Witam. Obserwuję tematy na forum już od jakiegoś czasu, jednak nie czułem potrzeby zarejestrowania się- aż do teraz, bowiem mam nadzieję, że ktoś udzieli mi satysfakconującej odpowiedzi. Kiedy papieżem był jeszcze Jan Paweł II, słyszałem plotki o przepowiedni, która głosiła, że następnym papieżem ma być Niemiec, potem Murzyn, a następnie ma nastąpić koniec świata. Jestem ciekaw co to za przepowiednia i kto jest jej autorem (szczególnie teraz, kiedy Benedykt XVi abdykował i będziemy świadkami spełnienia, bądź nie, już 2/3 jej treści). Przeglądałem tematy na forum i w Internecie i wszelkie znane przepowiednie- Malachiasza, Nostradamusa, Sybilii, wspominają tylko o czarnym papieżu, nie ma ani słowa o Niemcu. Jestem pewien, że słyszałem konfigurację Polak-Niemiec-Murzyn za czasów Jana Pawła II i to nie tylko ja- w Internecie niektórzy użytkownicy piszą, że słyszeli "jakąś przepowiednię", ale nie podają konkretów. Temat na pewno jest tutaj znany, więc jak to z tym jest? Jeśli papież-Niemiec to jakaś modyfikacja przepowiedni Malachiasza, to skąd się ta modyfikacja wzięła?
Jestem sceptyczny wobec wszelkich proroctw niepotwierdzonych przez Kościół Katolicki, grudnia 2012 oczekiwałem bez wiary koniec świata (chociaż z pewnym zaciekawieniem w ostatnich dniach, bo to w końcu najgłośniejszy koniec świata mojego życia

), a teoire spiskowe omijam szerokim łukiem. Jednak ta jedna przepowiednia o papieżach jest wyjątkiem, bowiem zaskoczyła mnie jej trafność. Oczywiście jak papieżem zostanie Murzyn to wcale nie oznacza, że jest ona prawdziwa, mogło zadziałać wiele różnych czynników, które opiszę jak już będę wiedział skąd pochodzi owa przepowiednia. Wierzę jednak, że czasem Bóg może podpowiedzieć trafną przepowiednię, z którą niekoniecznie musi zgodzić się Kościół Katolicki (rządzony wszak przez ludzi).