Skocz do zawartości


Zdjęcie

POLSKA: młode bociany masowo padają w gniazdach


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
13 odpowiedzi w tym temacie

#1

daxx.
  • Postów: 558
  • Tematów: 116
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Polska: młode boćki masowo padają w gniazdach

- W Polsce, i to we własnych gniazdach, masowo padają młode bociany. Przyczyny tego zjawiska nie zostały jeszcze wyjaśnione. Ornitolodzy podejrzewają jednak , że jest to związane z warunkami atmosferycznymi - poinformował Krzysztof Gajda z Muzeum Bociana Białego w Kłopocie.


Dołączona grafika


Przykładem tego negatywnego zjawiska jest wioska Kłopot w Lubuskiem, gdzie znajduje się jedyne w kraju Muzeum Bociana Białego, a tamtejsze ptaki są pod stałym nadzorem naukowców z Uniwersytetu Zielonogórskiego. 24 czerwca tego roku w 15 gniazdach żyło 37 młodziaków. Po niecałym tygodniu było ich dziewięć w pięciu gniazdach.

Za dużo wody

- Duże znaczenie na kondycję młodych mają warunki atmosferyczne i sytuacja hydrologiczna - powiedział Gajda. Dodał, że wysoki poziom wód gruntowych sprawia, że mniej jest dżdżownic, którymi karmione są młode bociany. - W dodatku chłodniejsze dni połączone z wysoką wilgotnością oraz częstymi i ciągłymi opadami deszczu potęgują niedożywienie i wychłodzenie organizmu - ocenił.

Kolejnym czynnikiem, który może wpływać na wysoką śmiertelność młodych ptaków, jest przesunięcie się o około dwa tygodnie okresu lęgowego, co wynikało z przeciągającej się niemal do końca marca zimowej pogody.

Bardzo wysoka śmiertelność nie tylko na Ziemi Lubuskiej


Z reguły najwięcej młodych ptaków ginie podczas nauki latania. W tym roku sytuacja jest inna. Młode boćki jeszcze nie uczą się latać, a mimo to ich śmiertelność jest na wysokim poziomie.

W samym Kłopocie w poprzednich latach dorosłym ptakom udawało się odchować od 30 do nawet 47 osobników. Ten sezon lęgowy będzie jednym z najgorszych w ostatnich kilkunastu latach. Ziemia Lubuska nie jest tutaj wyjątkiem.

- Jak donoszą przyrodnicy z Południowowielkopolskiej Grupy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, na terenie powiatu ostrowskiego zaobrączkowanych zostało tylko 19 młodych z 11 gniazd - powiedział Gajda. Stwierdził, że przez ubiegłegotygodniowy deszcz padło tam około 75 proc. młodych, ale jeszcze dramatyczniej sytuacja wygląda na terenie byłego woj. leszczyńskiego, gdzie śmiertelność wynosi 90 proc. - jak wynika ze wstępnych obliczeń. Na tym terenie w minionych latach ornitolodzy obrączkowali około 300 osobników, w tym roku - 33.

- Dramatyczne dane spływają z całej Polski, jednak na oficjalne podsumowanie śmiertelności młodych bocianów w naszym kraju musimy poczekać. Być może na znalezienie dokładnych, oficjalnych przyczyn tego zjawiska będziemy musieli poczekać kilkanaście tygodni. Pierwszy raz w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat badań nad tymi ptakami, obserwuje się tak masową śmiertelność młodych bocianów na gniazdach - dodał Gajda,

Źródło: TVN Meteo
  • 0



#2

Slimok.
  • Postów: 233
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

No jeżeli już tyle tego się dzieje na świecie to śmiem twierdzić,że zbliża się APOKALIPSA...
  • 1

#3

daxx.
  • Postów: 558
  • Tematów: 116
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Uzupełnienie:

Alarm ornitologów. Bociany padają jak muchy. Wykończyła je długa zima i wiosenne gradobicia. Mają mniej młodych niż zwykle i zbyt wiele młodych zbyt wcześnie umiera. Same nie umieją wzywać pomocy, ale jak już ją dostaną, to aż serce rośnie.


Więcej w materiale filmowym na Fakty TVN

Dołączona grafika

Ratujmy nasze boćki, bowiem jak się okazuje, ciężkie jest życie bociana.

Użytkownik daxx edytował ten post 15.07.2013 - 22:15

  • 0



#4

daxx.
  • Postów: 558
  • Tematów: 116
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

UZUPEŁNIENIE TEMATU:

Właśnie zakończone obrączkowanie i kontrole bocianich gniazd potwierdziły, że na znacznym obszarze Polski, mimo początkowo dobrych lęgów, przeżyło niewiele młodych. Jak twierdzą ornitolodzy, są gminy, w których nie przeżyło nawet 80 proc. młodych. Kryzys ominął centralną i wschodnią część Polski.


- Jeśli chodzi o śmiertelność piskląt, to w skali dwudziestoletnich badań, jakie prowadzę w powiecie ostrowskim, ten rok jest drugim najgorszym po 1997, kiedy to region ucierpiał z powodu powodzi - podkreślił Paweł T. Dolata z Południowowielkopolskiej Grupy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.

Dołączona grafika

I dodał: - Obecnie mamy dwa razy mniej młodych, niż w latach średnich. Tymczasem sezon lęgowy był dobry, nie brakowało pokarmu, a w samej gminie Raszków, gdzie żyje sześć bocianich par, aż trzy miały po pięć piskląt. Został z nich tylko jeden młody.

70 proc. par straciło wszystkie pisklęta

- Straty są ogromne. Szacuję, że ok. 70 proc. par mogło stracić lęgi w całości. Zostały pojedyncze pisklęta - potwierdza Marcin Tobółka z Instytutu Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, kontrolujący gniazda na terenie b. woj. leszczyńskiego, na pograniczu Wielkopolski, Ziemi Lubuskiej i Dolnego Śląska.

Jak dodaje, południowo-zachodnia część Wielkopolski "to istny pogrom". - Są gminy, gdzie bociany nie odchowały ani jednego młodego, jak np. w gminie Krzemieniewo w powiecie leszczyńskim, gdzie w tym roku stwierdzono osiem par lęgowych. W typowo bocianiej gminie Przemęt w dolinie Obry (pow. wolsztyński) w tym roku stwierdziliśmy ponad 26 par, z czego tylko 6 par odchowało łącznie 9 piskląt - zaznacza.

Informacje o dużych stratach pochodzą m.in. z Ziemi Leszczyńskiej, Opolszczyzny, Górnego Śląska czy Pomorza Zachodniego.

"Istny pogrom"

Za bezpośrednią przyczynę pomoru piskląt uważa się bardzo silne opady i gwałtowne oziębienie, trwające przez dwa czy trzy dni pod koniec czerwca.

- Gospodarze, którzy są znakomitym źródłem informacji, mówili to samo: że nad krawędzią gniazda widzieli łebki młodych bocianów, podnoszące się do karmienia. A po ulewach młode nagle przestały się pokazywać. Kiedy kontrolowaliśmy później gniazda, znajdowaliśmy je martwe - opowiada Paweł T. Dolata. Jego zdaniem pisklęta padły z wyziębienia. Ucierpiały te, które nie zdołały się zmieścić pod ciałem rodzica, który je dogrzewa, podczas gdy drugi lata po pokarm.

Pojawiły się też podejrzenia, że młode mogły dodatkowo ucierpieć z powodu infekcji spowodowanej przez grzyba Aspergillus, który znakomicie namnaża się właśnie w wilgoci.

Pokarmu nie brakowało

Jak zaznacza Paweł T. Dolata, wbrew informacjom podawanym w niektórych mediach, pokarmu raczej nie brakowało.

- Mokre lato oznacza dużo żab, pokarmu, którego coraz bardziej bocianom brakuje na skutek melioracji, wysychania i niszczenia drobnych stawów, a akurat w tym, "mokrym" roku, miały ich stosunkowo dużo w jadłospisie. Trzeba też pamiętać, że głównym pokarmem małych piskląt są dżdżownice, których przy takiej pogodzie jest również mnóstwo. Dodatkowo w pokarmie pojawiły się pijawki - tłumaczy.

Lepiej na wschód od Wisły

Zdaniem ornitologów oś pomoru podzieliła Polskę mniej więcej na pół i bociani kryzys najwyraźniej ominął część kraju leżącą na wschód od Wisły. Marcin Tobółka, który obrączkował pisklęta również na Warmii (w gminie Korsze) ocenia, że sytuacja jest tam wyraźnie lepsza, niż w gminach wielkopolskich.

- Lęgi są nieco większe, niż w 2012 r. W tym roku zaobrączkowaliśmy 48 piskląt, w ubiegłym, w tych samych gniazdach, niespełna 30. Najwyraźniej niekorzystna pogoda tam nie dotarła - mówi.

Bocianów nie brakuje na Podlasiu. Choć do tegorocznego lęgu przystąpiło tutaj nieco mniej par niż w ubiegłym roku, to liczba młodych w gniazdach jest wyższa. W trakcie obrączkowania aż w 34 gniazdach znajdowały się cztery młode, w sześciu gniazdach były pięcioraczki. W sumie na terenie powiatu siedleckiego i dwóch gmin na Lubelszczyźnie: Krzywda i Stanin, udało się zaobrączkować aż 333 młode.

Za 3-4 lata bociany z Mazowsza czy Podlasia mogą zasilać osłabione populacje z zachodu Polski. - Mam nadzieję, że dowiemy się o tym dzięki odczytom obrączek - mówi Kaługa.


Źródło: TVN METEO
  • 0



#5

Dager.
  • Postów: 3079
  • Tematów: 64
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Dziś jadąc z Lublina w stronę Pojezierza Łęczyńsko-Włodawskiego, widziałem kilkanaście zasiedlonych gniazd. Bocianie rodziny to przeważnie - ojciec+matka+dziecko, czasem dwoje dzieci.
Ta czwórka na zdjęciu akurat stała tyłem i mimo że z daleka - warto było uwiecznić. :mrgreen:

Dołączona grafika
  • 5



#6

daxx.
  • Postów: 558
  • Tematów: 116
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W pobliżu mojego miasta, a dokładnie na trasie Elbląg-Pasłęk (bo tam się poruszam), nie zauważyłem śmiertelności wśród bocianów. W pobliżu jest dużo pól, łąk i nieużytków, teren płaski, często położony poniżej poziomu morza, podmokły - wszak to Żuławy są. Mamy tu też niedaleko Jezioro Drużno, które jeziorem jest tylko z nazwy. Zarośnięte roślinnością i objęte ochroną - mamy tu rezerwat ptaków. Średnia głębokość 1 metr.

Martwi mnie tylko wybudowanie trasy S7 - w połowie drogi między starą 7-mką a tym jeziorem. Często jedziesz 120 km/h (albo i szybciej co niektórzy) a tu ci parę metrów nad tobą przelatuje bociania bestia ze skrzydłami rozpiętymi na 2 metry. Trasa jest otwarta od roku, jeszcze się bociany nie przyzwyczaiły. Za rok lub dwa może się dalej od drogi przeniosą.
  • 0



#7

vril.
  • Postów: 12
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Obok mnie dwa gniazda -maluchy mają się dobrze :)
  • 0

#8

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Podobnie u mnie...
Przedwczoraj byłem na wsi i widziałem gniazdo, w którym trzy dorodne sztuki stały dzielnie i nie wyglądały na ginące... :roll:
  • 0



#9

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

człowiek-bocian
Kominiarka, sztuczny dziób, podnośnik i dziwne ruchy. W nocy ze środy na czwartek kilka osób postanowiło nastraszyć warszewskie bociany.

Dołączona grafika

http://www.wszczecin...y,id-22180.html
  • 0



#10

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

widziałem :mrgreen:
Remi Gaillard na gościnnych występach w Polsce?
Grozi mu mandat w wysokości 20 złotych :roll:
  • 0



#11

Astro1004.
  • Postów: 107
  • Tematów: 2
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Dziwne u mnie(Małopolska,okolice Gdowa) wręcz przeciwnie.W dwóch gniazdach, które mijam mniej więcej co tydzień, 5 młodych (i oby tak do odlotu zostało:)).A zwykle w każdym gnieździe nie było więcej niz 2 młode.

Użytkownik Astro1004 edytował ten post 05.08.2013 - 10:07

  • 0

#12

daxx.
  • Postów: 558
  • Tematów: 116
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja tłumaczę sobie tym, że bociany też mają wyże i niże demograficzne, jak u ludzi.

I przydałoby by się, żebyście w informacji o tym, że widzieliście małe bociany w gniazdach, pisali w jakiej okolicy miała obserwacja. Jak wynika z artykułów wcześniej cytowanych - nie w każdym regionie jest "bociania apokalipsa".

Np. ja - Komorowo Żuławskie, Aniołowo i inne wioski - okolice Elbląga i Pasłęka, ogólnie Żuławy Wiślane, blisko jeziora Drużno w stronę Wysoczyzny Elbląskiej.

Wiem, że z geografią jest słabo wśród społeczeństwa ale spróbujcie :)
  • 0



#13

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

okolice Rzeszowa (to południowo wschodni kraniec Polski) :roll:
  • 0



#14

Dager.
  • Postów: 3079
  • Tematów: 64
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ta czwórka na zdjęciu akurat stała tyłem i mimo że z daleka - warto było uwiecznić. :mrgreen:


O ile pamiętam, to te cztery boćki staly w gnieździe przed Biskupicami nad Wieprzem. Nie prowadziłem notatek.
  • 0





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych