Skocz do zawartości


Zdjęcie

Manju Dharra

Dharra manju

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
Brak odpowiedzi do tego tematu

#1

Kazuhaki.
  • Postów: 589
  • Tematów: 176
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 6
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pochodzi z Indii, ma już 25 lat na karku, ale nie zna smaku mięsa, popularnych owoców czy warzyw. Właściwie w ogóle nigdy nic nie jadła. Od urodzenia żywi się tylko mlekiem, pija też wodę i herbatę. Konwencjonalna żywność mogłaby dla niej nie istnieć. Kobieta nie zamierza tego w najbliższym czasie zmieniać.

 

 

                                     50989765128768713366.jpeg

 

 

Manju Dharra pochodzi z miejscowości Sonipat, położonej niedaleko Delhi. Jest dość szczupła, ale na pierwszy rzut oka nie wygląda, by coś z nią było nie tak. W rzeczywistości kobieta przebywa na niekończącej się diecie - spożywa wyłącznie mleko, maślankę, herbatę i wodę. Nie jada w ogóle posiłków stałych - wszystko przez wrodzoną chorobę, która znana jest jako achalazja przełyku.

 

 

Już jako mała dziewczynka, Manju była bardzo grymaśna, a próby wprowadzenia do jej jadłospisu jakichkolwiek innych produktów niż mleko kończyły się fiaskiem. Jej matka początkowo sądziła, że są to wyłącznie kaprysy jej córki. Kiedy w wieku dwóch lat dalej z obrzydzeniem patrzyła na ryż czy chleb, jej rodzice stwierdzili, że jej niechęć do jedzenia może mieć podłoże somatyczne.

 

 

                                    40872267170764056131.jpeg

 

 

"Pije głównie mleko, herbatę, maślankę i wodę. Jeśli zje stałe jedzenie, natychmiast zaczyna wymiotować" - opowiada jej matka. "Jeśli coś zjem, zaczynam zwracać i czuję się bardzo, bardzo źle. Teraz, kiedy patrzę na stałe pokarmy, czuję nawet strach" - dodała Manju Dharra.

 

 

Achalazja przełyku, na którą cierpi Hinduska, powoduje występowanie nieprawidłowości z ciśnieniem w czasie, gdy przełyk znajduje się w spoczynku oraz problemy z rozkurczem zwieracza przełyku. Do tego dochodzą jeszcze zaburzenia w perystaltyce. Problemy takie można zwykle rozwiązać operacyjnie. Manju Dharra nie chce się jednak zgodzić na zabieg. Inne metody leczenia choroby tymczasem nie pomagają - poinformował dziennik "Daily Mail".

 

 

Aby dostarczyć 25-latce pożywienie, jej rodzina kupiła krowę. Jej ojciec twierdzi, że finansowa sytuacja rodziny jest na tyle zła, że może być problem z dalszymi konsultacjami specjalistycznymi. Poza tym jego córka, ze względu na chorobę i pustki w domowej kasie, prawdopodobnie będzie musiała zapomnieć o studiach.

 

 

Manju Dharra jest jedyną osobą w rodzinie, u której wykryto chorobę. Jej rodzeństwo - pięć sióstr oraz dwaj bracia - jest całkowicie zdrowe.

 

 

źródło: http://niewiarygodne...,wiadomosc.html


Użytkownik Kazuhaki edytował ten post 16.05.2014 - 12:18

  • 1





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych