Konklawe rozpocznie się we wtorek, 12 marca, po południu – zdecydowało w piątek Kolegium Kardynałów, zarządzające Kościołem w czasie wakatu w Stolicy Apostolskiej, po abdykacji Benedykta XVI. Jego następcę wybierze 115 kardynałów. Przypuszcza się, że inauguracja nowego pontyfikatu odbędzie się 17 marca.
Decyzję o dacie inauguracji konklawe podjęto podczas popołudniowej kongregacji purpuratów, w piątym dniu obrad Kolegium. Ogłoszona została półtorej godziny wcześniej niż zapowiadano.
Na razie, jak się podkreśla, trudno przewidzieć, jak długo potrwa wybór następcy Benedykta XVI. Jeszcze przed ogłoszeniem daty rozpoczęcia konklawe burmistrz Rzymu Gianni Alemanno, koordynujący przygotowania miasta do napływu wiernych, wyraził przypuszczenie, że inauguracja nowego pontyfikatu odbędzie się w niedzielę 17 marca.
Wybór nowego papieża
Prawo wyboru papieża przysługuje jedynie kardynałom, którzy przed dniem rozpoczęcia wakatu nie ukończyli 80. roku życia. Maksymalna liczba kardynałów-wyborców nie powinna przekraczać 120. W obecnym konklawe udział weźmie 115 z łącznej liczby 117 elektorów. Będą wśród nich czterej Polacy: Stanisław Dziwisz, Kazimierz Nycz, Zenon Grocholewski i Stanisław Ryłko.
W dniu rozpoczęcia konklawe kardynałowie-elektorzy zbiorą się rano w Bazylice Świętego Piotra na uroczystej mszy świętej wotywnej „pro eligendo Papa”, w intencji wyboru papieża. Po południu w uroczystej procesji i śpiewając „Veni Creator” przejdą z Kaplicy Paulińskiej Pałacu Apostolskiego do Kaplicy Sykstyńskiej.
Po przybyciu do niej kardynałowie złożą przysięgę, w której zobowiążą się dotrzymać tajemnicy oraz zachować wiernie i skrupulatnie wszystkie przepisy zawarte w konstytucji „Universi dominici gregis”, a także – w przypadku wybrania na papieża – bronić wytrwale praw duchowych i doczesnych oraz wolności Stolicy Świętej.
Gdy przysięgę złoży ostatni kardynał, mistrz papieskich ceremonii liturgicznych wyda polecenie „extra omnes”, po którym wszyscy niebiorący udziału w konklawe muszą opuścić Kaplicę Sykstyńską.
Dwa fronty wśród kardynałów
Włoska prasa informuje o dwóch frontach hierarchów, zabiegających o poparcie dla ich kandydatów na papieża. Coraz więcej zwolenników ma metropolita Mediolanu, kardynał Angelo Scola, który według dziennika „Corriere della Sera” może już teraz liczyć na poparcie około 40 elektorów, również spoza Włoch, przede wszystkim ze środkowej Europy, ale także niektórych Amerykanów. Kardynał Scola to według największej włoskiej gazety kandydat grupy reformatorów i przeciwników frakcji Kurii Rzymskiej, która opowiada się za radykalną zmianą przywództwa w Kościele.
Kuria Rzymska zaś, pod wodzą dziekana Kolegium Kardynalskiego kard. Angelo Sodano i kamerlinga kard. Tarcisio Bertone, niegdyś – jak się zauważa – „wrogów”, obecnie sojuszników, próbując sprzeciwić się nadejściu wielkich zmian forsuje kandydaturę Brazylijczyka niemieckiego pochodzenia, kard. Odilo Scherera. To rozwiązanie, jak się zauważa, daje tej frakcji, nazwanej „rzymską partią” nadzieję na to, że sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej będzie dalej Włoch.
Źródło: http://tvp.info/info...-marca/10341524
Już wkrótce 12 marca znów media zalewać będzie wieczna debata na temat wyboru nowego papieża, co o tym myślicie? A może się stanie coś czego nikt się nie spodziewa?
Użytkownik Sventer edytował ten post 09.03.2013 - 14:19