19 replies to this topic

[mat]

Diablo II – kontynuacja gry typu RPG-hack and slash Diablo, wyprodukowana przez Blizzard North i wydana przez Blizzard Entertainment 29 czerwca 2000 roku. Polskim dystrybutorem jest CD Projekt. W 2012 roku została uznana za jedną z najlepszych gier, jakie kiedykolwiek stworzono.



Gra ktoś?

[Eldim]

Przeszedłem wszystkimi postaciami (niektórymi nawet kilkukrotnie), grałem na battlenecie i mimo wszystko czasem nachodzą mnie takie myśli, by zainstalować sobie "Diabolo" po raz kolejny i spacyfikować kilka potworów w ramach terapii antystresowej. Gra jest zdecydowanie ponadczasowa.

Co do trójeczki mam mocno mieszane uczucia. Przede wszystkim katastrofalną pomyłką było położenie nacisku na grę przez sieć. Diablo 3 wymaga zalogowania się na serwer nawet grając w pojedynkę. Nie logowałem się na swoje konto przez 2 tygodnie i mi je zablokowali. Do tej pory nie udało mi się go odblokować, zawsze pojawiał się jakiś dziwny błąd. Doszedłem do połowy 2 aktu. Jak na razie w ten sposób zakończyła się moja przygoda z D3.

[Einsamkeit]

Nieszczególnie mnie dziwi, że została uznana za jedną z najlepszych gier - pomimo tego, że całość sprowadza się do usieczenia wszystkich wrogów na mapie, zbierania unikatowych przedmiotów (jeśli ktoś poczuł w sobie ten pociąg do zbieractwa... Kto poczuł, ręka do góry ) no i, oczywiście, zniszczenie głównego wroga. Albo i kilku, wiadomo. Niby motyw oklepany, wiadomo, ale...

Nie grałam w to już od paru lat i przyznaję, że po przeczytaniu tego tematu znowu mi się zachciało Diablo zainstalować. Chociaż znam to wszystkie questy (powtarzalne zresztą, ale co z tego) na pamięć, znów brakuje mi Lut Gholein czy samotnej wycieczki w przestrzenie Travincal. Na ówczesne czasy grafika była po prostu miodna, a na galerię potworów miło było popatrzeć.
Gra przysporzyła sporo nerwów, wymagała wiecznego gonienia po mapach, szukania potworów do uzyskania PD i wyćwiczenia nowych umiejętności (mam Walkirię i nie zawaham się jej użyć!), a mimo to, albo właśnie dlatego, miała swój klimat, do którego nadal się tęskni. Tego właśnie brakuje wielu dzisiejszym grom, działającym na zasadzie PZ(P)N. Innymi słowy Przejść, Zapomnieć, (Porzucić), Nie Instalować.

Niestety. Na szczęście pozostało Diablo II... Jak słusznie ujął Eldim, ponadczasowe.

[Rojek]

Diablo II to ponadczasowa gra.
Ale dzisiaj po tylu latach i tylu przejściach nie chciało by mi się tego znowu katować
Ale chętnie ponaparzał bym się na PVP gotową postacią

[Jacaca]

Wolę Sacred.

[PTR]

Gram w Torchlight 2
Tworzona przez twórców Diablo 1 i 2
W Diablo 2 grałem baardzo długo, jednak jak ostatnio zainstalowałem to gra już jest strasznie "przestarzała" niestety.
Mam też dostęp do pełnej Diablo 3, jednak nie wciągnęła mnie tak bardzo jak D2 i ostatnio Torchlight 2

[Axote]

Jeżeli ktoś lubi h&s to gorąco polecam tytuł jakim jest Path of Exile. Jest on obecnie w fazie open bety. Warto spojrzeć chociaż na samo drzewko rozwoju postaci, aby się napalić na tą produkcje (chociaż może kogoś odstraszyć od tej gry, hm?).

Jeżeli ktoś byłby zainteresowany:

klik.

[Eldim]

Ale chętnie ponaparzał bym się na PVP gotową postacią

Naprawdę? Mnie odrzuca na samą myśl, że mógłbym grać postacią stworzoną przez kogoś innego. To samo z gotowymi buildami. Przecież to się mija z celem. Ale to moje subiektywne odczucie.

Wolę Sacred.

Sacred miał bardzo fajny, otwarty świat. Ówcześnie był to chyba jedyny tytuł Hack'n'slash, który oferował taką swobodę w zwiedzaniu wszelakich lokacji. Mimo to czegoś tej grze zabrakło, bowiem po jednym przejściu nie powróciłem do niej już nigdy.

Gram w Torchlight 2

Jedynka zawiodła mnie straszliwie, a to przez buszowanie po jednej jaskini, wciąż schodząc niżej i niżej. Co prawda otoczenie i wrogowie się zmieniali, ale jakoś mnie to szybko znudziło. Wręcz ekspresowo. Dwójka była już w tym aspekcie o wiele lepsza i zagrywałem się w nią całkiem długo. Mimo wszystko nie ukończyłem jej ani razu. Znudziła mnie gdzieś pod koniec drugiego aktu. Może jestem już za stary na gry, bowiem siłą rzeczy każda, którą odpalam sobie z nadzieją na konstruktywne zabicie czasu nuży mnie dość szybko.

[mylo]

Naprawdę? Mnie odrzuca na samą myśl, że mógłbym grać postacią stworzoną przez kogoś innego. To samo z gotowymi buildami. Przecież to się mija z celem.

W Diablo 2 od dawien dawna nie było czegoś takiego jak "nie gotowy build". Wszystko zostało opracowane ze szczegółami i silenie się na wymyślanie koła było z góry skazane na porażkę.

Gram od czasu do czasu w Diablo 3 i uważam że po ostatnich poprawkach prezentuje znacznie lepszą i ciekawszą mechanikę gry niż D2. Oczywiście sentyment do D2 pozostanie, ale D3 uważam teraz za lepszą grę niż D2 z LoD. Co dopiero jak wejdzie rozszerzenie do D3, to będzie potęga.

[Eldim]

W Diablo 2 od dawien dawna nie było czegoś takiego jak "nie gotowy build". Wszystko zostało opracowane ze szczegółami i silenie się na wymyślanie koła było z góry skazane na porażkę.

To ogranicza swobodę i własny zamysł w tworzeniu postaci. Owszem, potwierdzam, że te gotowe buildy były bardziej rozsądnym wyjściem, ale z tego, co pamiętam swoją zabójczynią z całkiem dobrym złomem robiłem nie mniejsze spustoszenie, niż niejeden hammer od deski do deski tworzony na netowych drzewkach. W wowie też nigdy nie sugerowałem się gotowcami i tak samo dawałem radę (o ile nie przyszło zmierzyć się na arenie z jakimiś koxami, wtedy już inna rozmowa, mimo wszystko gram 4fun, nie dla chwały przymierza).

[Robakatorianin]

Jak ktoś chce odświeżyć sobie Diablo II ale nie chce mu się ponownie przechodzić tego samego to polecam dodatek Valhalla. Działa na patchu 1.10 i daje mnóstwo nowych możliwości:
-można dobić do 300 leweli
-skrzynka ma mnóstwo miejsca
-kostka Horadrimów na starcie
-mutowanie różnych kamieni i innych run, przedmiotów typu oczy, pochodnie, pazury szczęki itp.
-możliwość samodzielnego dziurawienia przedmiotów i charmsów.
-resetowanie drzewka leweli
-można spotkać klony Diablo-nawet często
-obszerniejszy krowi lewel-czasem się zacina
-itd.

[mjr Tsu]

Pokoxał bym sobie Nekromantą, gdyby nie fakt ze maksymalna rozdzielczość diablo II to 800x600, a widescreen patch nie działa.
Tak że nici z grania.

[Robakatorianin]

Grał ktoś postacią hardcorową? Czasem popykam sobie na Valhalli jako Barbarzyńca-jest łatwiej dzięki odpowiednim modyfikacją ale i tak jakieś ścierwo potrafi mnie zabić raz na act. Jest możliwe ukończyć Diablo na wszystkich poziomach trudności taką postacią?

[Pomaranczka]

Ja 9 lat "nałogowo" grałam w Diablo 2 na różnych polskich serwerach, na bnecie było za dużo oszustów. Grałam wyłącznie na Hardcore bo mnie tak nauczyli koledzy, więc nawet nie zaczynałam od zwykłych postaci. Kilkukrotnie zdobywałam 99lvl. Moja ulubiona postać, to czarodziejka, kiedys wiedziałam o niej wszystko dzisiaj już z pamięci nieco uleciało, ale nadal sporo wiem. Jak mam ochotę pograć to gram na serwerze Jama Mroku. Wygooglujcie sobie. Jest tam świtna administracja, sama byłam kiedyś jej członkiem przez kilka lat. Jakby ktoś miał ochotę tam pograć to możecie także do mnie napisać ja wam załatwie konta
P.S nie trzeba mieć oryginalnego Diablo, może być piracik byle by na wersji 1.13

W dialbo 3 także gram, ale mniej nałogowo