17 odpowiedzi w tym temacie

[martwy qndel]

Witajcie. Na pewno są tu jacyś amatorzy i badacze evp, podzielę się z wami tym małym odkryciem.

Na wszelki wypadek opiszę okoliczności zdarzenia. Spędzaliśmy z moim bratem i naszymi dziewczynami, weekend na działce na wsi. Mój brat ma sporo kaset magnetofonowych z lat 90, więc dla zabawy często je puszczamy na starej wieży stereo którą stawiamy sobie na werandzie. Więc wakacje, jak wakacje: taras, piwo, dziewczyny, wypoczynek. Poszedłem po napoje orzeźwiające do kuchni, wracam na werandę i słyszę to:



-''Któreś z was to zrobiło?" Pytam nie ukrywając zdziwienia. -''My myśleliśmy że to ty!''. Zaczęło się podejrzewanie kto tu z kogo robi sobie przysłowiowe jajca i chce nas przestraszyć (było około 11 wieczorem). Zaczęliśmy przewijać taśmę w tę i z powrotem szukając tego momentu. Nikt uważnie nie słuchał która leciała piosenka, wszyscy byli pochłonięci rozmową, więc trochę to zajęło. W końcu udało się znaleźć piosenkę, usiedliśmy i czekaliśmy na pojawienie się tego czegoś. Wieża była nastawiona dość głośno więc jak nie ryknęło to wszyscy o mało nie dostali zawału. Byliśmy autentycznie przerażeni. Próbowałem wycisnąć z brata czy coś o tym wie, zmieniał nagranie itp. Zaprzeczył a ja nie mam powodów by mu nie wierzyć. Zresztą widać było, że sam się wystraszył a nie jest to bojaźliwa osoba.

Nagranie nie było zmieniane ani edytowane w żaden sposób. Kaseta jest zwykłą sześćdziesiątką tdk z lat 90, znajdują się na niej stare kawałki, głównie disco polo, przegrywane z innych kaset lub płyt. Po prostu składanka domowej roboty jakich wiele było w tamtych latach. Nie znam niczego, co mogłoby spowodować takie zakłócenie. Sygnał nie jest przerwany, dźwięk pojawia się w tle piosenki a nie zamiast niej. Brat zajmujący się muzyką od wielu lat, nie ma pojęcia. Przesłałem nagranie mojemu przyjacielowi, dj-owi i producentowi muzycznemu, nie ma pojęcia. Moi znajomi, studenci inżynierii dźwięku, nie mają pojęcia.

Podaję też pełną wersję nagrania:



Warto dodać że dom który stoi na naszej działce, pochodzi z lat wojennych. Tego samego dnia odwiedził nas starszy pan który urodził się w tej wsi, jako dziecko mieszkał w naszym domu. Opowiedział nam wiele historii o tej okolicy, między innymi:

"Na tym polu naprzeciwko podwórka zginął akowiec. Po powstaniu wielu z nich uciekło w te okolice, ten ukrywał się w poibliskim domu. Gestapo osaczyło dom o 5 rano, żołnierzowi udało się uciec przez okno, zaczął uciekać przez to pole. Trafili go serią, upadł ale jeszcze żył. Rozerwał się sam, granatem. [duga pauza] Ponury...taki miał pseudonim."

Przypadek?

[martwy qndel]

Problem w tym że tak, tak właśnie sądziłem.

Zdaję sobie sprawę że brzmi to marnie ale wszystko co tu podałem to 100% prawda. Oczywiście przekonywać nikogo nie będę no i też nic nie poradzę na to że każdy kto wrzuca tego typu rewelacje zostanie na 99% uznany za trolla. Taka natura internetu.

W sumie to nawet nie chodziło mi o to żeby udawadniać że nagrałem ducha. Po prostu muzyką zajmuję się już wiele lat i nigdy czegoś takiego nie słyszałem. Miałem nadzieję że ktoś wpadnie na pomysł co mogło to spowodować albo przydarzyło mu się coś podobnego.

No nic, jeśli uważacie mnie za oszusta to proszę o usunięcie tematu.

[Ivellios]

Też mi się wydaje, że próbujesz nas zrobić w konia. Jeszcze nie słyszałem, żeby odgłos ducha czy co się tam nagrywa na tych EVP aż tak wybijał się ponad dźwięk. Poza tym, nawet gdyby duch "wrył" się na taśmę z muzyką, to prawdopodobnie sam dźwięk tej muzyki byłby zniekształcony w jakiś sposób, a tutaj tego nie ma.

[Antymateria]

Od razu widać że człowiek przy tym gmerał ale fajnie się uśmiałem z tego nagrania

No nic, jeśli uważacie mnie za oszusta to proszę o usunięcie tematu.

To zdanie to gwóźdź do trumny tego nagrania, Skoro prosisz o usunięcie i tak łatwo się poddajesz to dowód na to że to zwykłe kłamstwo.

Użytkownik Morter edytował ten post 02.09.2013 - 14:02

[ELdeR]

Interesujące
Na drugi raz poproś swojego znajomego producenta muzycznego, żeby ci może pożyczył lepszy mikrofon i soft, bo ten mikrofon do skajpa i windowsowy rejestrator dźwięku nie nadaje się na takie mecyje.
Fejk zabawny. Disco polo w tle urocze.

[martwy qndel]

Też mi się wydaje, że próbujesz nas zrobić w konia. Jeszcze nie słyszałem, żeby odgłos ducha czy co się tam nagrywa na tych EVP aż tak wybijał się ponad dźwięk. Poza tym, nawet gdyby duch "wrył" się na taśmę z muzyką, to prawdopodobnie sam dźwięk tej muzyki byłby zniekształcony w jakiś sposób, a tutaj tego nie ma.

EVP które ''się nagrywa'' jak to napisałeś to bardzo często nieautentyczne nagrania samych zainteresowanych. Tacy kolesie mówią ''idziemy do tej , nawiedzonej chaty i bierzemy magnetofon/krótkofalówkę/rejestrator zobaczymy czy coś się nagra. o matko boska, nagrało się!" i słychać jakieś szepty które ewidentnie są podrobione. Youtube jest tym przepełniony.

Problem z takimi nagraniami jest taki że nic prostszego nagrać te szepty, to nawet nie wymaga edycji takiego dźwięku żeby brzmiał jakoś bardziej autentycznie.

Nie bierz więc tego typu przykładów za prawdziwe EVP. Pawdziwe są często przypadkowe, nie ma zresztą żadnej reguły jak one mają brzmieć. A jak jest to nie wiem, nie jestem żadnych łowcą duchów. EVP po prostu najbardziej mi pasowało do opisu.

Jeśli uważacie to za oszustwo to po co się wypowiadacie? Serio, czemu to ma służyć? Mam lepsze rzeczy do roboty niż robić fejki i wrzucać na paranormalne.pl, mam 25 lat, nie 5. A tak, tu też mogę trollować ale skoro myślicie że jestem dzieckiem neo to chyba nie chcecie mnie wychowywać za pomocą komentarzy na forum? Temat do kasacji w takim przypadku i do widzenia.

Po co wogóle jest temat ''nasze historie'' skoro każdy jest z góry trollem? Inne historie też tak komentujecie?

[FoxX]

no przepraszam mi to brzmi na głos Lorda Voldemortha z Harrego Pottera wypowiadającego "Harry" z pierwszej części HP np. 0:27


Do tego jeszcze pod "EVP" dodana cała historia okolicy o śmierci kogoś - jakby na siłę poszukiwanie paranormalnych zjawisk

Problem z EVP jest taki że naprawdę nie wiadomo co się nagrywa bo mogą to być szumy z innych fal i zakresów np. radio, cb, krótkofalówki itp. bo mikrofony i rejestratory są tylko urządzeniami elektronicznymi obdarzonymi błędami elementów elektroniki oraz wrażliwymi na pole elektromagnetyczne

Użytkownik FoxX edytował ten post 02.09.2013 - 14:16

[martwy qndel]

Do tego jeszcze pod "EVP" dodana cała historia okolicy o śmierci kogoś - jakby na siłę poszukiwanie paranormalnych zjawisk

Jeśli czegoś nie potrafię wyjaśnić, a osoby które powinny potrafić jednak nie potrafią, to jakie mam przesłanki by nie uznać tego za paranormalne. To nie jest ''na siłę paranormalne'' to jest dla mnie paranormalne.

Historia o akowcu jest autentyczna i do sprawdzenia (choć nie od ręki) ale w miejscowości opodal wsi można znaleźć informacje o incydencie. Dodałem to ponieważ po jakimś miesiącu zorientowaliśmy się że usłyszeliśmy ją tego samego dnia. Na początku wogóle nie powiązałem zdarzeń.

[LukeKZ]

Kolego, nie wiem czy ty wiesz jak działa radio które słuchałeś?
Otóż jak się słucha taśmy to radio odtwarza co kolwiek jest na taśmie.
Jakby się coś słyszało podczas odtwarzania to na pewno nie było by to nagrane dlatego odtwarzacze nie nagrywają jak się słucha, jakby tak było to słyszałbyś wszystkich kolegów i koleżanek.
Więc jakby coś to to zostało nagrane, o ile się ty tym nie bawiłeś, jak taśma była nagrywana. Więc szukaj kto, gdzie i kiedy to nagrywał i tam szukaj duchów a nie na działce gdzie słuchaliście muzyczki.

[pdjakow]

Zwyczajnie Disco Polo to ZŁO i nic dziwnego, że ZŁO się na kasecie zalęgło. Należało się tego spodziewać.



Nie masz nic do dodania w temacie to nie pisz.
HPL

[martwy qndel]

No nic, jeśli uważacie mnie za oszusta to proszę o usunięcie tematu.

To zdanie to gwóźdź do trumny tego nagrania, Skoro prosisz o usunięcie i tak łatwo się poddajesz to dowód na to że to zwykłe kłamstwo.

Nie. Po prostu nie jestem pieniaczem. Podaję dowód, on zostaje olany. To co, mam się paznokciami zapierać?

Kolego, nie wiem czy ty wiesz jak działa radio które słuchałeś?
Otóż jak się słucha taśmy to radio odtwarza co kolwiek jest na taśmie.
Jakby się coś słyszało podczas odtwarzania to na pewno nie było by to nagrane dlatego odtwarzacze nie nagrywają jak się słucha, jakby tak było to słyszałbyś wszystkich kolegów i koleżanek.
Więc jakby coś to to zostało nagrane, o ile się ty tym nie bawiłeś, jak taśma była nagrywana. Więc szukaj kto, gdzie i kiedy to nagrywał i tam szukaj duchów a nie na działce gdzie słuchaliście muzyczki.

Kolego, dziękuję za lekcję posługiwania się sprzętem grającym. W mojej karierze muzyka na pewno okaże się bardzo przydatna.

Teraz na serio. W którym momencie napisałem że niezidentyfikowany dźwięk pochodzi z działki? Opowiedziałem historyjkę którą mnie opowiedziano, pasuje do tematu i tyle. Rozumiem że znasz naturę EVP od podstaw i wiesz w jaki sposób na taśmie powstają tego typu dźwięki, czy podczas nagrywania, czy później. Ten fenomen ma naturę PARANORMALNĄ tzn. że nie jest naukowo potwierdzony i ma zarówno zwolenników jak i sceptyków, twardych dowodów nie ma. Jeśli Ty je masz i na tej podstawie uważasz się za eksperta to proszę, oświeć mnie.

Nie wiem gdzie i jak szukać, w jaki sposób taśma była nagrywana ponieważ jak juz pisałem, pochodzi z lat 90. Miałem wtedy pewnie jakieś 6 lat. Kaset mój brat miał mnóstwo, jedne pożyczane, inne kupowane na stadionie, jeszcze inne przegrywane z radia czy innych kaset. Nikt nie pamięta skąd wzięła się akurat ta.

Zwyczajnie Disco Polo to ZŁO i nic dziwnego, że ZŁO się na kasecie zalęgło. Należało się tego spodziewać.



Nie masz nic do dodania w temacie to nie pisz.
HPL

Tak, masz rację ale jednak gdybym słuchał celtic frost czy innego gorgoroth to moża by się było takiego bonusa spodziewać. Słuchaliśmy jednak disco i stąd cały ambaras, zaskoczenie jednym słowem.

Poważnie, wiem że screen do filmiku nie dodaje powagi sytuacji. Tak wiem ale nie ja wrzucałem. Jakby było napisane ''really scary unexplained noise (DO NOT WATCH)'' pewnie byłoby bardziej autentyczne.

[mjr Tsu]

Kogo Ty chcesz zrobić w balona, przecież slychać charakterystczny reverb przy tym "wyrażeniu". Toż to jeden z podstawowych efektów przy nagrywaniu dzwięku.
No chyba że duch potrafi sobie przesterować głos

A gadki o swoich znajomych inżynierach dzwięku to sobie możesz.

Użytkownik Tsührer edytował ten post 02.09.2013 - 22:51

[martwy qndel]

Nie przyszedłem tu na własny proces i nie chce mi sie robić za własnego adwokata, ok?

Jeśli wchodzę na forum ''paranormalne'' to znaczy że spodziewam się dyskusji z ludźmi którzy chociaż częściowo, wierzą w zjawiska paranormalne. Nie spodziewam się samych szyderstw i zabawy w ''kto tu jest trollem''.

Ten wątek nie ma żadnego dalszego sensu jeśli choć jedna osoba nie uwierzy we WSZYSTKO co napisałem, stać kogoś?

-Nie wiem gdzie, kiedy i jak powstało nagranie, nie ma szans tego sprawdzić.
-Kaseta nie przechodziła z rąk do rąk, leżała w pudle z innymi kasetami jakieś 15 lat.
-Nie edytowałem tego nagrania i nikt ze znanych mi osób tego nie zrobił.

[LukeKZ]

Kolego, dziękuję za lekcję posługiwania się sprzętem grającym. W mojej karierze muzyka na pewno okaże się bardzo przydatna.

Nie ma za co

Teraz na serio. W którym momencie napisałem że niezidentyfikowany dźwięk pochodzi z działki? Opowiedziałem historyjkę którą mnie opowiedziano, pasuje do tematu i tyle. Rozumiem że znasz naturę EVP od podstaw i wiesz w jaki sposób na taśmie powstają tego typu dźwięki, czy podczas nagrywania, czy później. Ten fenomen ma naturę PARANORMALNĄ tzn. że nie jest naukowo potwierdzony i ma zarówno zwolenników jak i sceptyków, twardych dowodów nie ma. Jeśli Ty je masz i na tej podstawie uważasz się za eksperta to proszę, oświeć mnie.

Słyszałeś jakąś historyjkę i sam dopisałeś ją "bo pasuje do tematu" więc próbujesz powiązać coś co nie ma żadnego połączenia do nagrania bo jak już pisałem wtedy co słyszeliście ten dźwięk radio odtwarzało to co było nagrane a nie rejestrowało. Jakby taśma była nagrana w tym miejscu, i masz na to dowód, to wtedy można by to połączyć.

EVP = Electronic Voice Phenomoenon
Jest to zjawisko rejestrowania dźwięków przez różne urządzenia które używają mikrofon, zwykły czy jakiś specjalistyczny, lecz te dźwięki nie były słyszalne w trakcje nagrywania.

*Ważne* Nie byłeś lub nie pamiętasz momentu nagrywania taśmy i nie możesz tego udowodnić to nie można uważać tego jako EVP.

DVP = Disembodied Voice Phenomenon
Jest to zjawisko gdzie osoby mogą słyszeć głos lub jakieś dźwięki którego źródła nie można zidentyfikować lub jego nie ma, takie dźwięki są rejestrowane i słyszane jednocześnie.

*Ważne* Wszyscy to słyszeliście pochodzące z jakiegoś źródła lecz mogliście potem przewinąć do tego momentu gdzie znajduje się ten dźwięk więc to nie było DVP bo radio nie nagrywało w tym momencie.

Ten fenomen ma naturę PARANORMALNĄ tzn. że nie jest naukowo potwierdzony i ma zarówno zwolenników jak i sceptyków, twardych dowodów nie ma. Jeśli Ty je masz i na tej podstawie uważasz się za eksperta to proszę, oświeć mnie.

Skoro tak sądzisz to pytanie powstanie typu, dlaczego uważasz to co nagrałeś jako EVP? (sam tak określiłeś to)

Witajcie. Na pewno są tu jacyś amatorzy i badacze evp, podzielę się z wami tym małym odkryciem.

Nie wiem gdzie i jak szukać, w jaki sposób taśma była nagrywana ponieważ jak juz pisałem, pochodzi z lat 90. Miałem wtedy pewnie jakieś 6 lat. Kaset mój brat miał mnóstwo, jedne pożyczane, inne kupowane na stadionie, jeszcze inne przegrywane z radia czy innych kaset. Nikt nie pamięta skąd wzięła się akurat ta.

Więc jak nie masz żadnych dowodów na potwierdzenie tego co się działo podczas nagrywania i z kasetą przez ten czas, jak udowodnisz że to jest coś autentyczne? Takie taśmy są nagrywane poprzez magnetyzm który poprzez używanie lub nawet sam wiek może tracić na jakości lub nawet psuć dźwięk.

Ten wątek nie ma żadnego dalszego sensu jeśli choć jedna osoba nie uwierzy we WSZYSTKO co napisałem, stać kogoś?

Ehhh a kim ty jesteś byśmy wszyscy akurat TOBIE wierzyli całkowicie?

Ale powiem ci, to jest moja opinia, ty nie masz żadnego pojęcia jeżeli chodzi o zjawiska paranormalne tylko to co widziałeś na telewizji, i mogę się założyć że ani razu nie byłeś na badaniu jakiegoś takiego miejsca. A to z tego że jesteś tak bardzo zawzięty że to co ty masz to jest prawdziwy dowód na głosy z zaświatów. Jakbyś przebył jakiś czas na badaniach to nauczył byś się być bardziej sceptyczny i próbował znaleźć wytłumaczenie bo właśnie najlepsi badacze takich zjawisk właśnie tak robią by wykluczyć wszelkie możliwości. Wiem że wiele osób wyśmiewa to bez podania żadnych dowodów lub wytłumaczeń ale nie da się pozbyć z internetu takich osób, niestety trzeba zaakceptować że co kolwiek podasz w jakim kolwiek portalu zawsze będą takie osoby.

-Nie wiem gdzie, kiedy i jak powstało nagranie, nie ma szans tego sprawdzić.

Jak nie wiesz nic o pochodzeniu to skąd wiesz że akurat ktoś się nią nie bawił?

-Kaseta nie przechodziła z rąk do rąk, leżała w pudle z innymi kasetami jakieś 15 lat.

Po 15 latach taśma magnetyczna może ulec uszkodzeniu nagrania w całości lub nawet miejscowo.

-Nie edytowałem tego nagrania i nikt ze znanych mi osób tego nie zrobił.

Może i nie ty ale może ktoś podczas nagrywania bo to brzmi jakby ktoś mówił po Angielsku "Hi" czyli "cześć" a w tych latach wiele osób chciało się chwalić swoją wiedzą Angielskiego znając tylko jedno słowo.

[martwy qndel]

Po pierwsze dziękuję za pierwszy post nie polegający na ''haha chyba nas w jajo robisz''.

Nie napisałem że wszyscy mają mi wierzyć, napisałem ''choć jedna osoba''. A że większośc nie uwierzy to było oczywiste od początku.

Nie jestem zawzięty i nie twierdzę że mam na taśmie głos z tamtego świata. Twierdzę że nie jest normalne zakłócenie/zniekształcenie sygnału bo nigdy takiego nie słyszałem. Nieważne ile lat kaseta leży w pudle, nic nie ma prawa spowodować tego typu zniekształcenia. Jeśli ktoś słyszał i wie co mogło to spowodować, proszę o odpowiedź, podajcie proszę przykład podobnego zakłócenia jeśli ktoś twierdzi, że to możliwe.

"EVP (Electronic Voice Phenomena) - określenie dźwięków zarejestrowanych w postaci nagrań, zarówno cyfrowych jak i analogowych, o niezidentyfikowanym źródle i pochodzeniu." Czy aby na pewno wyłącznie za pomocą urządzeń posiadających mikrofon czy też może jak ktoś już napisał, po prostu urządzeń wrażliwych na pole magnetyczne? Nie wiem, dla mnie nie jest to jasne i oczywiste. Sądzę że jeśli przyjmujemy że jakiś byt chce zamanifestować swoją obecność poprzez dźwięk to żadne mikrofony i rejestratoy nie są tu niezbędne. Zapytasz więc jakim cudem to coś się tam złapało? Nie wiem, nie mam pojęcia i w tym problem.

Skąd wiem że ktoś sie tym nie bawił przy nagrywaniu? Nie wiem, przypuszczam że nie. Piosenki z tej kasety pochodzą z lat 90-93, więc kopie mogą pochodzić mniej wiecej z połowy lat 90. Trudno mi uwierzyć że wtedy pierwszy lepszy pajac miał dostęp do sprzętu studyjnego lub aż tak się namęczył żeby zrobić pranka.

Nie, nie jestem badaczem, nie byłem na badaniach ''tego typu miejsc''. Chyba już to wcześniej wyraźnie napisałem. Trzeba być badaczem żeby cokolwiek tu wrzucić?