Dziwny zgon
Władze zajmujące się badaniem kulis śmierci pochodzącego z Wielkiej Brytanii mężczyzny nie mają wątpliwości, że jest to jeden z najdziwniejszych przypadków, z jakimi przyszło im się zmierzyć w ciągu ostatnich lat. Odnaleziono go martwego we własnym domu. Podczas dochodzenia okazało się, że tuż obok niego znajdował się dziwny rekwizyt - pudełko, które oznaczone było etykietą "puszka Pandory". Do zagadkowego zgonu doszło w Carlisle, w Kumbrii (położone w Anglii hrabstwo). 37-letni Jason Airey został znaleziony martwy we własnym mieszkaniu. Przybyły na miejsce koroner ustalił, że serce denata zatrzymało się w sposób nagły. Najdziwniejsze było jednak to, że tuż obok znaleziono otwarte pudełko, na którym widniał napis "puszka Pandory". Wiele wskazuje na to, że mężczyzna otworzył skrzynkę na krótko przed śmiercią. Śledztwo ujawniło, że w jego wnętrzu znajdowały się syntetyczne grzyby. Opakowanie je zawierające nie zostało jednak naruszone. Co więcej, dalsze badania nie ujawniły w organizmie ofiary obecności żadnej niebezpiecznej substancji - "The Huffington Post". Po kilku miesiącach od czasu śmierci Airleya (mężczyzna zmarł w maju, ale informację o niecodziennym śledztwie w sprawie jego śmierci zdecydowano się ujawnić dopiero teraz), nadal nie są znane żadne racjonalne przyczyny jego zgonu. Na razie ręce rozkładają śledczy; na pytania o przyczyny śmierci mężczyzny nie potrafią też odpowiedzieć lekarze, a ojciec zmarłego twierdzi, że sądnego dnia jego syn zachowywał się normalnie i nic nie wskazywało na to, by miał problemy ze zdrowiem. W jego opinii, Airey otworzył szkatułkę na chwilę przed swoją śmiercią. Wygląda na to, że 37-letni Jason Airey nie słyszał o tym, z czym może się wiązać otwarcie takiej szkatułki albo niewiele sobie z tego robił - być może traktując to jak głupi żart. Zdaniem śledczych, zmarł chwilę po jej otwarciu.
Puszka Pandory to zaczerpnięte z mitologii greckiej pojęcie oznaczające poważne kłopoty bądź nieszczęścia. Zgodnie z legendami, w szkatule zamknięto zło całego świata. Po jej otwarciu zostało ono uwolnione.
ŹRÓDŁO:
niewiarygodne.pl
