Skocz do zawartości


Zdjęcie

Lotto i dane osobowe - kto je zna?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12 odpowiedzi w tym temacie

#1

spierpapier.
  • Postów: 34
  • Tematów: 9
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Podobno jest taka możliwość, by o naszych danych po odebraniu wysokiej nagrody wiedziały tylko 2-3 osoby zobowiązane do zachowania tajemnicy pod groźbą odpowiedzialności karnej, ale mi się to wydaje nierealne. Co z urzędem skarbowym i corocznym rozliczaniem? ktos w końcu wychlapie.Chociaż gdzieś czytałem, że po wygraniu milionów w totka nie trzeba wpisywać tego i właściwie nic nie trzeba, ale to też dosyć nierealne, bo jednak taka suma predzej czy później kogoś zdziwi i beda chcieli wiedzieć skąd Kowalski ma tyle kasy.

już nie wspominając o bankach gdzie ktoś te przelewy chyba weryfikuje. Niemożliwe, że ktoś nie sypnie w końcu.

Zastanawia mnie jeszcze jedno, czy mafia odwiedzająca zwycięzców to mit? gdyby ktoś wygrał 50 mln, też mit?

Użytkownik spierpapier edytował ten post 31.12.2013 - 03:30

  • 0

#2

svistaq vel sztaficer.
  • Postów: 6
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zacznijmy od tego, że w Polsce jako takiej mafii nie ma. Są dobrze zorganizowane gangi. Ehhh ten medialny zastrzyk informacji.

Zależy z jakiej strony to rozpatrujemy. Jeśli nagroda padła ma wsi to w GS`ie obstawiającego widziało kilka osób i zobaczy go kilka kolejnych, gdy z kuponem pójdzie do kolektury. Pani Grażynka raczej nie będzie trzymać języka za zębami, więc po kilku dniach cały powiat a może i dalej będzie wiedział, że w Bździchowie (nazwa zmyślona hihi ) padła szóstka a Bździoch ( nazwisko również zmyślone) wygrał szóstkę. Z perspektywy miasta. Tam nie każdy się zna, jest o wiele łatwiej zachować anonimowość. Skutkiem tego są większe szanse niewypłynięcia na światło dzienne takich nowinek. Zawsze trzeba jednak liczyć się z tym, że ktoś "sypnie".

U "góry", która wydaje nagrodę dane powinny zostać ukryte dla szerszej grupy ludzi. Tam raczej nie ma się o co bać.

Urząd Skarbowy? Sytuacja jest banalna. W polskim prawie wygrane do 2280 zł nie podlegają opodatkowaniu. Tak więc "trójka" i "czwórka" to czysta kasa do ręki. W przypadku wyższych wygranych trzeba zapłacić 10% podatku od wygranej. No i mamy kłopot? Nie sądzę. Obowiązek zapłaty ciąży na Lotto. Zwycięscy to już nie interesuje. Nie musi nic wpisywać do PIT`u.

Co do mafii vide dobrze zorganizowanych gangów. Aby takie coś musiało dojść do skutku musieliby udać się do zwycięscy przed jego wizytą po nagrodę. Wtedy po "uiszczeniu" odpowiedniej kwoty mając legalny papier w ręku mogą kombinować. Choć na moje takie pranie brudnych pieniędzy może szybko ściągnąć na nich uwagę policji. A myślący "przedsiębiorca" tego nie chce. Dlatego takie wypadki mogą zdarzać się, choć niezbyt często. Prędzej we Włoszech, szczególnie na południu, gdzie mafia posiada olbrzymie wpływy we władzy.

Użytkownik svistaq vel sztaficer edytował ten post 31.12.2013 - 09:59

  • 3

#3 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Za najsłabsze ogniwo uznałbym bank, bo przecież gdzieś trzeba ulokować tyle kasy.
Nie wierzę, żeby na takie okoliczności zorganizowane grupy przestępcze nie miały swoich wtyk w tych instytucjach.
Jedno jest pewne, duża kasa duże problemy.

Użytkownik osiris edytował ten post 31.12.2013 - 10:22

  • 0

#4

Pelbel.
  • Postów: 5
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Urząd Skarbowy? Sytuacja jest banalna. W polskim prawie wygrane do 2280 zł nie podlegają opodatkowaniu. Tak więc "trójka" i "czwórka" to czysta kasa do ręki. W przypadku wyższych wygranych trzeba zapłacić 10% podatku od wygranej. No i mamy kłopot? Nie sądzę. Obowiązek zapłaty ciąży na Lotto. Zwycięscy to już nie interesuje. Nie musi nic wpisywać do PIT`u.




Tylko, że prędzej czy później US i tak zauważy wyjątkowo dużą kasę, którą trzeba będzie wyjaśnić. Tak czy owak US będzie wiedział.

Jeśli chodzi o banki, to obracają taką kasą, że te wasze miliony z lotto to grosze. Naprawdę trzeba byłoby źle trafić, by jakakolwiek informacja wyszła poza bank. W bankowości zaufanie jest niezwykle ważne i banki robią wszystko by wyciszyć jakiekolwiek informację, które mogłyby osłabić wizerunek takiej instytucji.

Użytkownik Pelbel edytował ten post 31.12.2013 - 18:31

  • 0

#5

Manajuma.
  • Postów: 192
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

@svistaq vel sztaficer od kiedy szefowie są w więzieniach, jednej spójnej struktury rzeczywiście nie ma, ale też nie jest różowo.

Są różne grupy wyspecjalizowane w danej gałęzi, a wg CBŚ jest u nas ponad 700 gangów.
Wyłudzacze kredytów, narkotyki, ostatnio głośno było o pewnej grupie, która zajmowała się porwaniami dzieci bogatych biznesmenów.

Nie wątpię, że organizacje przestępcze interesują się ludźmi, którzy wygrali np. bańkę w Lotto.
Przy dzisiejszym dostępie do informacji właściwie każdego można namierzyć, a jeśli zwycięzca jest z jakiejś małej wioski to informacja jeszcze szybciej się rozniesie. Zresztą, widać to po tym jak prawie zawsze kończą zwycięzcy. Mija kilka lat szastania kasą i taka osoba przeważnie roztrwania wszystko. Przy takim stylu życia nie trudno zyskać uwagę osób spod ciemniej gwiazdy.

Użytkownik Manajuma edytował ten post 31.12.2013 - 19:46

  • 0

#6

LayneStaleyRIP.
  • Postów: 248
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

zatrudnić 10 ochroniarzy i po klopocie?
  • 0

#7

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Za najsłabsze ogniwo uznałbym bank, bo przecież gdzieś trzeba ulokować tyle kasy.
Nie wierzę, żeby na takie okoliczności zorganizowane grupy przestępcze nie miały swoich wtyk w tych instytucjach.
Jedno jest pewne, duża kasa duże problemy.

Aktualnie pracuję w pewnym dużym banku działającym na terenie naszego pięknego kraju. Nie mam nic wspólnego z zagadnieniami ekonomicznymi, jestem tylko adminem hurtowni danych, ale historia rachunku dowolnego klienta tegoż banku nie stanowi dla mnie tajemnicy. Dla mnie i dla ~50 osób, w miejscu w którym pracuję. Spora część z tych osób nie będzie miała trudności z wyniesieniem takich informacji mimo całkiem solidnych zabezpieczeń.

Tyle w temacie bezpieczeństwa takich informacji.

Użytkownik Ill edytował ten post 01.01.2014 - 19:52

  • 0

#8 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Faktycznie, pocieszająca wiadomość.
  • 0

#9

Pędnik Nie-Łągiewki.
  • Postów: 136
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pytający powinien wiedzieć - sprawa była swego czasu w TV - jak skończyła się wygrana 7 milionów w Ińsku: ze Szczecina przyjechali i demonstracyjnie pojeździli sobie po miasteczku "chłopcy z miasta", którzy wygrańcowi złożyli propozycję nie do odrzucenia. Nieposłusznemu po kilku dniach spalili dobrze prosperujący sklep, no i doszło z ich strony do użycia broni ostrej na pełnych w czasie "Ińskiego Lata" ulicach... Interweniowali "kominiarze", którzy towarzystwo tajnie, zza zaciemnionych szyb obserwowali i je zawinęli - sceny pono były jak z filmu...Gostek - zwinął interes i wybył w nieznane z miasteczka, gdzie on i rodzina mieszkała od kilkudziesięciu lat...
Wątpię, czy mus jest iść z kuponem do p-ktu, gdzie się grało, skoro można taki kupon zabukować "wyżej" telefonicznie a potem pojechać z nim do właściwego miejscowo wojewódzkiego p-ktu realizacji wygranych. Co do dyskrecji banku - oprócz tych "50" wyżej wspomnianych mających dostęp do "papierów" są jeszcze przecież "urzędnicy pierwszego starcia" czyhający na klienta w okienkach hali obsługi, kasjerzy itp...Jedynym racjonalnym wyjściem jest krzynka rganatów...coby sprawiedliwość była po naszej stronie...

Użytkownik Pędnik Nie-Łągiewki edytował ten post 07.01.2014 - 17:41

  • 0

#10

ArieS.
  • Postów: 56
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie wiem jak to jest dokładnie, wiem jedno na pewno - z wygraną powyżej 2000pln stawiasz się bezpośrednio do siedziby Totalizatora a nie do kolektury. Nie wiem już za to tego, jak to właśnie niby załatwiają by tylko kilka osób o tym wiedziało. Sprawa ciekawa tym bardziej, że pierwszy raz o tym słyszę, a nawet pewna znajoma swego czasu mi mówiła, że 3ch szczęśliwców zna... A z tego co mówiła to z jednym nie zna się raczej tak dobrze bym podejrzewał by mogła być w gronie 2-3ch osób na cały świat...


  • 0

#11

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tak sobie myślę, że wszystkie te rozważania i (bardzo cenne) informacje miałyby dużo większe znaczenie, gdyby nie jeden, drobny fakt.

A mianowicie to, że szansa na trafienie tak dużej kasy w LOTTO jest... (tu poproszę znawców tematu o podrzucenie tego ułamka procenta dla zobrazowania skali problemu).

W związku z powyższym, obawy o najazd "mafii" lub smutnych panów z U.S. są chyba bardziej niż mikre.

A w związku z tym, chyba nie warto zaprzątać sobie nimi zbytnio głowy.

Oczywiście, można tą kwestię roztrząsać dalej ale obawiam się (niestety), że będą to tylko "akademickie" rozważania - podobnie jak marzenia dotyczące tego, co zrobilibyśmy z tą "grubą"  kasą zanim "chłopcy z mafii" zechcieliby nam ją wydrzeć. :szczerb:


  • 0



#12

PawełR2.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wiem, że jest to dość stary temat. Trafiłem tu przypadkiem... Wygrałem ostatnio sporą sumkę pieniędzy dzięki kasacja.gif i trochę boję się, że ktoś ma wgląd w moje dane. Słyszałem, że ludzie świrują po wygranej, chyba zaczynam...

 

 

Zabronione jest reklamowanie innych stron internetowych.

 

Alis


Użytkownik Alis edytował ten post 27.09.2016 - 17:19

  • 0

#13

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ostatnio dowiedziałam się od ciotki z zabitej dechami wsi (do tego stopnia, że praktycznie żadna sieć telefoniczna nie ma tam zasięgu a w orange zmuszona jestem uruchamiać tryb samolotowy bo skoki z 1 na 0 kresek zżerają baterię), że jej sąsiedzi wygrali 6 w lotto. Wszyscy "wiedzą" choć oficjalnie nie wiadomo skąd sąsiad ma nagle tyle samochodów a on i jego bliższa i dalsza rodzina zaczęła remontować swoje domy i kupować mieszkania w mieście dla wnucząt i kuzynów.

Podobno to ta wygrana: http://www.echodnia....zowie,10127818/ (wieś znajduje się w okolicach Pińczowa) a sąsiad ów grał 10 lat systemem.

 

Mam nadzieję, że bogacz załatwi sobie budowę nadajnika gsm i doprowadzenia internetu. Chętnie spędziłabym u ciotki wakacje (marzy mi się obserwowanie stamtąd Perseidów - niemal zerowe zanieczyszczenie światłem) ale bez internetu nie ma tam za bardzo co robić.


  • 0





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych