17 odpowiedzi w tym temacie

[mordor]

zerknijcie na okno obok kiatka. widzi tam ktos twarz? moj pies strasznie ujadal wtedy i patrzyl sie w okno, raz uciekl pod stol, mowi sie ze zwierzeta wyczuwaja takie rzeczy. w ten dzien minelo 7 miesiecy od smierci mojego dziadka...
http://w917.wrzuta.p...g9wBGDK/tu_masz
http://w917.wrzuta.p...XSU/zdjecie0401

Użytkownik mordor edytował ten post 29.01.2013 - 16:41

[Ksiądz Cerber]

Wygląda jak twarz. Mam jednak pytanie czy ten kwiatek nie rozgałęzia się na kształt litery "Y" ?

Dałoby radę w lepszej jakości? Wydaje mi się, że gdyby coś tam faktycznie było to drugi raz by się specjalnie do zdjęcia nie ujawniło.

[mordor]

nie mam lepszej jakosci gdyz kiedy pies zaczal szczekac chwycilem telefon jaki mialem pod reka i zrobilem zdj od tak gdy zauwazylem to na zdj probowalem zrobic takie samo w tym samym miejscu jednak na kolejnych zdjeciach widac wyraznie jedynie kwiatek nie ma ani najmniejszego dymka .Odpowiadajac na pytanie co do kwiatka to nie, kwiatek jest w ksztalcie okregu

[Ethril]

Rzeczywiście. Wygląda conajmniej dziwie. Jesteś pewy, że nie było tam żadnego obiektu, ani że to zwykła gra świateł?

[mordor]

jestem pewien poniewaz po tym zdjeciu,,z twarza,, z kazdego miejsca w pokoju probowalem zrobic chociaz podobne zdj i nic 0 null

[Ksiądz Cerber]

Mówisz że kwiatek jest w kształcie okręgu, jednakże łodyga rozchodzi się na dwie gałęzie; prawo i w lewo w kształcie litery "Y" tak?

[Connor]

A ja myślę, że to Photoshop lub inny program graficzny.

[Ksiądz Cerber]

A ja myślę, że to Photoshop lub inny program graficzny.

Myślę, że nie. Ponieważ gdyby obrabiał zdjęcie takiej jakości w photoshopie to od razu by to wszyscy zauważyli. Myślę, że to po prostu gałązki tego kwiatu się tak ułożyły, że powstało takie właśnie złudzenie.

[mordor]

dodam ze to nie pierwszy incydent tego typu . Skoro uwazasz ze gałązki sie tak ulozyly to czego sie pies tak bal ze na przemian uciekal i szczekal do okna dodam ze nie szczekal na wlasne odbicie i robil to prze 90 minut bez przerwy

[Ksiądz Cerber]

Mój pies też tak czasem robi, albo leży z łapami do góry, brzuch do góry i gapi się w sufit. Dzisiaj rano np. mnie tak wystraszył, gdy chciałam wyjść z pokoju. Leżał pod drzwiami, brzuch do góry, łapska do góry. Oczy szeroko otwarte, kły na wierzchu i gapi się w sufit. Próbuję otworzyć drzwi, a ten ani nie drgnie, przesuwa się razem z drzwiami. Widzi duchy? Myślę, że nie Myślę, że to jeszcze jego jako taka głupizna psia

[ryuk]

A mnie to po prostu wygląda na maskę z filmu V jak Vendetta, lub podobną. Prawdopodobnie ktoś ci zrobił kawał. Dopuszczam też oczywiście próbę trollowania (zważając na datę rejestracji)

[Bushvalk]

czy tylko mi on wygląda jak mistrz Yoda z Gwiezdnych Wojen?? A tak na poważnie, to moim zdaniem jest to tylko doszukiwanie się czegoś niezwykłego w zwyłkej fotce..

[BagiennaSzamanka]

Może to dziwnie zabrzmi, ale Twojego psa się przestraszyłam bardziej. Tak, to wygląda na twarz, jeśli nic nie robiłeś z tym zdjęciem, to mogłeś uchwycić jakąś niematerialną istotę.

[Ksiądz Cerber]

Może to dziwnie zabrzmi, ale Twojego psa się przestraszyłam bardziej.

Tutaj wygląda mało groźnie. Dziś rano wyglądał jak zastygły trup z otwartymi oczami . Jednakże nikomu nie polecam takich sytuacji jak: budzisz się w nocy i coś mokrego ci dmucha do ucha i szybko oddycha. Zaraz po przebudzeniu można zawału dostać, ale po chwili zwijam się ze śmiechu bo to moja bestia

Użytkownik CarolineŸ edytował ten post 29.01.2013 - 20:02