Witam kiedyś dokładnie 2 lata temu w wakacje nie pamiętam która byla dokładnie godzina ale coś ok. 21
leżałem sobie na łóżku z moim psem i oglądałem film nagle mój pies wyskoczył z łóżka
podszedł pod krzesło od komputera i zaczął warczeć i szczekać przestraszyłem się bardzo
uciekłem z domu w 2 sekundy nie wiem co to mogło być ale od tamtej pory
zawsze jak jestem sam w domu to od godziny 20:00 zaczynam się dziwnie czuć
oddycha mi się ciężej czuje lekki niepokój tak jakbym nie należał do tego domu
podobno psy czują i widzą duchy ale wątpie żeby to był duch bo nigdy się tu nic nie stało
nikt się nie zabił ale według mnie jest to bardzo dziwne
P.S Nie jest to trolling ani nic w tym stylu jeśli ktoś nie wierzy to nie będe się z nim kłócił
ja poprostu napisałem tutaj to co mi się przydarzyło cześć