Komisja Trójstronna dyskutuje nad "wielką wojną" na Bliskim Wschodzie
Administracja Obamy podniosła stawkę w grze o Syrię wysyłając baterie rakiet typu Patriot i żołnierzy do Turcji. "Nie możemy spędzać dużo czasu martwiąc się o to czy to wkurza Syrię", powiedział szef Pentagonu Leon Panetta, po wylądowaniu w bazie lotniczej Incirlik około 80 km od granicy z Syrią. Wolna Syryjska Armia i al-Kaida przeprowadzają ataki by zdestabilizować Syrię przy granicy z Turcją gdzie wdrożony będzie system rakiet Patriot mający zapobiec działaniom obronnym syryjskiego reżimu przed finansowanymi przez CIA, Arabię Saudyjską i Katar najemnikami. W zeszłym tygodniu NATO uzgodniło wysyłanie rakiet Patriot do Turcji. "Nie mamy zamiaru, ukrytego lub publicznego, bezpośrednio lub pośrednio, do wprowadzenia strefy zakazu lotów w przestrzeni powietrznej Syrii. Nie ma żadnych planów operacyjnych dla jakiejkolwiek interwencji w Syrii," powiedział w piątek generał Knud Bartels, szef Komitetu Wojskowego NATO. Według raportu napisanego przez Jima Tuckera z gazety American Free Press przed podjęciem decyzji przez Stany Zjednoczone o eskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie, grupa Komisji Trójstronnej spotkała się z członkami Kongresu w celu omówienia perspektyw szerszego konfliktu zbrojnego na Bliskim Wschodzie.
"Członkowie grupy Komisji Trójstronnej na Amerykę Północną i kongresmani, którzy uczestniczyli w zgromadzeniu walczyli, aby ukryć swoje spotkanie w Waszyngtonie, pomiędzy 30 listopada a 3 grudnia. Nie chcieli żadnego publicznego wglądu w ich wysiłki stworzenia kolejnej wojny na Środkowym Wschodzie" napisał Tucker w środę, 12 grudnia. Spotkanie odbyło się za zamkniętymi drzwiami w Bibliotece Kongresu, gdzie dziennikarze nie mieli dostępu. [...] Według źródeł Tuckera, kilku członków Kongresu przynależących do grupy “zostało podsłuchanych informując swoją eskortę pracowników, że nadchodzi wojna na Bliskim Wschodzie", pomimo wezwań do cięcia wydatków, podwyżek podatków i tzw fiskalnego klifu. "Oni spodziewają się rozlewu krwi." "To może być największa [wojna] jaką tam kiedykolwiek mieliśmy", usłyszała jedna z osób, według raportu Tuckera.
W konflikcie libijskim to Grupa Bilderberg zdecydowała o otwartym, militarnym wsparciu "bojowników" co po 3 miesiącach zakończyło się obaleniem Kadafiego. Obecnie Komisja Trójstronna, będąca odnogą Grupy Bilderberg, kontynuuje wdrażanie decyzji, która zapadła w 2011. Właśnie wtedy elity zadecydowały, iż "chcą doprowadzić do stworzenia "wielkiej krwawej wojny" w regionie", co obecnie ma miejsce.
Mapa konfliktu (trochę słaba jakość, ale da się doczytać):
ŹRÓDŁO:
Prison Planet
I to ma według mnie ręce i nogi. Większość wojen w XX i XXI wieku rozpętywały właśnie "po cichu" tajne organizacje, ci którzy tak na prawdę rządzą światem, a Bilderberg czy Komisja Trójstronna to wierzchołek piramidy właśnie.