Witam Serdecznie,
jest to mój pierwszy temat na forum, mam nadzieję, że zostanę nie tyle ciepło przyjęta, co nie obsypana minusami
Nie jestem również pewna, czy odpowiednio trafiłam z tematyką działu, choć wydała mi się najbardziej pasująca. Jeżeli jestem w błędzie, pokornie proszę o przeniesienie.
Kwestia manipulowania społeczeństwami niejednokrotnie była tutaj omawiana. Dziś jednak trafiłam na video, które naprawdę dało mi dużo do myślenia. Jestem przekonana o tym - czytając podobne tematy na forum - że dla niejednego użytkownika treści zawarte w tej publikacji są po prostu bredzeniem szaleńca. Jest to jednak - dla mnie - pierwsze takie nagranie, które dość komleksowo omawia kwestie manupulowania człowiekiem. Dodatkowo bardzo interesujące jest zagadnienie celów, dla których manipulatorzy działają tak, a nie inaczej. Myślę, że osiągnięcia współczesnej nauki już nawet największym sceptykom udowodniły fakt, że to właśnie emocje (nie myśli, tak jak w przypadku propagowania pozytywnego myślenia, które często sprawia, że ludzie rozczarowani brakiem wyników wracają do swoich "schematycznych" działań) mają największy wpływ na nasze życie.
Tematu energii nie podejmuję, ponieważ myślę, że jest on doskonale znany szanownym użytkownikom.
Dodatkowo zauważyłam, że jest tutaj na forum dość mocna grupa osób, które zdają sobie sprawę z tego, jak samoświadomość, rozwój, a przede wszystkim szerokie spojrzenie na rzeczy, które nas otaczają (nie mam tutaj na myśli codziennych afirmacji pieniędzy itp., ale prawdziwie głębokie pojmowanie świata i wszechświata jako kompleksowej całości w jakiej przyszło nam żyć, również z uwzględnieniem założeń dotyczących tego, co tak naprawdę może nami sterować).
Infekcje astralne to temat niezwykle ciekawy. Kwestie chorób, znanych nam jako cywilizacyjne (WHO, Światowa Organizacja Zdrowia wskazuje co jakiś czas na nowe schorzenie, które nazwane zostaje cywilizacyjnymi; cukrzyca, otyłość, stres, depresja), wynikające z faktu sterowania naszym życiem, przede wszystkim na zasadzie sugestii. W poniższym filmiku również podjęto temat pernamentnego stresu w jakim przyszło nam żyć oraz nie do końca uzasadnionego lęku, jaki towarzyszy wielu ludziom na codzień. Nie po raz pierwszy zresztą mowa jest o tym, że każdy, kto będzie próbował samodzielnie, nieschematycznie myśleć jest wrogiem "systemu'. Wiem, że przytoczenie tutaj postaci Nassima Harameina pewnie zdyskwalifikuje mnie jako partnera do dyskusji w oczach wielu czytających, ale faktem jest, że z jego wypowiedzi również wynika, że żyjemy w Matrixie.
Każdemu zresztą, kto widział ten film dawno temu i pamięta go jako specyficzny zwrot w światowej kinematografii, polecam obejrzenie go jeszcze raz. Ja to zrobiłam. I okazuje się, że film ma ten znacznie więcej ciekawych treści, niż mogłby się to wydawać na pierwszy rzut oka.
Mam nadzieję, że nie popełniłam zbyt wielu błędów w pierwszym swoim temacie na tym forum i zapraszam do dyskusji na temat poniższego filmiku.
Operatorzy umysłu