Skocz do zawartości


Zdjęcie

Myśli i sny.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2 odpowiedzi w tym temacie

#1

Isamu.
  • Postów: 5
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

*Nie wiem czy to właściwe miejsce na ten temat ale myśłę, że mnie zrozumiecie, nie interesowałem się nigdy takimi rzaczmi i nie mam pojęcia co i jak*

 

Witam, od paru lat mam bardzo dziwny problem związany z moimi myślami, jest mi o tym trudno pisać iż nie wiem od czego zacząć.

Czasami mam takie dni, praktycznie codziennie... kiedy nachodzi mnie taka niespodziewana myśl, taka nagła, na przykład ostatnio idąc do technikum myślałem o zimie, czy spadnie temperatura do - 10 stopni czy też nie, po chwili nagle dopadła mnie myśl o tym co by było gdybym poślizgnął się i złamał sobie noge, po przyjściu do szkoły okazało się, że moja wychowaczyni ma skręconął kostkę, innym razem myślałem o jakieś grze, siedziałem przed komputerem  i myślałem o jakieś gierce, nie pamietam jakiej i naglę poczułem dziwne uczucie, takie jakbym się zbłaźnił po chwili zacząłem rozmyślać o rozmowach z mamą i pomyślałem o rozmowie kiedy pyta mnie się czy byłem na siłowni i czy nie chciałbym zaszaleć, po paru minutach 20-60 do mojego pokoju przyszła mama i się o to pytała, zapytała mnie się ile mniejwiecej spaliłem na siłowni,i czy nie chce biletu na baangie,wtedy się przeraziłem iż wszystko to o czym pomyślałem się sprawdziło.

 

Miałem pare takich przypadków, przed wczoraj przyszedłem do szkoły zapsany iż byłem na 18 u kolegi, kumpel w szkole zapytał się mnie czy nie jestem pijany wtedy poszedł po paru innych kumpli i się mnie wypytywali ile wypiłem itd. mniejwiecej o 14 do szkoły przyszla policja, jakiś koleś z III kl Logistyki się nawalił i przyszła policja, akurat w ten dzień co koledzy podejżewali się mnie o to samo.

 

Jeżeli chodzi o sny, to jest troche innaczej, śnią mi się małe szczegóły,np. ostatnio śniło mi się, że poszedłem z kumplami do parku obok szkoły i siadając na ławkę wywróciłem się i skręciłem nadgarstek, pare dni później poszedłem właśnie z kumplami do parku i potknąłem się wstawajac z ławki i rozwaliłem buta, prawie to samo tylko na odwrót...

Nie umiem tych "fenomenów" opisać, coś mnie blokuje w pisaniu. nie umiem dokładnie tego sformułować nie wiem dlaczego...

Powiem wam, że najgorzej jest jak przechodzę obok kościoła, wieże w boga jestem wieżący ale nie chodze bo źle się przy nim czułem, nie wiem dlaczego, poprostu jak przechodzę to zaraz kręci mi się w głowie, mam lekkie nadciśnienie ale przecież nie męczyło by mnie to za każdym razem jak ktoś wspomni o kościele albo obok niego przejdę, niestety. nie chce tego pisać dlatego, że jestem wieżący bardzo,bardzo wieżący ale jak myślę o jezusie to się denerwuje, nie wiem dlaczego. coś się ze mną dzieje, byłem na badaniach dwa lata temu jak szedłem do tech, badania wykazały, że nie jestem chory umysłowo.

 

Mam nadzieje,że podacie mi jakąś iracjonalną odpowiedź a nie jakieś pierdoły tak jak niektórzy użytkownicy na tym portalu. Pzdr.


  • 2

#2

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano


 

Mam nadzieje,że podacie mi jakąś iracjonalną odpowiedź a nie jakieś pierdoły tak jak niektórzy użytkownicy na tym portalu. Pzdr.

 

Z irracjonalnych odpowiedzi ta pierwsza przychodzi mi na myśl.

To, co opisujesz, jest BARDZO częstym zjawiskiem, dotykającym wielu osób (szczególnie tu - na forum).

Przykład pierwszy z brzegu masz TUTAJ (ale jakbyś poświęcił chwile, to z pewnością znajdziesz tego od groma)

 

Nie wiem jaka jest tego przyczyna ale mam swoje typy.

Na razie ich nie ujawnię, bo nie lubię być monotematyczny.

Chociaż... aż mnie korci...

 

Podobnie, jak nie pomogę ci w tej kwestii

Nie umiem tych "fenomenów" opisać, coś mnie blokuje w pisaniu. nie umiem dokładnie tego sformułować nie wiem dlaczego...

 

 

Ale to tylko dlatego żeby ci przykrości nie robić.


  • 0



#3

Isamu.
  • Postów: 5
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie umiem tych "fenomenów" opisać, coś mnie blokuje w pisaniu. nie umiem dokładnie tego sformułować nie wiem dlaczego...

 

 

Ale to tylko dlatego żeby ci przykrości nie robić.

 

Co do tego to nie jestem jakimś niedoukiem nie umiejącym się wypowiedzieć ani opisać swoich myśli, poprostu w tym temacie nie wiedziałem od czego zacząć na raz chciałem wszystko napisać i wynikła taka sytuacja.

 


  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych