Napisano 04.12.2013 - 00:30
Napisano 04.12.2013 - 01:27
Napisano 04.12.2013 - 09:08
Napisano 04.12.2013 - 19:49
Z uwagi na dość mocny ruch w tematyce spiskowej a konkretnie 9/11 skorzystam z okazji (popłynę po fali zainteresowania) i zabawię się w teoretyczne rozważania (przykładowe punkty):
1. Jaki nowy dowód musiałby zostać upubliczniony, przeanalizowany aby świat odrzucił obecną oficjalną wersję
2. Jakie byłyby konsekwencję powyższego.
3. Jaki czas ujawnienia miałby wpływ na globalne konsekwencję.
Zwolennicy teorii spiskowych, ze szczególnym uwzględneniem opcji "spiskującego i wywołującego wojny dla własnych korzyści USA, które ma gdzieś opinię świata i robi to na co ma ochotę pod przykrywką kłamstw" z uporem maniaka wierzą jednocześnie że ukrywanie przez goverment tych tajemnic i spisków wynika ze strasznego strachu przed reakcją Reszty Świata.
Ufff, wszystko udało mi się upchnąć w jednym zdaniu, masakra
Napisano 04.12.2013 - 21:54
Powyższe raczej musiało być kontynuowane w pozycji patowej gdyż nikt nie odważy się zagrać w nuklearne szachy lub na wybicie się w imię bronionej prawdy.Ad 2 Żadne.
Ujawnienie braku broni atomowej u Saddama na nic nie wpłyneło.
Ujawnienie, że nie było żadnego ataku w zatoce Tonkińskiej(pretekstu do wybuchu wojny wietnamskiej) nie wpłyneło na nic.
Ujawnienie że to sami sowieci ostrzelali sobie Leningrad co dało im pretekst do wojny z Finlandią nie wpłyneło na nic.
Ujawnienie i udowodnienie ponad wszelką wątpliwość sowieckiego udziału w zbrodni katyńskiej na co wpłyneło? Na nic.Rosjanie przyznawali sie tylko przez początek lat 90.
Porównaj sobie działania USA po 9/11 i w Syrii. Tam robili co chcieli bo urobili opinię publiczną a w Syrii im nie poszło, za mało ludzi wybili.Zwolennicy teorii spiskowych, ze szczególnym uwzględneniem opcji "spiskującego i wywołującego wojny dla własnych korzyści USA, które ma gdzieś opinię świata i robi to na co ma ochotę pod przykrywką kłamstw" z uporem maniaka wierzą jednocześnie że ukrywanie przez goverment tych tajemnic i spisków wynika ze strasznego strachu przed reakcją Reszty Świata.
Marzyć zawsze możnaObawiam się, że jedyna fala o jakiej możemy mówić, to (niestety) tylko fala Twojego entuzjazmu związana z faktem, że o 9/11 wypowiedziało się w wiadomym wątku więcej niż dwie osoby. O mocnym ruchu "w temacie" raczej mówić nie można, a fali zainteresowania nawet nie ma co wspominać. Ale to tylko tak na marginesie, bo znasz moją opinię na ten temat.
Urobienie opinii publicznej to podstawa-dostajesz pozwolenie na każde działanie gdy "lud" ci na to pozwoli w imię wyższych wartości.A czego nie ma w mediach, tego nie ma wogóle.
Napisano 04.12.2013 - 22:00
Użytkownik Zbeeanger edytował ten post 05.12.2013 - 07:08
Napisano 07.12.2013 - 13:12
Użytkownik Dave1 edytował ten post 07.12.2013 - 13:14
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych