu. Jak skuteczny jest ten lek w kasowaniu wspomnień, dowiedli naukowcy w laboratorium Weizmann Institute, wykorzystując do eksperymentów szczury. Naukowcy najpierw podawali zwierzętom jedzenie, od którego chorowały, a po trzech miesiącach, kiedy szczury na sam widok tej karmy uciekały ze wstrętem, podano im dawkę ZIP. Szczury jakby zapomniały, że jedzenie im szkodzi i ze smakiem zabrały się za posiłek.

 

 

źródło: Newsweek.pl


  • 5





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych