Z tysiąca możliwych wyjaśnień tej sytuacji poprzestano na chyba najbardziej idiotycznym.
Napisano 17.02.2014 - 18:29
Z tysiąca możliwych wyjaśnień tej sytuacji poprzestano na chyba najbardziej idiotycznym.
Napisano 18.02.2014 - 05:21
@Babydoll , zapytam tak z czystej ciekawości?... jakie rozwiązanie wg Ciebie jest najbardziej możliwe i co możesz zaproponować na miejsce wytłumaczenia NASA .
Napisano 18.02.2014 - 08:51
Dla mnie osobiście 100x lepszym wytłumaczeniem byłby upadek meteorytu w pobliżu łazika
Napisano 18.02.2014 - 11:05
To zostało jeszcze, jeśli dobrze policzyłem, jakieś 999 innych, możliwych wyjaśnień.
Swoją drogą, nie bardzo rozumiem, co dziwnego jest w fakcie, że 185 kg pojazd (tyle chyba waży ten łazik) wjechał na "zwietrzałą" skałę - powoli wjechał, jak słusznie zauważyłeś, a pod jego ciężarem odłupał się od tej skały odłamek wielkości pięści, który następnie stoczył się po lekko nachylonym zboczu?
Oczywiście nie wiem, czy skała była "zwietrzała", jak duże było nachylenie zbocza itd. - pytam czysto hipotetycznie.
Dla mnie to wyjaśnienie wcale nie jest aż tak bardzo nieprawdopodobne, a już z pewnością nie nazwałbym go idiotycznym.
Napisano 18.02.2014 - 18:55
Swoją drogą, nie bardzo rozumiem, co dziwnego jest w fakcie, że 185 kg pojazd (tyle chyba waży ten łazik) wjechał na "zwietrzałą" skałę - powoli wjechał, jak słusznie zauważyłeś, a pod jego ciężarem odłupał się od tej skały odłamek wielkości pięści, który następnie stoczył się po lekko nachylonym zboczu?
Łazik waży 900 kg, więc moim zdaniem tym bardziej nie ma nic dziwnego w tym, że prawie tonowy pojazd odłupał kawałek kamienia. Co prawda nie wiem co to za skała, ale na ziemi mamy sporo takich, które po lekkim uderzeniu potrafią pęknąć na kilka części.
Napisano 18.02.2014 - 18:55
Łazik waży prawie 900 kg, dzieląc nacisk na ilość kół wychodzi ok 150 kg. Jeżeli ta skała ukruszyła się to w pobliżu powinna być widoczna reszta tej skały. Prędzej ta skala mogłaby „wystrzelić” spod kola gdy łazik jechał w pobliżu, musiałoby to być bardzo blisko.
Użytkownik Robakatorianin edytował ten post 18.02.2014 - 18:58
Napisano 18.02.2014 - 18:59
Muszę poprawić siebie i Robakatorianina - to nie Curiosity zrobił zdjęcie, a Opportunity. Opportunity faktycznie waży 185 kg.
Tak czy siak na ziemi mamy pełno skał, które potrafią promieniście pęknąć na kilka części od byle uderzenia, więc nie widzę powodów aby na marsie miało się to nie udać.
Napisano 18.02.2014 - 19:53
jednak gdy coś pęka to pozostawia resztę-a ta powinna znajdować się w pobliżu.
Użytkownik Robakatorianin edytował ten post 18.02.2014 - 19:57
Napisano 18.02.2014 - 23:14
Dokładnie, skoro Naukowcy z NASA starali się rozwikłać zagadkę to napewno zauważyliby rozłupą skałę. A problem polega na tym, że rzekomo wzięła się z "nikąd"
Użytkownik Vaqowsky edytował ten post 18.02.2014 - 23:15
Napisano 19.02.2014 - 00:55
No i oczywiście reszta znajduje się w pobliżu, nie wiem skąd pomysł, że nie:
źródło: http://www.nasa.gov/...ml#.UwPy2s7ln2p
Napisano 19.02.2014 - 01:35
No i oczywiście reszta znajduje się w pobliżu, nie wiem skąd pomysł, że nie:
Ano stąd że nie ufamy do końca władzy i możnym tego świata. Wielokrotnie nas okłamywali i manipulowali więc trzeba dogłębnie analizować ich oświadczenia. Zawsze trzeba patrzeć im na ręce.
Pobawmy się dalej w nieufność wobec władzy-skąd mają pewność że te dwa fragmenty stanowiły wcześniej całość a nie są dwoma niezależnymi kawałkami? Dopasowali je ze sobą jak puzzle?
Napisano 19.02.2014 - 12:18
Ano stąd że nie ufamy do końca władzy i możnym tego świata. Wielokrotnie nas okłamywali i manipulowali więc trzeba dogłębnie analizować ich oświadczenia. Zawsze trzeba patrzeć im na ręce.
Pobawmy się dalej w nieufność wobec władzy-skąd mają pewność że te dwa fragmenty stanowiły wcześniej całość a nie są dwoma niezależnymi kawałkami? Dopasowali je ze sobą jak puzzle?
No w taki sposób to nigdy nic nie będzie wyjaśnieniem niczego.
Pomyślmy - mamy wyróżniający się biały kamień z ciemnym środkiem, który pojawił się pośrodku czerwonych marsjańskich skał. Nie wiemy skąd się wziął, ale zaraz - metr dalej, na nieco wzniesionym terenie, mamy kolejny biały kamień z ciemnym środkiem leżący dokładnie na śladach pozostawionych przez łazik (w pobliżu nie ma innych takich kamieni). Jak dla mnie nasuwa się tutaj tylko jeden logiczny wniosek.
No ale oczywiście możemy zakładać, że to meteoryt, który nie pozostawił żadnych innych śladów, samoistna materializacja, ingerencja obcych form życia, etc. Tylko po co, skoro możemy poprzestać na prostym i bardzo prawdopodobnym wyjaśnieniu? Brzytwa Ockhama.
Użytkownik skittles edytował ten post 19.02.2014 - 12:24
Napisano 22.02.2014 - 01:52
Pomyślmy - mamy wyróżniający się biały kamień z ciemnym środkiem, który pojawił się pośrodku czerwonych marsjańskich skał. Nie wiemy skąd się wziął, ale zaraz - metr dalej, na nieco wzniesionym terenie, mamy kolejny biały kamień z ciemnym środkiem leżący dokładnie na śladach pozostawionych przez łazik (w pobliżu nie ma innych takich kamieni). Jak dla mnie nasuwa się tutaj tylko jeden logiczny wniosek.
Jest jeden, malutki na prawo (od tego wysoko) i ten nisko (największy na prawo) też może zaliczać się do tego typu skał.
Ciekawi mnie jakiej twardości są "oponki" łazika-jak są miękkie to przy tej prędkości nie "wystrzelą" kamyka nawet na ten metr (wraz z toczeniem się a śladów niema-ale po łaziku też nie ma za dużo)
Napisano 22.02.2014 - 10:51
Meteoryt mógł spaść gdzie indziej, a odłamek wylądował właśnie tam. Mniej prawdopodobne jest to iż występujące burze piaskowe na Marsie mogły przesunąć skałę.
Brak dużych zmian w ukształtowaniu terenu mogą tłumaczyć skały zakopane w piasku, które nie mogły zmienić położenia, a także mogła powstać trąba powietrzna,
która wyrzuciła skałę.
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych