14 odpowiedzi w tym temacie

[WYP3H]

Jak w temacie, która FIFA najbardziej przypadła wam do gustu ? Mi osobiście najbardziej nieśmiertelna FIFA 98(ach te granie na hali), FIFA Football 2002(ze względu na to, że to była pierwsza FIFA w którą grałem) oraz FIFA Football 2004( w tą najdłużej grałem i wtedy najlepszy skład wszech czasów miał Real Madryt, do dziś pamiętam poszczególne umiejętności każdego zawodnika). Ostatnia świetna FIFA to moim zdaniem FIFA Football 2005, pozostałe są tylko dobre, oprócz FIFA 10, która jest średnia.

[żaba]

dla mnie Fifa 99 najlepsza do tej pory pykam. Ostatnią, którą sprawdziłem to była chyba 11 ? ale nie podeszła mi zupełnie. Jakieś liniowe to wszystko takie jak we wcześniejszych Fifach, w które grałem

[WYP3H]

Ja dzięki '99 Fatboy Slimem się zajaralem
12 warto sprawdzić bo zupełnie inna jest.

[Beren]

Szklana

[Manajuma]

Również 98. Grałem z bratem jeden myszą, drugi klawiaturą, robiło się całą drużynę z blond afro na głowie,
a bramkarz w moich rękach był niczym Wakashimazu z Kapitana Tsubasy

[Templário]

FIFA 97, tylko w nią grałem

[Cannabinol]

Chyba edycja z mistrzostw świata 2010 najbardziej mi się podobała, jednak obecnie tylko fifa 13 Jeśli ktoś grywa na ps3, to możemy się zmierzyć

[The Truth Is Out There]

mi się podobała fifa 2006, a najwięcej grałem w 2011, ale i tak najlepszy dla mnie był PES 6 pamiętam jeszcze tych zawodników, którzy byli jak się drużynę tworzyło: Zamenhof, Castolo, Miranda, Espinas

[szon666]

97, poza nią tylko PES z wyjątkiem 08, reszta się nie liczy

[Eldim]

Fifa na peceta dołączyła do wyścigu z PESEM dopiero od roku 2010 (FIFA 11). Każda poprzednia była totalnym dnem, w które nie mogłem po prostu grać dłużej, niż 10 minut. (Wiadomo, w te stare [2002 i w dół] się katowało, bo nie było innego godnego symulatora piłki na kompy do czasu pojawienia się pierwszego pesa). A moja ulubiona wersja? Fifa 13, jest całkiem fajny model kolizji zawodników, który zawodzi mniej, niż w 12 i nawet sensownie ta piłka w fifie chodzi. Troszkę w nią pograłem.

Na koniec małe porównanie: W fifie mam sezon 2013/2014 i jakoś nie mam siły tego ciągnąć, w pesie zaś jestem na przełomie 2020/21 i dalej satysfakcja ze strzelania na boiskach Konami jest całkiem spora.

[WYP3H]

Masz trochę racji.. Ale osobiście wychowała mnie FIFA i nigdy nie byłem w stanie zagrać w PESa dłużej niż jeden sezon, ze względu na sentyment do pierwszej.

[Tenhan]

Tak czułem że będzie podawanie najstarszych jako najlepszych Rozumiem sentyment ale jakoś wolę nowsze Fify gdzie nie jest tak jak w tych najstarszych że w wystarczyło nacisnąć klawisz strzału w dowolnym miejscu na połowie przeciwnika i piłka leciała w światło bramki. Pierwsza Fifa w którą naprawdę świetnie mi się grało to była 2002 World Cup. Fifa 2002 już była całkiem niezła ale niestety denerwujące było to że tak naprawdę wystarczyło naciskać tylko D i bramki samoistnie padały, nawet zdarzyło mi się strzelić z przewrotki z połowy od samego naciskania D na pałę. Miło wspominam również 2004, pamiętam że wtedy strzelanie wolnych zrobiło na mnie duże wrażenie (choć później okazało się że jest trochę za prosto) i zapadło mi jeszcze w pamięć Euro 2008 a o następnych Fifach to już nie mam za dużo do powiedzenia ponieważ właśnie gdzieś tak od 2008 złapała mnie faza na Football Managera która trzyma mnie do dziś i wolę FM od Fify.

[mylo]

Grałem w 98. Potem już nie, bo sama idea mi się znudziła.

[mjr Tsu]

Fifa World Cup 98 i 2000/2001

Teraz mam 2012, pograłem ze 3 mecze i więcej mi się nie chce.

[Przem0]

FIFA 07 oraz 08. Spędziłem w nich setki godzin a nigdy mi się nie znudziły. W dodatku ten soundtrack.. Nowe Fify to już nie to samo.