Skocz do zawartości


Magiczne zwierzęta


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
Brak odpowiedzi do tego tematu

#1 Gość_polished

Gość_polished.
  • Tematów: 0

Napisano

*
Popularny

Magiczne zwierzęta

 

1zap.jpg

 
Przez wieki, magiczne bestie odgrywały istotną rolę w folklorze i mitologiach cywilizacji świata. Biblijne zapisy mówią, że nawet osioł przemówił ludzkim głosem na rozkaz Boga. W świecie pełnym paranormalnych zjawisk wszelkiego rodzaju, nasi zwierzęcy przyjaciele czasami tworzą pozorne cuda i znacznie przekraczają nasze normalne oczekiwania w stosunku do tego czego od nich wymagamy. Carol Ann Rodriguez uważa, że istoty takie jak jednorożce mogą istnieć w równoległym wszechświecie. Nowa książka o nazwie "Opowieści świata: mityczne bestie i magiczne stworzenia", bada te tematy z różnych punktów widzenia. Zaczyna się od rozdziału Marii D'Andrea'i w którym omawia, wśród wielu innych fenomenów syreny i wodniki. Pierwsze podania o tych stworzeniach są zjawiskiem tak starym, że istnieją rysunki naskalne przedstawiające ludzi stojących na brzegu oceanu podczas gdy syreny pływają w morzu i patrzą na ziemskie kobiety. "Syreny i wodniki" D'Andrea pisze: "są uważane za żywiołaki, z Królestwa Natury. Są one pół człowiekiem, pół rybą. Dolna część jest rybą, a góra wygląda albo jak przystojny mężczyzna bądź jak piękna kobieta. Mogą one być bardzo pomocne i miłe dla ludzi.” 
 

k0k2.jpg

D'Andrea jednak przedstawia historie gdzie syreny i wodniki są przewodnikami osób zaginionych na morzu, czasami wodzą ich nieustającą piosenką, która prześladuje żeglarzy następnie daje im  bezpieczeństwo. Takowi przewodnicy znikają potem, pozostawiając uratowanych marynarzy, a Ci zastanawiają się, czy byli naprawdę świadkami dziwnych stworzeń. Przeciwnie, istnieją legendy gdy syreny wystawiają czołowych żeglarzy na śmierć, np. na rozszarpanie na skałach. Non top śpiewając piosenkę. Jako żywiołaki, mogą ponoć również przybierać postać ludzką i nie sposób odróżnić ich od normalnych ludzi. Są chętni do współpracy z ludźmi, ich głównym celem jest płodzenie dzieci, które przez czas osiągania dojrzałości płciowej są już świadomi swoich nadprzyrodzonych zdolności.
Psychiczne i fizyczne wampiry, rodzeństwo smoków i gigantyczno-nogi kurczak są również w rozdziale D'Andre'i. Lektura ta umożliwia pobieżny przegląd niektórych obcych magicznych zwierząt, bohaterów miejskich legend.
 
Teraz pora na "Doskonałą historię wróżek i małych ludzi" Penny Melis przedstawia kilka historii z postaciami takimi jak upiorne psy i koty. Takich historii jest więcej niż myślisz. Opinia jest podzielona co do tego, czy nasi zwierzęcy przyjaciele mają duszę, która żyje po śmierci. Pojęcie uderza w tych, którzy uważają się za osoby duchowe i klasyfikują siebie jako wierzących w Boga, a życie pozagrobowe zwierząt wg nich nie istnieje, ponieważ tylko ludzkości, w ich systemie wierzeń, Bóg dał osobistą duszę. Ale pomimo tego rodzaju cynizmu ludzi, istnieje bardzo wielu, którzy wierzą, że zwierzęta posiadają duszę, taką, która żyje po śmierci fizycznej, a nawet wraca z jakichś upiornych podziemi i stawia się w świecie żywych z wielu powodów .
 


pd5o.jpg

 
Dajmy np. historię kota z latarni. Według gazety "The Cleveland Plain Dealer", "Przez lata, wolontariusze, którzy pracowali wieczorami w muzeum latarni Fairport Harbor mówili, że czują dziwną obecności w tej ciemnej wieży. Kurator Pamela Brent przysięgała, że kilkakrotnie widziała delikatnie szarego ducha kota. Sceptycy natychmiastowo oddalili historię o duchach, uznając ją za śmieszną - do tej zimy. Pracownicy instalacji klimatyzacji odkryli zmumifikowane szczątki szarego kota. Brent powiedział, że żona jednego z właścicieli latarni miala kilka kotów w kolejnych kwartałach. Mówi się, że kot odkryty podczas zimowych renowacji został uwięziony lata temu w jakiś sposób w zamkniętej, zimnej, ciemnej piwnicy. "Brent powiedziała, że od czasu do czasu dostrzegała kota dreptającego po podłodze, chodził tak jakby grał nogami na pianinie. Pewnej nocy, gdy leżała w łóżku, poczuła czyjąś obecność, wtem od razu kot skoczył na nią. Była początkowo dość przestraszona, ale kot powiedział, że przyszedł, aby przyjąć upiorne duchy, koty, jako naturalną część świata. Istnieje również z roku 1931 historia rodziny zamieszkałej w Wielkiej Brytanii, którzy odkryli... mangusty. Widzieli zarysowania na ścianach, słyszeli szelest. Początkowo myśleli, że to szczury, ale potem istota zaczęła wydawać dziwne odgłosy, jakby warczący pies w dodatku co chwilę bulgocący. Istota wkrótce ujawniła zdolność mówienia i przedstawiła się jako Gef, mówiła, że jest mangustą i twierdziła że urodziła się w Indiach w 1852 roku. Jedyna córka rodziny była w stanie zobaczyć Gef'a wyraźnie, i opisała go jako wielkości małego szczura z żółtawym futrem i dużymi krzaczastymi brwiami. Jednak prawdziwe Indiańskie mangusty, są znacznie więkze niż szczur i nie mają krzaczastych brwi.
 
W każdym razie, Gef czasami osiągał postaci "ekstra mądrego mangusta", "przyziemnego ducha" i "ducha w postaci łasicy" Kiedyś powiedział do rodziny: "Jestem maniakiem. Mam ręce i mam nogi, a jeśli zobaczyłeś mnie zemdlejesz, możesz też być przerażony, możesz zamienić się w kamień lub słup soli! " Jak w przypadku wielu poltergeistów, GEF miał nierówny temperament, więc czasem rzucał przedmioty w ludzi. To nie jest przesadzone twierdzenie na temat jego możliwości. Ale na ogół pozostawał przyjazny rodzinie, a nawet  szpiegował sąsiadów dla rodziny, raportował, czego się dowiedział. Po tej historii Gef stał się popularny w brytyjskiej prasie brukowej, kilku ciekawskich odwiedziło gospodarstwo. Chłopak o imieniu Eden w szczególności chciał to zrobić, po wizycie powiedział: że wierzy rodzinie, bo byli "szczerzy i prości”.
 
A co z biblijnym osłem wspomnianych na początku tego artykułu? Księga Liczb, rozdział 22, dotyczy słynnej historię osła Balaama. Balaam był zły, był uosobieniem bezgranicznej chciwości. Jego początkowym zamiarem było danie świadectwa o ludzie Izraela i jego Bogu w zamian za bogactwa od swoich wrogów. Gdy tylko usiadł na ośle ukazał mu się anioł. Począwszy od wersetu 21, "Więc Balaam wzstał rano i osiodłał zwierzę, i pojechał z książętami Moabu. Ale gniew Boży zapłonął Anioł Pański zajął stanowisko w sposób taki, jak jego przeciwnik. Teraz jechał na ośle, i jego dwaj słudzy byli z nim. I osioł zobaczył anioła Pana, stojącego na drodze z obnażonym mieczem w ręku, i zwierz zboczył z drogi i poszedł w pole, a Balaam uderzył go, aby ten zechciał wrócić na drogę. Jednak oślica nie słuchała go.
 

i469.jpg

 
Następne Balaam wielokrotnie uderzał osła, biedne zwierzę, nadal bało się anioła, położyło się pod swym okrutnym panem i rozpoczęło rozmowę. "Wówczas Pan otworzył usta osłu" Biblia mówi "i powiedziała do Balaama:" Co ja ci zrobiłam, że uderzyłeś mnie już trzy razy? "I rzekł Balaam do oślicy," Nie chcesz iść dalej, Szkoda, że nie mam miecza w ręku, za to, bym cię zabił. "A zwierzę rzeklo do Balaama:" Czyż nie jestem twym osłem, na którym jeździłeś całe życie do tego dnia? Czy kiedykolwiek do tego zawiodłamcię? "A on powiedział: "Nie" W tym momencie, Pan otworzył oczy Balaama i ujawnił anioła z mieczem w ręku, stojący w pobliżu. Anioł zapytał Balaama dlaczego ciągle bił osła. Anioł następnie powiedział do Balaama, gdyby osioł nie miał przytomności umysłu, by zjechać z drogi anioła, anioł byłby gniewnie zabił Balaama, a osioł żyłby dalej. Balaam potem żałował swego zła. Oznajmił wrogom Izraela, że musi teraz mówić tylko słowa, które Bóg pozostawił na jego ustach. Błogosławił Pana naród wybrany zamiast go przeklinać. Łatwo jest wyobrazić sobie, że słysząc własnego osła mówiącego ludzkim językiem stawiałaby każdego w bojaźni do Boga.
 
Wracając do tematu upiornych zwierząt , następny odcinek "mitycznych, magicznych bestii i istot" jest przedrukiem z książki  "Duchy zwierząt, lub zwierzęcych nawiedzeń w życiu ostatecznym”, napisanej przez Elliota O'Donnell’a. Książka jest skarbnicą anegdot o upiornych  zwierzętach , począwszy od psów do kotów , a nawet koni, świń , słoni i ptaków. Książka jest klasyczna w swoim rodzaju ,a język jest staromodny. O’Donnell  twierdzi , że ”członkowie królestwa zwierząt nie są tak opętane wizją  nieśmiertelnej  duszy, rozważmy przypadek jednego z naszych czworonożnych przyjaciół -psa", pisze we wstępie O'Donnell . "Wierny , kochający , posłuszny i wyrozumiały pies ,pies, który jest tak często oskarżany o ranienie ludzi , jeśli był bity nie do zniesienia , tak  że w ostatnich chwilach swego życia pogryzł swoich prześladowców... I kot - nieśmiały , cichy kot, który został tak pobity, że w przeciągu kilku godzin by umarł, ostatnimi siłami podrapał swoich przeładowców. Nie tylko te zwierzęta są ofiarami takich ataków, krowy i owce, karmione tylko by dostarczyć nam mięsa i mleka; są mordowane w jakikolwiek sposób.

"A jednak , można powiedzieć , te niewinne , mówię , męczeństwa  nie mają końca, nie ma odszkodowania . Potworne ! Absurd ! To jest bezczelność ze zdrowym rozsądkiem , filozofii - cokolwiek, wszystkiego . Jest cholernym kłamstwem , przeklęty fanatyzm, przeklęty nonsens . Cały świat zwierząt będzie żyć jeszcze raz, i to człowiek - zepsuty, arogancki, zdegenerowany człowiek, który nie będzie uczestniczyć w życiu innych , bo chyba że bardzo poprawia "
Argument O'Donnella oznacza, że ​​zwierzęta są równie godne by  powrotnie nawiedzać żywych z powodu strasznych krzywd jakie doznali, aby szukać zemsty na świecie człowieka, który poddaje je na okrutną śmierć lub całe życie źle traktuje . Cokolwiek niepokoi to  dusze zmarłego, ale człowieka , dlaczego zwierzęta nie mogą chodzić po salach dawnego domu, aby dać świadectwo swojej męki?
 
 
 
Bogactwo informacji o nadprzyrodzonych zwierzętach można znaleźć w książce „Global Communications” Timothy Green Beckley. Wielka księga wilkołaków : w rzeczywistości ! W folklorze ! W kinie !."Książka zawiera rozdział Brad’y Steiger , w którym autorka analizuje historie prawdziwych wampirów, wilkołaków i upiorów , które nie bazują na fikcyjnych historyjkach , ale na podstawie faktycznych, historycznych sprawozdań sięgających kilku wieków w niektórych przypadkach . Na temat wilkołaków, Steiger przedstawia nam swoje zwykłe nie nonsensowne podejście.
" W średniowieczu – pisze Steiger okres znany jako, Wielkia Witch Mania ,był naturalnym odchyleniem mężczyzn w zakresie demonologii,. Rozpowszechniona w tym samym czasie była wiara w transformację ludzi w wilki (być może są źródłem współczesnego oznaczenia dla pewnej rasy lubieżnych męskich istot) i inne zwierzęta mięsożerne .
"Przekonanie, że istota półczłowiek i pół zwierzę było bezbożne sięga starożytności . Tak więc , starożytni Izraelici zostali pouczeni w Księdze Kapłańskiej : "I nie powinna spoczywać na każdej bestii i kalać się z nim , a każda kobieta staje się zwierzęciem gdy dojdzie do stosunku." Takie praktyki były związane z kultem bóstw pogańskich, głównie Molocha , a wszelkie potomstwo takiego związku jest złym duchem”
 

d4ya.jpg

 
Być może, że zły duch czyli potomstwo człowieka i wilka, objawia się jako wilkołak, o którym  mówi się, że będzie wędrował przez otaczający go kraj, czyniąc morderstwa, gwałty i kanibalizm. W realność istnienia takich nadprzyrodzonych bestii nie wątpiły nawet przez władze polityczne i religijne w Europie kilka wieków temu. Steiger opowiada historię człowieka, spalonego na stosie w Dole, we Francji , w 1573 , z rozkazu króla . Mężczyzna został oskarżony o zabójstwo młodej dziewczyny z jego " łapy " i zębów , podczas gdy on działał pod postacią wilka . Po zabójstwie , rzekomo zjadł części ciała dziecka , biorąc niektóre do domu, dla jego "żony". Jako wilkołaka spalono go żywcem, Steiger pisze, że "okrzykiem bólu było warczenie i ryk".
Parę wywiadów z ekspertami na temat rzeczywistych wilkołaków znalazły się również w tej książce. W rozmowie z Lindą Godfrey, panią dziennikarz w Wisconsin, dowiedziałem się jak zdała sobie sprawę , że kilku miejscowych ludzi w rodzinnej Elkhorn widziało jakieś istoty podobne do wilka, które chodziły na dwóch nogach, na całym odcinku drogi zwanej Bray. Ludzie dzwonili do Zwierzęcego Centrum ds. Kontroli,  które nawet założyło folder oznaczony "wilkołak ", bo nikt nie wiedział, kto jeszcze zobaczy stwora.
 
Po przeprowadzeniu kilku wywiadów, Godfrey była przekonana, że były one szczere i nie próbuje szukać oszustw. Napisała artykuł o nazwie "Bestia z Bray Road".
 
Jedna kobieta, powiedziała do Godfrey, że jechała przez okolicę  w nocy i zauważyła klęczące stworzenie po drugiej stronie drogi. "Naprawdę nie mogło być normalne, wyglądało jakby trzymało kawałki mięsa." Inna kobieta myślała, że ​​coś uderzyło w jej samochód, a gdy wyszła szukać, ta "rzecz" zaczęła biec za nią. Słyszała ciężki łomot jego stóp , ale tylko jego tylne nogi. Stał bowiem na dwóch łapach. Jak najszybciej wskoczyła z powrotem w samochód i odjechała, zanim zwierzę rzuciło się na nią , pozostawiając równomiernie rozmieszczone rysy na samochodzie, tak wyraźne, że Godfrey była w stanie je zweryfikować .
Rachunki Godfrey z tych obserwacji wilkołaków odnotowano w krajowych mediach, w tym w programie telewizyjnym " Inside Edition ", a Godfrey szybko stał się jednym z niewielu ekspertów ds. wilkołaków.
"Lubię nazywać go" człowiekiem – wilkiem, ponieważ ma mało wspólnego z Hollywood . "Wilkołak” oznacza, że ​​jest to człowiek, który się zmienia się w wilka . Wiele z legend o wilkołakach ma swój początek w Hollywood . Księżyc w pełni, srebrne kule ,wszystkie tego typu rzeczy . "
 
Godfrey uważa się, że niektóre psie szczepy mogą chodzić na dwóch nogach, wg niego daje to przewagę w bieganiu i walce.
Niezależnie od istoty są one konsekwentnie projekcji aur, zła i podłości, według świadków, którzy widzieli wilkołaki, prawie zawsze wspominają takie spotkanie jako cierpienia i intensywny strach.
"Uważają, że jest to makabryczne przeżycie”. Twierdzą, że wydaje im się, że potwór chce niszczyć życie i czynić zło tym, którzy go widzieli. Ale w większości przypadków , gdy są one dobre i przerażone korzystają z możliwości ucieczki.. "
Świadkowie mówią, że człowiek - wilk komunikuje się telepatycznie z nimi , nie w dosłownym słowem, ale wysyłając wrażenia psychiczne. Wiadomość jest zazwyczaj groźna, w przeciwieństwie do komunikacji z BigFootem.
 
Rozmawiałam także z dobrze znanym brytyjski pisarzem Nick’iem Redfern, który miał mnóstwo opowieści o wilkołakach ze swojego ojczystego kraju . Jeden przypadek z roku 1970 w miejscowości Hexam, w północnej Anglii, ktoś doniósł, że widział postać mężczyzny, włochatego i z duża wilczą głową. Stało się to kilka razy i towarzyszyła temu aktywność typu poltergeist, że "tylko gdy tylko istota pojawiła się w mgnieniu oka znikała" Redfern powiedział, że wydaje mu się, że istoty przybyły poprzez praktykowanie okultyzmu.
 
Retfern doświadczył również nawiedzenia wilkołaka. Gdy leżał w łóżku obok żony , około trzeciej nad ranem, w stanie ”pół śpiączki”, zaczął dostrzegać obraz wilka chodzącego na dwóch nogach po jego sypialni. Wydawało się, że ma na sobie długi płaszcz z kapturem, na jego wilczym, obliczu miał maskę. Strach wzrósł gdy ta istota zaczęła zbiżać się do niego, a on przerażony nie był w stanie się poruszyć. Istota weszła do sypialni i wydała z siebie krótki gardłowy ryk. Był na tyle dziwny, że Retfernowi wydawało się, że stwór powiedział coś ludzkim języku, "to coś po prostu zniknęło w tyle  korytarza. Przez kolejne dni w ty domu panowała bardzo duszna i przytłaczająca atmosfera, zjawisko to przestało egzystować gdy oczyszczono dom.
"Wielu ludzi przewraca oczami, gdy mówię im, że jest to prawdziwa historia.
 
Retfern ciągle próbuje przywołać wilkołaka okultystycznymi eksperymentami. Czy umysł może czarować? Czy możemy otworzyć drwi do innego wymiaru? Te tajemnice i więcej , są zawarte w "Mitycznych i magicznych bestiach i istotach" i w "Wielkiej Księdze Wilkołaków" Green Beckley Timothy'ego. Nigdy nie możesz patrzeć na swoje zwierzęta zwyczajnym okiem.
 

 

© 1998-2013. «UFODIGEST.Com»

 
Tłumaczenie by Schneider
Źródło:http://ufodigest.com/


Użytkownik Schneider edytował ten post 05.02.2014 - 17:13

  • 7



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych