Rosyjscy naukowcy twierdzą, że w Jeziorze Wostok na Antarktydzie znaleźli nieznany dotychczas typ bakterii. Jak poinformował Siergiej Bułat z Instytutu Fizyki Nuklearnej, jej kod genetyczny nie przypomina innych organizmów. Po wykluczeniu wszelkich możliwych zanieczyszczeń doszliśmy do wniosku, że mamy do czynienia z DNA, które nie odpowiada żadnemu innemu. Mamy do czynienia z nieznaną i niesklasyfikowaną jeszcze formą życia - powiedział Bułat.
Jezioro Wostok to największe jezioro Antarktyki. Przez co najmniej milion lat było ono odizolowane od świata zewnętrznego wielokilometrową warstwą lodu. Rosjanie, mimo protestów naukowców z innych krajów, dowiercili się do niego w 2012 roku.
DNA znalezionego mikroorganizmu jest tak wyjątkowe, że nie są znani żadni przodkowie wspomnianej bakterii. Niczego podobnego dotychczas nie znaleziono. Jeśli znaleźlibyśmy tę bakterię na Marsie, to z pewnością mówionoby, iż znaleziono tam życie. Ale to ziemska bakteria - dodał Bułat.
Odkrycie Rosjan, jeśli się potwierdzi, może wzmocnić teorię o istnieniu życia na księżycu Saturna Encladusie i Jowisza Europie. Część naukowców ma nadzieję, że pod lodem pokrywającym te księżyce może istnieć woda w stanie ciekłym, a w niej życie.
źródło
źródło2
Wostok, jak i inne podlodowe jeziora antarktydy, od dawna znajduje się w polu zainteresowań poszukiwaczy tajemnic naszej planety. Już samo odkrycie zywych organizmów w jeziorze 4km pod powierzchnią lodu jest niezwykłe, a co dopiero organizmów w jakiś sposób "odmiennych" od tych znanych nam. Choć szczerze mówiąc jestem trochę sceptycznie nastawiony do tego newsa, pewnie za jakiś czas się okaże, że przodkowie się jednak znajdą, a same bakterie nie są tak tajemnicze, ale sprawa i tak warta obserwowania.
PS wybaczcie nieco zbyt sensacyjny tytuł, zostawiłem go sobie na koniec posta i jak zwykle zapomnmiałem o zmianie.
Użytkownik skittles edytował ten post 08.03.2013 - 14:04