27 odpowiedzi w tym temacie

[kpiarz]

Na kolumnie cnót w kościele w Strzelnie są przedstawione symbole cnót ludzkich. Jedna z nich przedstawia Królową Pokory ze skrzyżowanymi rękoma. Nie jest to związane z wizerunkami Chrystusa, a na krzyżu jest zawsze tylko i wyłącznie przedstawiony Jezus.

Matka Boska Ostrobramska ma skrzyżowane ręce, to fakt, ale jest to raczej rzadki przypadek tworzenia takich wizerunków. Zwykle Matka Boska jest przedstawiana z Dzieciatkiem, a więc malowanie w ten sposób nie ma sensu.
Zdaniem prof. Marii Kałamajskiej-Saeed pierwowzorem zarówno obrazu krakowskiego jak i wileńskiego był obraz flamandzkiego malarza Martina de Vosa, namalowany ok. 1580 w dwóch wersjach graficznych, różniących się układem rąk.
Pierwszy z tych wariantów, rytowany przez Hieronima Wierixa, przedstawiający Maryję ze skrzyżowanymi na piersi rękoma, stał się wzorem dla obrazu ostrobramskiego, natomiast według drugiego, rytowanego przez Antoniego Wierixa, namalowany został obraz Matki Boskiej krakowskiej, podobnej do Ostrobramskiej, mającej jedynie ręce złożone w geście modlitewnym. - Tyle Wiki.

Manajuma, zdjęcie krzyża, który przedstawiłeś, nie jest krzyżem, który został zalinkowany. Rózni się paroma szczegółami. Nie tylko głową, ale także i owcami, a także ogólną postacią Chrystusa.
Przyjrzyj się dobrze, a dostrzeżesz różnice.

[Zaciekawiony]

Najwyraźniej krzyże na ten sam wzór, mogą być odlewane w różnym stylu - na tym podawanym krzyżu biskupa pasterz ma głowę podobną do pasikonika.

[Makbet]

Pozwolicie, że posłużę się już wstawionym zdjęciem:

Byłbym jak najbardziej obcy doszukiwaniu się w tej symbolice jakichś przesłanek masońskich, ba! nawet idei chrześcijańskich jest tam niewiele. W temacie staracie się uparcie przypisać rolę pasterza Chrystusowi, ale może spojrzymy na to trochę bardziej przychylnym okiem. Wtedy pasterzem staje się papież, a stadem brać chrześcijańska. Skrzyżowane na piersi ręce też idzie dość łatwo wytłumaczyć - i to bez analogii egipskich. Otóż postać ta narzuca na siebie jakąś skórę, jeżeli dobrze się przyjrzymy widać po lewej stronie jak odstaje. Symbolika może być prosta - ubóstwo, oddawanie wszystkiego swojemu stadu i branie do siebie jak najmniej?

[nazarek88]

Pozwolicie, że posłużę się już wstawionym zdjęciem:

Otóż postać ta narzuca na siebie jakąś skórę, jeżeli dobrze się przyjrzymy widać po lewej stronie jak odstaje.

A po jego prawej stronie widac łeb owcy znacznie wiekszy od tych w tle. Wiec z prawej to bedzie jej zadek a trzyma ją całą na karku. Stad tez ręce na krzyż, żeby ją przytrzymać.

Użytkownik nazarek88 edytował ten post 29.09.2013 - 14:06

[Mr. Saturday]

Wyobrażenie "Dobrego Pasterza" niosącego baranka, czy owieczkę na plecach jest dość popularne, zwykle przedstawia się to tak:

Ale zdarzają się przedstawienia podobne do tego na krzyżu (chodzi oczywiście o sposób trzymania owieczki)


I znalazłem taki artykuł na temat krzyża noszonego przez Franciszka: Mój odnośnik

Użytkownik Mr. Saturday edytował ten post 29.09.2013 - 13:00

[Manajuma]

kpiarz
Twoje zdjęcia z pierwszego postu były lekko mówiąc nieostre, a na dodatek odsyłały do dość dziwnych stron.

Użytkownik Manajuma edytował ten post 29.09.2013 - 13:05

[Amontillado]

Symbolika tego papieskiego pektorału jest nadzwyczaj prosta - dziwię się, że tworzą tu jakieś wydumane spiskowe wytłumaczenia. Bliższe spojrzenie na oryginał...





... i nie jestem przekonany czy są choć najmniejsze podstawy aby dopatrywać się w twarzy Pasterza rysów owcy czy barana. Nie jest to z pewnością przedstawienie naturalistyczne, do którego przywykli katolicy patrząc na krzyż i wiszące na nim ciało skatowanego mężczyzny oddane z jak największą liczbą szczegółów - a tym samym pozbawione jakichkolwiek wartości symbolicznych. Wizerunek Jezusa wiszącego na krzyżu NIE JEST symbolem.

Symbolem jest za to młody pasterz - jest to jedna z najstarszych form przedstawiania Jezusa, na długo poprzedzająca długowłosego i brodatego mężczyznę:





Symbol Jezusa - Dobrego Pasterza zapożyczony jest naturalnie z antycznej Grecji i podobnych wizerunków Hermesa.

Abstrahując już od tego, że sam pektorał jako ozdoba o znaczeniu religijnym pochodzi ze starożytnego Egiptu: Jako krzyż biskupi nie ma żadnych wytycznych co do jego formy - i przyznać trzeba, że pektorał Franciszka jest pod tym względem bardzo ubogi w ozdobniki w porównaniu do pektorałów innych biskupów [przykł. zdjęcia niżej] (złotych, wysadzanych szlachetnymi kamieniami) za to bogaty w symbolikę (dla porównania - inne pektorały zwykle mają ewentualne geometryczne grawery i całkowicie nie-symboliczny wizerunek Jezusa konającego na krzyżu).










Skrzyżowane ręce, o które toczą się tu spory to także symbol zapożyczony z poprzednich mitologii (w tym egipskiej) - nie ma takiego symbolu, który już wcześniej nie byłby w obiegu - i symbolizują połączenie natury cielesnej oraz duchowej człowieka. Rozwijając tę myśl - człowiek-owca może osiągnąć zespolenie ciała i ducha (skrzyżowane ręce) tylko poprzez pasterza-Jezusa. Stąd pasterz niosący owcę w ten a nie inny sposób.

Ponadto litera X była w czasach wczesnochrześcijańskich symbolem Jezusa (pierwsza litera greckiego słowa Chrystus) i jako taka wcielona została do symboli Chi Rho:






Podsumowując - w pektorale Franciszka nie doszukiwałbym się niczego tajemniczo-spiskowego. Znacznie ciekawsze zdaje mi się nieporuszony tutaj krzyż z pierwszej fotografii - dość nowoczesna forma, którą z racji ujęcia trudno zidentyfikować. Ta wstęga ma reprezentować nowoczesne 'logo' przedstawiające ciało człowieka czy jest to wąż opleciony wokół krzyża?

[FoxX]

Podsumowując - w pektorale Franciszka nie doszukiwałbym się niczego tajemniczo-spiskowego. Znacznie ciekawsze zdaje mi się nieporuszony tutaj krzyż z pierwszej fotografii - dość nowoczesna forma, którą z racji ujęcia trudno zidentyfikować. Ta wstęga ma reprezentować nowoczesne 'logo' przedstawiające ciało człowieka czy jest to wąż opleciony wokół krzyża?

Dla pierwszego przypadku można to uznać za rodzaj "nowoczesności" bo przecież niczym nadzwyczajnym nie jest zastępowanie ciała wstęgą - taka prosta wersja, spotykałem się nawet w kościołach że krzyż był zastępowany padającymi cieniami z oświetlenia, a ciało wisiało w powietrzu, co przy wyłączonym świetle wyglądało dziwnie. Jeżeli zaś to byłby wąż opleciony w około krzyża jego symbolika może nawiązywać do nawrócenia Izraelitów ze Starego Testamentu - Bóg kazał Mojżeszowi wykonać pal z miedzianym wężem, aby ocalić ukąszonych Izraelitów, którzy spojrzą na pal.

Co do drugiego krzyża zostało już chyba wszystko powiedziane - symbolika pasterza, który trzyma owce na plecach oraz stado owiec w tle i gołębica u góry jest jednoznaczna.

Nie doszukiwałbym się żadnych dziwnych przekazów, teorii spiskowych w krzyżach użytych przez papieża. Można tak samo by się doszukiwać spisku w krzyżu Jana Pawła II bo ramiona krzyża nie były proste, ale po prostu nie szukajmy teorii spiskowych tam, gdzie ich nie ma.

[Sventer]

Ten pierwszy krzyż z wężem jest urzekający i potwierdzający pewną prawidłowość odnośnie kultu węża, a na wschodzie smoka. Przypadek? Nie sądzę.

[Critias]

Przeciętny chrześcijański krzyż przedstawia Jezus (...)

Mala poprawka. Chrzescijanski krzyz jest typu prostego. Nie ma zadnych dodatkow.
np.

Katolicki krzyz ma rozne dodatki, np wiszacego Jezusa.

Użytkownik Critias edytował ten post 04.10.2013 - 08:35

[luk1407]

orędziach jakie otrzymuje współczesna wizjonerka z Irlandii , Maria Bożego Miłosierdzia była mowa o nowej formie krzyża jaka zostanie wprowadzona w Kościele:

"30.04.2013, 15:40 - Zostanie wprowadzona nowa forma Krzyża

orędziach jakie otrzymuje współczesna wizjonerka z Irlandii , Maria Bożego Miłosierdzia była mowa o nowej formie krzyża jaka zostanie wprowadzona w Kościele:

Moja szczerze umiłowana córko, Moja Władza nigdy nie zmaleje i jest jak światło, które blednie w gęstej mgle, ale zawsze będzie widoczne, choć może zostać zredukowane tylko do ledwie nikłego przebłysku.

Gdy świat znów się zmienia, bo duch zła tworzy podział za podziałem, tylko Światło Boga będzie tym, co was podtrzyma. Moja Obecność będzie odczuwana przez tych, którzy przyjdą do Mnie po pomoc, gdyż Ja nigdy was nie opuszczę, zwłaszcza wtedy, gdy będziecie mieli wrażenie, że wszystko jest pozbawione nadziei. Gdy w dzisiejszym świecie coraz bardziej brakuje miłości, a ludzkie serca zamieniają się w kamienie, nic oprócz Prawdy nie pomoże wam dać sobie z tym radę.

Prawda jest zawarta w Piśmie Świętym. To jest pokarm, dzięki któremu człowiek może żyć teraz i w przyszłości. Wkrótce niemożliwym stanie się kupienie Biblii, gdy wiele krajów zastosuje się do nowych praw, zwłaszcza w Europie, które zabronią wszystkich książek, propagujących Słowo Boże.

Właśnie jest opracowywany list, żeby zwabić wszystkich którzy są w służbie Kościoła katolickiego. Wkrótce wszyscy Moi wyświęceni słudzy zostaną powiadomieni o zmianach, wraz z zapewnieniem, że są one dla dobra Kościoła.

Nowe zasady, zawierające zmiany poczynione w modlitwach podczas Mszy Świętej, będą wydawać się niewinne. Wielu nie dostrzeże ich znaczenia, ale będzie się to odnosiło do Eucharystii i Mojej w Niej Obecności. Zostanie użyte słowo "upamiętnić" i wszystkie kościoły wkrótce zostaną ogołocone ze swoich skarbów. Zabranie skarbów, w tym złotych Tabernakulów - które zostaną zastąpione przez wykonane z drewna i kamienia - będzie jedną z oznak, że są oni właśnie ściągani do Nowej Światowej Religii.

Wnętrza kościołów zostaną zmienione, a będzie się to wiązało z profanacją ołtarzy. Zaczną znikać monstrancje, w których umieszcza się Najświętszą Eucharystię, a dni, kiedy Moja Najświętsza Hostia jest wystawiana, dobiegną końca.

Gdy wzgardzicie teraz Moim Słowem, to będziecie wylewać łzy, gdy przedstawią wam te prawa. Wkrótce potem szaty noszone przez Moje wyświęcone sługi będą zmienione i zostanie wprowadzona nowa forma Krzyża. Nowa ohyda nie będzie oparta na prostym krzyżu. Będzie natomiast dyskretnie przedstawiać głowę bestii.

Proszę was, byście zebrali Moje święte Krzyże i trzymali je w swoich domach wraz z Wodą Święconą. Wzywam was wszystkich, abyście trzymali się Prawdy o tym, co wam powiedziałem. Następnie chcę, abyście Mi całkowicie zaufali. Nigdy nie wierzcie w to, że zostawię was na pastwę złego ducha. Przez cały czas będę pozostawał blisko was. Wyleję szczególne błogosławieństwa na głowy Moich umiłowanych, wiernych wyświęconych sług, aby na stałe spleść ich z Moim Najświętszym Sercem.

Sercami bądźcie blisko Mnie i siebie nawzajem. Pocieszajcie się i wzmacniajcie się nawzajem, ponieważ musicie się wzajemnie kochać, bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, zarówno przed czasami, które są przed wami jak i wtedy, gdy one już nadejdą. Ja Jestem waszą rodziną. Wy jesteście Moją. Pozostaniemy zjednoczeni aż do czasu, gdy zabrzmią trąby i zostanie oznajmione, że Ja Jestem, aby w końcu objawić Siebie na Moje Powtórne Przyjście. Wtedy odczujecie radość i pokój, które wam obiecałem. Wtedy całe cierpienie się skończy.

Wasz Jezus"

źródło: http://paruzja.info/...wa-forma-krzyza

Użytkownik luk1407 edytował ten post 03.11.2013 - 18:24

[Zaciekawiony]

Widzieliście gdzieś ogłoszenie, że mamy zmienić krzyżyki? Bo ja nie.

[Aidil]

Widzieliście gdzieś ogłoszenie, że mamy zmienić krzyżyki? Bo ja nie.

Tak, na nowy w każdym pomieszczeniu.